Liz Carlyle

przez **•Sol•** » 5 października 2017, o 11:48

Karina32 napisał(a):Dzięki za info

spoko

sporo się zyskuje tak czytając

ja tam bym już wszystkie spoilery przeczytała ale ja lubię

no i bardzo możliwe Ancymonku że to dla Ciebie nie będzie niespodzianka

przez **Ancymonek** » 5 października 2017, o 11:52

Ale co, że coś z Davidem będzie niespodzianką? Czy z mordercą? Przepraszam, ciut się pogubiłam

Też mnie kusi, ba, ja z tych, co to książkę czasem przewijają lub przekładają na sam koniec i czytają, ale jakoś wytrzymam :hyhy:

przez **•Sol•** » 5 października 2017, o 12:01

z Davidem

tożsamości mordercy nikt nie zdradził nawet w spoilerze :hyhy:

a ja nie pamiętam, też póki co mam tylko podejrzenia

a to ja bardzo często zaglądam na koniec :hihi:

przez **Ancymonek** » 5 października 2017, o 12:04

Jak mój mąż mnie kiedyś na zaglądaniu na koniec książki przyłapał, to zapytał co robię. Dobrze, że wie o tym, że normalna nie jestem, więc nawet się jakoś bardzo nie zdziwił :hyhy:

Spoiler:

przez **•Sol•** » 5 października 2017, o 12:05

mnie to już nawet nikt by nie zapytał - też nie jestem normalna

i wszyscy o tym wiedzą.

jeśli chcesz wiedzieć to:

Spoiler:

przez **Ancymonek** » 5 października 2017, o 12:11

Ha! Wiedziałam :hyhy:

Idę czytać dalej

przez **•Sol•** » 5 października 2017, o 12:14

wiedziałam że zajrzysz! :mrgreen:

Ty normalnie jak moja siostra z innej matki :lovju:

przez **Ancymonek** » 5 października 2017, o 14:29

Sol

Ale na koniec książki nie zaglądałam! Jeszcze :hyhy:

przez **•Sol•** » 5 października 2017, o 15:22

w romansach to jednak nie ma tak potrzeby zaglądać

ja zaglądam jak mam wątpliwości co do wystąpienia HEA :hyhy:

oczywiście wiadomo że musi być ale argument by zajrzeć jest :mrgreen:

przez **Ancymonek** » 5 października 2017, o 22:37

Ja zwykle zaglądam jak jest książka typu "ich dwóch i ona jedna" i szukam imienia faceta, z którym bohaterka ma końca dialogi, albo wymienia czułości, żeby się przekonać czy aby na pewno chce to czytać :hyhy:

Przeczytałam Wdòwkę. Może nie było fajerwerków, oh, ah, nie mogę teraz spać, ale całkiem miła lektura. Owszem, może Cole był trochę aż za bardzo powściągliwy, ale i tak bym go adoptowała :bigeyes:

typ bohatera czułego i opiekuńczego oraz szorstkiego jest moim numerem drugim, zaraz po bohaterach-śfiniach :hyhy:

Spoiler:

Jonet to typ bohaterki za którą nie przepadam, ale potrafię docenić. Hot scenki pani Carlyle wychodzą cacy, oj cacy :heat:

Może nie do końca lubię to, o czym pisała Karina, czyli jak dla mnie

Spoiler:

Było fajnie. Poprosze o jeszcze. Jak będziecie mieć w planach czytać następną książke autorki to dajcie znać

przez **•Sol•** » 5 października 2017, o 22:43

w sumie wtedy i ja najczęściej

bo jak jest niezgodnie z moim zamysłem to może być bunt

nie tu nie ma fajerwerków ale jest miło i satysfakcjonująco. Carlyle umie w bohaterów doskonale, oni sie zawsze czymś wyróżniają. Umie tak dobrze że nawet ksiażka z ona starsza od niego jest dla mnie jedną z jej lepszych książek.

Cole jest powściągliwy ale w końcu wychowywany najpierw przez pastora a potem przez sajko-wujka

ale i tak pięknie okazywał czułość, troskę, opiekuńczość :bigeyes:

w którym momencie sie zapaliła żaróweczka?

Spoiler:

Jonet jest twarda i taka zasadnicza wręcz dominująca, ale przy Cole'u fajnie traciła kontrolę nad sobą

Ja się pewnie też piszę

byle nie na Dzielną niewiastę

przez **Ancymonek** » 5 października 2017, o 23:05

No Cole był taki no taki no :bigeyes:

Ona starsza od niego? Która to była książka? Ja czytałam takie motywy, dokładnie mam dwie takie książki w pamięci ale na 90 procent nie były to książki Carlyle hmmm

Mnie coś od początku śmierdziało, ale jak

Spoiler:

A czemu nie Dzielna niewiasta? Aż tak źle? :evillaugh:

Ja to do dzisiaj pamiętam Diabła wcielonego (pomogłaś mi zresztą z odnalezieniem tytułu). Bardzo mi się podobała ta książka :bigeyes:

przez **•Sol•** » 5 października 2017, o 23:12

no taki akuratny że by mogli go na żywego zrobić

Dwa małe kłamstwa

ale tu ten minicykl z numerkami trzeba tym bardziej po kolei

w Jednym małym grzeszku bohaterka tej części wchodzi w układ zaręczynowy właśnie z bohaterem Dwóch małych kłamstw i tu się cała historia zaczyna

oczywiście z układu nic nie wychodzi a oni szczęśliwie się rozstają znajdując szczęście w ramionach swoich ukochanych

i z tym motywem chyba jeszcze jedną ksiązkę w ogóle czytałam ale już nie pamiętam co to było. Omijam generalnie jak zarazę i pamiętam że tego tomu Carlyle się bardzo bałam

Spoiler:

Pamiętam że na tej Dzielnej niewieście to ja się okrutnie nudziłam

i był tam motyw pomocy biednym pokrzywdzonym w biednej dzielnicy, czego ja generalnie to nie znoszę

brud smród w książkach jest be

dlatego tym bardziej sie dziwię że Maiden Lane pierwszy tom mi się tak podobał

Diabła miałam w polecankach i czytałam go już dwa razy

super jest :bigeyes:

ale Diabelskie sztuczki i Pakt z diabłem (czyli trzy tomy z diabłami w tytułach) też są szałowe, nawet nie wiem czy nie bardziej

przez **Ancymonek** » 6 października 2017, o 07:17

Oj takiego Cole ja poproszę, ukryje przed mężem :hyhy:

Ja nie przepadam za motywem "ona starsza od niego", ale jak autorka to dobrze i ciekawie zrobi to mogę przeczytać. Zresztą sama mam młodszego chłopa, więc nie mogę aż tak hipokryzją zalatywać :hyhy:

Spoiler:

Kurka wodna, ja chyba coś z tymi diabłami w tytule jeszcze czytałam, ale nie pamiętam dokładnie, więc jakbyście chciały to ja jestem za

przez **Karina32** » 6 października 2017, o 08:44

Mi ona jakoś od początku nie pasowała :hyhy:

Ja jestem chętna na czytanie kolejnych, jak najbardziej. Tylko pewnie tak gdzieś dopiero za miesiąc jak ogarnę, to co mi przyjdzie

przez **•Sol•** » 6 października 2017, o 10:47

Ancymonku, no nie w tym układzie możesz jedynie delikatnie omijać :evillaugh:

ja mam starszego. 17 dni ale jednak

była dziwna i nie doceniała totalnie tego co miała. A jak na tamte czasy i staropanieństwo to miała naprawdę dużo...

jedno było o złodziejce, co to jakiegoś szlachciura związała, okradła a on szukał zemsty, a drugie nowy markiz z markizą wdową się zakochują

czytałaś?

Karino, trudno żeby pasowała, taka lekko psychiczna była od pierwszego kopa

o ja tak samo

nie już, ale za jakiś czas

i co będziecie chciały. Bo ja mogę powtórzyć losowo większość albo czytać dalej. Jak chcecie, czy czytać po kolei czy jak

mnie teraz chronologicznie wypada Bałamutka (którą kiedyś czytałam i mogę powtarzać) albo Uwikłana

przez **Karina32** » 6 października 2017, o 11:01

Z tego co widzę na biblionetce, to po "Wdówce" jest "Piękna noc", albo "Zdradzieckie serce". Może któraś z tych? "Uwikłana" też może być. Czytał jakiś czas temu, ale kompletnie jej nie pamiętam :zawstydzony:

przez **•Sol•** » 6 października 2017, o 11:06

po Wdówce powinno być Zdradzieckie serce

ta lista jest ok ale na forum u nas było uzgadniane że taka kolejność jest lepsza

nie wiem, może w Zdradzieckim jest już coś o małżeństwie Jonet i Cole'a... nie pamiętam, dawno czytałam

A Piękna jak noc też jest boska

jedna z lepszych jak dla mnie - o starszym bracie tego diabła którego szukała Ancymonek

jak chcecie

wybór pozostawiam Wam

przez **Karina32** » 6 października 2017, o 11:09

To może "Zdradzieckie serce"

Zobaczymy jeszcze co powie Ancymonek

przez **Ancymonek** » 6 października 2017, o 11:29

Dziewyny to może Zdradzieckie serce albo Piękna jak noc (nie ukrywam że ten związek mnie bardzo interesował w Diable wcielonym). Nawet kiedyś, ładnych parę lat temu zaczęłam czytać, ale na bank nie skończyłam.

Karina a Ty czytałaś Diabła wcielonego? :bigeyes:

Ellen była wilkiem w owczej skórze. Tak się zastanawiam czy

Spoiler:

Sol u mnie jest młodszy chłop o 2 lata i 2.5 miesiąca (rocznikowo 3), ale wygląda i tak na starszego :evillaugh:

Zresztą, jak facet jest taki jaki ma być to pierniczyć metrykę

Ale w romansach nie przepadam :hyhy:

chociaż autorki raczej takie bardziej konkretne robią różnice, co najmniej 5 lat chyba z tego co kojarzę. Bo takie dwa, trzy chyba by się nie rzucały w oczy :mysli:

przez **Karina32** » 6 października 2017, o 11:34

Nie, nie czytałam. Tej autorki tylko "Uwikłaną" i "Panna młoda w szkarłacie", ale kompletnie ich nie pamiętam.

Wrzuciłam sobie "Diabła..." na półkę :-D

przez **Ancymonek** » 6 października 2017, o 11:36

To może Piękna jak noc i dalej polecimy z cyklem, czyli między innymi z Diabłem wcielonym? hmmm

Chyba że jakoś inaczej trzeba czytać, Sol cho tutaj i zarządź :hyhy:

przez **•Sol•** » 6 października 2017, o 12:47

jeszcze raz

najlepiej jest czytać według listy którą Wam podrzuciłam

cykle to rodziny, ale wcale nie znaczy że się nie przenikają

jak nie chcecie chronologicznie to wielkiej szkody nie ma, poza tym jednym wyjątkiem z Grzeszkiem i Kłamstwami

ja Zdradzieckie serce czytałam w ogóle jakoś później i nie czułam wielkich problemów z tym związanych. Wydaje mi się że ważne żeby je zaliczyć przed Pokusami nocy i Bałamutką, bo w nich jest dużo Zoe a Zoe to córka bohatera Zdradzieckiego serca

Ancymmonnekk napisał(a):Sol u mnie jest młodszy chłop o 2 lata i 2.5 miesiąca (rocznikowo 3), ale wygląda i tak na starszego
Zresztą, jak facet jest taki jaki ma być to pierniczyć metrykę

e to nie różnica

a najważniejsze jest żeby Wam było dobrze

w Dwóch małych kłamstwach też jest różnica 2-3 lata :hyhy:

przez **Ancymonek** » 6 października 2017, o 14:58

Dzięki Ci, zajrzałam do linku :padam:

No to może Zdradzieckie serce a potem pójdziemy dalej Dziewczyny?

Oj tam, 2-3 lata to mała różnica. Ja jakiegoś chyba kiedyś historyka czytałam, że ona była z 7 lat starsza, a może jednak mniej :mysli:

sama już nie wiem, ale no nie przepadam za tym motywem, ale wiesz, ja to kocham Palmerke, a tam zwykle on jest starszy co najmniej o 10 lat :hyhy:

przez **•Sol•** » 6 października 2017, o 15:05

dla mnie okej

tak sporo starsza to u Kleypas jest w Namiętności

mnie męczy jak ona jest choć trochę starsza, ale u Carlyle wciągnęłam bez zająknięcia

ale on dużo starszy to jest spoko

choć książki gdzie on mógłby być jej ojcem chyba nie czytałam nigdy

Liz Carlyle

Kto przegląda forum