Teraz jest 23 listopada 2024, o 20:12

Woski i świeczki, czyli czym nam w domu pachnie

Dom i okolice: nasi domownicy, kulinarne opowieści, dekorowanie, ciuchy, szycie i dzierganie, domowe ogrody
Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 18 września 2017, o 12:05

Mówisz? Bo jego też do koszyka sadzałam :P
Pamiętam, że chyba podobał się Joakar :mysli:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 18 września 2017, o 12:08

no nie dla mnie był okropny :P
gasiłam szybko bo mdli od niego. Tak, Joakar go lubi dla mnie koszmarek, zgnilizna ;)
może podesłać Ci kawałek jego?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 18 września 2017, o 12:21

Bardzo go lubię, dla mnie to taki typowy zapach mokrej, deszczowej jesieni.

Na stronie empiku można teraz kupić woski i świeczki Kringle i Country Candle.
http://www.empik.com/dom-i-ogrod/salon/ ... ublishDesc

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 18 września 2017, o 13:58

•Sol• napisał(a):może podesłać Ci kawałek jego?

Jeśli nie będzie to problem, to bardzo chętnie :)

Dobra, pokupowałam trochę i ja. Zobaczymy, co to przyjdzie :lol:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 18 września 2017, o 17:32

Aż poszłam na stronę empiku :P

Very, jesteś jeszcze czegoś ciekawa? Bo może mam i za jednym zamachem pójdzie ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 19 września 2017, o 19:30

Muszę się koniecznie wybrać na zakupy lub przynajmniej na wąchanie. Już dawno nic nowego mi nie doszło, a sezon na świeczkowanie należałoby już rozpocząć.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 20 września 2017, o 12:31

nie byłaś w żadnej woskodajni jak byłaś w Polsce? ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 20 września 2017, o 13:09

Nie, nigdzie nie byłam. Była tak cudowna pogoda, że nie schodziłam z plaży i nie wychodziłam z morza. Deszcz mnie w tym roku nie zaszczycił podczas żadnego z trzech dwutygodniowych urlopów nad polskim morzem, co jest o tyle dziwne, że w poprzednich latach, jak tylko zbliżałam się do Pomorza, to chmury zacierały ręcę i mówiły do siebie "O! Jest Janka! Burza, ulewa czy tylko deszcz?".
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 20 września 2017, o 13:11

ależ się wymoczyłaś ;) no to super ;) przecież o to chodzi.
Woski kupisz u siebie ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 20 września 2017, o 13:18

I na dodatek mam rekord swojej życiowej opalenizny. Wyglądam jak mleczna czekolada. Aż mi żal, że nie dostałam propozycji rozbieranej sesji z Playboya, bo mi się to cudo marnuje pod dżinsami. Ale trudno. Nie, to nie.

Ale wracając do tematu, to nie wiem, czy będę cokolwiek paliła, bo mam teraz telewizor wiszący nad biurkiem i jest mi jakoś niewyraźnie, gdy myślę o paleniu świeczek na biurku. Wiem, że się nie stopi od ognia i wiem, że nawet jeśli by prześmiergł dymem, to nic nie szkodzi, ale i tak mi jakoś dziwnie podpalić pod nim świeczkę.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 20 września 2017, o 14:38

a świeczki w innym miejscu w pokoju nie mogą stanąć?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 20 września 2017, o 14:48

Nie mogą, bo nie ma innego miejsca. Dwie ściany szaf na książki aż do sufitu. Dwie komódki z szufladami na notesy (z informacjami o pisarkach), które są w kątach pokoju, całkiem za moimi plecami, gdy jestem przy biurku.
W grę by wchodziła jedynie niższa szafka przy ostatniej ścianie, ale jej też nie widzę, jak tu siedzę.
Jeszcze jest parapet, na którym w tej chwili stoją urządzenia do nagrywania i oglądania TV, a które powedrują właśnie na tę szafkę z boku. Tylko tam jest jeszcze firanka, więc także nie będzie się nadawał do świeczek.
Musi być biurko.
Ewentualnie mogłaby być półeczka obok telewizora z boku biurka, tylko że tej półeczki tam wcale nie ma. A jak mój F. słyszy zdanie, że "chciałabym półeczkę" albo "chciałabym jeszcze jedną szafkę", to robi mu się coś takiego, że jego stan zmusza mnie do zastanowienia się nad tym, jakie znam specjalizacje lekarskie, z psychiatrią na czele.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 20 września 2017, o 15:47

a na samym biurku nie wchodzi w grę?
bo fakt wszędzie indziej to tak jakby nie ma już możliwości...
Ciężka sprawa. Ale alternatywą jest rezygnacja ze świeczek. Byłabyś w stanie nie palić świec?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 20 września 2017, o 15:51

Sama już nie wiem.
One będą musiały być nadal na wierzchu, tylko muszę trochę przeorganizować powierzchnię użytkową. Notesy, długopisy i takie tam, które lubię mieć pod ręką, pójdą pod telewizor, a świeczki w miejsce notesów.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 21 września 2017, o 11:39

Przyszły moje woski:
Mulberry & Fig Delight pachnie bardzo przyjemnie, owocowo. Jest to bardzo delikatny zapach.
Iced Gingerbread - pachnie cynamonem, słodko ale dość delikatnie. Jest podobny do jakiegoś świątecznego wosku, ale nie mogę skojarzyć do którego.
Vibrant Saffron - pachnie przyprawami, trochę owocami, trochę kurzem. Dziwny zapach, jakby męski. Jest nawet przyjemny, ale chyba do delikatnego palenia.
Warm Cahmere - pachnie ciepło, delikatnie, trochę ciepłym kakao. :hyhy:
Magic Cookie Bar - pachnie czekoladą. To jest identyczny zapach jak Hot Chocolate Kringla tylko delikatniejszy. Cudny.

Ogólnie oprócz Vibrant Saffron jestem zadowolona z zakupu.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 21 września 2017, o 12:21

Warm Cahmere mam na swojej liście zakupowej.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 21 września 2017, o 12:24

ooo dokładnie on tak pachnie! Jak kakao takie prawdziwne na mleku, mniam. Z jakąś przyprawą ;)
joakar4 napisał(a):Magic Cookie Bar - pachnie czekoladą. To jest identyczny zapach jak Hot Chocolate Kringla tylko delikatniejszy. Cudny.
aleś mi narobiła chęci... W opisie jest też kokos. Czuć go?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 21 września 2017, o 12:33

Ja go nie wyczuwam, troszkę czuć jakby kruche ciasteczka, ale głównie to czekolada.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 21 września 2017, o 12:34

nie było go jak byłam w Markowych Świecach poprzednio. Chyba muszę iść do Madisona ;)
bo mnie się strasznie chce czegoś czekoladowego.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 21 września 2017, o 12:52

Kurczę, teraz nawet zaczęłam patrzeć przychylniej na te ciastkowe :P

joakar4 napisał(a):Vibrant Saffron - pachnie przyprawami, trochę owocami, trochę kurzem. Dziwny zapach, jakby męski. Jest nawet przyjemny, ale chyba do delikatnego palenia.

Kurz mnie rozwalił :evillaugh: Też mam go mieć. Zaczynam się bać :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 21 września 2017, o 12:53

mnie Vibrant Saffon na zimno ładnie pachniał i kurzu tam nie czułam ;)
ale Very możesz wyczuć znów jakieś cuda typu udka albo schabowego. Przy Twoich zdolnościach :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 21 września 2017, o 12:58

Udka czuł mój mąż, jak się przebudził :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 21 września 2017, o 13:16

•Sol• napisał(a):bo mnie się strasznie chce czegoś czekoladowego.

Ja mam odwrotnie. Czekoladę uwielbiam jeść, ale wąchać już nie za bardzo i się trochę boję.
Perfumy "Angel", które są opisywane jako pyszny zapach czekolady, dla mnie są tak strasznym smrodem, że nie daję rady go wąchać. Najgorszy smród na świecie, gorszy niż kibel miejski niesprzątany od 20 lat, przez który właśnie świeżo przeszedł pułk wojska.
Nawet musiałam kiedyś wyjść ze sklepu, gdy przeszła koło mnie pani nim popsiukana.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 21 września 2017, o 13:22

Very, Wy oboje macie nosy do zapachów wybitne :P

Janko, nie znam tych perfum ;)
a widzisz ja czekoladę lubię i wąchać i jeść ;) nawet mam żel pod prysznic o zapachu czekolady i go uwielbiam.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 21 września 2017, o 13:27

Żel też mam. Z "Yves Rocher". Ale w wydaniu czekolada plus pomarańcza. Obłęd. Można się pomylić w wannie i zeżreć.
Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pani Domu to Ja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość