Teraz jest 22 listopada 2024, o 05:22

Young Adult + New Adult

Gatunki – rodzaje – typy - crossovery
Fantastyka / Paranormal — Historyczny — Współczesny — Kryminał / sensacja / thriller / mafia — Religijny — LGBTQ+
YA / NA — Dla dzieci i młodzieży — Harlekiny — Chick-lt — Komiks — Fanfiki
Poza romansem... — Polska strefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 21 czerwca 2017, o 11:37

Ahaaaa, takie buty :D może jednak polecę mężowi, ciekawa jestem co powie :hyhy:
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 21 czerwca 2017, o 11:39

poleć :P
wiesz że mój chłop jest po 1 tomie i jęczy że chce kolejne? :P podobało mu się bardzo ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 21 czerwca 2017, o 11:40

Tym bardziej polecę, najwyżej nie doczyta :hyhy:
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 333
Dołączył(a): 11 marca 2017, o 16:30
Lokalizacja: Lublin
Ulubiona autorka/autor: Nie mam jednej ulubionej : )

Post przez Jutrzenka » 21 czerwca 2017, o 17:35

Ancymmonnekk napisał(a):Jutrzenko ja Ci wierzę, że ta książka jest dobra, ale póki co mam dosyć takich emocji i przeżyć :)

Nie dziwię się :mrgreen: Ale jak kiedyś bardzo byś chciała się pozałamywać literacko, to wiesz, co możesz wziąć pod uwagę :mrgreen: Chociaż nie będziesz zaskoczona losami bohatera ;)

Jutrzenka :zawstydzony: :roll:

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 21 czerwca 2017, o 17:55

Jutrzenko myślę, że kiedyś przeczytam tę książkę, ale póki co zbyt świeżo w mej pamięci tkwi Tysiąc pocałunków, żeby zabrać się za Kiedy pada deszcz w najbliższym czasie ;)
Swoją drogą Ty chyba lubisz książki NA/YA a ostatnio narzekałaś, że żadna książka nie potrafi zrobić na Tobie zbyt dużego wrażenia, więc zapytam: panią Amy Harmon znasz? :D

Ostatnio napisałam nawet recenzję jej książki Prawo Mojżesza, zapraszam, może przypadnie Ci do gustu ta autorka :)
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 333
Dołączył(a): 11 marca 2017, o 16:30
Lokalizacja: Lublin
Ulubiona autorka/autor: Nie mam jednej ulubionej : )

Post przez Jutrzenka » 21 czerwca 2017, o 18:06

Tak, YA/NY to jeden z moich ulubionych gatunków ;) Zauważyłam, że przypadło Ci do gustu "Prawo Mojżesza" ;) Ja zwróciłam uwagę na tę książkę (i na drugi tom cyklu) przede wszystkim ze względu na tytuł :) Fabuła mnie nie przyciągnęła, jednak tym, co uznałabym za interesujące jest wątek paranormalny :) Gdybym więc miała przeczytać tę powieść, to głównie z tego powodu :)

Jutrzenka :roll: :zawstydzony:

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 21 czerwca 2017, o 18:14

I to jest piękne, bo mnie akurat wątek paranormalny raczej odstrasza, niż zachęca :D

Spróbuj kiedyś, myślę, że warto chociażby ze względu na interesujący Cię motyw ;)

Czytałam też Making Faces tej autorki, tak naprawdę od tej książki rozpoczęła się moja przygoda z tą panią. Tam nie ma wprawdzie wątków paranormalnych, ale historia jest równie wciągająca ;) to co mi się u niej podoba, to nie powielanie dramatów, traum i cech charakterów. Każda jej książka jest zupełnie inna, ale tak samo poruszająca i dająca do myślenia. Zupełnie inni są też jej bohaterowie, Harmon nie powiela schematów, co przypadło mi do gustu.

Mam nadzieję, że będą dalej wydawać jej działa :)
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 21 czerwca 2017, o 18:28

hmm juz sie ciesze ze mi ja dalas Aniu w polecance :)
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 21 czerwca 2017, o 19:40

Też się cieszę i ciekawa jestem Twoich wrażeń Tully :D
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 25 czerwca 2017, o 22:36

Przeczytałam Wyśnione miejsca Yovanoff Brenna, miło słabego początku, w końcu się rozkręca i staje się interesująca. To historia o miłości i przyjaźni, utracie samego siebie, a także, że bólu nie da się zapić ani zaćpać.
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 2673
Dołączył(a): 4 sierpnia 2012, o 17:06
Lokalizacja: BB
Ulubiona autorka/autor: Nora Roberts

Post przez aniazlipca » 25 czerwca 2017, o 23:11

Ancymmonnekk napisał(a):Jutrzenko myślę, że kiedyś przeczytam tę książkę, ale póki co zbyt świeżo w mej pamięci tkwi Tysiąc pocałunków, żeby zabrać się za Kiedy pada deszcz w najbliższym czasie ;)

Przyszykuj sobie mnóstwo chusteczek jak będziesz czytać Kiedy Pada Deszcz :wink: ja nie jestem beksą a ta ksiązka mnie wykończyła płakaniem :red: to była 2 książka, która tak na mnie podziałała.
“Mercy laughed. “You have to excuse them—boys suffer from an incurable disability.”
“What?”
“Testosterone.”

Nalini Singh, Branded by Fire

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 26 czerwca 2017, o 08:27

a jaka byla pierwsza aniu?
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 26 czerwca 2017, o 08:44

Też mnie ciekawi która książka była tą drugą :)

Oj ja Aniu póki co się nie biorę za Kiedy pada deszcz. Też jestem twardą szuką, mogę policzyć na palcach jednej, góra dwóch rąk książki które mnie naprawdę wzruszyły na tyle, by mieć łzy w oczach i ścisk w gardle. Góra trzech palców by wystarczyło żeby policzyć książki przy których uroniłam łzę. Ale przy Tysiącu pocałunków ryczałam jak bóbr i nie mam na razie ochoty na powtórkę ;)

Lia ciekawiły mnie kiedyś te Wyśnione miejsca, ale zapomniałam o nich totalnie. Ale może jednak się na nie skuszę w przyszłości ;)
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 26 czerwca 2017, o 10:25

ja tylko takie ksiazki staram sie czytac... chce by moje sece czulo a bol czuc najlepiej...
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 26 czerwca 2017, o 10:39

Tully jeśli lubisz takie rzeczy, to z całego serca polecam Ci Tysiąc pocałunków ;)

Amy Harmon też powinna Ci przypaść do gustu. Myślę jeszcze o innych autorkach, ale nic mi teraz nie przychodzi do głowy. Gdzieś chyba Very pisała, że
Spoiler:
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 26 czerwca 2017, o 10:51

o tak promyczka przerobilam i bylo faktycznie ciezko :) tysiac pocalunkow na pewno niedlugo wyprobuje...
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 2673
Dołączył(a): 4 sierpnia 2012, o 17:06
Lokalizacja: BB
Ulubiona autorka/autor: Nora Roberts

Post przez aniazlipca » 29 czerwca 2017, o 23:33

tully napisał(a):a jaka byla pierwsza aniu?

Ancymmonnekk napisał(a):Też mnie ciekawi która książka była tą drugą :)


Pamiętnik pisany miłością Jamesa Pattersona. Znałam jamesa i jego kryminały, ale to jest zupełnie coś innego. I do dziś sama nie wiem czemu tak do mnie trafiło i spowodowało wodospad łez.
“Mercy laughed. “You have to excuse them—boys suffer from an incurable disability.”
“What?”
“Testosterone.”

Nalini Singh, Branded by Fire

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 30 czerwca 2017, o 09:24

az sprawdze...
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 11 lipca 2017, o 16:35

Obrazek

@lc: 4

Jedno musze tej ksiazce przyznac, wylalam morze lez, beczalam na zakupach, w metrze, w biurze, lzy laly sie jak grochy, prawie lkalam miejscami, oczy zaszklone, to bylo morze emocji i piekna uczuciowa ksiazka... tylko... wlasnie taka milosc moze istniec tylko na kartach ksiazki... i nawet tam mnie nie przekonala... gdybym zliczyla ile razy padlo w tej ksiazce slowo kocham cie przekroczylabym chyba liczbe tytulowych pocalunkow... jest to pierwsza proba YA tej autorki i to niestety widac... bo poza tym ze autorka pokazala ze potrafi wzbudzac lzy nie pozostalo juz wiele... postac zagniewanego rune'a to typowy marian, zly i wsciekly tylko na ojca, wpadl w zle towarzystwo papierosy i alkohol ale nie ... no wlasnie wiem ze nie moglo tu byc tego ostatniego bo nie pasowaloby do odbioru ksiazki ale przez to postac nieprawdziwa do bolu, pokazcie mi nastolatka ktorego rzuca dziewczyna a on nie... nie moge pominac ze jak to zwykle w takim przypadku dziewczyny lgna do niego... gdyby nie te lzy to od slodyczy i bitej smietany w tej ksiazce zmulilo by mnie po pierwszych kilku stronach a tak udalo sie je przezyc co nie znaczy ze nie mialam serdecznie dosc ponownie sie objadac tymi smakolykami, ksiazka blizniaczo podobna do greena "Gwiazd naszych wina" i zwlaszcza przy tym porownaniu wypada bladziutko, nie mamy tak ciekawych i nietypowych dialogow, nie ma cudnej postaci gusa i poppy to tylko blada namiastka wycofanej hazel... nie ma tak ciekawego watku pobocznego i faktycznych postaci z kwi i kosci... jesli nie macie ochoty na morze lez i nie chcecie czytac o idealnej karmelowej milosci na zawsze to mozecie sobie spokojnie ta powiastke darowac... ja niestety tego nie zrobilam na wasze szczescie tutaj ostrzegam...
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 11 lipca 2017, o 18:22

Tully nie zgodzę się z Tobą co do tego, że taka miłość istnieć może tylko na kartach powieści, że taka miłość może być tylko fikcją, bo musiałabym zanegować każdą czytaną książkę i pytać siebie: czy to jest w ogóle możliwe? Może to jest kwestia, że każda książka przeze mnie czytana jest traktowana nie tyle co fikcja literacka, co "gdzieś tam może i coś się takiego się wydarzyło". Ja właśnie tak bardzo byłam wkurzona na tą książkę, bo myślałam o tym ile takich dramatów dzieje się tuż obok. Jeśli coś wyciska ze mnie tonę łez, co nigdy mi się nie zdarzyło przy lekturze, to myślę, że samo z siebie jest dowodem swojej wiarygodności.


Za słodko? Może i tak. Za nierealnie? Pewnie i masz trochę racji, ale na pewno nie wątpiłam w tej książce ani przez chwilę o autentyczności miłości którą czują do siebie bohaterzy tej historii :)

Jedyne co nie do końca mnie zadowoliło, to epilog ;)

Co do analogii do Gwiazd naszych wina to nie czytałam, więc nie wypowiem swojego zdania na ten temat, ale jeśli tematyka jest bliźniacza, to będę tę książkę omijać szerokim łukiem :P
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 333
Dołączył(a): 11 marca 2017, o 16:30
Lokalizacja: Lublin
Ulubiona autorka/autor: Nie mam jednej ulubionej : )

Post przez Jutrzenka » 11 lipca 2017, o 20:07

Ancymmonnekk napisał(a):każda książka przeze mnie czytana jest traktowana nie tyle co fikcja literacka, co "gdzieś tam może i coś się takiego się wydarzyło".

Sądzę, że to dobre podejście :) Czasem historia może się wydawać nieprawdopodobna, ale nie oznacza to, że na całym świecie ani raz się nie wydarzyła :) Oczywiście "Tysiąc pocałunków" jest trochę wyidealizowane i niepotrzebnie przeciągnięte (jak wspominałam, można było trochę skrócić historię), ale ja również uwierzyłam w uczucie bohaterów. Minusem jest jedynie tematyka - wolę książki, które dają radość, a nie w smucą :)

Jutrzenka :zawstydzony: :roll:

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 11 lipca 2017, o 23:19

czesciowo jestem w stanie sie zgodzic na pewno przeslanie bylo dobre, to nie jest przede wszystkim ksiazka dla mnie tylko dla nastolatkow a dla nich jest to piekna i cudowna cieplutka troche lzawa historia... no dobra mocno lzawa :) ja juz z tym moim zwichnietym charakterem chcialabym to od razu zepsuc... choc mozna to zrobic pieknie i nieslodko jak chocby w Eleonorze i Parku... albo pieknie i lzawo jak w Gwiazd naszych wina... tutaj bylo nijako, jednak dla mlodych ludzi to na pewno mocna 7, propaguje piekne cechy jak stalosc, wiernosc, milosc, zdolnosc do poswiecen... czyli to wszystko czego w obecnym swiecie brakuje, szczegolnie wsrod mlodych ludzi...
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 12 lipca 2017, o 06:52

Poczułam się jak nastolatka :P

Tak jak już pisałam - dla mnie ta książka była bardzo mocna a w miłość tych młodych ludzi bardzo uwierzyłam :) jeszcze nawiązania do muzyki, mmmmm lubię - bardzo :)

Jutrzenko zgadzam się, że książka mogłaby być krótsza :) może było i trochę za bardzo wyidealizowane, ale ja bardzo chciałam uwierzyć, że tak jeszcze gdzieś ktoś na tym świecie potrafi kochać. Zdecydowanie zgodzę się, że również wolę weselsze książki ;)
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 19 lipca 2017, o 09:16

Obrazek

Lauren Oliver "Replika"

@lc: 8

Jak zobaczylam ze moja ukochana pisarka wydala nowe dzielo rzucilam wszystko by ja polknac jak najszybciej, Lauren to mistrzyni YA uwielbiam zwlaszcza jej bohaterki i te wspaniale relacje miedzy nimi... to niebanalne i iskrzace emocjami relacje ktorych nie da sie nie sledzic z zapartym tchem... a jak bylo tym razem? zaczne od budowy powiesci... mozna ja czytac od strony gemmy lub liry przewracajac ksiazke na druga strone (jakby czytajac od tylu) lub przeplatajac je miedzy soba... co sprawdza sie w przypadku ksiazki w ebooku troche bylo z tym zabawy ale ostatecznie sie udalo... ja wybralam czytanie przeplatane raz lira raz gemma... to cos co chcialam juz zrobic przy okacji mojej pierwszej NA... Hopeless... tutaj jednak ma to troche wiekszy sens gdyz te relacje zaczynaja sie w innych miejscach i splataja miejscami ze soba.... jednak co najbardzij mi sie podobalo to ich roznosc... nawet ta sama rozmowa jest pokazana inaczej w zaleznosci czy relacjonuje ja Gemma czy Lira... Autorka inforumje nas o tym na poczatku ksiazki twierdzac ze pokazuje to odmiennosc odbierania tych samych doswiadczen przez roznych ludzi... a obie bohaterki dzieli wszystko... i jak wiekszosc postaci Lauren sa idealne... Gemma, gruba nieatrakcyjna ze slabym zdrowiem posmiewisko rowiesnikow... i Lira, replika wychowana w labolatorium, praktycznie przezywajaca kazdy dzien w ten sam sposob, nie posiada rodzicow, zainteresowan, nie ma zadnej wlasnosci jest tylko czyms na czym robi sie badania... jak to zwykle u Oliver koncowka przestawi nas swiat do gory nogami bo sytuacja koncowa pokaze ze nic co oczywiste bylo prawda... dosc ciekawa historia, pokazana ze smakiem i powolutko, odkrywana z dwoch punktow widzenia i ukazujaca powoli wszystkie skrywane tajemnice... dlaczego wiec tylko 8? niestety ksiazka za bardzo ustawiona na watki sensacyjne, mniej jest samotnosci bohaterek, budzacego sie uczucia niz pogoni, ucieczek, naglych zwrotow akcji, tajnych agentow i odkrywanej tajemnicy... dla mnie za malo tego za co kocham Oliver a za duzo ksiazki akcji a przede wszystkim bardzo naiwny watek tajnych agentow wojskowych i nieudolnego ukrywania tajemnicy...
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 4713
Dołączył(a): 15 października 2013, o 11:50
Ulubiona autorka/autor: krentz harkness howard robb Singh

Post przez fanka76 » 19 lipca 2017, o 15:21

Dobra wybaczcie ale nie dam rady tyle zaległych stron na komórce przeczytać.
Rzućcie tytułem mega książki z tego działu :P
Z traumami :lovju:

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Romans + ...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość