Teraz jest 21 listopada 2024, o 14:53

LaVyrle Spencer

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 17 kwietnia 2015, o 15:36

oj coś się już tam dzieje :P
ale zaczęłam wczoraj w pracy więc postępy są powolne :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 2444
Dołączył(a): 23 kwietnia 2013, o 00:11
Lokalizacja: na wschód od Edenu w cieniu dobrego drzewa
Ulubiona autorka/autor: Sandra Brown

Post przez gonia » 17 kwietnia 2015, o 15:45

a wąsy mu już zgoliła? :lol:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 17 kwietnia 2015, o 15:47

jeszcze nie.
Ale za to że to zrobi już ją lubię :P
nienawidzę wąsów u faceta :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 2444
Dołączył(a): 23 kwietnia 2013, o 00:11
Lokalizacja: na wschód od Edenu w cieniu dobrego drzewa
Ulubiona autorka/autor: Sandra Brown

Post przez gonia » 17 kwietnia 2015, o 15:53

mi nie przeszkadzają, jeśli krótkie i zadbane :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 17 kwietnia 2015, o 16:20

A on nie będzie taki oburzony strasznie jak się skapnie, że ona mu te wąsy zgoliła? hmmm Coś mi tak świta :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 2444
Dołączył(a): 23 kwietnia 2013, o 00:11
Lokalizacja: na wschód od Edenu w cieniu dobrego drzewa
Ulubiona autorka/autor: Sandra Brown

Post przez gonia » 17 kwietnia 2015, o 16:41

i będzie musiała się przyznać, dlaczego mu te wąsy zgoliła :lol: , choć on i tak później wyciągnie jeszcze inne wnioski

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 17 kwietnia 2015, o 18:10

nie, mnie przeszkadzają każde :P no chyba że są w komplecie z resztą zarostu maksymalnie 3 dniowego :P
ale nie u mojego Chłopa. On ma zakaz wszelakiego lenistwa w temacie :P

To może być dobre :hyhy:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 7 stycznia 2017, o 22:49

W promocji:
Obrazek
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 91
Dołączył(a): 14 czerwca 2017, o 16:04
Lokalizacja: Gdzieś,lecz nie wiadomo gdzie
Ulubiona autorka/autor: Deveraux,Medeiros,Putney,Dawson Smith,Balogh

Post przez myszka » 26 czerwca 2017, o 11:20

Czytałam kilka jej książek. Najbardziej podobały mi się dwie. "Powój" i "Sprawy rodzinne".
Ta druga nie cieszy się najlepszą opinią. Ironią może wydawać się fakt,że czytelniczki kiepsko oceniają ją przez to,za co u mnie dostaje plusa. Chodzi mianowicie o różnicę wieku między bohaterami. Dużą różnicę. 15 lat. Tyle tylko,że to ona jest starsza od niego. A takie sytuacje bardzo lubię.
Nie lubię,gdy mężczyzna jest dużo starszy,jakoś mnie to odrzuca. Ale kobieta? Uwielbiam. Szczególnie wtedy,gdy jak tutaj ta różnica jest naprawdę znaczna. Wtedy ta miłość jest trudniejsza,spotyka się z niezrozumieniem,ale przez to można przekonać się,że naprawdę jest prawdziwa. Bo jeżeli chcą z sobą być na przekór wszystkim i wszystkiemu,to chyba świadczy o tym,że ich uczucie jest naprawdę dojrzałe.
"Powój" także był świetny. Ciepła,mądra i wzruszająca książka.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 26 czerwca 2017, o 11:48

Czytalam tylko przebaczenie i mialo malutki plusik... ja tez lubie trudna milosc moze sprobuje te te sprawy rodzinne na poczatek :)
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 26 czerwca 2017, o 19:44

To była interesująca pozycja.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 26 października 2017, o 04:46

Miałam o "Powoju" napisać, ale nic mi się nie chciało ostatnio. W sumie nadal mi się nie chce, więc za wiele się nie naprodukuję :evillaugh:
Na plus dla mnie było to, że bohaterowie potrafili cieszyć się z naprawdę małych rzeczy. Trochę to zmusza do ruszenia mózgownicą i zastanowienia się nad sobą :P Czytało mi się przyjemnie, choć w pewnym momencie zaczęłam trochę książkę męczyć. Nie na tyle, by ją porzucić, ale jeszcze sporo mi zostało, a tu kryzys jakiś. Na szczęście udało mi się go pokonać, a potem bohatera do wojska wzięli i zrobiło się ciekawiej.
Książka była dla mnie trochę za bardzo przesłodzona momentami. Głównie dziumdziali i zachwycali się sobą, a więcej niewiele się działo. Trochę też mi wadziło, że Will widział w Eleonorze mamusię, której nie miał :P Ogólnie myślałam też, że ich droga będzie bardziej kręta, a w sumie bardzo szybko się zaakceptowali, nie było większych przepychanek.
Czytanego kiedyś "Koliberka" nie pamiętam już za dobrze, ale tam bohaterowie początkowo nie pałali do siebie sympatią, a to jest jednak dużo bardziej mój motyw :P

Ale - żeby nie było - "Powój" był w porządku :) Zapominałam jeszcze wspomnieć o Gladys z biblioteki. Babka była ekstra. Zwłaszcza pod koniec :evillaugh:

Mam jeszcze dwie inne książki z polecenia Ancymonka, będę czytać i dzielić się opiniami :) I może kiedy kupię sobie "Koliberka", by go odświeżyć ui wyrobić sobie na nowo opinię :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 26 października 2017, o 08:20

Very dziękuję :padam:

I bardzo się cieszę, że było w porządku :evillaugh:

Ja pamiętam, że się wzbraniałam przed Powojem, bo wydawało mi się że to totalnie nie moje klimaty, ale jak ją czytałam, to książka mnie urzekła i to bardzo. Może chodzi właśnie o wspomniane przez Ciebie "małe rzeczy" ;)

Spoiler:


Myślę, że środek się trochę ciągnie, to fakt. Też mi się dłużył, ale potem było już lepiej. Ogólnie książka coś w sobie ma, ale i tak Koliberek jest moją ulubioną książką tej autorki :bigeyes:

Jeśli chodzi o Na jedną kartę, to dla mnie była to dobra książka, bez fajerwerków, ale naprawdę dobrze mi się to czytało. Ciekawe jakie będą Twoje wrażenia ;)

Co do Smaku marzeń to pierwsza część książki jest bardzo dobra (oni drą mocno koty), potem tempo siada, ale na koniec jest znowu fajnie, więc jakby coś - nie zrażaj się ;) ja bardzo lubię tę książkę :D
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 26 października 2017, o 20:35

Jestem ich ciekawa i pewnie niedługo się zabiorę :-D
Oby moja dobra passa nadal trwała, bo czytanie póki co mi w miarę sprawnie idzie :-D

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 26 października 2017, o 20:37

To się cieszę i czekam na wrażenia :D

Oj rozumiem Cię, bo ja też miałam ostatnio jakiś kryzys :facepalm:

Ale z wampirami idzie mi całkiem sprawnie :P
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 27 października 2017, o 00:53

W „Na jedną kartę” również na początku nieźle pomiędzy sobą gryźli :lol:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 27 października 2017, o 02:18

Korci mnie to gryzienie bardzo :-D

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 27 października 2017, o 07:17

Tak. Do tej Karty najbardziej mnie przyciągnął motyw "kto się czubi ten się lubi". Pamiętam, że książka mi się podobała, ale
Spoiler:
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 27 października 2017, o 21:12

To w której z tych dwóch książek jest więcej darcia kotów? Wolałabym zacząć od tej, co ma więcej :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 27 października 2017, o 23:43

„Na jedną kartę” moim zdaniem. W „Smaku marzeń” to zostało trochę inaczej rozłożone; o tej ostatniej trochę pisałam. Możesz zerknąć, ale nie wiem, czy to może w podjęciu decyzji.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2444
Dołączył(a): 23 kwietnia 2013, o 00:11
Lokalizacja: na wschód od Edenu w cieniu dobrego drzewa
Ulubiona autorka/autor: Sandra Brown

Post przez gonia » 28 października 2017, o 11:13

Darcie kotów jest również w Przyrzeczeniach :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 28 października 2017, o 11:27

Do tej pozycji jeszcze jakoś nie dotarłam.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 28 października 2017, o 11:28

Jak dla mnie i tutaj i tutaj darli koty po równo. Zarówno Na jedną kartę jak i Smak marzeń miały lepsze pierwsze połowy (co za tym idzie także to.darcie kotów). Ale obie książki lubię, chociaż do Smaku marzeń mam większy sentyment.

Goniu czytałam fragment Twojej zgadywanki i bardzo mi przypadł do gustu. Więc myślę, że Przyrzeczenia na pewno przeczytam i nawet się zastanawiam czemu jeszcze tego nie zrobiłam :mysli:
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 28 października 2017, o 19:01

Księżycowa Kawa napisał(a):„Na jedną kartę” moim zdaniem. W „Smaku marzeń” to zostało trochę inaczej rozłożone; o tej ostatniej trochę pisałam. Możesz zerknąć, ale nie wiem, czy to może w podjęciu decyzji.

Przeczytałam :padam: Ale nadal nie wiem :P
Powiedzcie mi jeszcze czy w tych książkach są jakieś mega traumatyczne wydarzenia? Bo tego mam jakby dość na ten moment :P

gonia napisał(a):Darcie kotów jest również w Przyrzeczeniach :)

Zaraz sprawdzę o czym to :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 28 października 2017, o 20:07

Very moim zdaniem nie ma wielkich dramatów ;) coś się tam dzieje, nie jest bezproblemowo, ale większych traum brak, przynajmniej jak dla mnie ;)
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do S

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość