Teraz jest 21 listopada 2024, o 15:58

Eleeri ma ochotę na...

Nie wiesz, jaki tytuł konkretnie przeczytać? Doradzimy!
 
Posty: 8
Dołączył(a): 4 czerwca 2017, o 10:54
Ulubiona autorka/autor: Andre Norton

Eleeri ma ochotę na...

Post przez Eleeri » 19 czerwca 2017, o 20:20

Witajcie,
szukam romansu historycznego, najlepiej dziejącego się w Angli lub Szkocji między XVII a XIX wiekiem. Z dobrym romansowym zakończeniem ale takich w którym główni bohaterowie nie lądują od razu w łóżku a potem cały czas to rozpamięrują, ogólnie im mniej pikante tym lepiej ;) Dobrze widziane jak największe zagmatwanie losów głównej pary ;P
Dzięki :D

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 19 czerwca 2017, o 20:39

może Obca Diany Gabaldon?Początek to XX wiek,ale akcja szybko przechodzi do XVIII wieku,w Szkocji
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

 
Posty: 8
Dołączył(a): 4 czerwca 2017, o 10:54
Ulubiona autorka/autor: Andre Norton

Post przez Eleeri » 20 czerwca 2017, o 07:51

Dziękuję, Diane Gabladon przeczytałam całą, od tego zaczeła się moja przygoda z Romansami :) Ostatnio czytałam Susan King i było ok. Szukam czegoś w tym stylu.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 20 czerwca 2017, o 09:04

Mary Balogh znasz? Ona ma trochę seksów, ale bez przesady. A są takie książki, gdzie w ogóle ta pikanteria jest bardzo stonowana.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 20 czerwca 2017, o 12:25

Amanda Quick, poza tym może np.: Jo Beverley, Adrienne Basso, Connie Brockway, Suzanne Enoch...
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 20 czerwca 2017, o 12:40

może trochę i Kleypas ;)
chociaż u niej końcówki są dość łóżkowe... Ale rodzinkę Hathaway Kleypas to jakby trzeba znać ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 20 czerwca 2017, o 17:17

Ja ze swojej strony polecam Michelle Martin. U niej scen łóżkowych praktycznie nie ma wcale, a jak dobrze kojarzę to fajnie mi się czytało chociażby jej Lorda kamerdynera :)
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 38
Dołączył(a): 17 lutego 2017, o 16:09
Ulubiona autorka/autor: Jest ich trochę ....

Post przez ayek75 » 20 czerwca 2017, o 18:00

Szkocja - od razu przychodzi mi na myśl seria Highlander Karen Marie Moning.

Godna polecenia jest też książka Teresy Medeiros "Szept róż".

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 20 czerwca 2017, o 18:37

a coś z odrobinką paranormalności - http://lubimyczytac.pl/ksiazka/72938/czary na komediowo ale jest zadziorna Szkotka i nadęty bufon Diuk ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff


Powrót do Mam ochotę na...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości