Teraz jest 23 listopada 2024, o 03:58

Susan Elizabeth Phillips

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 14 września 2017, o 07:34

Zaczyna się w Nikt mi się nie oprze, ale jej część to Panna młoda ucieka. Ale zanim przeczytasz Nikt.... warto zerknąć do Wymyślnych zachcianek i Nie będę damą. :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 14 września 2017, o 08:10

Dobrze wiedzieć. Dzięki Joakar

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 14 września 2017, o 10:09

w sumie Panna Młoda Ucieka to ostatni tom Wymyślnych zachcianek, więc w zasadzie Pierwsza Dama to taki pewien wstęp do tego cyklu ;)
trzymając się cykli nie da się pogubić. No prócz tej jednej książki.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 14 września 2017, o 10:26

No ale jak tam dziewczyny z tą "Pierwszą Damą"? Kto już skończył?

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 14 września 2017, o 10:55

ja przeczytam kiedy indziej, odechciało mi się :bezradny:

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 14 września 2017, o 11:19

Kasiu ja jestem po ;)
i jestem zachwycona równie mocno jak za pierwszym razem ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 14 września 2017, o 11:21

Dla mnie to był pierwszy raz i muszę chyba uaktualnić SEP w statystykach. Bardzo mi się podobało. Ja lubię powieści drogi.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 14 września 2017, o 11:25

Dziewczyny, zarządźcie powtórkę\czytanie Nie będę damą :hyhy: Chętnie wtedy dołączę :yes:
Od dawna mam w planach powtórzyć trochę SEP, ale ja nie umiem w powtórki i motywacja potrzebna. Na pewno bym chciała powtórzyć Starsów i właśnie jeszcze kilka innych lubianych. "Pierwsza dama", to jedna z niewielu SEP, za którymi nie przepadam. W sumie większość jej książek dla mnie jest na plus :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 14 września 2017, o 11:30

Kasiu ja nie przepadam ale dla Pierwszej Damy robię wyjątek ;)
uaktualniaj ;)
ulubioną scenę masz? ;)

Very, pewnie przyjdzie czas i na Nie będę damą skoro Kasia ma czytać dalej :P
Wymyślne zachcianki mnie nie korcą jakoś szczerze mówiąc ale Nie będę damą pewnie powtórzę ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 14 września 2017, o 11:35

Mnie, o dziwo, Zachcianki dobrze się czytało. Choć teoretycznie nie miały prawa się podobać, bo tam trochę za dużo jakichś dziwnych sytuacji i zakrętasów życiowych :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 14 września 2017, o 11:43

Zachcianki były pojechane.
Tak średnio mi się podobały, ale może właśnie trzeba by powtórzyć by docenić ich głębię :hihi:
bo w sumie w tej książce o coś chodzi nie jak w Z Miłości :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 14 września 2017, o 11:47

Ja na początku się uprzedziłam do Zachcianek, ponieważ zauważyłam, że są chyba z 89 roku :P Może dlatego później moje wrażenie było pozytywne, bo jednak rok wydania nie uwierał podczas lektury ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 14 września 2017, o 11:49

A kto powiedział, że tak od razu będę czytać dalej?
Wy mnie zabijecie. Ale co to będzie za wspaniała śmierć - przywalenie książkami.
Ja lubię gdy coś się w książce zmienia. Zwłaszcza miejsce akcji. W ogóle to mam jakiegoś hopla na punkcie tego miejsc akcji: a to w lesie, a to w podróży, a to w orientalnym kraju.
Czy SEP ma coś w lesie? Chętnie przeczytam.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 14 września 2017, o 11:56

te takie SEP z lat 80 czy 90 są lepsiejsze od tych współczesnych przecież ;)
to wychodzi na to że Wymyślne muszę też powtórzyć...

Kasiu nikt ;)
jak przyjdzie czas to my dołączymy przecie ;)
a śmierć z zaczytana... Czy może być piękniejszy jej rodzaj? :evillaugh:

też lubię nietypowe miejsca, albo jakieś typowe (angielska wieś np) jak mam melodię akurat na to a nie na coś innego ;)

w lesie... Uciekającą pannę młodą tak trochę :hyhy:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 14 września 2017, o 11:58

Panna młoda ucieka , to na jakiejś wysepce się działo? Nie pamiętam dokładnie miejsca akcji.

W "Natchnieniu" te domki letniskowe/pensjonat, czy jak to nazwać, chyba w lesie były?

Ja za miejsce akcji lubię "Kocham bohaterów" :D

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 14 września 2017, o 12:00

tak ale tam było otoczenie leśne. Przecież te pszczoły czy inne osy...
ale fakt to może być wysepka ;)

TAK! No oczywiście że Natchnienie jest w lesie. W domkach takich nadjeziornych, kempingowo-letniskowych.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 14 września 2017, o 12:04

Tak, coś mi się przypominają te pszczoły. Choć ogólnie ta Panna młoda jednak niezbyt dobrze mi się kojarzy ;)
Mam nadzieję, że nikogo nie odstraszyłam wyrażeniem swojego zdania...

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 14 września 2017, o 12:08

Very chcesz nakładać cenzurę na krytykę? To skąd będę wiedziała ze coś jest gónwem i mam to omijać jak zarazę? :P

w sumie po czasie też uznaję Pannę młodą za niewypał. Przeczytałam z przyjemnością tak samo jak Moją pierwszą gwiazdę ale to nie jest to. Jest lepiej niż Z Miłości ale do starej dobrej SEP ma się nijak.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 14 września 2017, o 12:14

Dla mnie Panna młoda jakaś taka dołująca była. Atmosfera takiej beznadziei i skwaszenia. Albo ja tak to odebrałam w tym momencie :bezradny: SEP jednak zazwyczaj jakoś ten humor wplatała, a tutaj mi go brakowało. Na początku jeszcze ten Panda się takim chamidłem wydawał,a potem wyszło, że i to było udawane i tak ostatecznie dla mnie on wyszedł zupełnie bezpłciowy.
Lucy znowu w żadnej książce nie byłam w stanie polubić. Już w Pierwszej damie miałam do niej jakąś awersję :bezradny:

Co do gónwa, to najlepiej samemu się przekonywać. Choć rzeczywiście, jeśli ktoś pisze, że w książce są paskudne rzeczy, których wiem, że nie toleruję, to wierzę mu na słowo i nie dotykam ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 14 września 2017, o 12:25

najgorsza w Pannie Młodej była odchudzająca się baba. Ona chyba właśnie miała być elementem humorystycznym.
I wiem że Wy ogólnie macie inaczej ale mnie chyba nawet bardziej ta drugoplanowa para pasowała...
Bo Lucy to zawód niestety. Niby taka była fajna i wyszczekana jako nastolatka a tu melepeta. Ale tez nie jestem jej jakąś wielką fanką. Nie lubię chamów czy to damskich czy męskich.

racja. Ale jak ktoś krzyczy że książka ryje dekiel, ma motywy nieznoszalne a na dodatek jest napisana takim językiem że oczy bolą to przecie to cenna uwaga ;)
No i skądś się przecież też wziął wątek - Ostrzegamy! Kiepskie książki :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 14 września 2017, o 12:30

Mnie ani pierwsza, ani druga para się nie podobała. Ta baba z pary pobocznej była wiecznie na wszystko skrzywiona i zmęczona życiem. Nie przepadam za takimi ludziami. Choć może i sama jestem tak odbierana przez swoje narzekania :P
Spoiler:

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 14 września 2017, o 12:34

Dobra to ja sobie zapisałam te choć trochę leśne
Dla mnie w "Kocham bohaterów" za zimno było.
I w ogóle nie podpasowała mi Annie. I te gadające pacynki - trochę to okropne dla mnie było.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 14 września 2017, o 12:43

te gadające pacynki zajeżdżały lekko problemami z psychiką, ale to jak Theo je pozował :hihi:
a ze zimno... Czasem lubię zimowe klimaty ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 14 września 2017, o 12:44

Annie to i mnie średnio podeszła. Taka trochę nijaka była. Na pacynki starałam się nie zwracać uwagi :lol:
Natomiast jestem wielką fanką Theo :love:
Czytałam to zimą, więc zimno jakoś mi nie przeszkadzało :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 14 września 2017, o 12:45

ja też zimą czytałam!
Tuż przed świętami i w święta. Najgorsze święta moje dotychczas więc trochę czas mi umilała i tym bardziej się podobała.

Theo ma w sobie urok drania :hyhy:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do P - Q

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości