Teraz jest 24 listopada 2024, o 01:03

Polska strefa

Gatunki – rodzaje – typy - crossovery
Fantastyka / Paranormal — Historyczny — Współczesny — Kryminał / sensacja / thriller / mafia — Religijny — LGBTQ+
YA / NA — Dla dzieci i młodzieży — Harlekiny — Chick-lt — Komiks — Fanfiki
Poza romansem... — Polska strefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 12 lipca 2017, o 21:02

Obrazek

Lekka i przezabawna powieść obyczajowa z tajemnicą sprzed lat w tle.
I właśnie ten wszechobecny humor początkowo strasznie mnie przytłaczał.
Bohaterka lekko zwariowana, ale nie tylko ona, bo jej koledzy z pracy jak również najlepsza przyjaciółka również.
Tematyka ciekawa, bo dotyczy starego, zrujnowanego, poniemieckiego pałacyku, który bohaterka i jej przyjaciele chcą zaadoptować na sierociniec.
Klara sama wychowywała się w sierocińcu, więc tm bardziej leży jej to na sercu. Jedzie więc do Niemiec, żeby odnaleźć spadkobierców. I od tego czasu akcja nabiera rozmachu, bo potomek właścicieli pałacyku przyjeżdża do Polski i stara się pomóc Klarze.
Pracują razem a ponieważ są młodzi zrozumiałe, że nawiązują romans....ale taki delikatny.
Klara i Gerhard starają rozwiązać zagadkę, która jest ściśle powiązana z II wojną a najwięcej informacji posiada stary sługa rodziny, który też niestety zostaje pobity.
Dużo się w tej powieści dzieje, dlatego czytałam ją z zainteresowaniem, chociaż bardziej bym wolała, żeby autorka tak nie przesadzała z humorem bo on mnie raczej drażnił niż bawił. Ale miłośnikom takiej formy lektury, na pewno będzie się podobać.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 12 lipca 2017, o 23:17

Kompletnie tego nie pamiętam,ale dałam dużo gwiazdek na LC :wink:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 13 lipca 2017, o 07:40

Ooo, to chyba coś dla mnie. Zapisałam sobie tytuł.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 13 lipca 2017, o 09:20

Lubię tę książkę :), chyba najlepsza z książek autorki.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 13 lipca 2017, o 12:06

napalona się na to rzuciłam i zaliczyłam twarde lądowanie. Dla mnie nudy na pudy i książka o niczym, pałacu na lekarstwo, bohaterka typ Bridget Jones tylko o wiele bardziej fajtłapowata i bez poczucia humoru. Autorka regularnie robi z niej debila i to w niesmaczny sposób ;)
dla mnie kaszana.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 13 lipca 2017, o 13:45

Sol, a jak z humorem? Można się chociaż pośmiać?
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 13 lipca 2017, o 14:02

dla mnie był to śmiech z politowania, bo bohaterka np się potyka, albo leci do pokoju bohatera (w hotelu) z patyczkami w uszach.
To jest tego typu humor, dla mnie było deko żałosne co autorka robi z bohaterką.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 13 lipca 2017, o 16:00

Hmm.... to już sama nie wiem.... :yeahrite:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 13 lipca 2017, o 16:11

Jak znajdę w biblio to pewnie przeczytam, z zakupem raczej się wstrzymam.

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 13 lipca 2017, o 16:12

Dorotko, wiesz że się może podobać więc kto wie jak będzie z Tobą ;)
ja tylko ostrzegam ;)

a i ten niby partner Niemiec. Rety dla mnie to był ciągle taki Helmut obleśny... Ale to moja głowa nie opis :D
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 21 lipca 2017, o 15:19

Obrazek

A miało być tak spokojnie - Anna Makos
Jestem ze siebie bardzo dumna, że udało mi się wreszcie skończyć tą książkę, chociaż kilka razy miałam ochotę odłożyć ją nieprzeczytaną do końca.
Strasznie nudna i ciągnąca się jak "flaki z olejem" powieść obyczajowa o wszystkim i o niczym.
Nie wiem co autorka chciała w tej powieści przekazać i o czym opowiedzieć.
Rok życia Majki i jej przyjaciółki w którym niby dużo się dzieje ale nic interesującego. Sama Majka to człowiek-orkiestra....pisze artykuły do gazet, pisze książkę, pracuje jako nauczycielka w szkole a do tego pilnuje remontu domu, który ma być restauracją a przede wszystkim ma czas na plotki,gotowanie, pieczenie szarlotki i odwiedzanie różnych restauracji i degustacje jedzenia.
Bo właśnie najwięcej jest w tej książce o jedzeniu i zwiedzaniu Pragi czy Paryża.
Jest też romans a nawet dwa, bo ma chłopaka w Paryżu i drugiego pod nosem i sama nie wie którego wybrać. Obydwaj przystojni i bardzo w niej zakochani, a ona bardzo tęskni za tym w Paryżu, ale spotyka się z tym w Polsce. No i wreszcie rywale też spotykają się ze sobą....
Bohaterka nie grzeszy zdrowym rozsądkiem, jej niektóre wypowiedzi, które mają być śmieszne, są po prostu głupie a beztroskie zachowanie też pozostawia dużo do życzenia.
Brak w tej powieści jakiejś konkretnej akcji, brak emocji.....jest za to nuda i przewidywalność. Szkoda czasu na tą lekturę i ze swojej strony nie polecam, nawet jako wakacyjną lekturę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 22 lipca 2017, o 18:33

basik- też nie dałam jej dużo ocen na LC.


Ja za to polecam bardzo Obrazek
Jest to historia Gabrysi,która jednego dnia traci pracę i męża.
Za namową matki,jedzie do ciotki Hortensji i zaczyna się angażować w budowę hotelu.Spotyka tam Olka ,który wszedł w spółkę z ciotką.
Gabrysia coraz bardziej zapala się do pomysłu prowadzenia hotelu,a jej spotkania z Olkiem zaczynają przeradzać się w coś więcej.Kiedy już wydaje się ,że nic ciekawego się nie zdarzy, wraca mąż Gabrysi, a była kobieta Olka zaczyna mącić. Na dodatek na końcu robi się niebezpiecznie ...
Książka idealna na ten czas,kiedy panuje duchota i nie mamy za bardzo ochoty wysilać się z myśleniem i główkowaniem. :smile:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 22 lipca 2017, o 21:06

To dobrze że kupiłam i czeka na półce....jak to się dzieje Lucy, że mamy podobne gusta odnośnie książek :mysli:

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 22 lipca 2017, o 21:26

po prostu lubimy polskie autorki :paluszki:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2461
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: piernikowe miasto
Ulubiona autorka/autor: Garwood, Nora Roberts

Post przez ewajoanna23 » 23 lipca 2017, o 22:11

Oo tez z czystym sumieniem mogę polecić Pensjonat :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 24 lipca 2017, o 08:21

Ten "Pensjonat.." to pewnie bardziej obyczajówka niż romans? No i ile w nim sensacji? Bo ja zdecydowanie nie przepadam za wątkiem sensacyjnym.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 24 lipca 2017, o 11:56

Ten wątek jest dosłownie na samej końcówce książki. :smile:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 25 lipca 2017, o 02:19

Iwona Banach "Lokator do wynajęcia"
Dla mnie to była książka super genialna. Nie mogłam się oderwać, dlatego przeczytałam dwa razy pod rząd. (Właściwie wysłuchałam, bo miałam audiobooka, ale papierową też na pewno prędko przeczytam.)
Podobali mi się bohaterowie, chyba nawet wszyscy.
Podobały mi się zwroty akcji. A było ich bardzo dużo.
Podobało mi się poplątanie z pomieszaniem, które na końcu było pięknie wytłumaczone i rozplątane. Nic nie zostało pominięte. Wszystko idealnie się zazębiało i do siebie pasowało.
Podobała mi się dbałość autorki o szczegóły i jej perfekcyjne dopracowanie książki pod każdym względem.
Podobała mi się i jako całość, i po kolei w każdym kawałku.
Bardzo podobał mi się główny wątek miłosny, w którym było niesamowicie dużo uroku. (W ogóle nie był tak opisany, jak jest w typowych romansach, już prędzej był chick litowy. Znalazł się całkiem na poboczach akcji książki i więcej trzeba było się samemu domyślać, niż można było faktycznie wyczytać.)
Dla mnie to jest prawdziwa perełka i oby było takich książek jak najwięcej.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 25 lipca 2017, o 11:25

Też ją bardzo lubię :smile:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 25 lipca 2017, o 11:34

Czy to jej najlepsza książka, czy mogę się jeszcze spodziewać czegoś lepszego lub przynajmniej na tym samym poziomie?
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 26 lipca 2017, o 12:00

Marta Obuch "Miłość, szkielet i spaghetti"

Kocham tę autorkę. Już nic nie może wpłynąć na zmianę mojego zdania. Marta Obuch jest moją Gwiazdą.
"Miłość, szkielet i spaghetti" to następna perełka tej pisarki, na którą natrafiłam.
Było cudnie. Bohaterowie słodcy, akcja fajna, zwrotów akcji dużo i w dobrym kierunku.
Na dodatek było dużo elementów, które pokochałam w dzieciństwie w książkach przygodowych: przeróżne tajemne przejścia, tunele łączące stare budowle i cała masa tajemnic.
To oczywiście książka nie dla każdego, ale dla mnie, normalnie, specjalnie stworzona.

Czytając, co jakiś czas myliło mi się, że właśnie czytam książkę pani Olgi Rudnickiej, bo było bardzo dużo podobieństw ich stylu pisarskiego. Obie te autorki wyrosły na powieściach Joanny Chmielewskiej i pewnie stąd ten efekt.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 26 lipca 2017, o 12:08

Janka napisał(a):Czy to jej najlepsza książka, czy mogę się jeszcze spodziewać czegoś lepszego lub przynajmniej na tym samym poziomie?

Jak dla mnie to najlepsza jej książka,ale nie jestem obiektywna :hyhy:
Reszta też trzyma poziom,więc polecam wszystkie przeczytać.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 26 lipca 2017, o 12:21

Mam jeszcze jedną jej książkę i jeszcze dwa audiobooki, więc mogę bez problemu się Ciebie posłuchać.

Robiłam kilka miesięcy własny ranking polskich autorek, ale muszę w nim dokonać poprawek, bo Marta Obuch i Iwona Banach też zasłużyły by być na pierwszym miejscu.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 28 lipca 2017, o 20:49

Obrazek

Wzgórze Niezapominajek - Anna Bichalska

Bardo dobra powieść obyczajowa w której tajemnice rodzinne sprzed lat stanowią główny wątek ale nie tylko bo jest i romans .
Ta niezwykła, zawiła i skomplikowana historia rodzinna toczy się dwutorowo.
Są dwie główne bohaterki Lena i Julia.
Lena bohaterka części współczesnej po zerwaniu zaręczyn wyjeżdża na wieś do domu swojej babci,w którym jako dziecko spędzała dużo czasu, żeby leczyć złamane serce i zapomnieć o kolejnym nieudanym związku. Ratuje od śmierci małego szczeniaka, a potem spotyka Marcina i jego córeczkę Adę, którzy mieszkają w domu jej przyjaciółki z dzieciństwa Julii, która od roku nie żyje.
Marcin i Lena bardzo zbliżają się do siebie, chociaż oboje są zranieni przez los....a może właśnie dlatego.
Znajduje też listy od Julii, która chce żeby Lena odkryła pewne sekrety, ale ostrzega, że mogą być bardzo bolesne dla niej i osób jej bliskich. Sekrety mają to do siebie, że jednak ktoś je zna. Więc gdy kolejne listy prowadza do babci Róży ta musi je wreszcie wyjawić. A Lena przeżywa wówczas szok i niedowierzanie.
I poznajemy również życie Julii, jej pierwszą miłość i dlaczego bez słowa opuściła rodzinne strony i wyjechała bez pożegnania.
Czytałam tą książkę z wielkim zainteresowaniem. I chociaż wątek jest dość popularny, to jednak aura tajemniczości i niepewności bardzo wciąga. Autorka niespiesznie odkrywa poszczególne karty historii, przez co czytelnik czuje niedosyt i ciekawość co dalej.
Polecam dla wszystkich, którzy lubią spokojną akcję , tajemnice rodzinne i delikatny romans.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 29 lipca 2017, o 14:25

coś dla mnie :smile:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Romans + ...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości