Teraz jest 3 grudnia 2024, o 19:35

Erica Spindler

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 9 października 2017, o 13:26

Czytałam "Pętlę" dwa razy i za obydwoma mnie strasznie zaskoczyło to, co jest w spoilerze wyżej. Byłam przeszczęśliwa, że po pierwszym czytaniu zdążyłam o tym całkiem zapomnieć. Niestety teraz nie mogę już zapomnieć, więc nie mam po co powtarzać, a szkoda, bo to dobra książka.
Namówiłam kiedyś swoją mamę na czytanie "Pętli" i ona też dała się zaskoczyć.
Jestem bardzo ciekawa, czy ktokolwiek kiedykolwiek zgadł.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 9 października 2017, o 13:31

Znasz może więcej książek w takim klimacie? Nie muszą zawierać wielkiego zaskoczenia, ale jakiegoś prześladowcę jak najbardziej :)
I nie sensacyjne z jakimiś strzelaninami, bo takich za bardzo nie lubię :|

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 9 października 2017, o 13:45

U Spindler znajdziesz na pewno jeszcze kilka podobnych, tylko oczywiście już bez tego zaskoczenia, bo takie zaskoczenie może być tylko jedno.
"Z ukrycia" było ciekawe. Nie żeby zaraz perełka, ale myślę, że może Ci podpasować.
Poza tym, myślę, że mogę też polecić "Tylko chłód".
No i moją super perełkę, czyli "Koszmary przeszłości".

Mam zamiar w najbliższym czasie przeczytać "Naśladowcę". Mam ją i po nimiecku, i po polsku, więc jest w czym wybierać.
"Złodzieja tożsamości", czyli część drugą, też posiadam, więc jak mi się spodoba pierwsza, to przeczytam także drugą.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 9 października 2017, o 15:54

Oooo, dzięki :lovju: :padam:
Zaznaczę sobie na LC i niedługo pewnie zabiorę się za sprawdzanie ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 9 października 2017, o 16:03

Pani Spindler w co najmniej dwóch książkach popełniła ogromne błędy, gdy pisała o śledztwie prowadzonym przez policjantów, którzy okazywali się strasznie niefachowi i po prostu w pewnym momencie całkowicie głupi.
Jedną z tych książek jest "Morderca bierze wszystko". Ona spełnia Twoje punkty i ładnie trzyma w napięciu, ale ma właśnie taki wielki błąd policjanta. Psychol był tam bardzo profesjonalny, tylko policjant dupa. Więc gdyby Ci to nie przeszkadzało, to również byś mogła na nią rzucić okiem, szczególnie, że to dalsza część "Pętli". Główną bohaterką jest Stacy Killian.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 9 października 2017, o 16:14

Może policjant dupa mnie uwierać nie będzie :P Sama nie wiem :P
A jakbyś jeszcze miała coś takiego w zanadrzu tylko innych autorów i jakbyś miała takową chęć, to też możesz mi podrzucić. Na PW, albo gdzieś w odpowiednim miejscu :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 9 października 2017, o 16:24

Błąd jest straszny i niewybaczalny, ale jak się szybko czyta, to można wcale nie zauważyć, że bohater coś zrobił źle.

Dobrze, jak mi się ktoś podobny nasunie na myśl, to dam Ci znać.
W tej chwili pomyślałam o Sandrze Brown, która też umie trzymać czytelnika w napięciu i przygotować mu niespodzianki. Oraz o Tami Hoag, która kryminały i sensacje pisze świetnie. Obie mają wątki autorskie na forum, więc jak coś, to będę Cię tam wywoływać do odpowiedzi.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 9 października 2017, o 16:27

Brown znam jedną w tym typie o facetce pracującej w radio. I co tam jakieś zboczone gnojki gdzieś się spotykały i seksowały na widoku i facet jedną porwał. Spoko to było. Czytałam dość dawno,a miałam z biblio.
Hoag na razie nie znam nic :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 9 października 2017, o 16:34

To chodź, się przenieśmy do wątku Brown, zanim będzie za późno.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 16 października 2017, o 12:34

Skończyłam wczoraj "Tylko chłód" z polecenia Jankowego :)
I nie było źle, choć podobała mi się ta książka mniej niż "Pętla". Dłużej ją czytałam i na początku trochę mi się ciągnęła, ale kiedy się rozkręciła już było okej. Jeśli chodzi o główną intrygę, to troszkę mi zapachniało książkami Lisy Jackson :evillaugh:
Spoiler:


Mam z biblioteki ten drugi tom o Stacy z "Pętli", na czytniku "W ukryciu" i idą zamówione z olx "Koszmary przeszłości" :)

Heh, po tym słabym pierwszym wrażeniu sprzed lat, nie myślałam, że jeszcze przeczytam cokolwiek Spindler :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 16 października 2017, o 23:44

Mam podobne skojarzenie, że kryminały Lisy Jackson i Eriki Spindler mają ze sobą coś wspólnego.
Jeśli się nie mylę, to one obie przeszły podobną drogę od pisania harlequinów do książek sensacyjnych.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 26 października 2017, o 04:24

Moje skojarzenia najbardziej wzbudza akcja w Nowym Orleanie oraz to,
Spoiler:


Przeczytałam ostatnio tę drugą część "Pętli". Teraz nazywa się to "Labirynt białego królika". Na błędy policjantów może aż tak nie patrzyłam. Natomiast wkurzało mnie to, że się tak motali i kręcili, jak gówno w przeręblu. Pod koniec to już całkiem - ten jest winny, koniec śledztwa, za chwilę się okazuje, że nie, bo tamten, a następnie coś jeszcze innego.
Ogólnie ten motyw gry nie przypadł mi do gustu. Dużo bardziej trzymała w napięciu część pierwsza. Ta nieszczególnie mi się podobała. Morderstwa także za specjalnie interesujące nie były :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 26 października 2017, o 19:18

Papaveryna napisał(a):Przeczytałam ostatnio tę drugą część "Pętli". Teraz nazywa się to "Labirynt białego królika".

A "Pętla" w międzyczasie zmieniła tytuł na "Zabić Jane".
Wydawnictwu Mira nie można ufać. Zrobią wszystko, żeby naciągnąć czytelnika na zakup książki. Niech się pomyli, że coś jest nowe i jeszcze tego nie czytał.
Choć muszę się ze wstydem przyznać, że książkę "Morderca bierze wszystko" kupiłam w trzech egzemplarzach, bo nie mogłam jakoś zapamiętać, że już ją mam. I to zanim zmienili jej tytuł. Jedną sztukę miałam w dużym formacie, a dwie w mniejszym, bo to było drugie wydanie w serii HQ Bestsellers.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 26 października 2017, o 21:33

Mnie w ogóle poirytowało, że w blurbie jest duży spoiler :roll:
Spoiler:

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 26 października 2017, o 21:37

Takich szczegółów już niestety nie pamiętam. Dlatego nie wiem, czy też tak to odebrałam.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 26 października 2017, o 21:51

Nie masz czego żałować. Ta była dla mnie najgorsza. Oczywiście prócz tej beznadziei, którą kiedyś czytałam ;)
Jeszcze mam dwie do przeczytania.
Ostatnio spoko mi idzie. Jestem z siebie dumna :heh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 26 października 2017, o 22:05

Dla mnie ona nie była taka zła. Nie tak dobra jak "Pętla", ale nadal w granicach dobrego.
A ta beznadzieja to która?
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 26 października 2017, o 22:37

Ta, co czytałam dawno, dawno temu. "Stan zagrożenia" chyba się nazywała.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 26 października 2017, o 22:41

A, już kojarzę, to ta, o której rozmawiałyśmy, co sobie zaznaczyłam, żeby jej nie czytać.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 91
Dołączył(a): 14 czerwca 2017, o 16:04
Lokalizacja: Gdzieś,lecz nie wiadomo gdzie
Ulubiona autorka/autor: Deveraux,Medeiros,Putney,Dawson Smith,Balogh

Post przez myszka » 19 marca 2018, o 21:42

Czy ktoś już czytał "Tamtą dziewczynę"?

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 19 marca 2018, o 22:57

Jeszcze nie, ale może na dniach się wezmę

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 19 marca 2018, o 23:02

Ja jestem pierwsza w bibliotecznej kolejce :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 19 marca 2018, o 23:24

Będzie więcej osób to podyskutujemy :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 91
Dołączył(a): 14 czerwca 2017, o 16:04
Lokalizacja: Gdzieś,lecz nie wiadomo gdzie
Ulubiona autorka/autor: Deveraux,Medeiros,Putney,Dawson Smith,Balogh

Post przez myszka » 23 marca 2018, o 14:39

Ja wczoraj przez chwilę miałam nadzieję,że wpadnie w moje łapki. Mój pan poszedł do ksiągarni i zadzwonił do mnie,pytając,czy mam tę książkę. Gdy usłyszał,że nie,powiedział "To ci ją kupię". Wyobraźcie sobie moją reakcję :bigeyes:
I moje rozczarowanie,gdy przyniósł mi HŚŻ. :wryyy:
Powiedział,że tamta była za droga,ale zeby nie było mi smutno,kupił mi coś innego do czytania.
Wszystko pięknie,ale po pierwsze,nie była to Erica,po drugie ,mam alergię na HŚŻ.

Janko,śliczne masz te króliczki.

Proszę o nie pisanie posta pod postem. Na przyszłość używaj proszę opcji 'edytuj' w prawym górnym rogu posta //Sol

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 23 marca 2018, o 21:06

627196-352x500.jpg



Tamta dziewczyna


Okrutna zbrodnia i jeden świadek – piętnastoletnia dziewczyna z biednej dzielnicy. Jest notoryczną kłamczuchą, wiecznie na bakier z prawem. Nic zatem dziwnego, że nikt nie chce jej uwierzyć. Miranda Rader, funkcjonariuszka policji w Harmony w stanie Luizjana, cieszy się opinią prawej, uczciwej i opanowanej. Ale nie zawsze tak było. Miranda pochodzi z niewielkiego, prowincjonalnego miasteczka Jasper, w dodatku z jego gorszej, biedniejszej części. Szacunek kolegów i koleżanek oraz lokalnej społeczności zdobyła swoją ciężką pracą. Kiedy Miranda i jej partner zostają wezwani na miejsce przestępstwa, ofiarą okazuje się znany i lubiany wykładowca miejscowej uczelni. Zaskakuje ich rzadko spotykana brutalność zbrodni. Gdy Mirandzie wydaje się już, że tego dnia nie może się wydarzyć nic gorszego, przypadkiem trafia na coś, co mrozi jej krew w żyłach – wyblakły wycinek z gazety z artykułem o nocy sprzed piętnastu lat, tamtej nocy, którą usilnie stara się wyprzeć z pamięci, tak jak swoją przeszłość.



Miranda jest policjantką z przeszłością: pochodzi z małego miasteczka Jasper w Luizjanie z rodziny "białej hołoty czy biedoty", czternaście lat temu kiedy miała piętnaście lat wybrała się na przejażdżkę ze znajomym, popijali piwo, jednak dziewczyna ucieka kiedy chłopak posuwa się za daleko w swoich pieszczotach. Wraca na piechotę, zatrzymuje samochód, którym jedzie przystojny nieznajomy z dziewczyną, zabiera się z nimi, palą skręty, piją i dziewczyna traci przytomność. Gdy się ocknęła okazuje się, że jest gdzieś w lesie i jest związana, słyszy jęki drugiej dziewczyny, okazuje się, że ten nieznajomy ją zgwałcił. Mirandy na razie nie, bo chorowała. Druga dziewczyna odzywa się do niej, że gwałciciel pojechał po jedzenie i czy Miranda da radę się uwolnić, bo ona nie może ponieważ ma związane ręce sznurkiem na plecach, Miranda ma więcej szczęścia, bo ma ręce z przodu "tylko" zaklejone taśmą, udaje jej się zębami przerwać taśmę, jednak nie zdążyła pomóc Cathy, bo wrócił Steve (tak się przedstawił), dziewczyna ucieka i obiecuje przysłać pomoc, do dziś pamięta krzyki Cathy. Udaje jej się zatrzymać radiowóz, jednak pochodzi ze złego środowiska, ma zatargi z prawem i przy sobie woreczek z marihuaną, którą ukradła znajomemu Billyemu Bo i nikt jej nie chce uwierzyć. W końcu po wielu godzinach jedzie z miejscowym komendantem policji na miejsce zdarzenia i tam nie ma śladu po dziewczynie, nie ma nawet resztek taśmy samoprzylepnej, którą została skrępowana. Randy "ląduje" na pól roku do poprawczaka za posiadanie narkotyków i chyba całokształt.
Czternaście lat później jest detektywem w Harmony, a jej szefem jest ten sam funkcjonariusz co przed laty. Pewnego dnia szef wzywa ją na miejsce zbrodni, okazuje się, że został okrutnie zamordowany Richard Stark, wykładowca z miejscowego uniwersytetu oraz syn rektora tejże uczelni,
Spoiler:
. Dziwi ją trochę, ze na miejscu nie ma jej partnera, ale szef mówi, że ten zaraz przyjedzie, zaraz zakładają, że sprawcą czy może lepiej sprawczynią jest kobieta, która zamordowała Starka podczas stosunku. Przy przeszukaniu rzeczy zmarłego policjantka natrafia między innymi na wycinek z gazety z przed lat gdzie jest opisywany jej "przypadek". Wtedy przychodzi jej do głowy, że to Stark mógł być tym gwałcicielem z dawnych lat. Okazuje się, że był on playboyem podziwianym i lubianym przez studentów i studentki szczególnie, jednak Miranda zaczyna mieć wątpliwości, czy rzeczywiście wszystkie jego partnerki były takie chętne do pójścia z nim do łóżka, co niechętnie potwierdza jej znajoma z liceum, która też jest wykładowcą na tej samej uczelni co zamordowany.
Po przesłuchaniu rodziców ofiary wpływa na nią skarga, ojciec skarży się, że Miranda była nieuprzejma i wrogo nastawiona do nich, a poza tym na miejscu znaleziono jej odciski palców. dziewczyna zaczyna się niepokoić czy ktoś nie chce jej wrobić w morderstwo. Ojciec ofiary "włamuje się" do domu syna i czegoś tam szuka, akurat przyjeżdża tam Miranda, każe rodzicom opuścić dom syna i potem znajduje w zamrażalniku pigułki gwałtu, mówi o tym partnerowi, potem powiadamia szefa, jednak gdy przyjeżdża ekipa z policji po narkotykach nie ma śladu. Miranda zostaje zawieszona. Potem ginie emerytowany funkcjonariusz, który zabrał Mirandę z szosy czternaście lat temu, został zastrzelony, usta ma zaklejone taśmą z napisem kłamca. No i kto go znajduje oczywiście Miranda. Zostaje podejrzaną, policja przeszukuje jej dom ...
Bardzo łatwo się domyślić kto jest mordercą, książka króciutka (a może mi się tak wydaje, bo niby ma 304 strony, nie wiem jaka jest czcionka w książce), moim zdaniem nie jest zła, jednak nie ma porównania do pierwszych książek autorki, ale to już kwestia gustu, każdy lubi co innego. No i nie wiem jak jest w USA, ale dziwne jest, że osoba w przeszłości karana mogła zostać policjantem. Rozpisałam się ,ale ciężko mi było streścić w kilku zdaniach :)
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do S

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości