Teraz jest 23 listopada 2024, o 05:02

O pielęgnacji i stylizacji włosów

Zdrowie, pielęgnacja, edukacja, zakupy, podróże
Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 5 maja 2017, o 14:43

robiła cokolwiek czy też bez efektów? ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 5 maja 2017, o 14:56

Nie wiem, bo też mi zajeżdżała, więc unikałam jej :evillaugh:
Ale wydaje mi się, że może i trochę lepsze włosy po jej użyciu chwilowo były :mysli:

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 8 maja 2017, o 15:39

Very, spróbuj Famę - szampon plus odżywka nawilżająca ;-) Już ileś razy o tym mówiłam, ale nikt mnie nie słucha :P Żeście się uparły na kallosa :evillaugh: A tangle też mam, jestem zadowolona, nie wyrywa tyle co zwykła szczotka :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 19 września 2017, o 17:23

W sierpniu byłam w Polsce u fryzjerki.
Włosy obcięła mi średnio, nie do końca równo. Dwie poprzednie panie fryzjerki (w kwietniu i w czerwcu) były pod tym względem genialne, a moje końcówki włosów po wizycie u nich mogłyby służyć do strojenia linijek.
Teraz mam wystarczająco równo, by nic nie dziwiło, ale furory włosami bym nie zrobiła.

Ta ostatnia fryzjerka była nad morzem.
Powiedziała mi, że powinnam zmienić lakier do włosów.
Powinnam zacząć stosować puder do spulchniania ich u nasady. Już stosuję od lat. No to powinnam zmienić na inny.
Zapytała, dlaczego na skroniach moje włosy są cieńsze i słabiej rosną. Bo są zniszczone wieloletnim robieniem trwałej. A co to za trwała, że tak niszczy? Nie wiem, taką mi robiono, a innych w dawnych czasach widocznie nie było. Była o to oburzona na mnie. Widocznie w czasach mojego liceum i studiów była jakaś możliwość robienia trwałej delikatnymi środkami produkowanymi obecnie, tylko ja byłam za głupia by umieć się przenosić w czasie.
Powiedziała, że zamiast strzyżenia na równo wolałaby mi włosy wycieniować i że czemu ja nie chcę.
Zapytała, dlaczego nie farbuję, przecież teraz wszyscy farbują.
To jeszcze nie koniec. Ona skrytykowała wszystko, co tylko mogła. Siedziałam u niej 45 minut i ani jedno jej zdanie nie było pozytywne. Momentami czułam się wręcz atakowana i oskarżana.
Na szczęście nie odbieram tego osobiście, bo do pana, którego strzygła przede mną powiedziałą, że koniecznie powinien zapuścić włosy. On na to, że nie chce, bo mu się straszliwie kręcą w ślimaczki, a ona wtedy, że włosy kręcone są mocniejsze. (A co ma piernik do wiatraka? Jeśli on uważa, że by brzydko wyglądał w dłuższych, to mocniejsze włosy nie byłyby żadną pociechą.)

Nie dałam jej napiwku.

Musiała mnie naprawdę wkurzyć, bo ja wręcz słynę z dawania dużych napiwków i wszyscy się na mnie o to złoszczą, bo twierdzą, że ja napiwkami za bardzo rozpieszczam pracowników usług i na dodatek psuję rynek.
Jeśli odkryję sposób na przenoszenie się w czasie, to nie polecę robić łagodnej trwałej, tylko wykorzystam to na "niedanie" jej też napiwku rok temu. Wtedy też skrytykowała na siłę wszystko, co się dało.
A w ogóle znam ją już 5 lat i w tym czasie ani razu nie widziałam, żeby się uśmiechnęła.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 20 września 2017, o 12:53

ale zołza. A sama chociaż ma ładne włosy?
I Janko skoro ona tak krytykuje a na dodatek nie robi porządnie i dokładnie tego co chcesz to po co do niej wracasz?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 20 września 2017, o 13:26

Bo jej zakład fryzjerski leży przy mojej ulubionej drodze spacerowej i jako jedyny nie jest położony w zamkniętym ośrodku spa lub hotelu, tylko jest łatwo dostępny bez szukania.
Włosy ma dobre same z siebie. Dużo, grube i długie. Roszpunka w wersji czarnej. Uczesane byle jak, po prostu podpięte do góry. Ale gdyby chciała, to zrobiłaby z nich najlepszą fryzurę świata.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 20 września 2017, o 13:35

no tak wygoda czasem robi dużo. I pewnie tylko dzięki miejscówce i zmiennej klienteli się utrzymuje ;)

jak mnie się zawsze Roszpunkowe ciemne włosy marzyły...
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 20 września 2017, o 13:49

Klienci do niej walą drzwiami i oknami. Ona się dosłownie opędza.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 20 września 2017, o 14:06

Janko jabym do niej już nie poszła choćby jej zaklaď był w sąsiednim domu.... co za babsko?!

Ha ha biedna by byla jakbym do niej poszła :evillaugh:

A jeśli chodzi o trwałą to troche racji jest w tym że dawniej robioną ją jakimiś szkodliwymi środkami co wypalały wręcz włosy z tego co słyszałam od mamy :?
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 20 września 2017, o 14:10

Kiaro, dam Ci jej adres, jedź i zrób z nią porządek.

Dawne płyny do trwałej to było zło. Ale innych nie było. Nie było też środków do spulchniania włosów. Pianki nie działały dobrze, żele to było nie powiem co, żeby Was nie zbrzydzić. Więc trwała to była jedyna możliwość na uniesienie włosów u nasady.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 20 września 2017, o 14:13

Właśnie ale to taka kolej rzeczy trzeba czasu żeby coś ulepszyć ale to to chyba każdy wie.
Ja po prostu powiedziałabym jej od razu że chcę to i to i dziękuję ale o rady nie proszę a także nie zeby być niegrzecznym ale po prosilabym o prace w ciszy gdyż chcę się odprężyć i kysz!
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 20 września 2017, o 14:16

Poddałaś mi pomysł, który na pewno wykonam za rok: zanim ona zdąży udzielać mi rad, ja zacznę udzielać jej. Nie mogę się doczekać jej miny.
Albo nie, bo mnie jeszcze zechce ukarać krzywo ściętymi włosami.
No to podczas modelowania.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 20 września 2017, o 14:17

Powiedz jej że masz zapalenie uszu i że mało co słyszysz :evillaugh:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 20 września 2017, o 14:24

Lepiej nie, bo mi zacznie wrzeszczeć prosto do ucha, a tego bym na pewno nie chciała.
Muszę sobie to jeszcze przemyśleć.
Ale tak serio, to myślę, że ktoś, kto strzela focha na klientkę (czyli na mnie) za to, że jakaś inna fryzjerka przed laty lekko podniszczyła jej włosy, chyba nie jest zbyt mądry. Więc nie warto niczego z nią robić, tylko po prostu przeczekać jej marudzenia, bo szansa, że ona się czegoś nauczy lub cokolwiek zrozumie, jest niewielka.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 20 września 2017, o 14:25

ale przeszkolić to by ją ktoś mógł, naprawdę :P
i Janko podczas modelowania to też średnio. A jak Ci włosy zjara suszarą, lokówą czy prostownicą?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 20 września 2017, o 14:38

Może za rok już jej nie będzie i sprawa się sama rozwiąże.
Ona była po prostu antypatyczna i wiem, że takich osób jest dużo na świecie, więc powinnam być przyzwyczajona, ale nadal nie jestem. Ciągle mi się marzy, żeby ludzie lubili innych ludzi.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 24 września 2017, o 20:47

Tak czy siak ja na Twoim miejscu zmieniłabym lokal na przyszły rok :hyhy: Wiesz ile jest fajnych sympatycznych i tanich fryzjerek? Trzeba tylko poszukać i im dać zarobić a nie takim babom :disgust:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 25 września 2017, o 14:34

Pewnie tak zrobię.

Mam tę dziwną szczotkę do włosów, jak Tangle Teezer (tylko moja nie jest oryginałem, lecz bardzo tanią podróbką).
Mam krótkie włosy i się nigdy nie plączą, więc testuję ją wyłącznie do wyczesywania lakieru. A w tej funkcji szczotka sprawdza się średnio. Grzebień szerokozębny nadal wygrywa.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 25 września 2017, o 16:02

Koleżanka kiedyś dla porównania przyniosła mi oryginalną i podróbkę. Niestety oryginał znacznie wygrywa. Podróbka przypomina wiele innych chińskich szczotek. I oprócz kształtu niczym się od nich nie różni.

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 25 września 2017, o 16:08

A jaka jest różnica, bo się też zastanawiałam?
Bałam się, że podróbka będzie mi rozdwajać włosy, ale nie, są nadal OK.
Jak miałam w rękach oryginał, to nie miałam przy sobie podróbki, więc nie miałam jak porównać.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 25 września 2017, o 17:34

Te ząbki i to w czym one są są bardziej sztuczne, twarde w podróbce. W oryginale są one bardziej miękkie. Chyba z innego tworzywa zrobione. I to robi różnicę.

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 25 września 2017, o 18:49

Janko - straszna kobieta z tej fryzjerki.

mam pytanie: czy któraś blondynka używa tzw. niebieskiego szamponu do niwelacji żółtego? ja mam teraz Joannę - nie powiem nie jest zły, nie brudzi prysznica i coś tam popielatego uzyskuję, ale może jest coś lepszego?
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 25 września 2017, o 19:23

Lata temu byłam blondynką, ale używałam też np. takiego szamponu....
http://www.rossmann.pl/Produkt/Rossmann ... 99427,7131

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 25 września 2017, o 19:31

duzzza22 napisał(a):Te ząbki i to w czym one są są bardziej sztuczne, twarde w podróbce. W oryginale są one bardziej miękkie. Chyba z innego tworzywa zrobione. I to robi różnicę.

W mojej podróbce są miękkie. Pójdę się przyjrzeć w drogerii oryginałom.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 25 września 2017, o 20:42

Janko w moim orginale ząbki są raczej sztywne choc dają się wygiąc i jestem absolutnie zadowolona z tej szczotki jako jedyna daje rade moim wlosom zrobie zdjęcie po rozczesaniu i wrzucę
Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Kącik Porad Wszelakich

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości