Teraz jest 23 listopada 2024, o 12:41

Plotki i skandale

Artyści, celebryci, postacie warte uwagi, głośne wydarzenia, komentarze, plotki i skandale
Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 25 lipca 2017, o 07:28

Ten gorset jest za długi i przez to wygląda nieproporcjonalnie.
Coś mi też nie gra z włosami, może gdyby nie było tego warkocza to byłoby lepiej. :mysli: No i makijaż ma nietwarzowy. Ogólnie jakoś szału nie ma. :hyhy:
Pan młody za to wygląda bardzo fajnie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 25 lipca 2017, o 12:04

włosy ok, ale fakt, gorset jest za długi i ją dziwnie wyciąga.
A pan młody ma uszy jak Plastuś...
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 25 lipca 2017, o 17:32

RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 25 lipca 2017, o 17:57

paskudna sukienka, a Riri przytyła (patrz ramiona)
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 25 lipca 2017, o 18:47

Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 23 sierpnia 2017, o 19:20

Co do Radwańskiej - ona nigdy jakoś szczególnie piękna z twarzy nie była. Mogłaby jednak coś zrobić z fryzurą i wyglądałaby znacznie lepiej. Ciągle zaczesuje włosy do tyłu, a ma sporej wielkości czoło i to nie wygląda dobrze (wiem co piszę, mam ten sam problem. Jedyny ratunek - sensowna grzywka).

Rihanna - też nie jest piękna ale zazwyczaj przynajmniej jest dobrze zrobiona. Ta czerwona kiecka to jakiś dramat. Nie dość, że wygląda w niej, jakby ważyła ze sto kg, to jeszcze piersi jej się spłaszczyły. :facepalm: Dramat.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 25 sierpnia 2017, o 12:14

http://www.pudelek.pl/artykul/115857/kr ... iorytetem/
strasznie mnie ta kobieta rozczarowała :yeahrite: wszyscy wiedzieliśmy,że Romek nie zaspokaja ją seksualnie,ale ta kwestia dziecka?
Jemu się dziwię,że ma ochotę jeszcze utrzymywać jakiekolwiek z nią kontakty.Skoro nie była w nim tak zakochana,to ona zmarnowała mu te 10 lat życia.Gdyby się nie rozstali,to cały czas by go zwodziła.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 26 sierpnia 2017, o 11:35


“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 7 października 2017, o 21:02

Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 8 października 2017, o 12:50

Okropne. On może mieć prawie każdą po dobroci, a zachciewa mu się na siłę.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 13 października 2017, o 00:07

Co o tym myślicie?
http://www.pudelek.pl/artykul/118493/marcelina_zawadzka_w_nerdowskiej_sesji_dla_k_mag-a/
Mnie się nie podoba. To jest prześliczna dziewczyna, a w tej sesji wyszła bardzo przeciętnie. Fryzury z grzywką odbierają jej urodę.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 13 października 2017, o 07:05

Ani ona ładnie nie wygląda ani same zdjęcia nie zachwycają.

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 13 października 2017, o 12:01

Zgadzam się. Nie popisali się jak dla mnie :bezradny:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 13 października 2017, o 12:09

Jakieś takie byle jakie te zdjęcia.
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 13 października 2017, o 12:17

nie wiem czy taki był zamysł ale dla mnie to takie bidne lata 90, fotograf amator i w ogóle modelka też amator. Ale co ja wiem, może tak właśnie miało być.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 13 października 2017, o 12:46

No właśnie. W sumie nawet nie ma pewności, czy to wina amatorskiej produkcji, czy świadomy efekt. Ale co by to nie było, to nieciekawie im wyszło.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 14 października 2017, o 11:12

Sesja i stylizacje paskudne. Nawet w najgorszym, najbardziej plastikowym okresie lat 90-tych, tak brzydkich zdjęć nie widziałam. Sama Marcelina dość ładna, ale tylko w wydaniu blond i koniecznie bez grzywki. Odwrotnie ma np. Doda - o wiele lepiej wyglądała w ciemnych, kasztanowych włosach niż tym blondzie, co ma teraz na głowie. W grzywce Dodzie też ładniej niż bez.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 17 października 2017, o 00:38

Przy okazji całej mega afery z Harveyem Weinsteinem, słynnym hollywoodzkim producentem "od wszystkiego, co się lubi" oskarżanym (wreszcie, jak już tłumy głoszą) o poważne nadużycia seksualne (a jego prawnicy się wyłamują z ekipy broniącej, że o innych znajomych nie wspomnę, z żoną żądającą rozwodu na czele), dwie rzeczy w sumie są między innymi chyba warte zapamiętania:

1. w kontekście "Woody Allen BRONI Weinsteina: "Życie Harvey'a się rozsypało!"" (no, lista osób oskarżających jest długa z mocnymi, medialnymi nazwiskami, od Angeliny Jolie, Gwyneth Paltrow, Cary Delevingne po Ramolę Garai czy Evę Green...) - autorem jednego z materiałów w The New Yorker, który zapoczątkował całą pozytywną burzę (w The New York Times jako pierwsze w tym miesiącu były dziennikarki Jodi Kantor i Megan Twohey), jest syn Allena i Mii Farrow, Ronan Farrow, któremu swoją drogą własna stacja wcześniej odmówiła publikacji podobno.

Facet od lat stał po stronie swojej siostry Dylan Farrow (tu tekst z 2016 podsumowujący sprawę w kontekście także sprawy Billa Cosby'ego), która w 2014 roku oskarżyła otwarcie jako osoba dorosła Allena o wykorzystywanie seksualne (a co w latach 90. towarzyszyło rozwodowi Farrow i Allena... będącego w związku z własną adoptowaną córką).

2. co do "solidarności mężczyzn": wreszcie do oskarżeń kobiet i opowiadania, "jak to się robi w Hollywood", dołączają i mężczyźni - choćby znany z Brooklyn Nine-Nine Terry Crews, były futbolista swoją drogą (którego opowieść przeczy obiegowym opiniom, że "bać to się powinni chłopcy w rurkach" - to opowieść znanego czarnoskórego aktora, męża i ojca bynajmniej nie w nastoletnim wieku o posturze no... nie drobnej).
A także choćby James Van Der Beek (Dawson's Creek) przypominający, jak się traktuje młodych aktorów bez względu na płeć..

I nie, napastnikami nie są kobiety.

Gdzieś tam w tle pojawiają się też takie wyznania jak to Griffina Newmana (ostatnio zagrał w ekranizacji fabularnej Kleszcza), czyli "dlaczego, wiedząc to wszystko, wciąż gram choćby u Allena" (i to zanim jeszcze Allen zaczął medialnie wspierać swojego przyjaciela Weinsteina).
Trochę szkoda, że chłopak dostaje po głowie tak mocno - serio, niewielu przez te dekady choćby podzieliło się lekkim gorzkim żartem w temacie.
No cóż, okazuje się, że naprawdę trzeba mieć opinię świra w branży, aby się odważać na bardziej owtarte opinie jak Courtney Love ("wdowa po Cobainie"), ostrzegająca bez żenady przed Weinsteinem, gdy odpowiadała na banlane pytanie "Co byś doradziła młodym ambitnym aktorkom".

Smutne ale jednak pocieszające, że "jeszcze 10 lat temu by to było nie do pomyślenia.

***
W społecznościówkach trwa akcja #metoo- dzielenia się opowieściami o przemocy i molestowaniu seksualnym.
Tak patrząc na komentarze "kobiety przesadzają" mam ochotę sprawdzić, czy to nie ci sami hipokryci, którzy są tak przerażeni "mitycznym gejem, który łapie mnie heteroseksualnego faceta łapie za tyłek", że są w stanie wprowadzać karę śmierci za "pedalstwo" :/
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 17 października 2017, o 01:09

Dla mnie ta cała afera jest chora.Wszyscy od lat o tym wiedzieli,ale dbali tylko o swoje
Spoiler:
i tyle. Każdego dnia jakaś nowa gwiazda opowiada o tym,że była przez niego molestowana.

Kolejna afera ,trochę innego kalibru.
http://www.rmf.fm/magazyn/news,11760,ka ... tucji.html
Kiedyś nasza Kasia Moś mówiła,że występowała z nimi pół roku.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 17 października 2017, o 03:03

Plotki o The Pussycat Dolls dotyczące ich pozamuzycznej działalności były zawsze. Ktoś teraz robi z tego sensację, ale to w sumie nic nowego.

Lucy napisał(a):Dla mnie ta cała afera jest chora.Wszyscy od lat o tym wiedzieli,ale dbali tylko o swoje
Spoiler:
i tyle.

No właśnie.
To wygląda jak poświęcenie jednej ofiary w celu zaspokojenia oczekiwań opinii publicznej, a pozostali producenci i reżyserzy dalej będą robić to samo przy milczącej zgodzie całego środowiska.
Od początku działania Hollywood istniał problem robienia karier przez łóżko. Wszyscy o tym wiedzieli i wszyscy przymykali oko. Nagle wszyscy są oburzeni, bo teraz wypada wyrazić swoje oburzenie. Kto się nie odezwie, ten będzie posądzony o robienie kariery w pościeli.

Dziwne, że odzywają się tylko osoby, które odmówiły akurat temu producentowi. Dlaczego nie pojawiają się następne nazwiska? Gdyby on był jedynym producentem, który tak postępował, to by się wszystko wydało co najmniej dwadzieścia lat wcześniej.

Czekam też (bez nadziei, że się doczekam) na głosy osób, które mu nie odmówiły i skorzystały potem z jego protekcji i pomocy.
Fringilla napisał(a):Ronan Farrow
Facet od lat stał po stronie swojej siostry Dylan Farrow

To musi być bardzo wartościowy człowiek.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 17 października 2017, o 19:47

Weinstein wcale nie jest jedynym. Kilka lat temu zrobiło się głośno o pedofili w Hollywood po samobójstwie/przedawkowaniu pewnego faceta, który za młodu był dziecięcą gwiazdą. Przytaczano pewne zdjęcie na którym stoi w otoczeniu producentów. Podobno wszyscy go wykorzystywali. I na tym się skończyło. Od lat np. głośno jest o zboczonych zachowaniach fotografa Terry Richardsona względem mniej znanych modelek a mimo to gwiazdy z nim współpracują i największe pisma modowe również. Powszechność tego typu zachowań, pewne ich "znormalizowanie", zaakceptowanie jako cechy charakterystycznej środowiska powoduje, że to jeszcze będzie przez bardzo długi czas problem. A jeśli Weinstein się z tego wykręci to już lepiej nie myśleć co będzie.

PS USA ostatnio żyją też aferą w środowisku gimnastyczek. Pewien doktor molestował dziewczynki przez 20 lat. W tej chwili oskarżyło go 140 kobiet.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 17 października 2017, o 20:01

Terry Richardson - no to mnie zadziwia, przyznaję... Ale to faktycznie a la Polański/Allen i zaraz będzie Von Trier... #artystowski #takbardzo
Janka napisał(a):Plotki o The Pussycat Dolls dotyczące ich pozamuzycznej działalności były zawsze. Ktoś teraz robi z tego sensację, ale to w sumie nic nowego.

Masa krytyczna - w pewnym momencie ofiara wie, że zamiast z "sama chciała" spotka się jednak ze wsparciem. Ponieważ w środowisku pojawią się wreszcie kobiety-ofiary, które swoje przeszły, zacisnęły zęby, dziś mają mocną pozycję, a i normy się zmieniły, i też wyszły z założenia, że jak się poczeka wystarczająco długo na brzegu rzeki, to w końcu ciała wrogów nią spłyną ;)

"Kariera przez łóżko" wbrew obiegowym opiniom to nie głównie "idiotki bez talentu dostają rolę/szansę, bo się co najmniej pomiziają" ale "dla wielu pomizianie to warunek konieczny acz nie wystarczający, aby szansę dostać, szczególnie, jeśli są ładne lub 'zagrażają (nalezy je spacyfikować" i pokazać, kto tu rządzi')".

Nie odmówię dziewczynom z PcDolls talentu i ciężkiej pracy. A to, że to grupa stargetowana na konkretnego odbiorcę, to inna sprawa (dla mnie osobiście każdy, kto współpracuje ze Snoop Dogiem - bojkotuję, chociaż kurcze uważam go za talent od lat jeszcze 90. - jest podejrzany ;)

W realu niewiele jest sytuacji a la Carrie Fisher wysyłająca producentowi, który zmolestował jej podopieczną, krowi język w pudełku od Tiffaniego.
No, ale to znów trzeba mieć reputację świra... (mając na uwadze, że Fisher swoich problemów psychicznych nie ukrywała).
***
Ronan Farrow to dziwny gość...
Obrazek
Jak byłam mała, to nie ufałam przystojnym facetom, a jak dorosłam, to stwierdziłam, że chyba bardziej nie ufam tym mniej ładnym z kompleksami. Ech, seksizm nie jedno ma wcielenie.
***
Ogólnie szum jest. Zobaczymy...

Serio, warto popatrzeć na reakcje na #metoo.
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 17 października 2017, o 21:01

Fringilla napisał(a):Terry Richardson - no to mnie zadziwia, przyznaję... Ale to faktycznie a la Polański/Allen i zaraz będzie Von Trier..


Olivier Stone już oberwał. Nawet Clooney. Gdzieś widziałam nawet listę z aktorami sięgającą baaardzo dawnych czasów a tam Kirk Douglas, Clark Gable itd. :shock:

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 17 października 2017, o 21:12

Niektórzy jednak się ciut kryli/kryją (co oznacza, że niekoniecznie totalnie "bo norma" nawet lata temu).
Natomiast Richardson... no rany...

No mamy też toksyczne kultury a la
"P***ł jesteś, że nie po***asz?"


Przywołany przeze mnie wyżej Griffin Newman serio się po panelach już od jakiegoś czasu w ramach promo Kleszcza szlajał i opowiadał nie wprost, że złe wybory życiowe i wstydzi się (swoją drogą to dotyczy filmu Allena, który się dopiero pojawi, więc nie wiadomo, czy go nie wytną; a może już wycięli i też stwierdził, że już nic do stracenia nie ma).
A jednak chłopaka to gryzło (i takich jak on wcale tak mało nie ma, ale... przyznać się?).

***
A swoja drogą to jak z żartem, że w przyszłym roku oskara dla najlepszej aktorki będzie wręczać Casey Affleck.
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 17 października 2017, o 21:46

Oj, faktycznie Affleck :facepalm: Jakby miał trochę przyzwoitości to by zachorował na rozdanie. A mina Brie Larson jak jemu wręczała - niezapomniana.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do W mediach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość