Teraz jest 23 listopada 2024, o 12:40

Plotki i skandale

Artyści, celebryci, postacie warte uwagi, głośne wydarzenia, komentarze, plotki i skandale
Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 7 listopada 2017, o 23:41

https://www.kozaczek.pl/plotka/kristina ... lcil-81116
Mam wrażenie,że Hollywood to jakaś wylęgarnia gwałcicieli i zboczeńców :zalamka: Co tydzień jakaś gwiazda przyznaje,że została zgwałcona.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 8 listopada 2017, o 00:27

a nie wydaje Ci się że to naciągane?
Bo ja mam wrażenie że nieznane gwiazdeczki cudzym kosztem chcą się wybić. A nie ma dowodów że 30 lat temu 'zgwałcone' samo nie poszło chętnie a pijany gwałciciel jeden z drugim zasnął zanim do czegokolwiek doszło...
oczywiście są wyjątki ale... Myślę że większość to ściemy.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 8 listopada 2017, o 01:43

Lucy napisał(a):https://www.kozaczek.pl/plotka/kristina-cohen-ed-westwick-mnie-zgwalcil-81116
Mam wrażenie,że Hollywood to jakaś wylęgarnia gwałcicieli i zboczeńców :zalamka: Co tydzień jakaś gwiazda przyznaje,że została zgwałcona.

To prawdopodobnie taka sama wylęgarnia jak w każdym innym środowisku, tylko teraz łatwiej nabrać odwagi, by o tym opowiedzieć publicznie, gdy już inne dziewczyny się odezwały. Bo w kupie raźniej.
Jest też w tej chwili bardziej przychylna atmosfera do składania zeznań, bo opinia publiczna jest wreszcie choć trochę po stronie ofiar, a nie gwałcicieli.
Nadal przerzuca się winę za gwałt na ofiarę, ale pomału może wyjdziemy z tego zacofania.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 8 listopada 2017, o 11:49

a czy nie jest dla Was podejrzane że zgwałceni to drobne gwiazdki a gwałcący to ludzie odnoszący sukcesy dziś?
Kiedyś może niekoniecznie, kiedyś byli gwiazdkami, teraz mają kupę kasy.

nie zwalam winy na ofiarę, żeby nie było, bo jak oskarżający jest faktycznie ofiarą to należy się zadośćuczynienie, tylko że a nie wierzę że tak jeden w jednego tą ofiarą jest.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 8 listopada 2017, o 13:45

A czytałaś to?
https://kobieta.wp.pl/jestes-molestowan ... 072165505a

Ma też dużo racji. Np.tu :

Spoiler:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 8 listopada 2017, o 13:50

Dziewczyna 'zgwałcona' przez tego aktora jest podejrzana. Jeśli to prawda i faktycznie ją zgwałcił, to nie bez jej winy. Facet proponuje jej trójkąt, ona tego nie chce i zamiast uciekać z tego domu, to idzie spać do jego sypialni. Serio? :zalamka:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 8 listopada 2017, o 13:52

teraz przeczytałam i muszę się w wielu punktach zgodzić.
Widocznie teraz jest zwęszona kolejna okazja do czerpania korzyści. Wiem że sporo kobiet zgwałconych/molestowanych nie zgłasza się na policję bo się wstydzi boi cokolwiek. Ale raczej żadna z nich po 30 latach nie wyjdzie na środek ulicy i nie zacznie o tym krzyczeć.
Dlatego no cóż, wszędzie szukają korzyści.

Uważam też że ten artykuł nie wyklucza tego co napisałam ;) bo przecież jedno w drugim nie przeszkadza. Zwłaszcza że tych gwałcicieli to niby na pęczki...

Joakar, no własnie.
Albo chciała tylko PO jej się odwidziało. Bo stwierdziła że z gwałtu będzie więcej korzyści.
Niestety nie każda kobieta ma czyste sumienie, jest niewinna i skrzywdzona. Perfidne i wykorzystujące też są...
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 8 listopada 2017, o 14:21

joakar4 napisał(a):Dziewczyna 'zgwałcona' przez tego aktora jest podejrzana. Jeśli to prawda i faktycznie ją zgwałcił, to nie bez jej winy. Facet proponuje jej trójkąt, ona tego nie chce i zamiast uciekać z tego domu, to idzie spać do jego sypialni. Serio? :zalamka:


daj spokój :zalamka: ja bym wezwała taksówkę i prysła stamtąd.

