Polska strefa

[Ancymonek]

Brakowało mi też narracji z jej punktu widzenia, bo cała książka jest opowiedziana przez głównego bohatera, tylko jego myśli możemy odkryć i poznać.

Ach, to w takim razie będzie dla mnie ogromny plus, bo mnie zawsze brakuje w książkach punktu widzenia głównego bohatera, który zostaje zdominowany przez punkt widzenia głównej bohaterki

Hmm, co do tematyki - ciekawy pomysł Po Twojej opinii odnoszę jednak wrażenie, że do radosnych książek trudno zaliczyć tę powieść A ja nie lubię smutnych zakończeń Z drugiej strony piszesz, że Janek jest fajny To może jakoś zniosę przygnębiające wątki

Jutrzenka

Jutrzenko tutaj masz caaaaaały czas tylko punkt widzenia bohatera mi to nie tyle przeszkadzało, co po prostu brakowało mi chociaż jednego rozdziału z punktu widzenia bohaterki

Janek jest bardzo fajny, lubię takich chłopaków

Na pewno nie jest to wesoła książka, ale pomimo

Spoiler:

braku HEA

daję nadzieję. Szkoda tylko, że zakończenia autorka bardziej nie rozwinęła, czułam niedosyt

Spróbuj, oceń, najwyżej ciepniesz daleko w kąt jak będzie za bardzo dołująco

"Ósmy kolor tęczy" i ja z czystym sumieniem mogę polecić. Czytałam tę książkę w zeszłe wakacje i naprawdę mi się podobała.

Dorotko dzięki, myślę że razem z Gio mnie namówiłyście na tę książkę

[giovanna]

Ancymonku ja jej nie czytałam, tak jakoś mi się rzuciła w oczy

[Ancymonek]

Oszukałaś mnie!

Mimo wszystko se czytnę, ale najpierw mam nową Chase

[Lucy]

Lucy, wiem, że Sol lubi spoilery, już nie raz jej mówiłam co było dalej w innych książkach, a co Ty sądzisz o zakończeniu?

Przede wszystkim jestem zadowolona z kim Majka została na koniec.
Ten duch na końcu mnie wk***wił.

[giovanna]

Mam tak samo

Spoiler:

też chciałam żeby była z Robertem, wkurzała mnie strasznie w ostatniej części tym swoim zafascynowaniem Pawłem

[•Sol•]

Sol, ale o co chodzi, bo nie łapię, namieszałam coś?

nieeee!
Ty wszystko logicznie napisałaś to ja widzę namieszałam

chodziło mi o to że Ty napisałaś (czyli pewnie potem w ksiązce to wyszło) że Paweł nie chce. A ja w książce byłam na etapie że on mówi że chce

Sol lubi spoilery, już nie raz jej mówiłam co było dalej w innych książkach

wiem że na Ciebie mogę liczyć

[Lucy]

Mam tak samo

Spoiler:

też chciałam żeby była z Robertem, wkurzała mnie strasznie w ostatniej części tym swoim zafascynowaniem Pawłem

Spoiler:

Chociaż straszne było mi szkoda Pawła na koniec.Jego kombinowanie co można zrobić, kradzione chwile z Majką.
Smutne to było ...

[giovanna]

Sol, ale o co chodzi, bo nie łapię, namieszałam coś?

nieeee!
Ty wszystko logicznie napisałaś to ja widzę namieszałam

chodziło mi o to że Ty napisałaś (czyli pewnie potem w ksiązce to wyszło) że Paweł nie chce. A ja w książce byłam na etapie że on mówi że chce

Sol lubi spoilery, już nie raz jej mówiłam co było dalej w innych książkach

wiem że na Ciebie mogę liczyć

A gorzej będzie jak się okaże, że to ja coś źle zrozumiałam

Mam tak samo

Spoiler:

też chciałam żeby była z Robertem, wkurzała mnie strasznie w ostatniej części tym swoim zafascynowaniem Pawłem

Spoiler:

Chociaż straszne było mi szkoda Pawła na koniec.Jego kombinowanie co można zrobić, kradzione chwile z Majką.
Smutne to było ...

Spoiler:

no smutne, ale jakoś bardziej żal mi było Roberta, on taki niby spokojny, cichy, a wszystko dusił w sobie, zawsze był przy niej

[Roma]

Znów trafiłam na aferę z polskimi autorkami. A miałam nadzieję, że się uspokoiło.

[•Sol•]

Romo co się wydarzyło?
Znów fejsbuki?

[Roma]

W dużym skrócie. Na Facebooku jednej z moich patronem przeczytałam informację że jej debiutancka powieść w kilka dni na lc otrzymała kilkanaście negatywnych ocen
Moja patrona przypuszczała zemstę za niezbyt pochlebne recenzję
A że ja jestem człowiek ciekawski to przejżałam sobie jej stronę i faktycznie dwie recenzje rzuciły mi się w oczy
A potem przejrzałam na lc strony książek
I faktycznie książka mojej patronki z bardzo świeżymi jednogwiazdkowymi ocenami. Z kont które miały tylko kilka książek
A książka tej drugiej autorki od tych samych osób rewelacyjne oceny z samymi superlatywami w komentarzu
Po prostu brak mi słów jeśli chodzi o ludzką podłość

[•Sol•]

naprawdę żeby w takim światku takie rzeczy się działy. Ludzie na poziomie, znają sytuacje i wiedzą jak jest trudno a tak się zachowują.
Zawsze wydawało mi się że w literaturze nie ma konkurowania, jak już to wspieranie. Widać za mały mam umysł żeby to pomieścić.

[Roma]

Bo faktycznie większość autorów z którymi miałam do czynienia to naprawdę bardzo fajnie ludzie. Niestety w każdym środowisku może się trafić jakaś czarna owca. W przypadku tych komentarzy to tez niekoniecznie musiała być autorka
Tylko jakaś zajadła fanka albo fanki.

[•Sol•]

no tak psychofani. I to często jakieś małolaty nie kumające że takie rzeczy nigdy nie pomogą autorowi. Znaczy pozytywne opinie może i tak, ale negatywne dla innego żeby pomóc swojemu? Bez sensu.
Wszędzie się trafiają jakieś zakały ważne że najczęściej ich ciemne sprawki i tak wychodzą na światło dzienne.

[Roma]

I bardzo dobrze

[basik]

Podpalacz - Wojciech Chmielarz
Długo nie mogłam się zabrać za "Podpalacza", bo odstraszała mnie okładka pierwszego wydania. Teraz przeczytałam i mogę tylko powiedzieć, że sprawdziło się powiedzenie...."Nie sądź książki po okładce".
Powieść jest rewelacyjna. To rasowy kryminał w którym zagadka goni zagadkę, jest mnóstwo tropów które prowadzą do donikąd , bez brutalnych scen , okrucieństwa i przemocy.
I jest wreszcie policjant z krwi i kości, który uparcie dąży do celu, chociaż nie zawsze zgodnie z prawem.
Bardzo polubiłam komisarza Morkę. Uparty, dociekliwy ale również wybuchowy i niecierpliwy który jest tak zaangażowany w swoja pracę, że poświęcił dla niej życie osobiste.Teraz mieszka w wynajętym pokoju wraz z współlokatorami, bo po rozwodzie wyprowadził się ze swojego mieszkania, zostawiając go żonie i dwóm synom z którymi się stara regularnie spotykać, chociaż nie zawsze mu to się udaje.
Znowu zaangażował się w kolejną sprawę, która pochłania go bez reszty.
Niby zwykłe podpalenie a jednak okazuje się, że nie takie znowu zwykłe, bo jest ofiara śmiertelna i ciężko poparzona kobieta. To nie pierwsze podpalenie i jak się okazuje nie ostatnie.
Bardzo podobał mi się sposób prowadzenia śledztwa. Komisarz skrupulatnie bada każdy ślad, często nie zgadza się z opinią szefa, bo uważa, że najpierw trzeba mieć motyw, żeby popełnić przestępstwo. Świetne i zaskakujące zakończenie z którym się chyba jeszcze nie spotkałam.
Jestem pod ogromnym wrażeniem sposobu pisania i opisywania zdarzeń autora , bez niepotrzebnych przedłużaczy....krótko, zwięźle i na temat.POLECAM.

[Księżycowa Kawa]

Czytałaś inne tego autora?

[giovanna]

Ja czytałam wszystkie: Kubuś Mortka jest super, bardzo polecam . Drugi cykl gliwicki: Wampir i Zombie też jest dobry pomimo tego, że główny bohater Dawid mocno niesympatyczny, druga książka dużo lepsza wg mnie.

[Księżycowa Kawa]

Powiedziałabym, że w „Wampirze” trudno spotkać sympatycznego bohatera, lecz jednocześnie ta powieść coś w sobie ma, mimo wszystko.

[giovanna]

Oj ma, ale jak kiedyś natrafisz to przeczytaj Zombie, sto razy lepsza książka od Wampira

[Księżycowa Kawa]

Jest u mnie w planach, bo pierwsza zainteresowała, tylko się nie wyrabiam, jak zwykle

[basik]

Czytałaś inne tego autora?

Teraz po kolei czytam cykl o Mortce, potem mam ochotę na cykl gliwicki, tylko nie ma go w bibliotece

[Księżycowa Kawa]

Może jeszcze się pojawi.

[giovanna]

basiku widzę, że czytasz Przejęcie, z tej książki mi się wziął Kubuś Mortka zamiast Jakuba, Farma lalek też jest fajna, ale Przejęcie bardziej mi się podobało

[basik]

Nie dziwię Ci się, bo na niego ciągle mówią Kuba......a Farma lalek też jest super, nawet lepsza od Podpalacza. Z każdym tomem coraz więcej się dzieje, Mortka jest coraz lepszy w wykrywaniu sprawcy, intryga coraz bardziej skomplikowana. A teraz w Przejęciu to już jedna sprawa za drugą spada na głowę komisarza. Aż chce się czytać takie ciekawe i skomplikowane kryminały.