Teraz jest 23 listopada 2024, o 12:56

Polska strefa

Gatunki – rodzaje – typy - crossovery
Fantastyka / Paranormal — Historyczny — Współczesny — Kryminał / sensacja / thriller / mafia — Religijny — LGBTQ+
YA / NA — Dla dzieci i młodzieży — Harlekiny — Chick-lt — Komiks — Fanfiki
Poza romansem... — Polska strefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 10 października 2017, o 07:59

To "Nie całkiem białe Boże Narodzenie" zapowiada się nawet ciekawie, ale zauważcie, że wydaje go właśnie Novae Res. Może więc nie wszystko, co jest od nich, jest do luftu? :mysli:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2284
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Roma » 10 października 2017, o 08:15

Nie jest. Tylko, że autorka nie debiutowała u nich i nie sądzę by wydawała za współfinansowaniem.

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 10 października 2017, o 08:27

Ale skoro kolejne książki wydaje akurat u nich, a wiadomo, że to Wydawnictwo cieszy się raczej specyficzną opinią, to może to oznaczać, że inni wydawcy nie byli zainteresowani współpracą. Może jej poprzednie powieści nie sprzedawały się zbyt dobrze? :mysli: Tylko, ze to trochę dziwne, bo Magdalena Knedler pisze powieści z wątkiem kryminalnym, a teraz takie mają największe wzięcie. :bezradny:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

 
Posty: 26
Dołączył(a): 18 sierpnia 2017, o 10:31
Ulubiona autorka/autor: K. Bromberg / T. Cole

Joanna Zawadzka - Moment życia

Post przez AnaZaczytana » 10 października 2017, o 08:30

Cześć wszystkim !

Ostatnio czytałam "Moment życia" Joanny Zawadzkiej, książka przypadła mi do gustu co jest trochę dziwne bo nie przepadam za polskimi autorami ;)
W związku z tym moje pytanie, czy ktoś z Was czytał tą książkę? Próbuje się dowiedzieć czy będą dalsze losy bohaterów, zakończenie było takie, że można pociągnąć historię dalej i nieźle ją rozwinąć :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 10 października 2017, o 09:26

A ja uważam, że jak nie ma co oceniać książki po okładce to też nie należy sądzić jej po wydawnictwie. Czytałam z Novae Res Kiedy na mnie patrzysz A. Czykierdy-Grabowskiej i to była dobra książka. Pewnie, że parę rzeczy mi się nie podobało, ale ona ma najlepsze oceny na LC spośród wszystkich dzieł autorki (mi akurat do gustu przypadło bardziej Jak powietrze).

Ja o tym trochę myślę w ten sposób, że jak mi się opis książki naprawdę spodoba, to nie będę się przejmować z jakiego jest wydawnictwa i dam szansę ;)
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 2284
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Roma » 10 października 2017, o 09:36

Dorotko, nie wysuwałabym aż takich wniosków. Większość czytelników kupuje autora nie zwracając uwagę na wydawcę. Nie bez przyczyny Lingas - Łoniewska u nich wydaje, choć nie pogardzi tez innymi,wiodącymi. Najprawdopodobniej Novae res oferuje takie warunki, których inni nie są w stanie przebić - własnie ze względu na politykę wobec debiutów. Zarabiają a nie tracą na debiutach więc mogą władować kasę w promocje tych kilku poważnych autorów, których mają. Efekt zadowala i wydawcę i owych autorów.

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 10 października 2017, o 09:57

AnaZaczytana napisał(a):Cześć wszystkim !

Ostatnio czytałam "Moment życia" Joanny Zawadzkiej, książka przypadła mi do gustu co jest trochę dziwne bo nie przepadam za polskimi autorami ;)
W związku z tym moje pytanie, czy ktoś z Was czytał tą książkę? Próbuje się dowiedzieć czy będą dalsze losy bohaterów, zakończenie było takie, że można pociągnąć historię dalej i nieźle ją rozwinąć :P


Miało być, ale jak na razie cisza, może autorka nie ma wydawcy. Zerknęłam sobie na jej stronę na facebooku, publikowała jakieś rozdziały na wattpadzie, ale od wrześnie ubiegłego roku cisza u niej ...

 
Posty: 26
Dołączył(a): 18 sierpnia 2017, o 10:31
Ulubiona autorka/autor: K. Bromberg / T. Cole

Post przez AnaZaczytana » 10 października 2017, o 13:31

giovanna napisał(a):
AnaZaczytana napisał(a):Cześć wszystkim !

Ostatnio czytałam "Moment życia" Joanny Zawadzkiej, książka przypadła mi do gustu co jest trochę dziwne bo nie przepadam za polskimi autorami ;)
W związku z tym moje pytanie, czy ktoś z Was czytał tą książkę? Próbuje się dowiedzieć czy będą dalsze losy bohaterów, zakończenie było takie, że można pociągnąć historię dalej i nieźle ją rozwinąć :P


Miało być, ale jak na razie cisza, może autorka nie ma wydawcy. Zerknęłam sobie na jej stronę na facebooku, publikowała jakieś rozdziały na wattpadzie, ale od wrześnie ubiegłego roku cisza u niej ...



Dziękuję za informacje :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 10 października 2017, o 13:33

Pierwszy raz słyszę o "Moment życia" i o jego autorce też. Ale chętnie sobie zerknę na opis, może to coś dla mnie.
Lingas- Łoniewska ma ponoć z nimi naprawdę dobrą umowę i oczywiście nie musi im płacić ani grosza za wydanie kolejnych powieści. Za to Czykierda-Grabowska przeszła do nich z innego wydawnictwa, bo chciała mieć pełną kontrolę nad tym, jak wydadzą jej książkę i kiedy. To była przemyślana decyzja. I, z tego co wiem, zapłaciła za wydanie.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 10 października 2017, o 13:37

Lucy napisał(a):Ta babka źle nie pisze.
Bardzo podobały mi się ''Czereśnie zawsze muszą być dwie",''Awaria małżeńska '' i ''Po prostu bądź''. Zamówiłam sobie jej najnowszą ,napisaną z Alekiem Rogozińskim i okazuje się,że książka jest na pierwszym miejscu jeżeli chodzi o przedsprzedaż.Mam nadzieję,że będzie warta zachodu :wink:

Też na pewno kupię tę z Rogozińskim. Lubię jego książki, bo ma lekki i płynny styl, więc się nie boję za bardzo na razie.
Zacznę się bać dopiero, gdy zaczniecie wieszać na niej psy.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2284
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Roma » 10 października 2017, o 14:34

Dorotka napisał(a): Lingas- Łoniewska ma ponoć z nimi naprawdę dobrą umowę i oczywiście nie musi im płacić ani grosza za wydanie kolejnych powieści. Za to Czykierda-Grabowska przeszła do nich z innego wydawnictwa, bo chciała mieć pełną kontrolę nad tym, jak wydadzą jej książkę i kiedy. To była przemyślana decyzja. I, z tego co wiem, zapłaciła za wydanie.

Czyrkierda Grabowska u nich debiutowała. I najprawdopodobniej nie była zadowolona skoro szukała innego wydawcy. Wszystko zależy od tego jak się sprzedajesz...

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 10 października 2017, o 15:26

Okej, zasięgnęłam języka tam gdzie trzeba :mrgreen: i już wiem - Czykierda - Grabowska rzeczywiście debiutowała w Novae res, a potem przeszła do Znaku. ale tam coś nie tak było z umową i tę ostatnia książkę postanowiła wydać całkowicie sama [pewnie poszło o pieniądze ze sprzedaży książek - tak przypuszczam] i w jeszcze innym Wydawnictwie. Tu to opisywała - https://www.facebook.com/agataczykierda ... 6902638473
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2284
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Roma » 10 października 2017, o 17:19

To faktycznie musiała się mocno wkurzyć. I to Znak, który ma świetna opinię...

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 10 października 2017, o 17:52

Może poszło o pieniądze za sprzedane egzemplarze? Sama dobrze wiesz jak to jest z redaktorami, z którymi trzeba wszystko konsultować, bo już z kilkoma współpracowałaś. Być może kazali jej coś zmienić, czego nie chciała zmieniać? Albo na czas się nie rozliczali?
A z tobą się rozliczają? Pytam, bo ostatnio autorzy dość często narzekają pod tym względem na Wydawnictwa. Pojawiły się nawet opinie, że częściej dokłada się do wydania książki, niż na niej zarabia.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2284
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Roma » 10 października 2017, o 18:01

Tak zdaję sobie sprawę, że z jednymi pracuje się lepiej z innymi gorzej. Co do pieniędzy w moim wypadku zawsze było rozliczenie i potem wypłata na konto :) Absolutnie nie mogę narzekać.

 
Posty: 26
Dołączył(a): 18 sierpnia 2017, o 10:31
Ulubiona autorka/autor: K. Bromberg / T. Cole

Post przez AnaZaczytana » 11 października 2017, o 12:57

Janka napisał(a):
Lucy napisał(a):Ta babka źle nie pisze.
Bardzo podobały mi się ''Czereśnie zawsze muszą być dwie",''Awaria małżeńska '' i ''Po prostu bądź''. Zamówiłam sobie jej najnowszą ,napisaną z Alekiem Rogozińskim i okazuje się,że książka jest na pierwszym miejscu jeżeli chodzi o przedsprzedaż.Mam nadzieję,że będzie warta zachodu :wink:

Też na pewno kupię tę z Rogozińskim. Lubię jego książki, bo ma lekki i płynny styl, więc się nie boję za bardzo na razie.
Zacznę się bać dopiero, gdy zaczniecie wieszać na niej psy.



Przyznam, czytałam tylko Czereśnie zawsze muszą być dwie, za namową przyjaciółki, która niesamowicie wychwalała tą książkę i muszę przyznać, że naprawdę dobrze mi się ją czytało ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 11 października 2017, o 15:16

Iwona Banach "Klątwa utopców"
To moje trzecie spotkanie z tą autorką i na pewno nie ostatnie.

Jest to książka specyficzna. Żeby ją docenić trzeba dysponować odpowiednim rodzajem poczucia humoru, zamiłowaniem do oryginalności oraz inteligencją. Mnie niestety czegoś zabrakło, bo nie udało mi się dostąpić zaszczytu pełnego rozsmakowania się w tej książce.

Winę za to ponoszą głównie trzy czynniki:

1-Chaos: Bohaterowie są zwariowani, nie potrafią usiedzieć nawet przez chwilę na tyłku, tylko latają gdzie popadnie, szaleją, świrują, są wszędzie i nie można nad nimi zapanować. Mają jakieś adehadesy, szybciej działają niż myślą, a czasem w ogóle nie myślą. "Normalni", czyli zrównoważeni, byli tam tylko Jasiek i Michał, oraz niektórzy męscy bohaterowie poboczni, np. ksiądz i policjant. Dziewczyny i kobiety w tej książce to był dla mnie prawdziwy szok - takiego zjawiska nigdy w życiu nie napotkałam nawet w jednej osobie, a tu miała tak w zasadzie każda kobieta.
Zwierzęta i ich zachowanie też nie były tam typowe dla przedstawicieli ich gatunku.

2-Smród: Bohaterowie i miejsce akcji ciągle śmierdzieli. Wpadali w gnojówki lub zachodzili do niej świadomie. Napotykali krowie lub bycze placki i korzystali natychmiast z okazji wytaplania się w nich. Przebywali w towarzystwie psa z rozstrojem żołądka. Rzygali na skalę przemysłową. Przebywali w pomieszczeniach, w których był smród pędzonego bimbru. Itd., itp.
W sumie było to dla mnie obrzydliwe.

3-Chamstwo: Dialogi są bardzo obraźliwe. O ile poprzednie punkty byłabym gotowa wybaczyć i przymknąć na nie oko, to tego już się nie da. Bohaterowie zwracają się do siebie epitetami: "idiotko/idioto, debilko/debilu, kretynko/kretynie" itp. Praktycznie w ten sposób odnosi się każdy do każdego. Często pada zdanie "Zamknij się wreszcie" lub "Niech się pani już zamknie" i nie ma znaczenia wiek osób ani różnica wieku, mówią tak nawet młode dziewczyny do dojrzałych pań. Nie ma żadnego szacunku między bohaterami w ich wypowiedziach.
No dobra, zdaję sobie sprawę z tego, że żyję oderwana od polskiej rzeczywistości, że w trakcie moich wizyt w Polsce jestem traktowana inaczej, niż wszyscy się traktują na co dzień, bo do mnie zawsze są wszyscy mili, uśmiechnięci i słodcy oraz cierpliwi i super uczynni. Znam to tylko z opowieści, że np. sprzedawczynie potrafią warczeć na klienta, lekarze w szpitalu mogą odmówić długiej rozmowy z rodziną pacjenta, petent może być kłótliwy, urzędnik złośliwy itd. itp. Sama osobiście słowa "debilu" lub "idioto" na własne uszy usłyszałam ostatni raz chyba w przedszkolu. A później tylko na wykładach z psychologii, gdy była mowa o inteligencji, ale tam nie było to epitetami. - Dlatego zupełnie nie mogę tego pojąć, że tak można mówić na co dzień. Że można znać kogoś pięć minut i odezwać się do niego "debilu". Z mojego punktu widzenia jest to chamstwo na ogromną i niepojętą skalę i bardzo mi ono przeszkadzało podczas czytania.

Jeśli dla kogoś te trzy sprawy nie stanowią problemu, to może się przy książce bardzo dobrze bawić.
Akcja książki była zwariowana i szalona, działo się bardzo dużo i stale, co akurat było dla mnie wielkim plusem.
Jednego, czego na pewno się nie da o tej książce powiedzieć, to zarzucić jej, że była nudna.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 października 2017, o 15:31

chaos to chyba cecha charakterystyczna książek Banach ;)
i zawsze coś obrzydliwego też musi być. W Lokatorze do wynajęcia to był na pewno robaczywy wypchany kot. Nie pamiętam czy coś jeszcze ale bardzo możliwe, że tak.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 11 października 2017, o 15:37

W "Szczęśliwym pechu" bohaterka wpadła do szamba lub gnojówki i też śmierdziała.
I ona była strasznie roztrzepana i szalona.

Tak, w innych książkach pani Banach też były szalone bohaterki oraz coś musiało śmierdzieć lub być obrzydliwe, tylko że w poprzednich, które czytałam, była zupełnie inna skala tych problemów. W "Utopcach" skala była hurtowa i mnie prawie pokonała.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 października 2017, o 15:39

może te wpadanie, brudzenie, śmierdzenie to jest uznawane za zabieg komediowy i dlatego tak?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 11 października 2017, o 15:53

Na pewno. To ma być z założenia humor sytuacyjny.
Tylko że mnie zamiast śmieszyć, brzydzi.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 11 października 2017, o 23:09

Ta książka nie należy do moich ulubionych.
Na LC dałam jej mało gwiazdek ( przeciętna)
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 11 października 2017, o 23:18

U mnie jest tak (w skali od 0 do 3):
"Lokator do wynajęcia" - 3 punkty, bo to cudowna perełka, idealna dla mnie
"Szczęśliwy pech" - 2 punkty, dobrze się przy niej bawiłam, ale musiałam cały czas pamiętać, żeby ją traktować jak parodię
"Klątwa utopców" - 1 punkt, bo jej wady mi przeszkadzały podczas czytania
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 11 października 2017, o 23:28

U mnie taka kolejność

"Lokator do wynajęcia"
''Czarci krąg''
"Szczęśliwy pech"
"Klątwa utopców"


Jestem ciekawa jak odbierzesz "Czarci krąg''.
Tu dobra recenzja http://lubimyczytac.pl/ksiazka/302861/c ... ia32824657
Nie każdemu przypadnie do gustu. :P Historia dziwna i zwariowana.Zastanawiam się, czy autorka posilała się procentami pisząc ją :evillaugh:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 11 października 2017, o 23:34

Audiobook "Czarci krąg" właśnie w tej chwili rozpakowałam z folii i w tej chwili się wrzuca z cd na laptop. Za chwilkę będę mogła włączyć.
Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Romans + ...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości