Tak zblatowanej policji z leśnikami nigdy przedtem nie widziałem. Siedzimy pod kołami harvestera. Policja tuż przed nami. Straż leśna też. Operator wchodzi do harvestera, a to jest maszyna wielka jak lokomotywa. Odpala silnik. Maszyna się trzęsie. Wajchę podniesie do góry i zostanie z nas tylko krwawa plama. Policja nie reaguje.
(...)
Wtedy poczułem się naprawdę zagrożony i zdradzony – przez państwo. Teoretycznie policjanci byli po to, aby chronić bezpieczeństwo wszystkich tam obecnych.
Komisja Europejska mówiła wyraźnie, że jednym z powodów rozszerzania się Afrykańskiego Pomoru Świń są polowania na dziki. Dziki nie odwiedzają swoich kuzynek w chlewni, a one same też nie chodzą na spacerek do lasu… Natomiast człowiek, kiedy zabija dziki i potem idzie do chlewni, może przenieść zarazki. Koło Hajnówki jest świniarnia. Właściciel jest myśliwym, który uczestniczył w eksterminacji dzików. Kiedy w marcu nie było już dzików do zabicia, w jego chlewni wybuchło ASF. 3600 świń zabito. Tiry całą noc wywoziły gdzieś te ciała do utylizacji.
Dorotka napisał(a):Takiego chamstwa to chyba jeszcze nie było - http://www.pudelek.pl/artykul/118133/pr ... za_majtki/
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości