Teraz jest 24 listopada 2024, o 13:18

Jak mieszkamy?

Dom i okolice: nasi domownicy, kulinarne opowieści, dekorowanie, ciuchy, szycie i dzierganie, domowe ogrody
Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 5 października 2017, o 15:19

mogłam to przewidzieć :P
no cóż, witaj KiK, żegnaj wypłato :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 5 października 2017, o 15:25

Tam wszystko dostaniesz z takich różnych pierdółek :hyhy:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 5 października 2017, o 15:34

kominki też? :hyhy:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 5 października 2017, o 15:41

Myślę i myślę i wydaje mi się,że mignął mi kiedyś taki duży biały :mysli:
Tam jest dużo różnego rodzaju świec,więc jeżeli jesteś i nimi zainteresowana to powinnaś czym prędzej wpaść. :hyhy:
W lecie istny szał był.Były takie zapachowe w dużych puszkach z zakrętkami. :bigeyes:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 5 października 2017, o 15:43

wiesz co zapachowe świece niekoniecznie. Ale kto wie, kto wie
boję się tam jechać teraz przez reklamę jaką robicie temu sklepowi :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 5 października 2017, o 16:04

Najlepiej zrób sobie listę rzeczy,które musisz kupić.Idąc na spontan ,wrócisz z pustym portfelem. :wink:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 5 października 2017, o 16:07

dobry plan ;)
najlepiej by mi było isć z mamą, ona zawsze ma rozsądne do granic podejście typu - wychodzę i żałuję że nie wzięłam jeszcze jednej czy dwóch rzeczy ;)

bo Chłop to jeszcze namówi albo wzruszy ramionami i powie 'no jak chcesz i jest ci potrzebne to bierz'
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 5 października 2017, o 18:17

Mój F. też kiedyś tak zawsze mówił: "Jak ci potrzebne, to kup." Albo: "Jak ci się podoba to kup."
A teraz już mnie chyba nie kocha, bo mówi "Nic nie dokupuj, już nie masz gdzie tego wsadzić."
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 5 października 2017, o 19:51

teraz się po prostu troszczy o Twoje nerwy. Wie że masz sporo i wie że jakbyś coś nowego dokupiła to w pewnym momencie musiałabyś coś starego wyrzucić. A wtedy byś cierpiała.
Dobry ten Twój F.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 5 października 2017, o 20:14

Taaa... Do rany przyłóż...
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 5 października 2017, o 20:15

wyczuwam ironię :P
masę ironii. Chyba się naraził czymś :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 5 października 2017, o 20:23

Dziś właściwie nie.
Ale wczoraj mi odmówił zakupu dwóch choinek w KiKu. One były z drewna, ale tak zrobione, że były powycinane ażurowo i w środku miały zamontowane lampki. Mogłyby stać na parapecie w salonie. Niestety usłyszałam, że już mam dekorację na parapet (to prawda, mam, dwie ikebany z wielkimi magnoliami), a w Święta na szybach on mi zawiesi jakieśtam coś z tamtego roku, co ma w piwnicy, nawet nie pamiętam, co to było, ale też się świeciło. I choinki poszły się paść.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 5 października 2017, o 20:25

o to faktycznie brzydko.
Bo skoro w piwnicy to nie w domu, a jak nie w domu to się nie liczy. W piwnicy może leżeć.
Koniecznie powinien Cię jutro znów zabrać do KiKu żebyś kupiła te choinki. I jeszcze coś w ramach rekompensaty za nerwy,
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 5 października 2017, o 20:31

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że on ma rację.

Dziś się znowu naoglądałam dekoracji, tym razem byłam w odrobinkę droższych sklepach, ale nadal w granicach rozsądku. Było parę fajnych ozdób, ale w zasadzie ja to już wszystko mam. Albo dokładnie takie samo, albo prawie.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 7 października 2017, o 17:42

cieszę się jak głupia,ale w końcu udało mi się zdobyć małą białą latarenkę :yes:Wszędzie tylko duże :disgust:
Ta była tylko jedna i momentalnie ją capnęłam.
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 7 października 2017, o 18:25

Ładna Lucy. :)
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 7 października 2017, o 18:35

Są takie w Ikea, chyba nawet całym rokiem :D
Mam kilka takich białych, tylko moje chyba nie mają 'wciśniętej' góry, mają bardziej jajowate wykończenie ;)
Bardzo lubię te latarenki.

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 7 października 2017, o 18:42

Mam jeszcze dużą czerwoną,ale na święta ''używam''.
Do Ikea nie chce mi się telepać ,trochę trasy musiałabym zrobić :wink:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 7 października 2017, o 20:05

Bardzo lubię te latarenki. Mam taką białą i czarna. Zdarza mi się przy nich zasnąć. Fajna mają osłonke w środku więc nie ma stracha ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 8 października 2017, o 11:36

Lucy napisał(a):cieszę się jak głupia,ale w końcu udało mi się zdobyć małą białą latarenkę :yes:Wszędzie tylko duże :disgust:
Ta była tylko jedna i momentalnie ją capnęłam.

Śliczna.
Ja mam miętową z IKEA, kupioną z myślą używania jej na balkonie, ale jeszcze nie było okazji.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 8 października 2017, o 11:42

Super, Lucy :-D Gdzie ją kupiłaś?
Ja mam dwie jasnoniebieskie. Myślałam wcześniej, że to miętowy kolor, ale chyba nie. Tylko właśnie one są spore i takie zwaliste. Mam jeszcze jedną fioletową i ona jest mniejsza. Kupiłam kiedyś w Biedrze :)
Biała od dawna za mną chodzi.


Wyciągnęłam wczoraj swoje cottonballsy:

Obrazek


Muszę wymienić ten wazon na coś jesiennego.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 8 października 2017, o 12:25

Latarenkę kupiłam w takim sklepiku,który ma nazwę ''za 4 zł''. :wink:
Zawsze podobały mi się dekoracje w miętowym kolorze,tylko u mnie nie pasowałyby kolorystycznie do niczego :disgust:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 8 października 2017, o 12:31

Ja miałam do września cały największy pokój na miętowo. W szafie są schowane setki przedmiotów dekoracyjnych w tym kolorze, a w piwnicy dwa ogromne kartony bombek. No i teraz mam kłopot, bo mi te miętowe więcej się do niczego nie przydadzą.
Malusią część z nich mogę używać na balkonie, ale nie aż tyle, co mi się nazbierało przez pięć ostatnich lat.
Papaveryna napisał(a):Wyciągnęłam wczoraj swoje cottonballsy:

Mam bardzo podobne albo nawet takie same.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 8 października 2017, o 22:20

O kurcze ale nastrojowo się robi :bigeyes:

Ja jeszcze nigdy nie byłam w Kiku zawsze mi się wydawało, że tam to jakoś tak samo dziadostwo jest :bezradny:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 8 października 2017, o 23:02

ja nie mogę wchodzić do Kika, bo zawsze tam majątek zostawiam kupując ubrania (bardzo dobra jakość i cena oraz rozmiarówka - dla bardziej puszystych ;)) :zalamka: :facepalm:
tak jak ostatnio, tylko przechodziłam obok.... :facepalm:
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pani Domu to Ja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość