Teraz jest 29 grudnia 2024, o 17:00

Tessa Dare

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 5 marca 2017, o 18:10

A mi właśnie tej spójności brakowało, szczególnie końcówka wydała mi się niedorzeczna.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 12 marca 2017, o 18:15

Na BBN jest kolejna zapowiedź Dare: „Miłosne szyfry” i że niby w kwietniu, ale nigdzie więcej tego nie widzę.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 27 marca 2017, o 19:08

nowy cykl
Obrazek
When girl meets Duke, their marriage breaks all the rules…

Since his return from war, the Duke of Ashbury’s to-do list has been short and anything but sweet: brooding, glowering, menacing London ne’er-do-wells by night. Now there’s a new item on the list. He needs an heir—which means he needs a wife. When Emma Gladstone, a vicar’s daughter turned seamstress, appears in his library wearing a wedding gown, he decides on the spot that she’ll do.

His terms are simple:

- They will be husband and wife by night only.

- No lights, no kissing.

- No questions about his battle scars.

- Last, and most importantly… Once she’s pregnant with his heir, they need never share a bed again.


But Emma is no pushover. She has a few rules of her own:

- They will have dinner together every evening.

- With conversation.

- And unlimited teasing.

- Last, and most importantly… Once she’s seen the man beneath the scars, he can’t stop her from falling in love…

August 22, 2017
Girl Meets Duke #1
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 3240
Dołączył(a): 10 marca 2014, o 12:43
Ulubiona autorka/autor: E. Hoyt, K. Byrne, R. Quasi, A. Giusti

Post przez Viperina » 16 maja 2017, o 08:44

Skończyłam:

Obrazek

Czytałam po polsku i... bardzo mi się podobało. Nawet do tłumaczenia nie czepiałabym się nadmiernie tym razem. Tessa Dare znów w dobrej formie :00

Książka stanowi klamrę zamykającą dwie serie: Spindle Cove (tom 5) i Castles Ever After (tom 4). Nie mamy tutaj, co prawda, żadnego zamku, ale mamy za to parę bohaterów poznanych w obu seriach. On to Piers Brandon, markiz Granville, ten, któremu brat odbił narzeczoną w drugiej części Zamków, a ona to panna Charlotte Highwood, znana z serii Spindle Cove.

Jest zabawnie, sympatycznie, on jest takim typem bohatera, jaki akurat bardzo lubię (stateczny, dość chłodny i całkowicie bezbronny wobec żywiołu, który reprezentuje ona). Ona jest żywiołowa właśnie, ciepła, pełna wdzięku i optymizmu. Musi im wyjść.

Jedna, w sumie drobna, niedorzeczność fabularna (nie wierzę, by siedmioletni chłopiec był mentalnie zdolny zrobić to, co on zrobił). Całość napisana z właściwym dla Dare humorem i lekkością. Miłe spięcie obu serii, stawiam mocne 8/10 w tej kategorii (czyli romansów sympatycznych, lekkich i humorystycznych).
Przeciętna kobieta zakochuje się siedem razy w roku, w tym sześć razy w butach.

All woman desire a Mr. Darcy.
Unfortunately, all man have no idea who that is.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 16 maja 2017, o 12:23

Też mi się bardzo podobało :)
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 16 maja 2017, o 19:22

Mnie też :)
W której części jest o bracie Piersa?

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 16 maja 2017, o 19:55

W tej https://www.goodreads.com/book/show/206 ... e-marquess ale ten cykl jest u nas niewydawany.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 2698
Dołączył(a): 19 kwietnia 2011, o 19:31
Ulubiona autorka/autor: .brak.

Post przez emily temple » 16 maja 2017, o 20:07

coooo jest czesc o Piers'ie i ja nie zrociłam uwagi :facepalm: o ja cie. Zyje w jaskini :red:
Obrazek

Perhaps I became a magic user so I can touch his heart

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 16 maja 2017, o 20:34

Lilia napisał(a):W tej https://www.goodreads.com/book/show/206 ... e-marquess ale ten cykl jest u nas niewydawany.


A to nie fajnie :smarkam:

Avatar użytkownika
 
Posty: 2698
Dołączył(a): 19 kwietnia 2011, o 19:31
Ulubiona autorka/autor: .brak.

Post przez emily temple » 16 maja 2017, o 20:39

szkoda bo bardzo lubie ten cykl. Przynajmniej b.dobrze sie mi go czytało :heat:
Obrazek

Perhaps I became a magic user so I can touch his heart

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 17 maja 2017, o 02:40

Viperina napisał(a):Skończyłam:

Obrazek

Czytałam po polsku i... bardzo mi się podobało. Nawet do tłumaczenia nie czepiałabym się nadmiernie tym razem. Tessa Dare znów w dobrej formie :00

Książka stanowi klamrę zamykającą dwie serie: Spindle Cove (tom 5) i Castles Ever After (tom 4). Nie mamy tutaj, co prawda, żadnego zamku, ale mamy za to parę bohaterów poznanych w obu seriach. On to Piers Brandon, markiz Granville, ten, któremu brat odbił narzeczoną w drugiej części Zamków, a ona to panna Charlotte Highwood, znana z serii Spindle Cove.

Jest zabawnie, sympatycznie, on jest takim typem bohatera, jaki akurat bardzo lubię (stateczny, dość chłodny i całkowicie bezbronny wobec żywiołu, który reprezentuje ona). Ona jest żywiołowa właśnie, ciepła, pełna wdzięku i optymizmu. Musi im wyjść.

Jedna, w sumie drobna, niedorzeczność fabularna (nie wierzę, by siedmioletni chłopiec był mentalnie zdolny zrobić to, co on zrobił). Całość napisana z właściwym dla Dare humorem i lekkością. Miłe spięcie obu serii, stawiam mocne 8/10 w tej kategorii (czyli romansów sympatycznych, lekkich i humorystycznych).


Zastanawiam się czy można to przeczytać bez znajomości jakichś tam poprzednich w ramach dawania drugiej szansy :mysli:

Znam tylko połowę Nocy uległości i to było tak beznadziejne, że mnie odstraszyło kompletnie od autorki. Natomiast opinia Vip całkiem zachęca do sięgnięcia. Poza tym podoba mi się okładka, a blurb mnie już wcześniej zaciekawił, ale uznałam, że to pewnie zwykła zmyła, żebym sięgnęła i znowu się wkurzyła :lol:

Avatar użytkownika
 
Posty: 3240
Dołączył(a): 10 marca 2014, o 12:43
Ulubiona autorka/autor: E. Hoyt, K. Byrne, R. Quasi, A. Giusti

Post przez Viperina » 17 maja 2017, o 08:50

Seria Castles jest niezła (z wyjątkiem tomu drugiego, który jest beznadziejny). Ale to jest akurat seria, którą spokojnie można czytać na wyrywki, bo w każdym tomie są zupełnie inni bohaterowie, niemający żadnych związków z bohaterami poprzednich tomów. Znowu wyjątek stanowi połączenie między tomem drugim (tym, IMHO, beznadziejnym) i piątym, bo bohaterami obu są bracia.

Tutaj, w recenzjach, pisałam o tym cyklu.
Przeciętna kobieta zakochuje się siedem razy w roku, w tym sześć razy w butach.

All woman desire a Mr. Darcy.
Unfortunately, all man have no idea who that is.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 17 maja 2017, o 12:20

Z tym drugim tomem to zdanie subiektywne ;) Mnie się podobało. Może mniej niż jedynka, ale jednak :)
I fakt, z czterech tomów dwójka najsłabsza, ale nie żeby od razu pomiatać.

Cykl Castles podoba mi się bardziej niż Spindle Cove. Ten pierwszy posiadam i przeczytałam w całości, ten drugi... jeszcze muszę skończyć. Drugi tom mnie wstrzymał z czytaniem trzeciego; ta książka o mało mnie nie pokonała. Na forum raczej jest lubiana, więc tutaj mam podobną sytuację jak Vip :P
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 3240
Dołączył(a): 10 marca 2014, o 12:43
Ulubiona autorka/autor: E. Hoyt, K. Byrne, R. Quasi, A. Giusti

Post przez Viperina » 17 maja 2017, o 12:43

Oczywiście, że subiektywne, mnie po prostu mega znudził ten drugi tom. No i nie pomogła osobowość (a raczej jej absencja) głównego bohatera. Chociaż wcale nie musi być tak, że jak główny bohater spełnia moje warunki brzegowe, to książka na pewno mi się spodoba (nie przebrnęłam przez najnowszą Jeffries, czyli czwarty tom Książęcych detektywów). A z kolei drugi tom Spindle Cove był dla mnie spoko. Nie podobał mi się za to zupełnie tom czwarty.
Przeciętna kobieta zakochuje się siedem razy w roku, w tym sześć razy w butach.

