Teraz jest 23 listopada 2024, o 07:08

Dobra kondycja: styl życia, ćwiczenia, diety

Zdrowie, pielęgnacja, edukacja, zakupy, podróże
Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 16 października 2017, o 08:48

ja z braku czasu robię 15 minutówki - różne. Staram sie 3-4 razy w tygodniu:-)
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 16 października 2017, o 09:16

Ja trzymam dietę i w tym tygodniu planuję wrócić do ćwiczeń. Przeziębienie mi w końcu przeszło i powinnam dać radę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2067
Dołączył(a): 12 stycznia 2013, o 18:17
Ulubiona autorka/autor: McNaught/Howard/Brown/Andrews/Robb

Post przez faris » 16 października 2017, o 16:10

Mi przez ostatnie 1,5 roku trochę przybyło kilo... i najwyższy czas się ich pozbyć. W planie mam na razie dietę, kijki i basen. A że trochę więcej czasu i mniej stresu... to mam nadzieję, że dam radę :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 16 października 2017, o 19:03

Ja melduję wykonanie planu na dziś. Założenie jest takie - minimum godzina dziennie oprócz dwóch dni na regenerację (sobota i niedziela). Dziś popedałowałam na rowerku stacjonarnym w dobrym zakresie pulsu przez godzinę, a że było mi mało, to dorzuciłam jeszcze pół godziny różnych ćwiczeń. Łącznie spaliłam około 660 kcal. Mam nadzieję, że nie będzie zakwasów jak ostatnio. Staram się też jeść za dużo złych rzeczy.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 18 października 2017, o 17:52

Jak tam Wasze postępy?

Ja zaliczyłam 1,5h konkretnego cardio: rower (50 minut) oraz ćwiczenia własnego pomysłu (40 minut), w których uwzględniłam set na nogi, brzuch, ramiona i pośladki. Wczoraj za to załapałam takiego niechcieja, że nic nie zrobiłam. :mur:
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 19 października 2017, o 09:34

z racji małej ilości czasu jadę tylko 15 minutówki - wczoraj nogi, dzisiaj brzuch itd.. ale staram sie codziennie. teraz z GYMBREAK, potem Lewandowska
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 19 października 2017, o 09:50

A ja zjadłam pączka. Nawet nie mam wyrzutów sumienia.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 19 października 2017, o 11:14

ja co chwila jem cynamonowi :-)
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 20 października 2017, o 10:24

Ja wczoraj zjadłam całą czekolade LU ale pojeździłam dwa konie i byłam na spacerze 10 km :bezradny:

I tak to jest tu coś chodzę jeżdże a potem te kalorie nadrabiam słodkim :shit:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 20 października 2017, o 16:50

Szuwarku - co konkretnie z Gymbreak robisz?


U mnie wczoraj półtorej godziny (Gym Break Full Body Workout oraz rower), dziś tylko 50 minut (trening z Martą z Codziennie fit, a konkretniej Trening dla początkujących 2, wbrew nazwie było ciężko), ale jutro chyba robię pauzę. :P
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 22 października 2017, o 17:34

Dzisiejszy trening zaliczony - 1h40 minut.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 2067
Dołączył(a): 12 stycznia 2013, o 18:17
Ulubiona autorka/autor: McNaught/Howard/Brown/Andrews/Robb

Post przez faris » 22 października 2017, o 20:33

Ja dzisiaj 45 minut na basenie.
Cały tydzień trzymałam dietkę (zero, słodyczy, chleb pełnoziarnisty / żytni - sporadycznie, co 2-3 dzień, tylko trochę za dużo orzeszków podjadam, wiem że są zdrowe ale można trochę a nie całymi garściami :D ) i w sobotę jedynie serniczek do kawki. Taka mała nagroda, i żeby organizm poczuł ten cukier i nie płakał aż tak bardzo.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 24 października 2017, o 11:32

Brawo Faris. :cheer:

U mnie wczoraj 40 minut ćwiczeń.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 24 października 2017, o 12:22

Kawko - jak mam czas to cały pakiet 40 minut, jak nie mam (czyli codziennie ) to np. brzuch i stabilizacja. albo nogi i coś tam. albo składam tabata i coś z Centrum sportowca. Tak, żeby max 30 minut. Nie mam szans na więcej, a to zawsze coś. Polubiłam brzuchy z GymBreak..
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 24 października 2017, o 18:49

Brawo Szuwarku! :cheer: Gym Break jest super, choć ich dłuższe treningi są strasznie wymagające.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 24 października 2017, o 21:18

moim zdaniem są skuteczniejsi niż Choda i jej skoki i pajacyki. Ja aż tyle cardio nie chcę, nie lubię. U nich mam wyważone siłowe, stabilizację i rzeźbę. Na brzuch są super. Bo Choda głownie tyłek i nogi :-) ale te ich długie to masz rację - padam..
dzisiaj 15 minut z Lewandowską..
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 25 października 2017, o 14:47

A ja od wczoraj się męczę z okresem, więc nic nie ćwiczę, a tylko jem. :mur:
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 26 października 2017, o 09:10

a w piekarni obok rogale marcińskie - czyli jem!!!:-)
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 2067
Dołączył(a): 12 stycznia 2013, o 18:17
Ulubiona autorka/autor: McNaught/Howard/Brown/Andrews/Robb

Post przez faris » 29 października 2017, o 12:50

Ja w tym tygodniu trochę za dużo cukierków (poniedziałek i sobota :D) i białego chleba (piątek). Poza tym ok, i dzisiaj basen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 29 października 2017, o 18:52

Wielkie brawa Faris. :cheer:

Ja dziś godzinkę pedałowałam.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 30 października 2017, o 19:11

Jak tam ćwiczenia, dziewczyny?

Mój dzisiejszy trening zaliczony.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 2067
Dołączył(a): 12 stycznia 2013, o 18:17
Ulubiona autorka/autor: McNaught/Howard/Brown/Andrews/Robb

Post przez faris » 31 października 2017, o 01:29

Moje ćwiczenie polegało na staniu na wietrze i czekaniu na wymianę opon. A wiatr wiaaaaaał i wiaaaaał i nawet śnieg widziałam. Po2h byłam tak zmęczona jakbym ćwiczyła :D

A tak poważnie, to zastanawiam się nad kupieniem Orbitreka do domu. Kiedyś miałam ale się zepsuł. A przydalby się. Ćwiczyłabym oglądając seriale.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 31 października 2017, o 11:54

ja codziennie 15. boszsz jak mi się nie chce :facepalm:
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 3 listopada 2017, o 22:06

Przedwczoraj i wczoraj trening porządnie zaliczony, a dziś regeneracja.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 9 listopada 2017, o 13:01

A mi troszkę o dziwo spadło z brzucha. A w sumie nic w tym względzie nie robię. Więcej chodzę, chodzę na kijki. Staram się też jeść :hihi: Wiem dziwnie to brzmi :hihi: Ale jadłam zawsze dość nieregularnie albo przez większą część dnia wcale. Teraz staram się pilnować i chyba to pomaga :wink: Piję też mniej kawy. Góra trzy dziennie :lol:
I dziś założyłam bluzkę, która była kiedyś dość opięta, a teraz luźno zwisa :-D

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Kącik Porad Wszelakich

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość