Wczoraj skończyłam
"Lorda Johna i Bractwo Ostrza"Umiejscawiając tę historię w stosunku do serii "Obca", to dzieje się ona w czasie, gdy Jamie przebywa w Helwater i
. Lord John wraz z brytyjską armią przygotowują się do wymarszu do Prus, gdzie biorą udział w wojnie siedmioletniej, zaś matka Johna przygotowuje się do swojego trzeciego ślubu. Cieniem na tych przygotowaniach kładą się strony z ostatniego dziennika ojca Johna, które ktoś podrzuca jego bratu, Halowi oraz matce. Lord John postanawia odnaleźć osobę, która podrzuciła te strony. Ma on jednocześnie nadzieję, że ta osoba będzie w stanie oczyścić nazwisko księcia z zarzutu zdrady. John wierzy bowiem, że ojciec wcale nie popełnił samobójstwa, ale został zamordowany przez jakobickich sprzymierzeńców. Jednocześnie poznaje Percy'ego Wainwrighta, z którym
Sama historia jest ciekawa (chociaż w pewnym momencie pogubiłam się we wszystkich nazwiskach osób biorących udział w spiskach
). Trzy razy pojawia się Jamie Fraser, u którego Lord John próbuje dowiedzieć się, czy ojciec miał coś wspólnego z powstaniem i księciem Karolem. Co do wojny - to na szczęście nie ma jej zbyt wiele w książce
Właściwie opisana jest jedna bitwa, podczas której
. Jest też oczywiście wątek romantyczny i trochę
. Oprócz tego ciekawe jest to, że poznajemy stosunek XVIII-wiecznego społeczeństwa, a szczególnie armii do osób homoseksualnych. I szczerze mówiąc, to współczuję im tego, jak to wtedy wyglądało
Podsumowując, dla mnie 8/10 na LC