Lisa Kleypas

przez **Ancymonek** » 18 września 2017, o 12:16

Porwanie jeszcze pół biedy, ale to jego zachowanie sprawiło, że trudno było go sobie wyobrazić jako bohatera kolejnej części :disgust:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 19 września 2017, o 14:19

Tia i te jego

Spoiler:

Może samo porwanie nie byłoby jeszcze takie złe gdyby nie cała reszta :wink:

I jak ktoś nie czytał dwójki to może bardziej polubić bohatera, chodź może mam tylko takie wrażenie

przez **Lilia ❀** » 19 września 2017, o 14:45

Ja go lubię. I w swojej książce, i w tym nowym cyklu

Syna też ma udanego.

przez **Papaveryna** » 19 września 2017, o 14:51

Jeśli tak udanego , jak on, to wolę tego nie czytać :evillaugh:

To mówiłam ja - hejter number one.
< I przepraszam, jeśli komuś coś obrzydzam>

przez **Lilia ❀** » 19 września 2017, o 17:19

Nie ma takich wyczynów na koncie, za które go karzecie. W końcu to syn Evie

przez **Szczypta_Kasi** » 19 września 2017, o 17:28

Lilia napisał(a):Ja go lubię. I w swojej książce, i w tym nowym cyklu Syna też ma udanego.

+1
Nawet w jesieni miał w sobie potencjał.

przez **Ancymonek** » 19 września 2017, o 17:50

Ja też lubię Sebastiana, ale gdzieś już chyba pisałam, że czytałam Zimowy ślub myśląc o nim trochę zacierając to co zrobił w jesieni. W sensie miał u mnie czyste konto, z delikatnym "wiem co wyrabiałeś".

Nie przeszkadzało mi porwanie, ale jego przesadne zahowanie mogłaby sobie autorka podarować.

Czy mnie coś ominęło, bo nie wiem skąd wiecie jaki jest syn Sebastiana i Evie?

przez **Lilia ❀** » 19 września 2017, o 19:51

Bo jest bohaterem tej książki https://www.goodreads.com/book/show/301 ... -in-spring

fragment https://www.heroesandheartbreakers.com/ ... -in-spring
podałabym jeszcze fragment z tej książki, gdzie występują Sebastian i Evie, ale był tylko na stronie Kleypas, a ta jest w budowie

A woman who defies her time

Dr. Garrett Gibson, the only female physician in England, is as daring and independent as any man—why not take her pleasures like one? Yet she has never been tempted to embark on an affair, until now. Ethan Ransom, a former detective for Scotland Yard, is as gallant as he is secretive, a rumored assassin whose true loyalties are a mystery. For one exhilarating night, they give in to their potent attraction before becoming strangers again.

A man who breaks every rule

As a Ravenel by-blow spurned by his father, Ethan has little interest in polite society, yet he is captivated by the bold and beautiful Garrett. Despite their vow to resist each other after that sublime night, she is soon drawn into his most dangerous assignment yet. When the mission goes wrong, it will take all of Garrett's skill and courage to save him. As they face the menace of a treacherous government plot, Ethan is willing to take any risk for the love of the most extraordinary woman he's ever known.

Expected publication: February 27th 2018 by Avon

przez **Ancymonek** » 19 września 2017, o 19:55

Dziękuję Lilio

kurcze, mam nadzieję, że wydadzą to u nas :bigeyes:

Lubię takie powroty do dawnych bohaterów, opowieści o ich dzieciach.

przez **Lilia ❀** » 19 września 2017, o 21:27

Kupuję oryginały na Amazonie przed premierą lub tuż po. Za ciężkie dolary, nie czekając na zniżki :facepalm:

To jedyny cykl, który kupuję w taki sposób. Inaczej czekam nawet latami na promocje.

przez **Ancymonek** » 19 września 2017, o 23:53

Czyli rozumiem, że warto?

A ja po raz kolejny czuję na siebie samą złość, że nie próbuje zacząć czytać po angielsku. Tyle fajnych książek mnie omija :disgust:

przez **Lilia ❀** » 20 września 2017, o 00:39

Jak lubisz Paprotki i rodzinkę Hathaway to jak najbardziej.
Tyle, że to już nie Regencja, a czasy wiktoriańskie, czyli innowacje techniczne czy kobiety-lekarze. Przynajmniej jedna, bohaterka następnej książki (patrz wyżej).

przez **•Sol•** » 20 września 2017, o 10:33

Ancymmonnekk napisał(a):Ja też lubię Sebastiana, ale gdzieś już chyba pisałam, że czytałam Zimowy ślub myśląc o nim trochę zacierając to co zrobił w jesieni. W sensie miał u mnie czyste konto, z delikatnym "wiem co wyrabiałeś".

Nie przeszkadzało mi porwanie, ale jego przesadne zahowanie mogłaby sobie autorka podarować.

mam niemal identiko podejście

lubię Sebastiana ale właśnie pamiętam że miał mały epizod psychotyczny :hihi:

to o synu Evie i Sebastiana powinni wydać. Skoro wydają w sumie całą nową Kleypas

Ancymmonnekk napisał(a):Lubię takie powroty do dawnych bohaterów, opowieści o ich dzieciach.

gdzie się z tym spotkałaś jeszcze? Bo ja to znam tylko z Sagi o Ludziach Lodu i książek Carlyle

przez **Ancymonek** » 20 września 2017, o 13:06

Lilio bardzo lubię zarówno Rodzinkę, jak i Paprotki, więc nie mogę się doczekać i mam nadzieję, że wydadzą to u nas

Sol pomyślę i dam Ci znać, ale chociażby SEP mi się nasunęła

Jest jeszcze Brown i jej jeden cykl historyczny, coś W objęciach... ale muszę to później sprawdzić dokładniej. Reszta muszę sobie przypomnieć

Aaaa i jeszcze trylogia Ascencion (lubię. Bardzo. :bigeyes:

) pani Foley Gaelen

a u Carlyle w jakich książkach jest ten motyw?

przez **•Sol•** » 20 września 2017, o 16:40

ach no tak SEP

jaką ja mam sklerozę

idę do Carlyle Ci napisać

przez **Szczypta_Kasi** » 20 września 2017, o 18:24

Jest jeszcze Stephanie Laurens i jej Cynsterowie.

przez **Szczypta_Kasi** » 30 września 2017, o 22:48

Powoli wykańczam rodzinkę Hathaway.
Zostałam mi tylko Bea.
Ale jak na razie moi faworyci to Leo i Cat. Na prawdę zachwyciły mnie ich utarczki, które pojawiają się już od części o Win.
W ogóle Leo to własnie ten typ w którym zakochuję się bez pamięci, cyniczny, ironiczny, ale z ogromnym poczuciem humoru. I kochający do szaleństwa.
Nie wiem czy jest tutaj jakaś wielbicielka Leo, ale ja staję do walki o mojego bohatera. :shades:

przez **montgomerry** » 1 października 2017, o 07:39

A ja właśnie w papierze swoje powtarzam

Czekam na przesyłkę Zaufaj mi papierową.

przez **Alias** » 1 października 2017, o 08:46

Szczypta_Kasi napisał(a):Powoli wykańczam rodzinkę Hathaway.
Zostałam mi tylko Bea.
Ale jak na razie moi faworyci to Leo i Cat. Na prawdę zachwyciły mnie ich utarczki, które pojawiają się już od części o Win.
W ogóle Leo to własnie ten typ w którym zakochuję się bez pamięci, cyniczny, ironiczny, ale z ogromnym poczuciem humoru. I kochający do szaleństwa.
Nie wiem czy jest tutaj jakaś wielbicielka Leo, ale ja staję do walki o mojego bohatera.

To również moja ulubiona para, a Leo mój numer jeden tej serii ^_^

przez **Szczypta_Kasi** » 1 października 2017, o 08:56

Alias

w ostateczności mogę się trochę Leo podzielić.
Nie wiem w ogóle dlaczego - żadnych podstaw nie mam - ale mam obawy czy spodoba mi się ostatnia cześć cyklu więc "Zaufaj mi" tez ma szanse na moją ulubioną książkę.

przez **•Sol•** » 1 października 2017, o 10:42

Leo bardzo lubię ale nie lecę na niego z wizgiem

wystarczy mi paczenie

przez **LiaMort** » 1 października 2017, o 14:26

też uwielbiam Leo.

przez **•Sol•** » 1 października 2017, o 14:27

w ich tomie miałam niedosyt przepychanek

Leo na tle rodziny jest boski. W sensie jak występuje z całą ferajną, ma do nich genialne podejście :hihi:

przez **Ancymonek** » 1 października 2017, o 16:28

Też lubię Leo

podobała mi się jego część, ale też mam niedosyt. Tak szybko zawiesili broń razem z Cat. A ja tak lubię ten wątek "kto się czubi ten się lubi"

przez **Szczypta_Kasi** » 1 października 2017, o 18:22

Ja czytałam Poppy i Leo jednym ciągiem więc niedosytu przepychanek nie miałam.
Uwielbiam tego gościa. :bigeyes:

Lisa Kleypas

Kto przegląda forum