Teraz jest 27 listopada 2024, o 02:48

Domowy zwierzyniec

Dom i okolice: nasi domownicy, kulinarne opowieści, dekorowanie, ciuchy, szycie i dzierganie, domowe ogrody
Avatar użytkownika
 
Posty: 21067
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 31 sierpnia 2017, o 14:43

Im starszy tym więcej ma swoich przyzwyczajeń, a rytuały u kotów podobno są ważne.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 31 sierpnia 2017, o 14:45

oj tak - siku zawsze w tym samym miejscu w kuwecie, miska z żarciem też tak samo, spanie zawsze od brzegu łóżka, kładzenie się na kolanach zawsze z głową w kierunku okna...
Masę tego jest.
Wczoraj wróciłam później do domu to już pod drzwiami siedział, jęczał, nie zgadzało się nic.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21067
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 31 sierpnia 2017, o 15:05

No widzisz. On wie lepiej co i kiedy powinnaś robić. :evillaugh:
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 31 sierpnia 2017, o 15:10

aj weź. Siedzę na kanapie, chce wstać po herbatę/czekoladę/cokolwiek. Nieeee co to to nie. Kotek zasiada. W momencie mojego wstawania potrafi dokonać załądunku na kolana.
Taką mam dyrekcję.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21067
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 31 sierpnia 2017, o 15:33

To jest standardowe kocie zachowanie. Też tak z Iskrą miałam. Mogłam godzinę siedzieć np. przed kompem, a kot mnie olewał ale jak tylko chciałam wstać, to nagle się zjawiał i podkładał do głaskania. A spróbowałabym w tym czasie wstać, jakie oburzenie było. :roll: :wink:
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 31 sierpnia 2017, o 15:59

a to ja wiem że kot musi po swojemu. A jak siedzisz i masz wszystko pod ręką i tak byś chciała kotka po brzuszku pomiziać to se możesz prosić do upojenia, najczęściej nawet ucho nie drgnie...
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21067
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 31 sierpnia 2017, o 16:06

Heheh, dokładnie. :evillaugh:
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 1 września 2017, o 00:13

Stefciu życzy dobrej nocki :)


Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21067
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 1 września 2017, o 08:53

Jaki zadowolony. :P
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 1 września 2017, o 09:21

śliczny Stefciu i jaki on już jest duży :bigeyes:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 1 września 2017, o 10:05

Rośnie chłopak, najgorsze, że sprawdził jak rozwiązywać kaftan: ciągnie zębami za tasiemki, a tu jeszcze tydzień musi wytrzymać.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 1 września 2017, o 10:38

zdolny. Nasze kotki zawsze wychodziły z zawiązanych ;)
weź mu może pospinaj czymś albo lekko zaszyj?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 1 września 2017, o 11:11

Gio czy on jest dużo większy od dachowca?
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21067
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 1 września 2017, o 11:51

Jestem w lekkim szoku, że on tak spokojnie znosi kaftan. Mojej ciotki kocurek po kastracji nie miał żadnego kaftana. Normalnie goły chodził. Iskra też nic nie miała, tylko staraliśmy się, żeby szwów nie gryzła. :niepewny: Nałożenie czegokolwiek na kota powodowało kocią furię więc nawet kołnierz wiktoriański nie wchodził w grę.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 1 września 2017, o 12:01

Kiaro, Giovanna ma koty największej rasy świata ;)
nie wiem ile ważą ale Maine Coony potrafią i do 17 kilo. Mój Norweski Leśny jakby był XXL to tak do 12, na szczęście 'tylko' 7
Dachowiec przy nich wygląda jak kociak :hihi:

właśnie kaftan też mnie zaskoczył ale bardziej że założony bo Antek i Melon nie miały. Ale może Stefanek miał większą ranę :niepewny:
kotki zawsze miały zakładany, tylko ostatniego albo przedostatniego dnia z niego same wychodziły :hyhy:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 1 września 2017, o 13:30

Dziewczyny tak jak pisałam wcześniej okazało się, że Stefan był wnętrem, jedno jąderko nie zeszło, na szczęście utkwiło w pachwinie, a nie w brzuszku. Ma cięcie w pachwinie i szwy, kaftan nie całkiem, ale trochę zasłania i na razie się tą raną nie interesuje. Wczoraj namiętnie wylizywał sobie mosznę i jak zajrzałam to się przestraszyłam, bo była większa niż normalnie z jąderkiem. Już się szykowałam na dziś do veta, ale wieczorem sprawdziłam jeszcze raz i jest maleńki orzeszek. Stefan ma dziewięć miesięcy skończone i waży 5,3 kilo, więc chyba z tych wielkich maine coonów nie będzie, długi jest to fakt, ale szczuplutki. Zobaczymy, bo maine coony rozwijają się do trzech lat. Stefan ciągnie zębami za tasiemki, a potem wyłazi z góry kaftana i ona mu dynda, a kot cały i szczęśliwy, już tak wymemlał, że chyba do ósmego nie wytrzymają, w ostateczności zwiążę na supełki, na razie nie chcę, bo w razie czego nie będzie jak zdjąć.
Ostatnio edytowano 1 września 2017, o 13:33 przez giovanna, łącznie edytowano 1 raz

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 1 września 2017, o 13:32

dlatego tak pomyślałam że z racji że to jajeczko nie zeszło to było jakieś mocniejsze ciachanie.

oj jeszcze mu się na pewno przytyje ;) na długość to nie, ale masy nabierze :hyhy:
ale dobrze jak będzie mniejszy, mniejsze obciążenie dla stawów kocich ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 1 września 2017, o 13:35

Na pewno, bo niby udka ma porządne, ale jak wyciągnie nogę to chudzina, jak siedzi to się wydaje pulchna :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 1 września 2017, o 13:37

bo właśnie to etap rośnięcia, robienia masy i rzeźby :hyhy:
w takiej przejściówce to zwierzaki śmiesznie wyglądają i jak ludzkie nastolatki - kończyny długie i chude i takie nieproporcjonalne :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 1 września 2017, o 13:38

Nasz Stefuś też nie miał żadnego kaftana. Dziwne zwyczaje tam u was :P
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 1 września 2017, o 13:42

Lilio zacytuję swoją wypowiedź z przed chwili:

giovanna napisał(a):Dziewczyny tak jak pisałam wcześniej okazało się, że Stefan był wnętrem, jedno jąderko nie zeszło, na szczęście utkwiło w pachwinie, a nie w brzuszku. Ma cięcie w pachwinie i szwy, kaftan nie całkiem, ale trochę zasłania i na razie się tą raną nie interesuje. Wczoraj namiętnie wylizywał sobie mosznę i jak zajrzałam to się przestraszyłam, bo była większa niż normalnie z jąderkiem. Już się szykowałam na dziś do veta, ale wieczorem sprawdziłam jeszcze raz i jest maleńki orzeszek. Stefan ma dziewięć miesięcy skończone i waży 5,3 kilo, więc chyba z tych wielkich maine coonów nie będzie, długi jest to fakt, ale szczuplutki. Zobaczymy, bo maine coony rozwijają się do trzech lat. Stefan ciągnie zębami za tasiemki, a potem wyłazi z góry kaftana i ona mu dynda, a kot cały i szczęśliwy, już tak wymemlał, że chyba do ósmego nie wytrzymają, w ostateczności zwiążę na supełki, na razie nie chcę, bo w razie czego nie będzie jak zdjąć.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 1 września 2017, o 14:09

•Sol• napisał(a):Kiaro, Giovanna ma koty największej rasy świata ;)
nie wiem ile ważą ale Maine Coony potrafią i do 17 kilo. Mój Norweski Leśny jakby był XXL to tak do 12, na szczęście 'tylko' 7
Dachowiec przy nich wygląda jak kociak :hihi:

właśnie kaftan też mnie zaskoczył ale bardziej że założony bo Antek i Melon nie miały. Ale może Stefanek miał większą ranę :niepewny:
kotki zawsze miały zakładany, tylko ostatniego albo przedostatniego dnia z niego same wychodziły :hyhy:



O nie to nie dla mnie.... ledwo zniosłabym dachowca :P Ładny kiciuś ale u kogoś... Ha! wyobraziłam sobie kota Gio i Yorka :rotfl: :rotfl:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21067
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 1 września 2017, o 15:18

Z dużych domowych kotów, oprócz Maine Coonów i Norweskich Leśnych są jeszcze koty Bengalskie. https://www.youtube.com/watch?v=FDwZfhdkA3M

A tu fajny kanał dla miłośników kotów: https://www.youtube.com/watch?v=EXS_sMYdqco
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 1 września 2017, o 17:28

i syberyjskie ;)
brytyjczyki zresztą też potrafią rosnąć ;)

a bengalski się mojej mamie marzy tak, że coś czuję że niebawem przywlecze :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 1 września 2017, o 20:00

Bengalskie ładne są :hyhy:

Kiara napisał(a):
•Sol• napisał(a):Kiaro, Giovanna ma koty największej rasy świata ;)
nie wiem ile ważą ale Maine Coony potrafią i do 17 kilo. Mój Norweski Leśny jakby był XXL to tak do 12, na szczęście 'tylko' 7
Dachowiec przy nich wygląda jak kociak :hihi:

właśnie kaftan też mnie zaskoczył ale bardziej że założony bo Antek i Melon nie miały. Ale może Stefanek miał większą ranę :niepewny:
kotki zawsze miały zakładany, tylko ostatniego albo przedostatniego dnia z niego same wychodziły :hyhy:



O nie to nie dla mnie.... ledwo zniosłabym dachowca :P Ładny kiciuś ale u kogoś... Ha! wyobraziłam sobie kota Gio i Yorka :rotfl: :rotfl:


Od tego najmniejszego yorka jest większy :hihi: .
A czemu nie zniosłabyś, nie lubisz kotów? Maine coony to takie pso - koty, bardzo lubią ludzi, są towarzyskie i łagodne w porównaniu z innymi rasami, niby niskopodłogowe, ale moje jakoś nie bardzo :hihi: , Bajka jak była mała to wszędzie wlazła, Stefan też, mam nadzieję, że mu to skakanie minie.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pani Domu to Ja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość