przez ewa.p » 11 października 2017, o 18:25
Pasja według Einara Elżbieta Cherezińska
Dość długo zajęło mi przeczytanie tej książki,mimo,iż liczy najmniej stron z wszystkich części cyklu.Pewnie było to spowodowane faktem,że nie polubiłam bohatera.W poprzednich częściach wydał mi się fałszywy i dwulicowy i zdania nie zmieniłam.Nie pomogło też poznanie jego przeżyć z dzieciństwa.Mogą one spowodować,że jako czytelnik zrozumiałam powody jego takiego a nie innego zachowania,ale nadal go nie polubiłam.Einar przedstawiony jest jako człowiek słaby,jako ktoś kto lubi czuć nad sobą władzę innego człowieka.Nie potrafi samodzielnie myśleć,woli wykonywać rozkazy.Sam stara się nie podejmować żadnych ważnych decyzji,raczej płynie z prądem wydarzeń.Ciężko mu uporać się z konsekwencjami samodzielnych decyzji...
Chwilami podejmuje spontaniczne decyzje,które nie przynoszą mu zadowolenia.Z jego pochodzeniem wiąże się tajemnica,której Einar nie chce jednak zgłębiać.Jego miłość w stosunku do Halderd też zdradza jego charakter.
Ta część cyklu bardziej skupia się na polityce i pokrętnych działaniach ludzi u władzy,oraz na ścieraniu się dwóch religii-wiary w Odyna i wiary chrześcijańskiej.Napisana została z punktu widzenia mężczyzny,Einara,a jego przemyślenia są często dość zaskakujące.Książka ma otwarte zakończenie,które nie wyjaśnia wszystkich wątków ,które zostały poruszone tak w tej jak i we wcześniejszych książkach.
Trzy młode pieśni
Czwarta część cyklu Północna droga bynajmniej nie rozczarowuje.To kolejna odsłona tych samych wydarzeń co w poprzednich książkach,pokazana z punktu widzenia młodszego pokolenia.Tutaj narratorami są naprzemiennie Bjorn,Ragnar i Gudrun.Dzięki takiemu ujęciu tematu czytelnik poznaje nie tylko motywy postępowania bohaterów,ale ma również wgląd w szczegóły,które w poprzednich książkach nie były opisane(jak np wyprawa młodej załogo do Laponii,czy pobyt Ragnara i Bjorna u jomswikingow).Samo zakończenie jest trochę zaskakujące,tym bardziej,że nie jest w dobitny sposób pokazane w jaki sposób potoczą się dalsze dzieje bohaterów.Właściwie wiadome jest(z lektury poprzednich książek) jak to zakończy się w przypadku Os i króla Olafa.Przyznaję,że sporo wątków poruszonych wcześniej zdążyło się wyjaśnić,jak choćby losy Olafa,brata Halderd i poniekąd losy Szczury. Otwarte zakończenie sprawia jednak że rodzą się pytania-co będzie dalej?Czy Ragnar przeżyje?Czy wraz z Bjornem dopłyną bezpiecznie do innego świata?Co z dzieckiem Popielicy?Czy wyrośnie na mściciela,którego zapowiadają pieśni?A co z tym co spotkało Gudrun?Czy będą z tego konsekwencje?czy wyjaśni się co właściwie spotkało Halderd?Przyznam,że na odpowiedź na to pytanie czekałam od chwili skończenia książki o niej...Nieznane również pozostają dalsze losy Einara...
Książkę przeczytałam z wielką przyjemnością i zainteresowaniem,pozostał u mnie jednak niedosyt...Mam nadzieje,że cały cykl nie jest jeszcze zamknięty i autorka postanowi go kontynuować.
________________***________________
Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.