Irytuje nas...

przez **Ancymonek** » 22 czerwca 2017, o 21:36

Ja tam i zarosty lubię i brody i wąsy, ale takie zadbane i niedługie. Mąż ma taką i uwielbiam

Frin ja rozumiem i hejtować nie będę. Ochrona musi być, po prostu razi w oczy i tyle

Strona WWW · przez **Duzzz** » 22 czerwca 2017, o 22:19

Bokobrody, a fuj :hihi:

Broda mi nie przeszkadza, lekki zarost też nie. Z wąsem mam za to różnie. Chyba częściej neguję niż akceptuję.

PS. Myszko, boski avek :rotfl:

przez **cedar** » 22 czerwca 2017, o 23:56

Zarosty się trafiały, nie miałam nigdy w ręku romansu, w którym facet miałby brodę. :mysli:

Powiem tak - jakbym sama miała faceta całować, to dziękuję, nie, wolę gładolicych, bo nie drapią.

Ale w romansie? Nie wadzi mi.

przez **•Sol•** » 23 czerwca 2017, o 10:27

wąsy są straszne

broda... fuj, chyba że taka krótka, trzydniowa.
Bokobrody straszą.

wybredna jestem

przez **Liberty** » 23 czerwca 2017, o 20:59

Ja tam przez wiele lat preferowałam gładziutko ogolonych ewentualnie z zarostem jak z dawnych reklam Marlboro

Ale ta ostatnia moda na seksownych drwali/ekskluzywnych meneli/wikingów/motocyklistów :rotfl:

trochę się na mnie odbiła i u niektórych panów akceptuję. I w romansach brodaci też już są

Fajnego brodacza miała Roberts w Bezwstydne cnocie. Totalnie niestandardowy.

przez **myszka** » 23 czerwca 2017, o 22:24

Liberty napisał(a):Ja tam przez wiele lat preferowałam gładziutko ogolonych ewentualnie z zarostem jak z dawnych reklam Marlboro Ale ta ostatnia moda na seksownych drwali/ekskluzywnych meneli/wikingów/motocyklistów trochę się na mnie odbiła i u niektórych panów akceptuję. I w romansach brodaci też już są Fajnego brodacza miała Roberts w Bezwstydne cnocie. Totalnie niestandardowy.

Lubię Norę.Przynajmniej niektore jej książki. Ta akurat do nich nie należy. Właśnie przez brodacza.

przez **giovanna** » 24 czerwca 2017, o 12:20

Ed fajny był (mimo tej brody :lol:

)

Strona WWW · przez **Duzzz** » 24 czerwca 2017, o 13:18

Sol, a Archer z Bez słów to brody nie miał? :hihi:

Plus jeszcze Powietrze, którym oddycha chyba też miało brodacza-drwala

przez **cedar** » 26 czerwca 2017, o 21:21

To może ja sobie to Powietrze... przeczytam? W ramach sprawdzania, czy broda mi będzie przeszkadzała w książce.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 27 czerwca 2017, o 13:26

Możesz próbować

W sumie jestem bardzo ciekawa Twojego spojrzenia na tę książkę i historię bohaterów

przez **cedar** » 27 czerwca 2017, o 17:50

Czemu? Bo będę marudzić i się czepiać?

Strona WWW · przez **Duzzz** » 28 czerwca 2017, o 00:36

M.in.

To może być bardzo ciekawe spotkanie :mrgreen:

przez **•Sol•** » 28 czerwca 2017, o 12:47

duzzza22 napisał(a):Sol, a Archer z Bez słów to brody nie miał?
Plus jeszcze Powietrze, którym oddycha chyba też miało brodacza-drwala

miał!
Ale się ogolił

obaj się doprowadzili do porządku

Cedar, czytaj

broda w sumie nie przeszkadza bo wynika sensownie a nie jest hipsterską fanaberią

no i bohater się goli

przez **Alias** » 28 czerwca 2017, o 13:01

Też jestem ciekawa wrażeń

przez **cedar** » 28 czerwca 2017, o 13:47

Czekajcie, bo na razie dostałam wścieku i nabyłam ebooka "To" - nie zdzierżę noszenia tego kloca ze sobą. Strasznie niewygodnie wydana książkowa wersja.
A, w sumie mogę podejść do biblioteki i sprawdzić, czy mają tę Cherry. To Amerykanka, mniemam? Bo tam mają podział na narodowość autorów, tylko fantastyka wydzielona (inna sprawa, że w drugiej bibliotece osobno są kryminały i romanse). Dobra, wgrywam ebooka na czytnik i lecę do biblioteki.

(PS Rany jak duszno! U was też tak jest???)

Strona WWW · przez **Duzzz** » 28 czerwca 2017, o 14:28

Sol, ale na pewno im odrośnie :evillaugh:

Brittainy C. Cherry to tak amerykanka

Liczę, że znajdziesz w biblio i przeczytasz

przez **•Sol•** » 28 czerwca 2017, o 14:34

ważne że nie w czasie trwania książki :mrgreen:

przez **cedar** » 28 czerwca 2017, o 16:59

Znalazłam w bibliotece. Drżyjcie. :evillaugh:

przez **kejti** » 24 lipca 2017, o 08:37

właśnie wpadłam na jeden tytuł i rże jak głupia "Forever i Potem" serio? :hahaha:

ja rozumiem, że tytuł jest ciężko wybrać ale to już lekka przesada, oby to nie zapoczątkowało mieszanych tytułów językowych

tak dodam, że według opinii książka dobra (aby nie zniechęcić) chociaż ja z dala od takich

Strona WWW · przez **Duzzz** » 24 lipca 2017, o 16:06

O matko

przez **•Sol•** » 25 lipca 2017, o 13:17

czego oni nie zrobią dla hamerykanizowania się

rety...

przez **Kawka** » 23 sierpnia 2017, o 18:56

Broda i wąsy mnie odstraszają kompletnie od książki i ogólnie zarost, a zwłaszcza bokobrody donotwant

. Jedyne co akceptuję u bohaterów to trzydniowy zarost (coś w stylu Orlando Blooma w "Piratach z Karaibów"). Czytam: wąsy/broda/bokobrody i od razu widzę Toma Sellecka, który jak dla mnie jest przeciwieństwem seksownego mężczyzny. Nie, no kurde nie.

Dlatego zawsze mam technikę obronną, specjalnie na taką okazję, że nawet jak autorka napisze o zaroście, to ja i tak wyobrażam sobie bohatera bez albo jako właśnie Orlando Blooma. To pomaga. Wypieram wtedy te wąsy i inne z pamięci i czuję się cudownie nieświadoma ich istnienia.

przez **kejti** » 23 sierpnia 2017, o 19:33

Kawka

właśnie czytam książkę gdzie facet ma brodę i co mi się jedynie kojarzy to żarcie w brodzie
http://cdn.natemat.pl/8c3928919bdbc2a88 ... ,0,0,0.jpg :rzyg:

więc sobie wyobrażałam go bez, a tu przy 20% czytania ją zgolił :yes:

także robię to samo co Ty

przez **Kawka** » 23 sierpnia 2017, o 19:35

Przybij pionę. :paluszki:

przez **Księżycowa Kawa** » 23 sierpnia 2017, o 21:35

Nie zwracam na to uwagi, jakoś to mnie nie interesuje :lol:

Irytuje nas...

Kto przegląda forum