Piękne psiny jak zawsze, Fiona wydoroślała, już nie ma dziecinnej mordki.
Szczeniaczki fajne, ale niszczą to prawda, Axel zeżarł kabel od lampki na szczęście nie była włączona do kontaktu, wymemlał pościel tak, że dziury były, wygryzł róg fotela, obitego skajem w kolorze mahonio podobnym i potem rzygał na różowo, jak miał chyba z póltora roku to mu odbiło i zrywał tapety od dołu przy podłodze, więc pięknie wyglądało
, chociaż koty też mi podrapały pazurami tapetę w przedpokoju i wygląda jak na melinie.