klarku - tak, nie do temperowania bo gruba jest... ja nie mogę tych ołówkowych cieniutkich bo jak zrobię kreseczkę to nic nie widać przy rzęsach. ta robie tak od połowy powieki do kącika i daje mi ten efekt przyciemnienia:-)
Kiaro - a fajne są? w sensie trwałe?
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować
Wiesz co hmm ja sie nimi maluję jak gdzieś wychodzę i wtedy też psikam utrwalaczem więc nie wiem na ile to jest kwestia cienii a na ile utrwalacza ale wytrzymują cały dzien pod koniec tylko troche się odciskaja na górze ale to jak wszystkie wieć ja jestem zadowolona
A mi zawsze wszystko wychodzi jak chcę na prawym oku. Jestem praworęczna. Prawdą jest też, że fałdy skóry inaczej mi się układają na oczach. Fałdy, linia rzęs. Prawe oko lepiej przyjmuje cienie i kredkę. Rzęsy na prawym ładniej się układają, wystarczy raz pociągnąć tuszem i jest wachlarzyk. Z lewym okiem zawsze walczę.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.” “Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”
Aralku, mnie lusterka powiększające nie wiem czemu irytują... jakoś dochodze do wprawy - biurko, lusterko do którego mogę mocno się przysunąć i dobre wygięcie ręki
Lil, no tak nie jesteśmy symetryczni, a zawsze któraś strona będzie 'lepsza'
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.
Nie lubię lusterek i nawet nie mam żadnego. malujęb się przy lustrze. Ja z prawym okiem zawsze mam problem. chociaż może to wynikać z tego że w lewym mam wiekszą wadę i jak zamknę prawe to gorzej widzę.
RM "But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "
no dobrze, tyle, że ja nie mówiłam o lubieniu, ale o możliwym sposobie radzenia sobie z problemem Ale to nie ważne.
Dziewczyny, mam pytanie. Jako, że zabrałam się za zbieranie prezentów świątecznych pomyślałam o pędzlach do malowania dla Małej. Możecie coś mi doradzić w tej materii. Pobłądziłam po allegro i nadal jestem tak głupia jak przed rozpoczęciem poszukiwań. Używacie jakiś zestawów? Używacie pędzili?
Kupiłam sobie dziś dwie nowe wody toaletowe. Na jesień i zimę. Wybrałam bardzo słodkie zapachy. Jeszcze był trzeci zapach, który wpadł mi w oczy, ale on był trochę za słaby, za delikatnych. Taki trochę wodnisty. Może kupię go na wiosnę.