Fringilla napisał(a):ps przyznaję się, nie cierpię obecnej mody na stylizowany zarost
Dorotka napisał(a):"Promyczek" był przynajmniej dobrze napisany, czego nie można powiedzieć o dalszych tomach, które też przeczytałam, ale które mnie porządnie wynudziły.
Ancymmonnekk napisał(a):A ja mam pytanie, czy wolicie Dziewczyny w książkach narrację pierwszoosobową, czy tzw. książki z narratorem wszechwiedzącym?
Kiedyś bardzo mnie denerwowały książki pisane w pierwszej osobie a teraz bardzo je lubię
Ancymmonnekk napisał(a):A ja mam pytanie, czy wolicie Dziewczyny w książkach narrację pierwszoosobową, czy tzw. książki z narratorem wszechwiedzącym?
Kiedyś bardzo mnie denerwowały książki pisane w pierwszej osobie a teraz bardzo je lubię
Karina32 napisał(a):Ancymmonnekk napisał(a):A ja mam pytanie, czy wolicie Dziewczyny w książkach narrację pierwszoosobową, czy tzw. książki z narratorem wszechwiedzącym?
Kiedyś bardzo mnie denerwowały książki pisane w pierwszej osobie a teraz bardzo je lubię
Ja mam podobnie. Kiedyś nie cierpiałam narracji w pierwszej osobie. Zmieniło się to po serii "Obca" D. Gabaldon, gdzie narracja jest mieszana, ale w większości jednak prowadzona przez główną bohaterkę. Biorąc pod uwagę, że teraz pierwszoosobowa narracja jest coraz częstsza, nie przeszkadza mi. Jednak nadal wolę narratora wszechwiedzącego
Ancymmonnekk napisał(a):Kiedyś bardzo mnie denerwowały książki pisane w pierwszej osobie a teraz bardzo je lubię
•Sol• napisał(a):narracja pierszoosobowa jest spoko tylko musi być czas przeszły.
Czas teraźniejszy powoduje u mnie pionowy start
•Sol• napisał(a):po angielsku to jest jakoś naturalniej ale po polsku wychodzi tragicznie...
Ancymmonnekk napisał(a):A ja mam pytanie, czy wolicie Dziewczyny w książkach narrację pierwszoosobową, czy tzw. książki z narratorem wszechwiedzącym?
to czasem, ale tylko czasem lubię musi być naprawdę dobrze zrobione. U Lackberg np lubię te wstawki mordercy/retrospekcjeLiaMort napisał(a):i jak przeplata się narracja z punktu widzenia mordercy... irytuje mnie to.
Szczypta_Kasi napisał(a):Ja nienawidzę czasu teraźniejszego. Przecież to zupełnie bez sensu brzmi.
Ancymmonnekk napisał(a):Cedar czyli uważasz, że książka z narratorem wszechwiedzącym jest trudniejsza do napisania?
Powrót do Czytamy i rozmawiamy
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości