Domowy zwierzyniec

przez **Lorelei** » 18 lipca 2017, o 15:41

Coś takiego? ;-)

https://www.google.pl/search?q=osiatkow ... BKlnULHvFM:

przez **giovanna** » 18 lipca 2017, o 15:50

Podobne

przez **•Sol•** » 18 lipca 2017, o 16:04

to ja w Gdańsku mam taki balkon.
Był czas że Antek wychodził w szelkach i na smyczy ale teraz już się boję i tak. Mewy za bardzo kuszą, a to też czwarte piętro.

przez **Fringilla** » 18 lipca 2017, o 17:46

ale na górze też siatka musi być

To też modele mini czyli "katio" :lol:

https://pl.pinterest.com/pin/358951032790740393/

przez **Lorelei** » 18 lipca 2017, o 17:55

To tam na focie jest siatka na górze :hyhy:

I jak widać nawet taki balkon da się osiatkować :hyhy:

przez **Fringilla** » 18 lipca 2017, o 18:16

no właśnie

u mnie to raczej w celu ochrony kota przed srokami... :lol:

przez **•Sol•** » 18 lipca 2017, o 18:58

da się osiatkować, ale u mnie jest kwestia że ojciec się nie chciał zgodzić bo 'zniszczę'. Dlatego kot nie wychodzi wcale

co sroki robią kotku, Frin?

mój właśnie poluje na chipsy. Sezon muchowy w pełni....

przez **Fringilla** » 18 lipca 2017, o 19:12

Sroki ogólnie wprowadziły terror w okolicy (zmniejszenie liczby malych ptaków widoczne...).
pędzą koty dzikie, siadają na balkonach z kotami i straszą (u mnie na 4 piętrze odbywają poranne loty kosząco-straszące, aż kot się chowa za zasłonę w pokoju ^_^

ogólnie, jak to sroki - szczwane bestie sobie pogrywają...

przez **giovanna** » 18 lipca 2017, o 21:46

Ja mam, że tak powiem wspólny balkon z sąsiadami, jest tylko przedzielony szybą zbrojeniową i nie wiem czy nie wnieśliby sprzeciwu, bo to jacyś dziwni ludzie są, no i na pewno bym potrzebowała zgodę spółdzielni, a w to wątpię ... Tak więc na razie musi być tak jak jest.

przez **•Sol•** » 19 lipca 2017, o 13:43

to już wiesz

masz ślachetniejszy pokój od ludzi którzy kotów nie posiadają

i nie mogą się szczycić faktem że Futro śpi w łóżku.
Moje ostatnio się obraziło i nie śpi...

przez **giovanna** » 19 lipca 2017, o 13:46

Pewnie mu za ciepło

przez **•Sol•** » 19 lipca 2017, o 13:47

ale zawsze przychodził a teraz się w ogóle łóżka brzydzi. Już tak miał kiedyś, samo minie

przez **joakar4** » 19 lipca 2017, o 14:22

Mój dzisiaj też spał na fotelu :ermm:

przez **•Sol•** » 19 lipca 2017, o 14:24

ale od razu jakie to jest rozczarowanie, kot nie śpi w łóżku, tragedyja :evillaugh:

przez **joakar4** » 19 lipca 2017, o 14:26

A jaka to była radość jak spał po dwóch latach przez tydzień ze mną. :hyhy:

przez **•Sol•** » 19 lipca 2017, o 14:31

ale ja wiem

ten tydzień to sie na pewno mega ważna czułaś

i o sobie też pisałam, Antek zawsze ze mną spał a ostatnio nie i normalnie tragedia jest

przez **joakar4** » 19 lipca 2017, o 14:41

•Sol• napisał(a):ale ja wiem ten tydzień to sie na pewno mega ważna czułaś
i o sobie też pisałam, Antek zawsze ze mną spał a ostatnio nie i normalnie tragedia jest

czułam się wyróżniona spośród domowników

no, ale nie tracę nadziei, może znowu będzie ze mną spał :hyhy:

Antek wróci do Ciebie jak zrobi się chłodniej, on ma jednak długie futerko i pewnie mu gorąco

przez **giovanna** » 19 lipca 2017, o 16:27

Bajka wchodzi na chwilkę, jak chce żeby jej brzuszek pomasować. Stefan to przytulak, czasem śpi ze mną, ale jak Bajka wejdzie pierwsza to potem nie bardzo chce, może się jej boi.