Podobało mi się.Bardzo to prawdziwie brzmiało,realia są niemal kanoniczne.Podoba mi się fakt,że Harry i Ginny maja swoje małżeńskie problemy,dzięki temu bardziej prawdopodobne mi się to wydawało.Podobnie zresztą fakt,że Harry'emu ciężko było przejść kurs dla aurorów(nie miał już wsparcia w postaci Hermiony),a także to,że i w Hogwarcie nie od razu wszystko było cacy.Fajnie było spojrzeć na zamek z punktu widzenia nauczyciela,samo to planowanie lekcji,dogadywanie się z uczniami,którzy jeszcze nie tak dawno temu byli młodszymi kolegami Harry'ego to ciekawa perspektywa.No i jeszcze traktowanie Harry'ego jako żywej legendy przez uczniów,kontra pogrywanie sobie z nim na zasadzie -on nie przestrzegał regulaminu,to i my nie musimy;ciekawe jak zareaguje...
W pewnej chwili miałam takie dziwne wrażenie,że upłynęło już więcej czasu od bitwy o Hogwart(scena jak Harry mówi ile lat nie latał na miotle),a później się okazuje,że Teddy ma dopiero dwa i pół roku-nie do końca mi się te sceny pokrywały,miałam wrażenie,że chłopiec powinien być nieco starszy...Śledztwo też było niezłe,wiedziałam,że Harry będzie miał problemy z detektywistyczną częścią zagadki,z wielkiej trójcy to Hermiona miała największe predyspozycje do logicznego myślenia.Ze scenek humorystycznych podobała mi się scena oświadczyn Rona(pasowało to do niego) i pocałunek Harry-Draco,a później kartka świąteczna
HP KISS DM i to ich wspólne postanowienie o tym,że ten temat zostaje tabu.
Ciekawie było usłyszeć o rekonstrukcji zamku po bitwie,o tym,że Pokój Życzeń nie jest już przechowalnią,i że po otwarciu w tej opcji nadal szalała w nim szatańska pożoga.bardzo to prawdziwe się wydawało...Z drugiej strony sam zamek i kadra trochę się zmieniła.Szkoda,że tak mało było w tym ff profesorów znanych z kanonu.Za mało było zwłaszcza Hagrida i Mcgonnagal,myślałam że będzie więcej scen z relacji dogadywania się ich i Harry'ego jako równych sobie,w końcu wszyscy byli teraz nauczycielami...Brakowało mi pokazania ich wspólnych relacji.
Samo opowiadanie oceniam wysoko,nie tylko ciekawie poprowadzono fabułę ale i zachowano realia oryginału.Podobało mi się i mam ochotę na więcej.
W sumie mam jeszcze jedną sevmionę(Uczucie z piekła rodem),ale chyba wolałabym coś bardziej zbliżonego do oryginału...no chyba żeby jednak poszukać jakichś fajnych Huncwotów...