Teraz jest 23 listopada 2024, o 16:46

Polska strefa

Gatunki – rodzaje – typy - crossovery
Fantastyka / Paranormal — Historyczny — Współczesny — Kryminał / sensacja / thriller / mafia — Religijny — LGBTQ+
YA / NA — Dla dzieci i młodzieży — Harlekiny — Chick-lt — Komiks — Fanfiki
Poza romansem... — Polska strefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 3 października 2017, o 12:38

Mnie jakoś ta książka zawsze odpychała.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 3 października 2017, o 12:41

Całe szczęście, że pani Obuch nie robiła więcej takich eksperymentów.
Przy czytaniu wyczuwam jakąś sztuczność, jakby książka pisana była na siłę.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 3 października 2017, o 14:16

Czytałam "Szajbę na peronie 5" rok albo dwa lata temu na wakacjach nad morzem i niewiele już z niej pamiętam, ale kojarzę, że nie powaliła mnie na kolana. Za to jej ostatnia "Metoda na wnuczkę" jest naprawdę świetna. Ubawiłam się przy niej setnie.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 3 października 2017, o 20:52

Obrazek
A. Docher - Najlepszy powód by żyć

Zgrzytam zębami. Mocno. Żałuję każdej złotówki wydanej na tę książkę. A miało być tak pięknie, tak przynajmniej sądziłam. Liczyłam na fajną historię NA. Opis mnie zainteresował już jakiś czas temu, jeszcze doczytałam, że pani Docher wydała jako niejaka Beata Majewska książkę pt. Konkurs na żonę
i już zaczęłam się jarać, że będzie fajnie.
Nudne to było, nudne, chaotyczne i płytkie. Bohaterka nijaka, bohater na siłę robiony na "uroczego nicponia" plus narracja pierwszoosobowa-naprzemienna, z przeskokami w czasie od "przedtem do teraz" w tak nieprzewidywalny sposób, że miałam wrażenie, że zaraz wyskoczy mi podrozdział pt. pięć sekund wcześniej, po czym będzie miał miejsce przeskok o dwa lata do przodu a potem może "dawno, dawno temu w odległej galaktyce".
W ogóle nie uwierzyłam w uczucie między bohaterami. Zakończenie niby HEA, ale z furtką na cześć drugą (oj nie, na pewno nie kupię). Taki dobry pomysł na historię (z życia wzięty zresztą), a wykonanie średnie, nawet bym powiedziała, że poniżej średniej. Dawno tak płytkich bohaterów nie spotkałam. Nie chciałam dużej dramatozy, ale jakiejś głębi się spodziewałam, jakiejkolwiek. Może i w tym szaleństwie jest metoda, może autorka bardziej się rozpisze w drugiej części, nada jakiejś głębi temu wszystkiemu, o ile ma w planach kontynuację, ale ja już podziękuję, masochistką nigdy nie byłam.
Nie polecam :czeka:
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 2265
Dołączył(a): 17 listopada 2015, o 13:02
Lokalizacja: mazowieckie
Ulubiona autorka/autor: Montgomery, Palmer, Roberts

Post przez montgomerry » 3 października 2017, o 20:58

dzięki, bo miałam w koszyku, właśnie wyrzuciłam.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 3 października 2017, o 21:06

Nie ma sprawy ;)
Normalnie miałabym wątpliwość, że komuś się może spodobać, a ja zniechęciłam, ale naprawdę można sobie tę książkę darować ;)
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 3 października 2017, o 22:00

Też mnie opis zainteresował,ale po tym co napisałaś na pewno nie kupię.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 3 października 2017, o 22:06

Czytałam ją, ale kompletnie nie pamiętam o co tam biega. :bezradny:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 3 października 2017, o 22:13

"Najlepszego powodu by żyć" na szczęście nawet nie planowałam.
Dorotka napisał(a):Czytałam "Szajbę na peronie 5" rok albo dwa lata temu na wakacjach nad morzem i niewiele już z niej pamiętam, ale kojarzę, że nie powaliła mnie na kolana. Za to jej ostatnia "Metoda na wnuczkę" jest naprawdę świetna. Ubawiłam się przy niej setnie.

Męczę dalej tę "Szajbę", ale tak po kilka stron, aby jakoś do przodu. Próbuję doczytać, bo może gdzieś się ukrył sens w tej książce i chciałabym go znaleźć. No zobaczymy, co los mi przyniesie.
"Wnuczki" Wam bardzo zazdroszczę. Już bym ją też chciała przeczytać, ale na razie muszę być cierpliwa. Jeśli nic się nie zmieni, to najwcześniej ją będę miała w styczniu.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 3 października 2017, o 22:32

Dorotka napisał(a):Czytałam ją, ale kompletnie nie pamiętam o co tam biega. :bezradny:


Dorotko czytałaś Najlepszy powód by żyć? W sumie nie dziwię się wcale, jeśli nie pamiętasz o co tam biega. Ta historia nie jest z tych "zapadających" w pamięć, a jej chaotyczność sprawia, że tęsknisz za rutyną. Normalnie bym miała moralniaka, że Wam tę książkę odradziłam, ale naprawdę to było nudne i dziwne.
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 4 października 2017, o 11:43

jak dobrze że nie planowałam tego Najlepszego powodu ;)

a Martę Obuch jakoś omijam. Samo mi wychodzi, nie mogę się jakoś do niej w ogóle przekonać.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 4 października 2017, o 12:44

Sol, ale Marta Obuch jest doskonała! Nie przekreślaj jej jeszcze.
Tylko ta jedna książka jej trochę nie wyszła.

Ja się zmuszam do dalszego czytania "Szajby na peronie 5" i mnie dosłownie przekręca. Pani autorka przerzuciła w czasie bohaterki tylko po to, by mogły prowadzić durne rozmowy szufladkujące kobiety i mężczyzn. Dialogi są po prostu straszne. No, nie wszystkie, to fakt, ale akurat przeżyłam taką rozmowę bohaterek, że szok.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 4 października 2017, o 12:58

nie skreślam, chyba nawet coś mam w domu ;)
tylko mimo że mam od lat ciągle nie mogę się wziąć. Parę razy nawet w ręku już miałam, już witałam się z gąską i klapa.
Nie jest mi póki co pisana.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 4 października 2017, o 13:17

•Sol• napisał(a):
a Martę Obuch jakoś omijam. Samo mi wychodzi, nie mogę się jakoś do niej w ogóle przekonać.


''Metoda na wnuczkę'' by ci się spodobała :smile:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 4 października 2017, o 13:26

•Sol• napisał(a):nie skreślam, chyba nawet coś mam w domu ;)
tylko mimo że mam od lat ciągle nie mogę się wziąć. Parę razy nawet w ręku już miałam, już witałam się z gąską i klapa.
Nie jest mi póki co pisana.

Ja też przez bardzo długi czas ją odkładałam na kiedyś. Przez wiele, wiele lat. Dowiedziałam się o tym, że jej książki będą dla mnie idealne, w tym samym czasie, jak się zapisałam na nasze forum, a zaczęłam czytać dopiero rok temu.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 4 października 2017, o 13:49

Lucy napisał(a):
•Sol• napisał(a):
a Martę Obuch jakoś omijam. Samo mi wychodzi, nie mogę się jakoś do niej w ogóle przekonać.


''Metoda na wnuczkę'' by ci się spodobała :smile:
mówisz? ;)
kurczę. Dobra wepchnę gdzieś, ale nie wiem gdzie i na kiedy ;)

Janko, może to tak z Obuch jest - trzeba do niej dojrzeć, w decyzji żeby wziąć, a to czasochłonne ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 4 października 2017, o 13:56

Ona jest za mało reklamowana. U nas na forum nawet to widać, bo dotąd nikt nie uzał, że należałby się jej oddzielny wątek, a dużo osób czytało jej książki i chwaliło.
W jakiś sposób jej książki żyją w podziemiach zamiast na widoku. Dlatego łatwo się je spycha na później.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 4 października 2017, o 14:01

mnie przeszło przez myśl żeby założyć jej wątek, ale nikt nic nie mówi to się nie wychylam skoro nie ma potrzeby ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 4 października 2017, o 14:09

Mnie się wydaje, że się nie przyda, bo nie ma na forum mody na nią. Każdy sobie czyta po cichutku i nie czuje potrzeby omawiania lektury.
W sumie chyba tylko ja coś o niej nadmieniam, ale to jest bardziej takie gadanie samej ze sobą.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 4 października 2017, o 18:34

Co do Obuch to ona tak jakoś "nierówno" pisze, ma fajne książki i ma też takie, które mi ją obrzydziły to chyba była książka Łopatą do serca, odrzuciło mnie od niej nie dokończyłam, a to jest chyba pierwsza część Francuskiego pieska i będę musiała spróbować jeszcze raz żebym wiedziała o co chodzi (najwyżej przeglądnę), za Szajbę się w takim razie w ogóle nie biorę. Metodę na wnuczkę też kupiłam, bo opis mi się spodobał, zobaczę jak to będzie w czytaniu.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 4 października 2017, o 18:38

chyba nie ma na świecie autorki czy autora którzy by pisali równo ;)
ale dobrze Łopatą do serca i Szajbę będę omijać, Wnuczkę spróbuję. Rety dziś mi ta lista 'spróbuję' urosła do niebotycznych rozmiarów :hihi:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 4 października 2017, o 19:15

Sol, ale Tobie się może spodobać, pewnie ja mam inne poczucie humoru, bo książki Banach wszystkim się podobają, a mi nie bardzo, spodobała mi się ta, o której wszyscy mówią, że jest najgorsza :lol:

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 4 października 2017, o 19:23

Łopata do serca jest fajna :hihi:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 4 października 2017, o 20:19

Ja też ją lubię. Mam w planach niedługo powtórzyć.
Dla mnie wszystkie książki Marty Obuch są równe i jednakowo fajne, tylko "Szajba" odstaje.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 5 października 2017, o 12:40

giovanna napisał(a):Sol, ale Tobie się może spodobać, pewnie ja mam inne poczucie humoru, bo książki Banach wszystkim się podobają, a mi nie bardzo, spodobała mi się ta, o której wszyscy mówią, że jest najgorsza :lol:

Banach czytałam jedną i na ogłupienie była ok, ale na dłuższą metę bym takich książek czytać nie mogła :hyhy:

no to już sama nie wiem :P
będę musiała zaryzykować i sprawdzać chyba :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Romans + ...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości