Teraz jest 22 listopada 2024, o 08:02

Ostrzegamy! Kiepskie książki!

...o wszystkim: co nas irytuje, a co zachęca do lektury, co czytamy teraz, a co mamy w planach

2024: WŁAŚNIE CZYTAM...

Ulubieńcy roku!Ulubieńcy miesiąca!
Bonus: Nasze Liczniki Lektur w Kanonie Romansoholicznym!


Ostrzegamy! Kiepskie książki!Koszmar. Ale można przeczytaćWarto przeczytać?
Regulamin działu
Rozmowy o naszych aktualnych lekturach i książkowych inspiracjach.
Szerzej o gatunkach: dział ROMANS+ oraz dział 18+
Konkretniej o naszych listach czytelniczych: dział STATYSTYKI
Lektury wg pór roku i świąt: dział SEZON NA KSIĄŻKĘ
Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 15 października 2016, o 21:18

cedar napisał(a): (oberwał też Mały książę, za co ma u mnie pochwałę, bo ja tej książki nie trawię i do tej pory myślałam, że jestem w tej ocenie samotna).

Ja również nie trawię i po dzień dzisiejszy ogarniają mnie mdłości na samo wspomnienie o tej pozycji. Jeju, jakie to było wstrętne! :zalamka:

Tak na dobrą sprawę, to w zdecydowanej większości książek można znaleźć jakieś nieścisłości, tylko one czasem bardziej rzucają się w oczy. No i są takie, które w zasadzie składają się z braku sensu oraz odrobiny logiki. Trudno wtedy, aby tego odpowiednio nie skomentować. Na razie zgadzam się z jego opinią, dobrze mi się to słuchało :hyhy: zobaczymy, co będzie dalej…
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 16 października 2016, o 09:40

A jak lubię "Małego księcia". :P Taka bajka z przesłaniem, bardzo urocza, mimo iż są nieścisłości. Te wędrowne gęsi jakoś środek lokomocji, do których się przyczepił autor vloga, to też mi się nie podobały. Można było coś lepszego wymyślić, no ale to jest książka w konwencji baśni. Nikt np. nie czepia się Pottera, że lata na miotle.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 16 października 2016, o 12:06

Uwielbiam tę książkę choć ryczę przy niej jak głupia. Nawet nie muszę czytać, wystarczy że pomyślę. Nieścisłości mnie nie interesują w tym przypadku. Możliwe, że bardziej odbieram ja sercem niż rozumem :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 333
Dołączył(a): 11 marca 2017, o 16:30
Lokalizacja: Lublin
Ulubiona autorka/autor: Nie mam jednej ulubionej : )

Post przez Jutrzenka » 20 marca 2017, o 09:50

Trafiłam już na kilka słabych książek ;), ale w pamięć szczególnie zapadła mi "Co jeśli..." Rebecci Donovan. Do jej przeczytania zachęciła mnie recenzja jednej z blogerek, która oceniła ją bardzo wysoko. Cóż...dotrwałam do końca, bo ciągle łudziłam się, że dostrzegę to, co wspomniana autorka recenzji ;) Niestety :facepalm: Główna bohaterka była załamująca :facepalm: a główny bohater musiał ją naprawdę bardzo kochać, że zgadzał się na jej dziwactwa :facepalm:

Jutrzenka :roll: :zawstydzony:

Avatar użytkownika
 
Posty: 91
Dołączył(a): 14 czerwca 2017, o 16:04
Lokalizacja: Gdzieś,lecz nie wiadomo gdzie
Ulubiona autorka/autor: Deveraux,Medeiros,Putney,Dawson Smith,Balogh

Post przez myszka » 30 sierpnia 2017, o 17:31

"1977" Davida Peace. Dostałam ją od mojego pana. Nie wiem,czym się kierował,kupując mi coś takiego. Podobno poleciła to jemu pani z księgarni.
Wiem,chciała dobrze,tym bardziej,że akurat leżałam w szpitalu na toczeniu krwi. Chciał zrobić mi przyjemność,ale...
Cóż,to jedna z niewielu książek,która nie została przeczytana do końca. Po prostu nie byłam w stanie. Ksiązka wulgarna. I to dosłownie. Tylko na pierwszej stronie słowo k....a pada 14 razy. Jedno po drugim,po przecinku. Potem jest podobnie. Może już nie w takiej ilości,ale nie ma strony bez słów uważanych za niecenzuralne.
Nie jestem świętoszką i gdy się zdenerwuję,rzucę czasami czymś grubszym. Ale,gdy się zdenerwuję. Nie stosuję tego jako przerywnika.
Przez to nie mogłam skupić się na treści książki,szpital też zrobił swoje.
Książka poszła w kąt. Może kiedyś ją dokończę. Choć bardzo w to wątpię.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 31 sierpnia 2017, o 09:29

Dzięki za ostrzeżenie Myszko. Coś mi się kołacze, że kiedyś czytałam coś bardzo podobnego, tzn. o cynicznym wypalonym zawodowo gliniarzu zakochanym w prostytutce. :mysli: Też było to drętwe i kiepskie. Tylko to był chyba Jo Nesbo. :mysli: W każdym razie od tego momentu nie tykam tego autora. :P
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 31 sierpnia 2017, o 11:17

Cykl o Harrym Hole Nesbo bardzo lubię :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 1500
Dołączył(a): 3 marca 2016, o 15:11
Ulubiona autorka/autor: Vii Keeland, Adam Silvera

Post przez cedar » 31 sierpnia 2017, o 11:39

Ja też. I Harry nie był ani cyniczny, ani wypalony, ani zakochany w prostytutce, więc to nie ten cykl. ;)
Caviar and cigarettes
Well versed in etiquette
Extraordinarily nice
She's a Killer Queen

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 31 sierpnia 2017, o 11:44

To pewnie pomyliłam z czymś innym. :bezradny: Wiem, że Nesbo dawno czytałam, ale mi nie podszedł ze względu na głównego bohatera.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 31 sierpnia 2017, o 12:21

Kwestia gustu :hyhy: Harry jest kochany. Kawko, a może to był Wallander Mankella? Tylko nie pamiętam czy był zakochany w prostytutce.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 31 sierpnia 2017, o 14:46

Gio - po tylu latach od czytania nie jestem Ci w stanie tego powiedzieć. Całkiem prawdopodobne, że coś pomieszałam i połączyłąm cechy kilku bohaterów. Ostatni kryminał przeczytałam około 2006 r. więc głowy za swoją pamięć nie dam. Tym bardziej, że zdarza mi się nie pamiętać co było w książce, którą przeczytałam dwa tygodnie temu. :P
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 31 sierpnia 2017, o 19:39

Wallander był wypalony ale nie kochał się w prostytutce, tylko we wdowie po policjancie z Rygi ;) A może to był kryminał Marcina Wrońskiego? Jego Zyga szlajał się z różnymi paniami.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 31 sierpnia 2017, o 20:06

Wydaje mi się, że to jakiś zagraniczny autor był. :mysli:
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 31 sierpnia 2017, o 20:24

A to nie była CS Harris z serią o St Cyr: http://lubimyczytac.pl/cykl/6725/sebast ... -mysteries

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 31 sierpnia 2017, o 21:03

Nie, nie, to współczesne było, ale chyba nie ma co szukać. Za mało szczegółów pamiętam, a sama książka nie była aż tak dobra, żeby sobie ją powtórzyć.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 31 sierpnia 2017, o 21:58

Liberty napisał(a):Wallander był wypalony ale nie kochał się w prostytutce, tylko we wdowie po policjancie z Rygi ;) A może to był kryminał Marcina Wrońskiego? Jego Zyga szlajał się z różnymi paniami.


No właśnie nie byłam pewna. Bajba się nazywała? Wallandera też bardzo lubię i byłam bardzo zła na autora, że
Spoiler:

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 1 września 2017, o 16:28

Straszliwie to smutne było, ale mówmy szczerze, Kurt miał marne szanse na HEA :smarkam:

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 1 września 2017, o 20:04

No tak, ale mógł coś innego wymyślić. Szkoda, że już nie żyje, bo fajnie pisał, miała być ponoć seria ze Stefanem Lindmanem z Powrotu nauczyciela tańca, szkoda :smarkam:

Avatar użytkownika
 
Posty: 80
Dołączył(a): 12 marca 2013, o 09:56
Ulubiona autorka/autor: L. Kleypas, A. Glines, S. Young, M. Shieridan

Post przez Tristitia » 9 września 2017, o 21:50

Eve Jagger Sexy Bastard. Hard

Serdecznie odradzam, smęty, za dużo nieumiejętnie wprowadzonych nowych znajomych, psiapsiółek - niektórzy umieją to ogarnąć, u pani Jagger jednak tego "czegoś" zabrakło (gorzej chyba niż u Julii Quinn, wg mnie :?).
Jak ktoś lubi erotyki, to spoko, jak ktoś lubi, żeby się akcja toczyła, to mniej spoko, bo chociaż książka ma potencjał, to czytało mi się ją strasznie tępo. Główny bohater daje radę, bohaterka zaś ma chyba mózg wielkości fistaszka albo po prostu płytka dziunia z niej. I tyle. Kolejnej części nie kupię.


Annika Sharma Żona mimo woli
Tu mam mieszane uczucia. Nie spodziewałam się harlequina a'la "Romans z szejkiem" czy "Światowe życie" (chociaż okładka to bije moim zdaniem tą serią na kilometr :hahaha:).Jednak miałam inne oczekiwania co do tej książki. Na pewno więcej akcji, a tu jest, cóż, dosadnie - "flaki z olejem".
Przeczytałam 1/6, potem trochę przekartkowałam. Ogólnie jak dla mnie to jest historia o dorastaniu/dojrzewaniu, o walce o swoją tożsamość. Ale nie o uciekaniu sprzed ołtarza w rozwianym sari, kiedy pomyka za tobą rozwścieczony brodacz w turbanie, zaś za rogiem w najnowszym modelu BMW czeka "książę z amerykańskiego snu".
Dobra, może z tym uciekaniem to przesadziłam, ale moim zdaniem tytuł jest nieadekwatny do treści, bo rodzice nie wywieźli panny na siłę do Indii i nie wydali za mąż podstępem. W ogóle jej rodzice to typy raczej sympatyczne, a wydawać by się mogło, że pewnie będą jacyś psychole, którzy co prawda kształcą córkę w "JuEsEj", ale potem przemycą ją do Hindustanu, gdzie będzie rodzić li tylko zdrowych chłopców, bo wiadomo, co z dziewczęcymi płodami się w Indiach robi. :evil:
Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 242
Dołączył(a): 17 września 2017, o 16:19
Ulubiona autorka/autor: N.Roberts, A.Lingas-Łoniewska, A.Quick, N.Sparks

Post przez Willa » 24 września 2017, o 15:44

myszka napisał(a):"1977" Davida Peace. Dostałam ją od mojego pana. Nie wiem,czym się kierował,kupując mi coś takiego. Podobno poleciła to jemu pani z księgarni.


Potwierdzam książka jest wulgarna i niesmaczna. Aż dotrwałam do końca. Nie wiem jakim cudem. Na szczęście nie kupowałam tylko wygrałam w konkursie. Nie poleciłabym nikomu.

A na tą chwilą książka, która mi nie podeszła to "Czas pokaże" Anny Ficner-Ogonowskiej. Jej seria Alibi na szczęście uwielbiam i myślałam, że napisała coś naprawdę dobrego. Ale wyszła jej przeciętna książka. Bohaterka mnie denerwowała. Była mdła, irytująca. W ogóle książka jak na treść, którą autorka chciała przekazać była zbyt długa (700 stron). Na LC inni wystawiali dobre oceny i opinii były dość dobre więc tym się sugerowałam. Męczyłam ją chyba 2 miesiące z przerwami.

Avatar użytkownika
 
Posty: 1500
Dołączył(a): 3 marca 2016, o 15:11
Ulubiona autorka/autor: Vii Keeland, Adam Silvera

Post przez cedar » 1 października 2017, o 18:21

Szczerze mówiąc nigdy mnie Ficnerka jakoś nie zauroczyła. Usiłowałam ją czytać (seria ze szczęściem w tytule), ale wyidealizowani bohaterowie strasznie mnie drażnili. Za to podobało mi się tempo wydarzeń, zanim bohaterowie się spotkali, trochę tych kartek w książce minęło. Przerwałam jednak lekturę w momencie, w którym musiałam czytać o spędzaniu świąt bożego narodzenia u tej... jak się ta pani nazywała? Irenka? Taka ciocia-Klocia głównej bohaterki, do której ta wyjeżdżała nad morze. Strasznie idealna, aż do przesady i chyba miała usta pełne bon-motów. Miałam wrażenie, że reprezentuje typ: "Ładna jesteś, idź za mąż, bo inaczej życie zmarnowane" - no żesz w mordę jeża... :yeahrite:
Caviar and cigarettes
Well versed in etiquette
Extraordinarily nice
She's a Killer Queen

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 1 października 2017, o 19:12

Też lubię książki Ficner, są momenty wkurzające, ale traktuję je jak bajki dla dużych dziewczynek. Czas pokaże rzeczywiście najsłabsza książka, ciekawe czy coś nowego tworzy.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 6 października 2017, o 07:53

Ostrzegam!
"Odwrócony Mag" Aleksandra Szałek
Obrazek
Napisany przez polska autorkę, ale dzieje się w Nowym Yorku. Niestety tylko z nazwy. Zachowania bohaterów są całkowicie nasze rodzime. Nawet język jakim mówią jest tak bardzo polski, że od razu widać że to nie tłumaczenie.
Bohaterka na przykład rzuca powiedzonkiem "Na ej to tramwaj staje" :facepalm:
Narracja jest potwornie koślawa. Wszystko jest tak napisane jakbyśmy czytały streszczenie wydarzeń. Nie da rady wczuć się w atmosferę, gdyż tam w ogóle nie ma atmosfery.
Fabuła dziwaczna. Niby szkoła baletowa, studenckie życie, ale są nagle demony, anioły, pożary. A zakończenie!!!!! O co kaman? Nie zrozumiałam nic! czy to ma mieć kontynuację?
Nie lubię bardzo krytykować książek, ale o tej na prawdę nie wiele dobrego można powiedzieć.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 6 października 2017, o 09:09

I jak to się dzieje że takie "cuda" są wydawane?

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 6 października 2017, o 11:10

Szczypta_Kasi napisał(a):Ostrzegam!
"Odwrócony Mag" Aleksandra Szałek

Jakie wydawnictwo ją wydało?
Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Czytamy i rozmawiamy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości