Teraz jest 21 listopada 2024, o 22:04

Romans + horror

Gatunki – rodzaje – typy - crossovery
Fantastyka / Paranormal — Historyczny — Współczesny — Kryminał / sensacja / thriller / mafia — Religijny — LGBTQ+
YA / NA — Dla dzieci i młodzieży — Harlekiny — Chick-lt — Komiks — Fanfiki
Poza romansem... — Polska strefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 7 maja 2017, o 12:43

Lisa Scottoline "Czuły punkt"
To jest druga część cyklu o firmie prawniczej Rosato i Wspólnicy.
Według mnie, to jest bardzo dobry thriller prawniczy.
W tym tomie główną bohaterką jest Bennie Rosato, czyli współwłaścicielka firmy. Trzeba przyznać, że ona nie ma lekko. Jej wspólnik zostaje znaleziony martwy, a ona nie ma alibi. Kiedyś byli parą, a teraz on ma nową dziewczynę i zamierza rozwiązać ich spółkę i dalej pracować na własny rachunek. O to się pokłócili na krótko przed jego śmiercią.
Zeznania pracowników biura są niepomyślne dla Bennie, na dokładkę giną także następne osoby, z którymi Bennie powiązana była sprawami zawodowymi. Jest poszukiwana przez policję i musi się ukrywać.
Bennie postanawia sama rozwiązać sprawę, co jest bardzo trudne, bo po piętach depcze jej policja, a na dokładkę ona nie wie, komu mogłaby zaufać. Jest baaardzo dużo akcji, bo Bennie w celu poszukiwania poszlak i dowodów w dokumentach kilku biur prawniczych, musi się do nich dostawać podstępem lub włamaniem. A przy tym nie raz musi się taplać w paskudztwach i to dosłownie.
Wątek kryminalny jest również bardzo dobrze skonstruowany. Szybko się domyśliłam, kto za tym stoi, ale to bez znaczenia, bo w tej książce wątki sensacyjne są o wiele ważniejsze i czy się zgadnie, czy nie, to nie ma to wpływu na odbiór akcji i napięcie wynikające z rozwoju wypadków.
Jest także wątek miłosny i oceniając obiektywnie, musiałabym powiedzieć, że był żałosny. Ale mogę na szczęście ocenić go subiektywnie, a on mi się naprawdę podobał. Było go mało, ale tyle mi wystarczy do szczęścia.

Części pierwszej niestety nie posiadam, ale mam po niemiecku część trzecią, więc mogę poznać dalsze losy Bennie Rosato.
A jeśli uda mi się wyczaić, jaki tytuł ma po niemiecku część pierwsza, to też na pewno kupię i przeczytam, bo mam nadzieję, że warto.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 8 maja 2017, o 13:45

Wyszukałam tytuły książek pani Scottoline. Możliwe, że czegoś mi brakuje, więc jeśli ktoś wie coś więcej, to bardzo proszę o podpowiedź.

Obrazek

Przy okazji dokonałam odkrycia, że kilka książek cyklu ma swoich własnych bohaterów głównych, ale w kilku jest ta sama bohaterka, która była w części drugiej, czyli Bennie Rosato. Byłam tak bardzo ciekawa, jak dalej rozwinie się jej wątek miłosny, że w nocy przeczytałam tom 11.
Pod względem sensacyjnym było świetnie, natomiast romans nadal kuleje. Jedyna pociecha dla mnie jest taka, że bohaterka jest nadal z tym samym chłopakiem. Ostatnio nie bardzo im się układało (to musiało być opisane w poprzednich tomach, które przeskoczyłam), ale są gotowi do siebie wrócić.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 25 lipca 2017, o 16:54

Lisa Scottoline "Niegrzeczna dziewczynka"

Podobało mi się w tej książce to, że początkowo nie było wiadomo, w jakim kierunku zmierza. Nie mówię o rozwoju wypadków, bo tego nie wiadomo przy żadnej książce, tylko o gatunku literackim.
Na początku wyglądało, że będę miała do czynienia z thrillerem sądowniczym, ale zaraz zaczęło się plątać i mogło się przerodzić w cokolwiek: w kryminał, w sensację, w thriller, w książkę przygodową, detektywistyczną, obyczajową, a nawet moralizatorską.
Czytało mi się bardzo dobrze i lekko, ale w ogólnym rachunku książka wypadła słabiej, niż się spodziewałam po tej autorce.
Główną bohaterką jest pani sędzia, która w czasie wolnym zajmuje się wyrywaniem chłopaków w podrzędnych barach na jednorazowe numerki, czego się wstydzi i ukrywa, a co jest dla innych osób fajną okazją do szantażu.
W książce znajdował się wątek miłosny i był niczego sobie, tylko się trochę za wolno rozwijał.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 242
Dołączył(a): 17 września 2017, o 16:19
Ulubiona autorka/autor: N.Roberts, A.Lingas-Łoniewska, A.Quick, N.Sparks

Post przez Willa » 22 września 2017, o 22:51

To jest właśnie mój ulubiony gatunek: połączenie romansu z kryminałem. To jest to co lubię najbardziej, wciąga mnie bez reszty.

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 23 września 2017, o 21:02

Też bardzo lubię, ale tej pani chyba nic nie czytałam, trzeba kiedyś spróbować.

Avatar użytkownika
 
Posty: 242
Dołączył(a): 17 września 2017, o 16:19
Ulubiona autorka/autor: N.Roberts, A.Lingas-Łoniewska, A.Quick, N.Sparks

Post przez Willa » 24 września 2017, o 15:55

Może na dobry początek spróbuj Mroczne tajemnice. Jest romans, thriller z wątkami satanistycznymi. Jak dla mnie to jedna z jej lepszych książek, które do tej pory przeczytałam. Więcej info masz na moim blogu https://moje-czytania.blogspot.com/2016/02/mroczne-tejemnice-nora-roberts.html

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 11 października 2017, o 09:16

Nie wiem czy to odpowiedni temat, ale najwyżej proszę mnie gdzieś przerzucić :padam:

Skończyłam wczoraj:

Zaślepienie Aga Lesiewicz
Obrazek

Szczerze mówiąc, nie wiem co o tej książce myśleć. Męczyłam się z nią od drugiej polowy, ale byłam na tyle zdesperowana, żeby doczytać i poznać rozwiązanie intrygi. Mogę się pochwalić, że dość szybko wytypowałam i dobrze obstawiłam prześladowcę. Brawo ja, coraz bardziej umiem w śledztwa :heh:
Występuje tutaj narracja pierwszoosobowa w czasie teraźniejszym (to chyba ta, co tak bardzo lubi Sol). Miejscem akcji jest Londyn i choć pani autorka jest Polką, to wydaje mi się, że w tym aspekcie wszystko trzyma się kupy - brak spolszczania i 'januszowania'.
Nasza bohaterka Kristin jest fotografem, pracuje jako wolny strzelec. Ma faceta, który zajmuje się streetartem i ogólnie jakoś tam sobie żyje. Aż w pewnym momencie życie zaczyna walić jej się na głowę. Zamiast zdjęć zabawek dziecięcych pracodawca otrzymuje jej prywatne fotki wykonane kiedyś podczas seksu z chłopakiem. W związku z czym dziękują jej za współpracę. Te same zdjęcia trafiają także do jakiejś baby prowadzącej galerię. Bohaterka dostaje niepokojące maile, ponadto zauważa, że podgląda ją facet z wieżowca naprzeciwko, w międzyczasie pod jej nieobecność w mieszkaniu ulatnia się gaz i tu niestety
Spoiler:

Nie będę już dalej spoilerować, bo Wam całą fabułę zdradzę :P

Książka zawiera tajemniczego prześladowcę, ale prezentuje się to wszystko kulawo. Możliwe, że autorka miała zamysł, by bohaterka czuła się jak w jakimś matrixie, popadała powoli w obłęd i wszędzie węszyła zagrożenie jednak dla mnie wypadło to niezbyt przekonująco. Wprowadzona została spora liczba bohaterów pobocznych, zapewne po to, by mylić tropy. Miałam jednak wrażenie, że niektórzy przewijają się tam właściwie po nic. Także pewne wątki sprawiały wrażenie niewyjaśnionych, albo ja tego po prostu nie wyłapałam :P
W pewnym momencie zaczęło się to wszystko ciągnąć jak smród po gaciach i zrobiło się dla mnie męczące. Zdecydowanie też zabrakło czegoś, by ta historia jakoś mocniej oddziaływała. Bo jak dla mnie to taka popierdółka była.
Czytałam jakiś czas temu "Obsesję" Miszczuk i dużooo bardziej mi się ona podobała.

Z chęcią poczytam inne opinie, jeśli któraś z Was zdecyduje się za to zabrać :)

Sorki, że moja wypowiedz to takie masło maślane, ale nie bardzo umiem o tego typu książkach pisać. Wychodzi z tego jeden wielki spoiler :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 11 października 2017, o 13:07

Willa napisał(a):Może na dobry początek spróbuj Mroczne tajemnice. Jest romans, thriller z wątkami satanistycznymi. Jak dla mnie to jedna z jej lepszych książek, które do tej pory przeczytałam. Więcej info masz na moim blogu https://moje-czytania.blogspot.com/2016/02/mroczne-tejemnice-nora-roberts.html


Roberts prawie wszytko czytałam i starsze bardzo lubię :), nie czytałam nic Lisy Scottoline.

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 11 października 2017, o 13:48

Zaślepienie, raczej sobie podaruję :P

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 11 października 2017, o 14:39

Mnie też do niej nie ciągnie.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 11 października 2017, o 14:55

mnie zaciekawiło :mysli:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3091
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: J.Ward, L.Howard, K.Ashley, Krentz/Quick, S.Brown

Post przez aleqsia » 12 października 2017, o 23:06

Very, a czy jest szansa żebyś napisała jak historia się zakończyła?

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 16 października 2017, o 14:00

To może w prywatnej wiadomości Ci napiszę? :)
Żeby komuś nie zepsuć czegoś przypadkiem :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 16 października 2017, o 14:07

A był jakiś wątek romansowy?
Spoiler:

Avatar użytkownika
 
Posty: 3091
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: J.Ward, L.Howard, K.Ashley, Krentz/Quick, S.Brown

Post przez aleqsia » 16 października 2017, o 18:28

No dobrze, to poproszę w pw bo bardzo mocno ciekawi mnie zakonczenie :smile:

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 16 października 2017, o 23:15

Ja też bardzo proszę o PW z zakończeniem. Dziękuję.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 26 października 2017, o 07:02

joakar4 napisał(a):A był jakiś wątek romansowy?
Spoiler:

Spoiler:

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 8 listopada 2017, o 18:49

Czytam Joy Fielding "Morderstwa nad Shadow Creek" i dziś mi się śniło, że morderczynią jest córka głównej bohaterki.
Naprawdę mi się to śniło. Czytałam książkę przed snem i mi treść przeszła do snów.
Ale z różnych scen wynika, że ona nie może być morderczynią, może być co najwyżej koleżanką morderczyni.
Bardzo fajnie mi się czyta. Niesamowicie mnie ciekawi, co będzie dalej.

Very, to by było chyba coś dla Ciebie, bo mordulce są tam bardzo pracowici.
Jest to para psycholi, którzy mordują bo mogą. Innych powodów nie mają. Chyba że mają, tylko jeszcze nie doczytałam.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 10 listopada 2017, o 22:15

Joy Fielding "Morderstwa nad Shadow Creek"
To nie jest zła książka. Ale też nie super dobra.
Bohaterowie są ładnie przedstawieni i nietuzinkowi.
Napięcie potrzebne w thrillerach jest i ładnie narasta.
Mordulce są dwa, tworzą parkę i od pierwszych stron książki wiemy, że mordują, bo to lubią. Więc nie trzeba kombinować podczas czytania nad tym, kto okaże się mordercą, bo nawet ich personalia, które poznamy na końcu, nie są nam do niczego potrzebne. Po prostu para popapranych psycholców, których popełnianie zbrodni uszczęśliwia i podnieca. Czym większą sieczkę zrobią ze zwłok, tym lepiej dla nich, więc w książce jest czerwono od krwi.
Ogólnie wszystko jest w książce na swoim miejscu.
Dialogi są bardzo fajne.
Układ książki jest udany.
I właściwie wszystko jest poprawne.
Ale, niestety, była tam też pewna wada, która powodowała, że przez dwie trzecie książki się nieco nudziłam. A mianowicie: monologi wewnętrzne, rozkminianie każdego drobiazgu, a dlaczego, a po co, a co dalej, a czemu, a co zadecydować itd. Taka papka pseudopsychologiczna. Poznajemy historię z punktu widzenia kilku osób, głównie czterech kobiet. Czasem tę samą sytuację przedstawia najpierw jedna, potem druga bohaterka, co było psu na budę, bo już po dialogach było wiadomo, co myśli i czuje druga z nich i jej rozkminki psychologiczne niepotrzebnie przeciągały historię i spowalniały akcję. Sposób myślenia wszystkich bohaterek był bardzo mało skomplikowany, uproszczony, brak tam było jakiejś głębi. Gdyby ktoś chciał wnikać w ich sposób myślenia, to pewnie będzie czuł niedosyt. A że ja nie chciałam wnikać, bo dla mnie ich postępowanie było oczywiste, nie było w nim niczego dziwnego, co wymagałoby tłumaczenia jak krowie na miedzy, to dla mnie tego wewnętrznego paplania było o wiele za dużo.
Możliwe, że książka jest thrillerem psychologicznym, tylko słabo to widać, bo jeśli tak, to jest to psychologia z pierwszego roku studiów.

Patrząc z punktu widzenia narracji, do głosu dochodzą głównie kobiety. One są w tej książce najważniejsze. Wszystko toczy się wokół nich i dzięki nim. Nie tylko rozmyślają, ale też działąją. A mężczyźni są bezbarwni i właściwie się dla czytelnika nie liczą.
Kobiety rządzą w tej książce. Natomiast mężczyźni rządzą tymi kobietami. Oni są bardzo do siebie podobni, silni, władczy, stanowczy i odgrywają wielki wpływ na zachowanie i decyzje kobiet, o czym dowiadujemy się zarówno z akcji i dialogów, jak i rozmyślań bohaterek. One to bezwolne gąski, oni manipulanci, mistrzowie w swoim fachu.

Wątki sensacyjne i akcja były bardzo dobre i nieprzewidywalne, a na końcu było kilka fajnych drobnych zaskoczeń, które dodały smaczku.
W wątkach miłosnych było więcej zaskoczeń. Bo wszystkie cztery główne bohaterki na końcu znalazły się w jednakowej sytuacji.
Ostrożnie ze spoilerem, bo zdradzam w nim wszystko.
Spoiler:

Bardzo mi się takie zakończenie podobało.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 1 grudnia 2017, o 23:01

Obrazek

"Śpij spokojnie" jakże przewrotny tytuł.....czytelnik na pewno przy tej powieści nie uśnie , a tym bardziej główna bohaterka Olivia, która musi uciekać przed własnym mężem i dokładnie zacierać za sobą ślady, żeby mąż nie odnalazł jej i dzieci.
Gdy Olivia po kilku latach małżeństwa z Robertem zdaje sobie sprawę, że nie potrafi już dalej udawać, że kocha męża i postanawia odejść, ten postanawia ją ukarać i zabiera dzieci niby na przejażdżkę z której nie wraca przez kilka dni. To dla niej ostrzeżenie....odejdziesz to odbiorę ci dzieci. A ona nie potrafi już tak dalej żyć, ciągle obserwowana, ciągle kontrolowana przez męża który ma obsesję na jej punkcie, który ją kocha chorą miłością i pozbawia własnej osobowości.
Wreszcie wykorzystuje sytuację, gdy mąż jest na konferencji i ucieka, dokładnie zacierając za sobą ślady. Zmienia tożsamość swoją i dzieci, wydaje jej się, że wreszcie pozbyła się tyrana. Ale czy na pewno?
Mąż zgłasza zaginiecie żony i dzieci. Sprawą zajmuje się komisarz Tom, który z tą rodzina miał już do czynienia, gdy to Olivia zgłaszała zaginięcie męża i dzieci, a nawet wcześniej gdy zginęli rodzice Olivii.
Śledztwo nie jest łatwe, bo po pewnym czasie Tom oraz Becky przekonują się, że wszyscy kłamią i utrudniają pracę policji. Gdy już niby wszystko jest jasne, wychodzą na jaw fakty, które cofają śledztwo od początku .
Narracja prowadzona jest przez kilka osób, Olivię, Roberta i Toma przez co dokładnie poznajemy fakty z punktu widzenia kilku osób, z różnego sposobu myślenia bohaterów, przez co skomplikowana intryga powoli układa się w logiczną całość.
Autorka powoli stopniuje napięcie, żeby później akcja nabrała tempa i pędziła na łeb na szyję aż do zakończenia.
Muszę przyznać, że wciągnęła mnie ta cała intryga. Powieść napisana w bardzo ciekawy a za razem prosty sposób jest świetnym thrillerem od którego trudno się oderwać. Jest też watek romansowy taki delikatny, dotyczący inspektora Toma.Aż się sobie dziwię, że dotychczas nie przeczytałam żadnej powieści tej autorki. Teraz czas nadrobić zaległości, bo warto.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 4 grudnia 2017, o 23:05

Teraz już spokojnie mogę przeczytać co napisałaś basiku. Sama przeczytałam. I przyznaję, że jestem bardzo mile zaskoczona. Jak ogólnie wiadomo jestem bardzo mało, nawet w literaturze odporna, na krzywdę dzieci, a tutaj była, a i owszem, ale albo to kwestia przekazu, albo obładowania tego nieszczęścia takim bagażem miłości kochającej matki, że przeczytałam i jestem zadowolona. To historia jak mówi basik, napisana bardzo prosto. Czasami zastanawiałam się czy nie za prosto, ale jednak nie. W sumie długo nie wiadomo, kto goni, a kto ucieka. Okazuje się, że niemal do ostatniej strony nie do końca wiadomo co i jak. Historia opowiedziana z delikatnością, która mocno kontrastuje z tematyką, ale to całkiem udany melanż. Podobało mi się i cieszę się, że w domu mam część kolejną :)
Jedyne czego nie polubiłam (oprócz obsesyjnego męża) to miłość głownego bohatera. Matko, jak mnie ta kobieta wkurzała. I tak w sumie nie wiem dlaczego. Aż byłam złą, kiedy zgodziła się na kolejną noc :smile:
Polecam za basikiem :)

basiku, bardzo dziękuję :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 4 grudnia 2017, o 23:25

Bardzo się cieszę, że jednak Ci się spodobała, bo wiem, że nie lubisz jak coś złego dzieje się dzieciom. Ja też, dlatego długo nie mogłam zabrać się do czytania, no ale jak zaczęłam to nie mogłam się oderwać
Romans Toma też mi się nie podobał, mam nadzieje, że w kolejnych częściach to się zmieni

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 4 grudnia 2017, o 23:27

basiku, a ty czytałaś kolejne? planujesz?

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 4 grudnia 2017, o 23:31

Mam wszystkie pozostałe w domu, tylko skoro mam to mogą poczekać jak będę miała czas żeby czytać , ale nie tak po kilka kartek z doskoku, tylko na spokojnie :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 4 grudnia 2017, o 23:38

Syndrom posiadanej, niekoniecznie czytanej książki. Bo jest i zawsze można ;)
Ja niestety posiłkuję się biblioteką więc pewnie niedługo zajrzę do dwójki :)
Cos musi być z tą jego miłością hmmm Nie bardzo da się lubić hmmm

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Romans + ...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości