Kerrelyn Sparks

przez **•Sol•** » 27 października 2017, o 14:44

Duz, to jak doczytasz daj znać :prosi:

jestem ciekawa czy dobrze pamiętam

Karino, skojarzenia do ludzi istniejących są niekiedy silniejsze od nas a jakie ciekawe zarazem :hyhy:

Robalowa scena :hihi:

przez **Ancymonek** » 27 października 2017, o 15:58

Janka napisał(a):
Ancymmonnekk napisał(a):Ja też nie jestem grupą docelową dla wampirów itp. Ale ten cykl traktuję z przymrużeniem oka i na razie dobrze się bawię.

Chociaż zmienni, wampiry i inne cuda to nadal nie moja bajka

Skojarzyło mi się coś niekoniecznie na temat.
Ktoś po swoim pierwszym seksie powiedział: "rzecz sama w sobie przyjemna, lecz ruchy niegodne filozofa".
I to mi właśnie pasuje do książek pani Sparks. No bo też ryczałam na nich i jak miałam nie ryczeć, ale w sumie roztkliwianie się nad przygodami wampirów raczej nie jest godne filozofa.

Nie kręcą mnie ani wampiry, ani wilkołaki, zmienni itp. Ale ta książka i coś czuję że cała seria bardzo odpowiada mi pod względem humoru i lekkości z jaką jest pisana. Tak samo jak nie lubię fantastyki, ale kocham serię Lux J. L. Armentrout. Tak samo jak uwielbiam śfiniaki i Palmer, ale inny typ bohaterów też mocno potrafię docenić

Może Sparks to taka "bajka" dla dorosłych, ale po tych wszystkich książkach pełnych dramtoz, śmierci i przeżywek egzystencjalnych jest to miła i fajna odskocznia

Sol wyrzuty sumienia wręcz zjadały Romana, a on taki fajny był i uczynny :bigeyes:

przez **Janka** » 27 października 2017, o 16:28

Ancymmonnekk napisał(a):Ale ta książka i coś czuję że cała seria bardzo odpowiada mi pod względem humoru i lekkości z jaką jest pisana.

Mam tak samo.
Jaka to by była wielka strata, gdybyśmy z góry odrzuciły książki z powodu kierunku, w którym poszła fantazja autorki.

przez **Papaveryna** » 27 października 2017, o 16:30

Ja tylko nie bardzo umiem w 'tego bym chciała, ten mój' z wampirami :heh:

Już mi niedużo zostało Jacka i chyba masz rację Duz, że jest lepszy od Iana, gdyż z Iana nie pamiętam absolutnie nic! I aż się zastanawiam jak to jest możliwe :facepalm:

Rozwaliło mnie, kiedy jego sygnet zaplątał się w jej majtki :rotfl:

przez **•Sol•** » 27 października 2017, o 16:44

Very, bo u Ciebie to w ogóle ciężko z tymi 'tego bym chciała a tamtego nie'

może Robby to zmieni, albo Carlos :mysli:

a już Jack wszedł do tego przybytku w nowej roli? :hyhy:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 27 października 2017, o 17:02

To było dobre.

Spoiler:

przez **Janka** » 27 października 2017, o 17:03

Papaveryna napisał(a):Ja tylko nie bardzo umiem w 'tego bym chciała, ten mój' z wampirami

Widocznie ja też tego nie umiałam, dlatego wybrałam dla siebie jedynego bohatera normalnego, czyli najzwyklejszego ludzkiego.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 27 października 2017, o 17:06

A co do Carlosa i tego czy by się Very spodobał. To chyba nie. On za dużo się waha.

Spoiler:

przez **•Sol•** » 27 października 2017, o 17:15

w sumie racja.
Ale pomijając to, co miało w zasadzie sens, książka jest genialna

dlatego pomyślałam że Very może się spodobać na tyle.

Spoiler:

przez **Szczypta_Kasi** » 27 października 2017, o 19:05

Skończyłam "Wampiry wola sztynki" bawiłam się bardzo dobrze. Angus jest świetny.
Mam tylko taki problem z książkami Sparks, że nie do końca gra mi humor w nich. Jest taki trochę zbyt przesadzony. Cześć dialogów jest jak teksty skeczy kabaretowych. Myślałam że przy okazji zaliczę wyzwanie książka która rozbawi Cię do łez.... ale nie udało się. Nie powiem że to nie jest śmieszne, ale za mało naturalne dla mnie.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 28 października 2017, o 09:12

Dla mnie dalej jest lepiej z humorem, jest mniejsza hmm nachalność. I wydaje mi się, że to też chyba kwestia przyzwyczajenia.
Obecnie chyba najbardziej rozbawiła mnie część z Carlosem. Oni fajnie koty drą :hyhy:

Pomimo, że on oporny

Very, a jak wątek kryminalny w Jacku Ci się podobał?
Vanda musi kontrolować swój gniew i pogodzić się z przeszłością. Będzie na czarnej liści Malkontentów przez te odbicie w DVN.
A Phil to wilkołak.

Który od początku będzie wiedział, że ona jest mu pisana i będzie ją o tym sukcesywnie przekonywać.

przez **Papaveryna** » 28 października 2017, o 09:42

W sumie mógł być bardziej rozwinięty ten wątek jak dla mnie, ale był okej

Weź, na początku mi się tak dziko to czytało :evillaugh:

Dlatego będę musiała kuć żelazo póki gorące, bo jak porzucę i za jakiś czas będę próbowała kolejny tom, to może być różnie.

A w tej części o Vandzie humor także występuje?

przez **•Sol•** » 28 października 2017, o 10:18

humor występuje w każdej części

to że niekiedy można się wzruszyć humoru wcale nie wyklucza :hyhy:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 28 października 2017, o 15:31

Rzeczywiście w każdej części mozna liczyć na humor, większy-mniejszy, ale jest

Kochana, to znaczy, że jednak będziesz dalej czytać? Super :cheer:

Jestem na 10 tomie i powiem wam, że znowu jest ciężko. Odpływam. Mam ochotę poczytać inne książki, terminy też z biblio mnie gonią więc chyba zacznę coś jeszcze poczytywać.
W każdym bądź razie powiem szczerze, że Connor jest mi bardzo hmm obojętny

I ogólnie ta cała historia. :bezradny:

Szkoda mi go tylko było jak na razie w momencie kiedy Roman się na niego wściekł i odsunął z ochrony.
Zobaczę może dalej gdzieś zaskoczy :ermm:

przez **Ancymonek** » 28 października 2017, o 18:24

Jestem w połowie części drugiej i powiem Wam, że dobrze mi się czyta. Chociaż mam wrażenie, że będzie się ta historia ciągnąć niepotrzebnie dłuuugo

Co do pierwszej części to bawiłam się super :evillaugh:

Tylko końcówka była taka za szybka jak dla mnie i przez to wyszło trochę naiwnie i zbyt cukierkowo. W stylu:

Spoiler:

Ja szczęka na dół i myślę sobie: "ale o szo chosi"? :hyhy:

Ale to już się czepiam. Było fajnie i tak

Proszę, powiedzcie mi, że ten harem wyginie :hyhy:

Oprócz Vandy (Słowianki górą! :yes:

chociaż ona mnie ciut przeraża i Maggie)

Strona WWW · przez **Duzzz** » 28 października 2017, o 19:31

Haremu już potem tak nie będzie. Będą postacie z niego, ale nie będzie to już harem

Rozejdą się

Maggie ma swoją połówkę, ale tylko dostępną po angielsku, podobnie chyba Lady Pamela

Vanda wiesz już, że będzie z Philem. Darcy właśnie czytasz.

Sol, co do Carlosa, bo chyba nie napisałam jak to było, ale

Spoiler:

przez **•Sol•** » 28 października 2017, o 20:37

o to mi chodziło Duz.
Dzięki :lovju:

czyli dobrze pamiętałam

Harem wkurza ale właśnie, on jeszcze w 2 jest i to już jako taki zespół bab a potem tylko mocno epizodycznie. Prócz Vandy :hyhy:

a połówek u nas nie ma. Chociaż jak chcesz przeczytać to jest to możliwe

Ancymonku a jak odbierasz Darcy? Nie jako marudę?

przez **Ancymonek** » 28 października 2017, o 20:50

Sol nie. Nie odbieram tak Darcy. Jest trochę rozżalona, ale do marudy jej daleko jak dla mnie

Co do haremu to nie jest aż taki zły, ale oprócz Vandy i Maggie (szkoda, że nie wydali jej historii) bym tam wszystkie kołkiem potraktowała

Ta druga część jest bardziej nostalgiczna, mniej w niej humoru i lekkości, ale póki co mi się podoba

przez **•Sol•** » 28 października 2017, o 20:51

to super że Ci się podoba

potem będzie bardziej wyważone z humorem i nostalgią, bliżej do części pierwszej z proporcją

rozżalona i taka niepogodzona.Dobrze że trafili z Austinem na siebie

a poznałaś już szefa Austina? :hyhy:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 29 października 2017, o 10:54

A ja dalej męczę 10 tom :zalamka:

przez **Papaveryna** » 29 października 2017, o 11:42

Aż tak źle? Będę mogła jej nie czytać? :prosi:

A tymczasem u Vandy był wielki wunsz, ale Phil pokroił go na plasterki :-D

przez **Ancymonek** » 29 października 2017, o 13:52

•Sol• napisał(a):to super że Ci się podoba
potem będzie bardziej wyważone z humorem i nostalgią, bliżej do części pierwszej z proporcją

rozżalona i taka niepogodzona.Dobrze że trafili z Austinem na siebie
a poznałaś już szefa Austina?

Chodzi Ci o Seana - wspaniałego tatusia Shanny?

Uparty jak osioł cham

Przeczytałam dwójkę i powiem Wam, że było całkiem fajnie. Za długo trochę, za dużo rozkminek "i chciałabym/chciałbym i boję się", ale dobrze mi się czytało

Teraz chyba sobie zrobię małą przerwę, chociaż kusi mnie Angus

A 10 jest aż taka zła Duzz? Kurcze, szkoda bo liczyłam na Connora

Vanda też mnie ciekawi, chociaż ciutkę się jej boję :evillaugh:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 29 października 2017, o 15:35

Angus jest przecudny :inlove:

Co do 10 to wiecie co, nie wiem czy on jest tak zły. Tam jest wątek

Spoiler:

I może też dlatego mi tak słabo jej czytanie idzie. :bezradny:

Może wy to inaczej odbierzecie, może wam sie Connor i jego partnerka spodobają

Vanda, taka straszna jest tylko z pozoru.

Ten wąż mnie rozwalił i rozśmieszył, chodź dla nich to zapewne śmieszne nie było, ale mnie cała ta wizja

Spoiler:

przez **Papaveryna** » 30 października 2017, o 06:32

Powiem Wam, że jakoś średnio mi się jednak część o Vandzie czyta. Przy Jacku trudno było z początku, ale potem jakoś ruszyło, a tutaj tak bez zainteresowania poczytuję, a ponad 100 stron za mną :bezradny:

przez **•Sol•** » 30 października 2017, o 11:31

duzzza22 napisał(a):A ja dalej męczę 10 tom

jednak?

myślałam że po latach lepiej będzie

Ancymmonnekk napisał(a):A 10 jest aż taka zła Duzz? Kurcze, szkoda bo liczyłam na Connora

ale Ty polubiłaś Darcy której Duz nie cierpi więc może akurat Connor też będzie ok

Ancymmonnekk napisał(a):Chodzi Ci o Seana - wspaniałego tatusia Shanny?
Uparty jak osioł cham

dokładnie

czekaj to dopiero początki jego występów :hihi:

Very, mnie za 1 czytaniem Vanda też nie podeszła

Kerrelyn Sparks

Kto przegląda forum