All woman desire a Mr. Darcy.
Unfortunately, all man have no idea who that is.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 17 maja 2017, o 13:22

Spindle Cove - przede mną jeszcze trójka i czwórka (połówki czytałam), więc ocenię. Jako że jestem w tym roku w nastroju wykańczania cykli, pewnie wezmę się za ten niedługo.
Ciekawa jestem, czy tym razem nasze zdanie się pokryje. ;)
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 17 maja 2017, o 21:56

Z cyklu Spindle Cove to chyba mi się dwójka i czwórka w miarę podobała

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 18 maja 2017, o 08:35

Mnie na śmierć zabiła jedynka i przed kolejnymi się ukryłam Obrazek
Viperina napisał(a):Seria Castles jest niezła (z wyjątkiem tomu drugiego, który jest beznadziejny). Ale to jest akurat seria, którą spokojnie można czytać na wyrywki, bo w każdym tomie są zupełnie inni bohaterowie, niemający żadnych związków z bohaterami poprzednich tomów. Znowu wyjątek stanowi połączenie między tomem drugim (tym, IMHO, beznadziejnym) i piątym, bo bohaterami obu są bracia.

Tutaj, w recenzjach, pisałam o tym cyklu.

Dzięki :) W takim razie spróbuję zerknąć na tę, która u nas zwana jest "Miłosnymi szyframi" :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 165
Dołączył(a): 8 maja 2017, o 16:57
Lokalizacja: Gdańsk
Ulubiona autorka/autor: N.Roberts,L.Kleypas, i wiele innych

Post przez Annik » 22 maja 2017, o 20:01

Przeczytałam Miłosne szyfry i jestem zadowolona ,po tej ostatniej Póki starczy nam książąt ,która absolutnie mi nie podeszła ,Szyfry są miłą lekturą.Bohaterka pełna życia nie jakaś mimoza,co podoba mi się najbardziej i nie poddaje się biernie splotowi wypadków,tylko usiłuje wyplątać się z sytuacji,jak to jej wychodzi to już inna historia :-D

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 22 maja 2017, o 23:34

a mi się obie podobały o. ;) i Póki starczy nam książąt i Miłosne szyfry. :P jest się z czego pośmiać..xD :P
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 6742
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 16 lipca 2017, o 15:41

Póki starczy nam książąt

Motyw Kopciuszka nie jest moim ulubionym. I ta książka może nie zmieniła mojego zdania, ale go nie pogorszyła. Absurdalność historii ratowali bohaterowie. Może nawet poczułam do nich trochę sympatii. Bardziej Griffina niż Paulinę. Ale nie będzie to moja ulubiona książka, nawet nie polecana.

Miłosne szyfry

Dawno tak dobrze się nie bawiłam. Wszystko mi tutaj pasowało. Bohaterowie, akcja, rozwój romansu. Charlotte jest urocza, mądra, empatyczna. Piers jest honorowy, uczuciowy i tak cudownie pasuje do Charlotte. Są dla siebie nagrodami. Polubiłam każdą postać. Czytałam z radością i ze smutkiem dobrnęłam do końca. Mam małe uwagi co do rozwiązania intrygi, ale to akurat drobnostka.
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 19 lipca 2017, o 01:57

Zapomniałam o tej ostatniej.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 8 września 2017, o 20:05

Dziewczyny mam ochotę coś przeczytać tej pani, bo przyznaję się bez bicia, że nic jej jeszcze nie czytałam :red: a mam wrażenie, że jest to autorka lubiana :D

Polecacie coś szczególnego? Jeszcze oczywiście jakby wpasowało się w moje gusta to się nie obrażę :hyhy:
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 9 września 2017, o 12:33

„Noc uległości” było niezłe, ale „Tydzień na uwiedzenie” było ciekawsze :wink:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 9 września 2017, o 18:46

Tę Noc uległości muszę przeczytać, bo chyba nie czytałam, w każdym bądź razie coś mi dzwoni, ale nic nie pamiętam. A Tydzień na uwiedzenie bardzo lubię :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 10 września 2017, o 11:25

Dzięki Dziewczyny, już wiem od czego zacznę ;)
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do D

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości