Magdalena Wala

przez **•Sol•** » 5 października 2017, o 12:51

Przypadki i Katastrofa to dla mnie coś w stylu "Z Uniwersum..." ale nie wiem jakiego

Romo, ratuj

chcesz żeby to jakoś połączyć czy ma być luzem?

przez **Roma** » 5 października 2017, o 17:45

Seria? Hmmm. Niby jest, ale jak ja nazwać. Wydawca na razie nie dał jej oficjalnej nazwy, ale myślę, że możemy to połączyć na nasze romansoholiczkowe potrzeby.

Miłość między powstaniami? Galicyjskie opowieści?

Jeśli chodzi o Desperatkę i Katastrofę to seria z babeczką, ale ponieważ tam piszą też inne autorki, a moje historie łączy Wrocław. Może Wrocławskie wpadki i upadki?

A może macie jakieś inne fajne pomysły?

przez **Janka** » 5 października 2017, o 17:55

Jeśli dwie książki współczesne nie łączą się niczym oprócz miejsca akcji, to ja bym wolała, żeby nie tworzyć z nich na siłę cyklu.
Cykl może np. odstraszyć od czytania kogoś, kto miałby tylko drugą książkę.
Poza tym sens tworzenia cykli jest tylko wtedy, gdy ważna jest kolejność czytania książek i dlatego muszą być ponumerowane.

przez **Szczypta_Kasi** » 5 października 2017, o 18:47

Ale Marianna i Rozalia myślę że powinny być cyklem. Co do współczesnych tonie wiem. "Katastrofy" jeszcze nie czytałam i nie wiem jak bardzo wiąże się z Desperatką.
Mi się podoba "Miłość między powstaniami", choć trochę skomplikowane. Przydałoby się bardziej chwytliwa nazwa

przez **Janka** » 5 października 2017, o 19:01

Szczypta_Kasi napisał(a):Co do współczesnych tonie wiem. "Katastrofy" jeszcze nie czytałam i nie wiem jak bardzo wiąże się z Desperatką.

Ja też drugiej z nich jeszcze nie czytałam, dlatego wcale nie wiem, czy tam nie ma wspólnych bohaterów, albo czy akcja nie jest powiązana.
Bo jeśli je wiąże tylko w lużny sposób miejsce akcji, to one nie są cyklem i szkoda tworzyć z nich taki cykl na siłę.

przez **•Sol•** » 5 października 2017, o 19:01

Coś krótkiego, chwytliwego - nazwisko, miejscowość? Romo czy Marianna, Rozalia i Natalia to będzie całość? Bo jeśli tak można by celować w jakieś Kobiety z Galicji np? Luźno rzucam

Desperatka i Katastrofa łączą się miejscem akcji i faktem że bohaterowie się znają

przez **Janka** » 5 października 2017, o 19:03

Jeśli się znają, to ja odszczekuję to, co przed chwilą powiedziałam.
Zrozumiałam wcześniej, że łączy je tylko miasto.

przez **•Sol•** » 5 października 2017, o 19:09

Julia i Paweł mają swoją historię w tomie 1 a Aldona i Kamil odwiedzają ich w pałacyku remontowanym w 1 w swojej części

są też inne odniesienia. Drobne i da się bez znajomości ale... Fajnie byłoby po kolei, moim zdaniem

przez **Roma** » 6 października 2017, o 19:16

Niekoniecznie Kobiety z Galicji bo Pawłowscy mieszkali na Litwie. Muszę pomyśleć o jakiejś fajnej kwestii wspólnej. Na razie mi myślenie nie wychodzi.

przez **Roma** » 8 października 2017, o 19:59

Dziewczyny, jakaś 1/4 Natalii za mną. Opisuję bardzo ciekawy okres i mam nadzieję, że wam się spodoba.
Przeglądałam wasze wpisy i Dorotka wspominała o serenadach w wykonaniu Michała.

Fragmencik Rozalii tak na zaostrzenie apetytu

Spieszcie się z czytaniem bo za długo nie będzie zamieszczony :hyhy:

Faktycznie, gdy światło dotarło prawie pod jej okno, mogła rozróżnić męską sylwetkę. Mężczyzna podszedł pod okno i stanął nieopodal jej ulubionego, kwitnącego jeszcze bzu. Spojrzał w górę i wykonał elegancki ukłon. A Rozalia zdziwiona zamarła.
– Lecz cicho! Co za blask strzelił tam z okna! Ona jest wschodem, a Julia jest słońcem! – wyrecytował niskim głosem.
– Julianna śpi sypialnię dalej – rzekła impulsywnie i za chwilę miała ochotę się zastrzelić. Co z niej była za ignorantka!
Mężczyzna lekko przechylił głowę, a dziewczyna delikatnie się wychyliła, aby mieć lepszy widok na jego postać. Nagle zdecydowała się.
– Proszę chwilę poczekać… – rzuciła głośnym szeptem, po czym wsunęła stopy w ranne pantofle i rzuciła się ku drzwiom.
Zbiegła ze schodów, rozwarła drzwi do sali balowej i dopadła tych prowadzących na taras. Przez chwilę się z nimi szarpała, bo uparte nie chciały się rozewrzeć, ale ostatecznie dopięła swego i dysząc ciężko, stanęła na tarasie.
Nadal tkwił pod oknem, tylko świecącą latarnię odstawił na pokryty żwirem chodnik. Odwrócił się w jej kierunku i raptownie zamarł. Rozalia szybko zbiegła ze schodów tarasu i zatrzymała się na ostatnim stopniu. Wtedy chyba odzyskał zdolność ruchów, bo powoli zaczął iść w jej stronę.
– To dopiero balkonowa scena… – dobiegł ją jego pomruk.
Nie mieli teraz czasu na dyskusje o literaturze!

przez **•Sol•** » 8 października 2017, o 20:06

Ty to nam umiesz dogodzić :hihi:

przez **ewa.p** » 8 października 2017, o 20:52

ale fajna scenka,zastrzeliłaś mnie tą odzywką Rozalii :evillaugh:

przez **Dorotka** » 8 października 2017, o 22:05

Czyli jednak będą zabawne momenty. :wink:

Super. Ciekawam jak to się skończy? Będzie bardzo romantycznie?

przez **cedar** » 9 października 2017, o 09:50

Romo, cudne! No, po takiej scenie, to jeszcze bardziej czekam na Rozalię. A myślałam, że już bardziej nie mogę.

przez **•Sol•** » 9 października 2017, o 10:29

cieszę się że to z Rozalii bo jakby na rozwinięcie czekać do Natalii to szło by zejść z ciekawości

jeszcze 16 dni :wesoły:

przez **Roma** » 9 października 2017, o 16:12

Nie będę was torturować Natalią. A czy będzie romantycznie? I tak i nie. Zresztą ocenicie same.
Zupełnie bez humoru to tak do końca nie mogłabym.

przez **giovanna** » 9 października 2017, o 18:52

Bardzo fajny fragment, teraz tylko trzeba cierpliwie czekać ...

Strona WWW · przez **Duzzz** » 10 października 2017, o 12:21

Jeszcze tylko 15 dni :-D

przez **Roma** » 11 października 2017, o 18:31

Na Empiku i na Czwartej stronie już są

przez **•Sol•** » 11 października 2017, o 18:34

14 dni

i będzie na nieprzeczytane

Romo, gdybyś Ty miała z tego większe korzyści to zamówiłabym czy z wydawnictwa czy z empiku, ale jak Tobie to żadna różnica, poczekam na trochę niższą cenę

przez **Roma** » 11 października 2017, o 18:37

Bez problemu. To informacja dla mocno niecierpliwych, ale których w dodatku nie liczy się cena

przez **giovanna** » 11 października 2017, o 19:02

Ja jak zwykle na ebooka czekam

, dwa tygodnie szybko zleci

przez **cedar** » 12 października 2017, o 21:37

Ja sobie zamówię u siebie - taniej. I pewnie nieprzeczytane i bonito też będą miały jakąś fajną promocję. O ile już nie mają.

przez **Roma** » 17 października 2017, o 16:23

Mam Rozalię

Pięknie wydana :wesoły:

Kto ma ochotę łapki w górę

przez **•Sol•** » 17 października 2017, o 16:24

nieziemsko ja oczywiście jak zawsze

już drepczę kopytkami pod biurkiem że to tylko 9 dni :hyhy:

Magdalena Wala

Kto przegląda forum