Przekonuje was ta historia? Mnie nie :yeahrite:
https://www.pudelek.pl/artykul/119278/k ... zerwatywy/

W nocy obudziło ją walenie do drzwi i krzyki: "Otwórz drzwi Natassio, to ja, Harvey Weinstein!". Aktorka wspomina, że producent wtargnął do jej pokoju i zasugerował, że uprawianie seksu pomoże jej dostać rolę w jego nowym filmie.

Po cholerę w nocy wpuściła obcą osobę do pokoju? O tej porze i na dodatek w pokoju przechodzi się casting? Po tym miłym ''wstępie'' powinna go wywalić z pokoju,a ona co robi?

Następnie położył się na łóżku i zaczął masturbować na jej oczach.Siedziałam na łóżku rozmawiając z nim, kiedy popchnął mnie i położył się na mnie. To odbyło się bez mojej zgody.

Kto normalny siada na łóżku,kiedy obcy facet leży i się masturbuje? O czym ona chciała w tym czasie rozmawiać? Powinna zaraz zagrozić,że jeżeli nie wyjdzie,to wezwie ochronę.

Kobieta wyznała, że po wszystkim nie umiała sobie poradzić z tym, co się wydarzyło.Byłam jak martwa. Potem leżałam tam z obrzydzeniem - wspomina.

Doprawdy? Jakoś szybko się pozbierała ,ponieważ :

Następnego dnia modelka dostała scenariusz filmu Nine z Nicole Kidman, Danielem Day-Lewisem i Judi Dench, co oznaczało, że pomyślnie przeszła "casting" Weinsteina. Producent poprosił ją o spotkanie w hotelu Peninsula w Beverly Hills, w obecności asystentki. Na miejscu zastała go uprawiającego seks oralny z kobietą.

Chryste,dopiero co została zgwałcona ,a ona idzie drugiego dnia na spotkanie z nim.
Normalnie brak mi słów.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 8 listopada 2017, o 14:23

to się totalnie nie trzyma kupy i sensu.
Albo wcale nic nie było, albo ona z premedytacją poszła do łóżka dla roli.

Z naszego podwórka. Moja znajoma, już grająca w teatrze w Warszawie, robiąca karierę dostała na dzień dobry propozycję z tych nie do odrzucenia.
Odrzuciła. Start trwał dłużej, wymagał większego nakładu pracy, ale się udało.
Także nie ma co pójścia na łatwiznę nazywać gwałtem.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 8 listopada 2017, o 14:29

Ja już rozumiem nawet, że go wpuściła i faktycznie ją zgwałcił. I to był koszmar. Ale dlaczego nie złoży po prostu zeznań na policji. Toczy się już przeciwko niemu śledztwo, wystarczy pójść i zeznać, że też jest ofiarą. Po co jej te konferencje prasowe czy co ona tam odstawia. :zalamka:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 8 listopada 2017, o 14:31

Joakar, jakby jakiś facet wlazł Ci do pokoju, uwaliłby Ci się na łózku i zaczął bawić kierownikiem, usiadłabyś obok? ;)
Bo ja to bym raczej wyleciała przez drzwi lotem koszącym robiąc raban na pół miasta.

Że wpuściła i zgwałcił, gdyby to tylko tak wyglądało - okej tragedia, dziewczyna zrobiła głupio, ale nie zasłużyła. Ale to jednak wychodzi że wyglądało inaczej.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 8 listopada 2017, o 14:36

No wiadomo, że ja bym uciekła. Ale gdyby faktycznie ona czuła się mimo to zgwałcona to powinna po cichu pójść na policję. Takimi wywiadami raczej ofiary z siebie nie zrobi.
A pamiętacie jak prowadzała się z nim Weronika Rosati? Do Polski nawet z nią przyjechał.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 8 listopada 2017, o 14:38

powinna. I to nie czekać tylko od razu, a nie wywiady i szukanie sławy...

nieee :shock: nie wiedziałam że on z Rosati był.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 8 listopada 2017, o 14:41


Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 8 listopada 2017, o 14:48

czo ta Rosati...
no takich dziadów sobie brać :zalamka:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 8 listopada 2017, o 15:05

miała parcie na karierę

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 8 listopada 2017, o 15:20

Wasze komentarze są strasznie okrutne.
Pomyślcie, że może ofiary nie są aż tak mądre jak Wy i dlatego po prostu nie wiedziały jak się zachować. Może miały nadzieję, że facet, który się dziwnie/podejrzanie zachowuje, zaraz przestanie i będzie znowu miły, grzeczny i profesjonalny. Może im zabrakło instynktu samozachowawczego? Może pokładały za dużo nadziei w dobro drugiego człowieka?
Może miały coś dodane do napoju, przez co nie mogły się zachować tak samo mądrze, jak zachowałyby się bez tego narkotyku?
Nawet jeśli podjęły złą decyzję, to nadal, bez ich zgody, nikt nie miał prawa nic z nimi robić.

Właśnie dlatego ofiary nie mają odwagi się przyznawać do tego, co im zrobiono, bo boją się takich komentarzy, jak Wasze na tej stronie.

Dlaczego nie idą od razu na policję? - A po co? Na policji nie jest wcale lepiej. Tam też czeka je obwinianie, wmawianie, że nic się nie stało, zaprzeczanie. I wielogodzinne przesłuchania, które są drugim gwałtem, tylko teraz na psychice.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 8 listopada 2017, o 15:24

Janko, tu trzeba rozdzielić dwie rzeczy.
Raz skrzywdzenie człowieka, który nawet jeśli nie zgłosił tego od razu to widząc co dzieje się teraz idzie i zgłasza i próbuje żyć dalej, a dwa - szukanie sławy i korzyści kosztem dobrego imienia drugiej strony.
Mówisz o dodaniu narkotyku. Tylko że żadna z poszkodowanych osób o tym się nie zająknęła! Że czuła się źle, nie tak, miała opóźnione reakcje czy luki w pamięci. Wręcz przeciwnie, każdy wszystko doskonale pamięta...
Dlatego to jest takie podejrzane.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 8 listopada 2017, o 15:25

Za to są na tyle mądre, że idą do mediów i urządzają sobie konferencje prasowe. Media przecież są łaskawe i nie oplują ich potem jadem.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 8 listopada 2017, o 15:29

A pamiętacie aferę z tym panem? :czeka:

https://www.pudelek.pl/artykul/68028/te ... rzez_usta/
https://www.pudelek.pl/artykul/64586/mo ... enitaliow/

I wypowiedz Anji Rubik dwa lata temu w programie W roli głównej.
https://www.pudelek.pl/artykul/119179/r ... _problemu/

Kobieta angażuje się w różne protesty,a takie brednie mówi. Pracuje z tym zbokiem i nie widzi w tym nic złego.
Komuś innemu coś zrobił ,a nie mnie i jest ok.

Tam wszyscy są po****ni. Tyle kobiet robiło sobie zdjęcia na czerwonym dywanie z Weinsteinem,a przecież wiedzieli co wyprawiał.Ile z nich molestował,a one z uśmiechem na twarzy pozowały z nim?
Tak samo z tym fotografem. :zalamka: oblech i jeszcze ma wzięcie.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 8 listopada 2017, o 15:35

Ta afera z tym fotografem się jakoś zakończyła? Czy dalej sobie molestuje bezkarnie?

Mnie najbardziej zaskoczyła historia z Kevinem Spacey. Zawsze wydawał mi się taki sympatyczny, niby coś się mówiło, że jest gejem, ale on nigdy tego nie potwierdził. Nie było żadnych skandali z jego udziałem, a tu coś takiego. :ohlala:

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 8 listopada 2017, o 15:49

Nie próbuję Was przekonywać do zmiany zdania.
Stwierdzam tylko, że wrzucacie do jednego worka wszystkich, zarówno ofiary, jak i osoby, które kłamią. Przecież nie wiecie tak naprawdę, która osoba, co przeżyła. Nie byłyście tam, to są Wasze domysły. To, co piszecie, jest bardzo okrutne w stosunku do osób, które padły czyjąś ofiarą.
Takie opinie powodują, że ofiary jeszcze bardziej boją się przyznawać, do tego, co się stało.
Jeśli potrzebowały wielu lat by nabrać odwagi do przyznania się, to nie znaczy, że są mniej wiarygodne niż ich oprawca, który twierdzi, że niczego złego nie zrobił. - A każdy z nich tak twierdzi. Nawet jeśli są niezbite dowody w postaci nagrań i świadków.
•Sol• napisał(a): i próbuje żyć dalej

U osób zgwałconych/wykorzystanych seksualnie zachodzą w mózgu bardzo groźne procesy, podobne do chorób psychicznych, których nawet lekarze jeszcze nie rozgryźli, więc takie rady w stosunku do ofiar nie mają żadnego sensu.
Osobie z depresją też można powiedzieć, żeby wzięła się w końcu w garść. - A stan psychiczny osoby zgwałconej jest wielokrotnie bardziej złożony i nieoczywisty od osoby "tylko" z depresją.
•Sol• napisał(a):Mówisz o dodaniu narkotyku. Tylko że żadna z poszkodowanych osób o tym się nie zająknęła! Że czuła się źle, nie tak, miała opóźnione reakcje czy luki w pamięci. Wręcz przeciwnie, każdy wszystko doskonale pamięta...

A znasz wszystkie narkotyki i leki świata i wiesz jak wpływa ich działanie na każdą osobę, która je zażyła, że możesz to określić z całą pewnością? Nie masz żadnych wątpliwości?
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 8 listopada 2017, o 15:56

ale ja nie radzę nikomu żeby próbował żyć dalej i przestał się przejmować tylko powiedziałam że na ogól tak ludzie robią. Po każdej traumie.

Nie, nie znam. Ale nie muszę znać skutków działania skoro żadnych skutków, jak wynika z wypowiedzi, nie było.
Skoro wszystko pamiętają i z taką dokładnością mogą opisać co się działo to czemu nie mówią nic o możliwości dodania narkotyku? Dlaczego nie mówią że np. czuła się słabo, nie mogła się ruszyć, miała jakiekolwiek zaburzenia?
Wychodzi na to że były w takim samym stanie jak na trzeźwo. Więc tu żaden narkotyk albo nie był podany albo nie zadziałał.
Chodzi mi o to tylko że skoro żadna się nie zająknęła o obecności niepokojących objawów u siebie to raczej nie ma co się doszukiwać tego.

I w żadnym wypadku nie mówię że ktoś został zgwałcony bo zasłużył,nie tak się ubrał czy prosił się o to.
Mówię o tym że mogło do gwałtu nie dojść. Niestety za dużo korzyści z niego wynika. Za bardzo to wygląda na to że panienki poszły do łóżka, nie poszło po myśli i oskarżają o gwałt.
I w ten sposób też robią krzywdę komuś kto faktycznie został zgwałcony. Bo albo nikt nie uwierzy, albo zostanie to zakrzyczane i niezauważone.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 8 listopada 2017, o 15:58

W żadnym razie nie usprawiedliwiam tego jak ten facet się zachowywał. Bo robił rzeczy obrzydliwe, nie ma co zaprzeczać. Powinien ponieść za to karę. Ale jak dla mnie te panie nie są niewinnymi ofiarami. Ona czerpały z tego korzyści póki mogły. Same zresztą się do tego przyznają.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 8 listopada 2017, o 16:10

Późniejsze czerpanie korzyści nie zmiania faktu, że faktycznie mogły być zgwałcone.
•Sol• napisał(a):ale ja nie radzę nikomu żeby próbował żyć dalej i przestał się przejmować tylko powiedziałam że na ogól tak ludzie robią. Po każdej traumie.

Nie, to nie jest prawda. Po niektórych traumach się nie da.
Skutki gwałtu zostają w psychice na zawsze.
Dlatego to, co ofiary mówią na temat gwałtu, który przeszły, ma prawo być niespójne, mają prawo być w tym nieścisłości - bo ofiary nie są i już nigdy nie będą tak samo zdrowe psychicznie, jak by były, gdyby nie zostały zgwałcone.

Nawet jest odwrotnie: jeśli mówią coś, co wydaje się bzdurne i dziwne, to tym bardziej należy podejrzewać, ze ktoś je skrzywdził, bo przecież mądre i zdrowe osoby nic takiego głupiego dobrowolnie by nie opowiadały.
Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do W mediach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość