LiaMort napisał(a):nie chwalicie się zwierzakami.. to ja wam pokaże moje gryzonie:
Te oka, niby niebieskie, ale i żółte.
gonia napisał(a):LiaMort napisał(a):nie chwalicie się zwierzakami.. to ja wam pokaże moje gryzonie:
Te oka, niby niebieskie, ale i żółte.
Nowy kociak, nowa miłość. Ile ta miłość warta, Filon już wie.
joakar4 napisał(a):Jeśli to jest kotka rasowa to pewnie ma chip i wet go odczyta. I żeby mogli ją rozmnażać muszą mieć legalnie zarejestrowaną hodowlę, jeśli nie mają hodowli to do sądu nie pójdą.
•Sol• napisał(a):Goniu, jak ja Cię rozumiem.
Gdybym nie mogła zapewnić kotu bezpieczeństwa, opieki swojej i weterynaryjnej to bym go nie miała. I z racji że na razie nie stać mnie żeby drugiemu kotu zapewnić full service mam jednego
lizanie i podgryzanie - mam to na co dzień
i pieszczot ma masę także to zaznaczanie że on mój a ja jego
gonia napisał(a):Duzz, czy podajesz tej kotce proverę? Provera 5 mg jedna tabletka co siedem dni. Dostaniesz u weta ok 10 zł za listek (10 tabl.)
Jeśli nie podajesz, myślę, że powinnaś pilnie zakrzątnąć się koło tego, koty są bardzo plenne, a to dobre rozwiązanie do czasu aż upewnisz się co z kotką.
Edit: Duzz, tak mi teraz przyszło do głowy, czy nie wyprowadził się ktoś z Twojego sąsiedztwa i nie zostawił tej kotki?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość