Teraz jest 23 listopada 2024, o 22:01

Polska strefa

Gatunki – rodzaje – typy - crossovery
Fantastyka / Paranormal — Historyczny — Współczesny — Kryminał / sensacja / thriller / mafia — Religijny — LGBTQ+
YA / NA — Dla dzieci i młodzieży — Harlekiny — Chick-lt — Komiks — Fanfiki
Poza romansem... — Polska strefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 10 sierpnia 2017, o 11:23

•Sol• napisał(a):no nie ma innej opcji ;)
mnie parę rzeczy irytuje ale z drugiej strony jestem ciekawa jak to się rozwinie :P



Spoiler:




Ancymmonnekk napisał(a):Obrazek

Janek to chłopak towarzyski i lubiany, w szkole wzorowy uczeń, a w wolnych chwilach wolontariusz. Ulka to jego przeciwieństwo – opryskliwa, nieufna, skryta.

Oboje są w klasie maturalnej, a z racji częstych nieobecności dziewczyna ma zaległości z matematyki. Janek zgłasza się na ochotnika, aby jej pomóc. Chce po prostu wypełnić kolejne zadanie. Z biegiem czasu z zaskoczeniem odkrywa, że coraz bardziej zależy mu na Uli. Dziewczyna jednak cały czas go odpycha… Zupełnie jakby czuła, że on nie jest z nią szczery i nigdy nie będzie mógł zdradzić jej swojej tajemnicy. Czy Ula pozwoli Jankowi zbliżyć się do siebie?


Nie jestem aniołem, choć to jako pierwsze może przyjść do głowy. Po prostu mam misję. Ważniejszą niż noszenie skrzydeł. Nie jestem jedyny, ale pracuję sam. Mam podopieczną, Ulę. Miałem dopilnować, żeby umarła, zniknęła. Nie spodziewałem się, że będzie tak intensywna. Słodka i pikantna. I wywróci moje życie do góry nogami. Będzie sądzić, że jestem lekiem, którego potrzebowała, ale to błąd. Jak mam ją ochronić? Kiedy jej serce pęknie, moje pójdzie w jego ślady. Jak mam ją uratować, skoro przyszedłem ją odprowadzić?

**********


Jestem świeżo po lekturze tej książki i pojęcia nie mam co o niej napisać. Czytałam ją od ponad tygodnia. Nie potrafiłam przez nią przebrnąć w całości. Tak sobie czytałam w przerwach między powtórkami, aż do dnia wczorajszego, kiedy coś w tej historii przeskoczyło i stwierdziłam sobie - muszę to dokończyć. Skończyłam i mam ochotę krzyknąć: znowu to sobie zrobiłaś, znowu płakałaś.

Spoiler:


Napiszę tak - całe nasze życie jest częścią Bożego planu. Każdy ma jakiś scenariusz i nic nie dzieje się przez przypadek. Tak mocny wątek religijny może przeszkadzać w tej książce, ale ja przyjęłam go w pełni i zaakceptowałam w całości. Jest to dosyć oryginalny pomysł na książkę.

Co mi się nie podobało? Drażniła mnie bohaterka. Ula ma poważną wadę serca, kiedy ją poznajemy zaczyna naukę w klasie maturalnej. Wkurzało mnie bardzo wiele w tej dziewczynie, jej upartość, opryskliwość, relacja z mamą, ale trudno mi oceniać jej decyzje i wybory, kiedy mam świadomość, że dziewczyna całe swoje życie spędziła mając różne badania i wie, że umiera. Brakowało mi też narracji z jej punktu widzenia, bo cała książka jest opowiedziana przez głównego bohatera, tylko jego myśli możemy odkryć i poznać.

Janek, ah...on naprawdę był cudny. Taki przeciętnie wyglądający chłopak z nieprzeciętną osobowością. Troskliwy, opiekuńczy, do tańca i do różańca. Ale Janek nie jest zwykłym chłopakiem. Jest stróżem, aniołem (?) stróżem. Towarzyszy osobom umierającym by dopilnować, aby ich dusze trafiły tam gdzie powinny.

Co się stanie, kiedy chłopak który ma za zadanie towarzyszyć umierającej dziewczynie w ostatnich miesiącach jej życia i odprowadzić jej dusze do nieba zakocha się w niej? Co jeśli zechce ją zatrzymać za wszelką cenę? Nawet za cenę swojej własnej duszy?

Nie jest to książka banalna, to na pewno mogę napisać. Nie jest też to książka łatwa o której się szybko zapomina, ale nie żałuję, że ją przeczytałam, nie żałuję ani trochę :)

Dla mnie takie mocne 7/10.


Nie dla mnie taka książka ...

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 10 sierpnia 2017, o 12:37

Giovanno, czemu Majka?
Mnie to co napisałaś to Paweł. Ale tak że zaliczam pionowy start :D
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 10 sierpnia 2017, o 12:44

Paweł też, ale ona bardziej
Spoiler:



Ancymonku, a to czytałaś?
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/291065/osmy-kolor-teczy

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 10 sierpnia 2017, o 12:57

aaa bo Ty już dalej ode mnie jesteś ;)
wiesz co mnie bardziej jakoś ten Rafał... Bardziej do mnie przemawia i taki życiowy.
Bo Paweł :zalamka:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 10 sierpnia 2017, o 13:28

giovanna napisał(a):Paweł też, ale ona bardziej
Spoiler:



Ancymonku, a to czytałaś?
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/291065/osmy-kolor-teczy



Nie, nie czytałam. Ja dopiero zaczynam przygodę z polskimi autorkami, więc jestem wdzięczna za każdą propozycję. Opis mnie bardzo zaciekawił, myślę, że się za nią wezmę w najbliższej przyszłości, dzięki Gio :smile:
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 333
Dołączył(a): 11 marca 2017, o 16:30
Lokalizacja: Lublin
Ulubiona autorka/autor: Nie mam jednej ulubionej : )

Post przez Jutrzenka » 10 sierpnia 2017, o 19:57

giovanna napisał(a):Muszę się wziąć za te Łowiska w końcu, bo wszyscy chwalą.

Ja zaczęłam czytać pierwszy tom, ale zrobiłam sobie przerwę :mysli: Wolno się rozkręca fabuła, no i trochę nużące jest powtarzanie autorki, jak na swój zawód zapatruje się główna bohaterka. Raz wystarczyło o tym wspomnieć :P No, ale za jakiś czas wrócę do tej książki ;) Chodźby dla Pawełka, bo mam ogromny sentyment do tego imienia :wink: :red: :wink:

Ancymmonnekk napisał(a):Brakowało mi też narracji z jej punktu widzenia, bo cała książka jest opowiedziana przez głównego bohatera, tylko jego myśli możemy odkryć i poznać.

Ach, to w takim razie będzie dla mnie ogromny plus, bo mnie zawsze brakuje w książkach punktu widzenia głównego bohatera, który zostaje zdominowany przez punkt widzenia głównej bohaterki ;)

Hmm, co do tematyki - ciekawy pomysł :) Po Twojej opinii odnoszę jednak wrażenie, że do radosnych książek trudno zaliczyć tę powieść :mysli: A ja nie lubię smutnych zakończeń :mysli: Z drugiej strony piszesz, że Janek jest fajny :mrgreen: To może jakoś zniosę przygnębiające wątki :P :mrgreen:

Jutrzenka :zawstydzony: :roll:

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 10 sierpnia 2017, o 20:05

"Ósmy kolor tęczy" i ja z czystym sumieniem mogę polecić. Czytałam tę książkę w zeszłe wakacje i naprawdę mi się podobała.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 333
Dołączył(a): 11 marca 2017, o 16:30
Lokalizacja: Lublin
Ulubiona autorka/autor: Nie mam jednej ulubionej : )

Post przez Jutrzenka » 10 sierpnia 2017, o 20:10

Interesująca :) Trafia więc na listę książek do przeczytania ;)

Jutrzenka :zawstydzony: :roll:

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 10 sierpnia 2017, o 20:34

•Sol• napisał(a):aaa bo Ty już dalej ode mnie jesteś ;)
wiesz co mnie bardziej jakoś ten Rafał... Bardziej do mnie przemawia i taki życiowy.
Bo Paweł :zalamka:


Robert, też mu "kibicuję", już prawie kończę Jagodę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 10 sierpnia 2017, o 21:01

skąd mi się ten Rafał wziął?
Przecież kończę Lewy brzeg i tam jest Robert :zalamka: chyba powinnam się w końcu wyspać :evillaugh:

Paweł jest psychiczny. Serio, te jego rozkminki, oświadczyny po sekundzie znajomości, te wyznania...
Dziwię się że Majka nie wzięła nóg za pas...
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 10 sierpnia 2017, o 21:26

Spoiler:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 10 sierpnia 2017, o 21:38

a to się domyślam.
Spoiler:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 10 sierpnia 2017, o 21:43

Spoiler:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 10 sierpnia 2017, o 21:57

Spoiler:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 11 sierpnia 2017, o 04:41

Musicie dalej czytać ,wszystko się stopniowo wyjaśni :hyhy: Zdradzę odrobinę,że chodzi tu o matkę Majki.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 11 sierpnia 2017, o 09:50

Lucy, ale
Spoiler:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 sierpnia 2017, o 12:18

Lucy nic nie zdradziłaś bo to od początku wiadomo ;)

Spoiler:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 11 sierpnia 2017, o 12:49

Spoiler:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 sierpnia 2017, o 12:55

ale mnie teraz szokło :P
bo jednak co innego czytam co innego piszesz :evillaugh: wieeem, czytam, po 1 tomie chyba przerwę na Chase i Hoyt ale potem wrócę ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 11 sierpnia 2017, o 14:16

giovanno za dużo zdradziłaś :nonono: :P

W sumie trudno powiedzieć,co chciał zrobić Paweł.Może rozkochać ją w sobie ,a potem rzucić?
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 sierpnia 2017, o 14:22

e tam za dużo :P
nauczycie Wy się kiedyś że u mnie spoiler jest zawsze mile widziany? ;) jak mnie zniechęci - nie wkurzę się do granic na gniota :P a jak mnie ucieszy to szybciej przeczytam ;)

a może.. tylko że jego postawa raczej wskazywała na coś w stylu tego co przeszła Ewa.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 11 sierpnia 2017, o 14:25

nie sądzę żeby do tego się posunął :mysli:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 sierpnia 2017, o 14:33

no nie ale nie wiemy jakie miał plany ;)
a mnie o zamiar ten początkowy chodzi.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 11 sierpnia 2017, o 16:11

straszne myśli masz :hyhy:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 11 sierpnia 2017, o 20:18

Ja w sumie nie wiem co on chciał zrobić
Spoiler:


•Sol• napisał(a):ale mnie teraz szokło :P
bo jednak co innego czytam co innego piszesz :evillaugh: wieeem, czytam, po 1 tomie chyba przerwę na Chase i Hoyt ale potem wrócę ;)


Sol, ale o co chodzi, bo nie łapię, namieszałam coś?

Lucy napisał(a):giovanno za dużo zdradziłaś :nonono: :P

W sumie trudno powiedzieć,co chciał zrobić Paweł.Może rozkochać ją w sobie ,a potem rzucić?


Lucy, wiem, że Sol lubi spoilery, już nie raz jej mówiłam co było dalej w innych książkach, a co Ty sądzisz o zakończeniu?
Ostatnio edytowano 11 sierpnia 2017, o 21:00 przez giovanna, łącznie edytowano 1 raz

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Romans + ...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości