Teraz jest 26 listopada 2024, o 19:46

Roślinne inspiracje i domowe ogródki

Dom i okolice: nasi domownicy, kulinarne opowieści, dekorowanie, ciuchy, szycie i dzierganie, domowe ogrody
Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 15 września 2017, o 10:54

Ja co roku podlewam biohumusem i wszystko mi owocuje jak szalone.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 15 września 2017, o 10:55

nie wiem czym tam dokładnie było podlewane. Wiem że mama borówki też kawą mieloną nawoziła. Taką sparzoną.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 15 września 2017, o 14:07

Czasami trzeba mocniej nawozić. Jest słabe podłoże i roślina potrzebuje więcej.
Borówki lubią kwaśne podłoże. Dobrze im mieszać w podłożu jakąś korę, liście etc. I lubią wodę. Ja podsypuję i lekko okopuję torfem. Potem jeszcze w kwietniu nawożę specjalnym nawozem do borówek i ładnie rosną. Owoców w tym roku sporo, ale pewnie miały za mało słońca albo za mało wody, że są kwaśne :bezradny:

Grusza nie wiem co potrzebuje, ale może być to przyczyną, że nie chce kwitnąć. Dobrze jest się zorientować co potrzebuje i ją czymś podsypać, podlać.
Może też być wina przycinania.

Z orzechem włoskim miałam problemy. Pamiętam, że jak tylko się sprowadziliśmy to on nie chciał 'owocować' albo były jakieś pojedyncze sztuki. Ktoś mi powiedział, chyba wujek, że orzech musi być podlewany wapnem i rzeczywiście wylałam pod niego wiadro rozrobionego wapna i w tym samym roku ładnie owocował. Potem jeszcze mu dawałam. Bałam się, że przesadzę, ale on każde ilości 'zjada' i nic mu nie jest. W tym roku nie wiem jak jest z 'owocami' powiem szczerze, że się mu nie przyglądałam :red:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 15 września 2017, o 14:43

u sąsiadów jest orzech i on rośnie bo rośnie, nikt mu nic nie robi. Rok w rok, z naprawdę rzadkimi przerwami owocuje jak wściekły ;)
także chyba też zależy od rośliny - one też chyba mają charaktery...

wiem że borówki lubią na kwaśno. mama posadziła je z rododendronami, azaliami i resztą tego towarzystwa. I nadal nie bo nie i tyle. Ale powtórzę jej jeszcze żeby nawóz do borówek specjalny kupiła. Może to je wzruszy ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 15 września 2017, o 17:44

Albo ma lepsze podłoże. Lepszą miejscówkę. To też ma duże znacznie.

Niech podsypie. Nic się nie stanie :D Jak z rododendronami rośnie to powinna szaleć, bo te też uwielbiają kwaśną, torfową glebę.

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 16 września 2017, o 18:46

do naszej ekspertki :hyhy:

gdzie trzymać? ile podlewać? przesadzić ?

https://images81.fotosik.pl/806/64ee47e502779568gen.jpg
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 17 września 2017, o 10:25

Miałam taką papryczkę jednego roku, nawet z 'owoców' zbierałam nasiona, żeby potem zasadzić. Ale nie posadziłam, bo zapomniałam, a papryczkę miałam chyba tylko rok. W końcu jak straciła owoce zaczęła mi marnieć. :evillaugh: I potem ją wywaliłam :red:
Papryka ogólnie nie lubi za obfitego podlewania i za suchego podłoża, więc musisz wyczuć i podlewać umiarkowanie. I nie stawiaj na ostrym słońcu, ale o tej porze roku o takie chyba nie ma co się martwić ;)

PS. I niektóre te ozdobne papryczki podobno są jadalne. Może masz gdzieś informację na jakiejś naklejce?
Ja ze swoją wtedy nie ryzykowałam, nie było nic napisane więc jej nie jedliśmy :lol:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 17 września 2017, o 12:49

W życiu tego nie zjem :evillaugh: zostawię żeby oczy cieszyła.
Ogólnie jak kupiłam w sklepie,to była strasznie sucha :evil: liście opadłe i dopiero teraz zaczęła odżywać. :yes:
Na naklejce pisze tylko capsicium i nic więcej.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 17 września 2017, o 13:07

Fajnie dekoracyjnie wygląda. :D
Nie masz odwagi? :hihi: Wcale się nie dziwię :hihi:

Nazwa i tak mi nic nie mówi, wujek google może będzie coś wiedzieć :hihi:

Możesz ją spróbować podlać odżywką do nawożenia warzyw, ale pewnie i zwykła do kwitnących kwiatów powinna jej też dać troszkę witamin :)

Jestem ciekawa ile Ci się ona utrzyma :) Może dorwałaś jakiś trwalszy okaz :D

Moja doniczkowa róża też jeszcze się trzyma, chociaż nie kwitnie, a ostatnią jaką miałam już dawno szlag by trafił :lol: Więc ta chyba jest jakaś żywotniejsza :mrgreen:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 19 września 2017, o 20:06

Lucy napisał(a):https://images81.fotosik.pl/806/64ee47e502779568gen.jpg

Prześliczne. Może sobie kupię coś takiego w ramach dekoracji jesiennych. (Ale nie od razu, niech jeszcze wróci lato.)
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 6 grudnia 2017, o 01:31

Mam swojego własnego kwiatka.
Trzyma się bardzo dobrze, nawet się rozrósł odkąd jest u mnie.
Dziwne trochę, bo normalnie mnie się kwiaty nie imają.

Obrazek
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 6 grudnia 2017, o 12:24

Śliczny :-D
Tfu, tfu, niech się ładnie rozwija. :)

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 6 grudnia 2017, o 12:51

Ładny Janko. :)

Ja ostatnio kaktusa załatwiłam na dobre. :P
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 6 grudnia 2017, o 13:25

U mnie za to kaktus w końcu troszkę podrósł, bo miałam taką mini wersję i długo się nie zmieniał :lol:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 6 grudnia 2017, o 14:06

Ładny skrzydłokwiat Janko. Też mamy takiego ogroma. Miał być małym kwiatkiem, a zajmuje pół stołu.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 6 grudnia 2017, o 18:13

Ślicznie dziękujemy, ja i kwiatek.

Bardzo dziękuję, Lilio, za podrzucenie jego nazwy, bo tego nie wiedziałam.
LiaMort napisał(a):Ja ostatnio kaktusa załatwiłam na dobre. :P

Mój F. załatwił naszego "kaktusa zimowego", zapomniałam jak to się nazywa, ale Duzz by na pewno wiedziała, bo kiedyś pokazywała. Mam na myśli to coś, co nie jest kaktusem i kwitnie najczęściej w grudniu. Kurczę, no właśnie, a może "grudzień" to jest jego nazwa?
Nasz był malusi, gdy go kupiliśmy, całkowita miniaturka z jedną kwitnącą gałązką, a przez lata rozrósł się tak, że jak teraz zakwitł, to miał ponad dwadzieścia kwiatków. Piękny był, normalnie nadawał się na wystawę. Tylko że mój F. przedobrzył, za bardzo go podlał i kwiatek zgnił od środka albo zgniła ziemia w której rośnie. Jeszcze żyje (stoi na klatce schodowej, bo teraz śmierdzi), ale pewnie już nie długo.
Gdyby się go szybko przesadziło do większej doniczki ze świeżą ziemią, to może byłby do uratowania, ale ja się w takie coś nie bawię, a mój F. o tym nie pomyślał. Teraz go nie ma, bo wyjechał na tydzień, ale jak wróci, to może jeszcze nie będzie za późno.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 6 grudnia 2017, o 18:16

Tak, to potocznie nazywany grudzień, inaczej grudnik. :-D
Może jeszcze się go uda odratować. Jak teraz przyschnie, a potem go przesadzicie.

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 6 grudnia 2017, o 18:17

Teraz nie ma komu go podlewać, to akurat schnie. Może wyjdzie mu to na zdrowie.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 20 kwietnia 2018, o 14:57

Dziewczyny ,jak pielęgnować lawendę ? próbuje sobie przypomnieć,ale chyba jeszcze jej nie miałam :mysli:
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 20 kwietnia 2018, o 21:21

Raz miałam lawendę. Niestety mieszkały w niej liszki, więc trafiła na śmietnik. Od tamtej pory mam uraz i więcej nie próbowałam kupować lawendy.

W tej chwili mam swój własny mini ogródek. Składa się z jednej małej doniczki, w której wysiane są niezapominajki. Ciekawe, czy wyrosną.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1145
Dołączył(a): 9 lipca 2012, o 13:40
Ulubiona autorka/autor: J. Lindsey, SEP, J. Garwood, J. McNaught,Bishop

Post przez monia0303 » 21 kwietnia 2018, o 12:22

Ja nam dużo lawendy na dworze. Jak zacznie przekwitac to można uciąć kwiaty i zasuszyć a resztę rośliny skraca się o 1/3 żeby się rozkrzewiła. Kwitnie mi dwa razy w sezonie. Lubi słońce.
Więcej niż wczoraj, mniej niż jutro.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 21 kwietnia 2018, o 17:49

Dziś dałam ją do okna i po pół godzinie kwiaty mi oklapły :shock: Podlałam ,spryskałam i odłożyłam na regał. Po godzinie kwiaty się podniosły. Nie wiem o co chodzi. :bezradny:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 21 kwietnia 2018, o 17:55

Widocznie przy oknie miała za ciepło i za szybko odparowała woda z doniczki.
Strzelam, że wystarczy ją trochę częściej podlewać, gdy jest gorąco i będzie wszystko w porządku.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 22 kwietnia 2018, o 18:21

Prawda.
Ale tu też chyba chodzi o to, że trzeba ją przesadzić. Możliwe iż ma już za mało ziemi, a większość w doniczce to korzenie. Ja tak miałam w tym roku z Hortensją. Dostałam na urodziny (w marcu), nie mogłam jej wysadzić, bo było na dworzu jeszcze za zimno więc się męczyłam z nią trochę. Co dwa-trzy dni padała, potem ją podlewałam dość obficie, a nawet na kilka godzin wrzucałam do miski pełnej wody i dawałam do oporu napić. W końcu mnie już wkurzyła, bo ile można ;) i wysadziłam ją do ogródka. Przy okazji własnie zobaczyłam, że miała same korzenie, a ziemi w doniczce prawie nic. Teraz w gruncie odżyła. Więc spróbuj swoją lawendę przesadzić. Do troszkę większej doniczki.

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 22 kwietnia 2018, o 23:50

oki ,dzięki wam :*
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pani Domu to Ja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości