Connie Brockway

przez **Księżycowa Kawa** » 20 sierpnia 2014, o 23:27

A dlaczegoż by nie?

przez **LiaMort** » 20 sierpnia 2014, o 23:38

bo jakbym tak nie mogła.. czytać coś.. nie wiedząc o czym to jest. :wink:

przez **Alias** » 21 sierpnia 2014, o 17:01

Chyba mało kto tak robi

Przyznam, że to dość...niespotykane.

przez **Księżycowa Kawa** » 21 sierpnia 2014, o 17:06

Dzięki temu bywa niekiedy zaskakująco. Poza tym czytanie opisów nie gwarantuje, że coś będzie interesującego.

przez **Lilia ❀** » 12 września 2014, o 22:15

http://www.heroesandheartbreakers.com/b ... er-16-2014

przez **Lilia ❀** » 15 lipca 2015, o 10:56

Expected publication: September 15th 2015 by Montlake Romance

While recovering at his uncle’s estate from wounds sustained in the Sudan, Jack Cameron—a loyal Scottish captain in the British army—is haunted by the words of a dying officer: one of Her Majesty’s Black Dragoons is aiding the slavers they were sent to suppress. But how will he find the traitor without sending the culprit to ground? He finds a way while listening to the voices beneath his open window—particularly those of Addie Hoodless, a beautiful widow, and her brother, Ted, a famed artist commissioned to paint portraits of the Black Dragoons’ senior officers.

Posing as an artist, Jack decides to infiltrate the close circle of friends at Ted’s studio to listen in on the unguarded conversations of the officers. But first, he must win Addie’s trust despite the emotional wounds of her past. Will Jack dupe the only woman he has ever loved or stand down from hunting the traitor? If his real identity is exposed, Addie’s life will be in terrible danger.

przez **szuwarek** » 8 marca 2016, o 20:31

po raz zapewne milionowy muszę napisać: uwielbiam Kaprys panny młodej!
Gdy ona jest przekonana, że jest nieładna, i uważa go za uwodziciela. A on ani nie jest uwodzicielem, ani flirciarzem i od pierwszej chwili cudownie ją nazywa (nie zdradzę!). I kamerdyner, który jest przeciwny kobietom, i francuska pokojówka, która lubi mężczyzn.. Tacy są normalni, tacy są niezwykli.. i ten humor!

przez **Księżycowa Kawa** » 9 marca 2016, o 04:44

Do mnie również ta pozycja przemówiła

przez **Nocny Anioł** » 9 marca 2016, o 08:43

to jest chyba jeden, której nie czytałam

przez **sunshine** » 9 marca 2016, o 09:06

szuwarek napisał(a):po raz zapewne milionowy muszę napisać: uwielbiam Kaprys panny młodej!
Gdy ona jest przekonana, że jest nieładna, i uważa go za uwodziciela. A on ani nie jest uwodzicielem, ani flirciarzem i od pierwszej chwili cudownie ją nazywa (nie zdradzę!). I kamerdyner, który jest przeciwny kobietom, i francuska pokojówka, która lubi mężczyzn.. Tacy są normalni, tacy są niezwykli.. i ten humor!

Amen

z braku czasu czytam to juz tydzień

inaczej pewnie pochłonełabym w jeden dzień

Szuwarku

Spoiler:

przez **szuwarek** » 9 marca 2016, o 09:14

Spoiler:

przez **sunshine** » 9 marca 2016, o 09:17

Aaa to no

Spoiler:

tylko to jest wytłumaczone chyba później :mysli:

przez **szuwarek** » 9 marca 2016, o 10:15

co jakiś czas kto zna łacinę się zaczyna dziwić ale on zmienia temat, a potem Mama Eve to rozszyfrowuje...

przez **aur_ro** » 9 marca 2016, o 17:34

szuwarek napisał(a):po raz zapewne milionowy muszę napisać: uwielbiam Kaprys panny młodej!
Gdy ona jest przekonana, że jest nieładna, i uważa go za uwodziciela. A on ani nie jest uwodzicielem, ani flirciarzem i od pierwszej chwili cudownie ją nazywa (nie zdradzę!). I kamerdyner, który jest przeciwny kobietom, i francuska pokojówka, która lubi mężczyzn.. Tacy są normalni, tacy są niezwykli.. i ten humor!

Muszę przeczytać, bo jakoś ominęłam czytając tę autorkę. Podobne humorem do "Mój największy wróg"?

przez **Księżycowa Kawa** » 9 marca 2016, o 17:57

Powiedziałabym, że tutaj jest go więcej i jest bardziej wyraźny.

przez **aur_ro** » 9 marca 2016, o 18:04

O, to jeszcze większa zachęta. Czytam!

przez **Księżycowa Kawa** » 9 marca 2016, o 18:07

A zatem czeka Cię dobra zabawa

przez **szuwarek** » 9 marca 2016, o 18:34

aur_ro - tu jest inny humor. tam były złośliwości, przytyczki, drażnienie. tutaj jest bardziej sytuacyjny, wynikający z błędnych opinii (o sobie, o innych). Ale to ta sama klasa. No i tu nie ma smuteczku na końcu, a we Wrogu był

Spoiler:

przez **klarek** » 9 marca 2016, o 19:44

szuwarek napisał(a):po raz zapewne milionowy muszę napisać: uwielbiam Kaprys panny młodej!
Gdy ona jest przekonana, że jest nieładna, i uważa go za uwodziciela. A on ani nie jest uwodzicielem, ani flirciarzem i od pierwszej chwili cudownie ją nazywa (nie zdradzę!). I kamerdyner, który jest przeciwny kobietom, i francuska pokojówka, która lubi mężczyzn.. Tacy są normalni, tacy są niezwykli.. i ten humor!

I chyba tego mi teraz potrzeba. Bardzo lubię

Ale przypominanie takich książek, to duza przyjemność:)

przez **Księżycowa Kawa** » 29 czerwca 2016, o 20:48

W promocji:

przez **szuwarek** » 23 lipca 2016, o 09:46

Urzeczenie
Podobało mi się (jak to u Brockway). Była bohaterka tragiczna, która po wielkim błędzie,skandalu znalazła siłę i budowała nowe życie. Bohater też tragiczny, lodowcowy, nieufny. Była intryga, brak zaufania i fascynacja. Rany, po raz kolejny Brockway potrafiła opisać fascynację, pożądanie i obsesję na punkcie drugiej osoby tak, że aż wstrzymuje się oddech. Chemia między bohaterami, ich walka z uczuciem, ranienie siebie nawzajem.. a wszystko tak ludzkie, naturalne. Kontrastem była miłość młodych podopiecznych - jasna, świetlista, poetycka. Pełna uniesień i wzdychań. A Franceska i Greyson? Musieli zburzyć swoje mury, pokonać smoki. Bez wydumanych problemów, wystarczyły ich własne.

W labiryncie uczuć - przypomnieniowo. ale dawno czytałam i znowu mi sie podobało. Co prawda za bardzo ze sobą walczyli, ale co szkot to szkot . I do tego honorowy.

przez **Księżycowa Kawa** » 29 czerwca 2017, o 18:08

W promocji:

przez **Viperina** » 27 sierpnia 2017, o 11:12

Przeczytałam Sezon na panny młode i bardzo mi się podobało. Potrzebowałam sympatycznego, lekkiego, dobrze napisanego historyka i to było właśnie to. Pociągnę Kaprys panny młodej :)

przez **Księżycowa Kawa** » 27 sierpnia 2017, o 23:28

„Kaprys panny młodej” bardziej mi się podobał :wink:

przez **szuwarek** » 28 sierpnia 2017, o 09:38

Kaprysy są super!

Connie Brockway

Kto przegląda forum