przez ewa.p » 20 czerwca 2017, o 22:41
Przeczytałam Jasną sprawę i jestem zachwycona.Znalazłam w niej wszystko to,co lubie w książkach Kursy.Zauroczył mnie klimat tej książki.Podoba mi się fakt,że choć fabuła opowiada zasadniczo o związku Weroniki i Radka,nie brak tu tez innych,bardzo lubianych przeze mnie postaci.Głównie chodzi mi tu o Martę i Michała,ale nie tylko o nich.Końcówka książki poświęcona jest głównie Andrzejowi Nicińskiemu(Rambo) i jest wprowadzeniem do książki Najlepsze jest najbliżej(historia Andrzeja i Olinki).Jasna sprawa wyjaśnia też niektóre drobiazgi,które mnie wcześniej ciekawiły np.to w jaki sposób pojawił się Malutki,czy jak się poznali Kasia i Marek...
Bardzo podobają mi się bohaterowie tej książki,również postaci drugoplanowe.Najbardziej polubiłam oczywiście duet Be Be.Bliźniaki są super,wprowadzają wiele klimaty do tej książki.Generalnie cały czas podczas czytania miałam na ustach wielki uśmiech,chwilami tez śmiałam sie w głos(ślub).Nie ustrzegłam sie też kilku łez,którymi okrasiłam bardziej klimatyczne sceny(np.scena oświadczyn bardzo mi sie podobała).
A żeby tak od razu nie rozstawać się z kraśniczanami wzięłam sie za kolejną książkę Kursy
________________***________________
Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.