Teraz jest 23 listopada 2024, o 07:37

Lisa Kleypas

Avatar użytkownika
 
Posty: 1502
Dołączył(a): 3 marca 2016, o 15:11
Ulubiona autorka/autor: Vii Keeland, Adam Silvera

Post przez cedar » 15 czerwca 2017, o 21:45

Szczypta_Kasi napisał(a):Ale najfajniejsze fragmenty masz już za sobą.

No niee... nie załamuj mnie... :niepewny:

O rany, jeszcze DaCapo wtedy istniało. Hah, stare dzieje. Teraz tylko w bibliotekach zostały te książki. ;)
Caviar and cigarettes
Well versed in etiquette
Extraordinarily nice
She's a Killer Queen

Avatar użytkownika
 
Posty: 1502
Dołączył(a): 3 marca 2016, o 15:11
Ulubiona autorka/autor: Vii Keeland, Adam Silvera

Post przez cedar » 16 czerwca 2017, o 18:16

Och, coś czuję, że jednak najlepsze ciągle przede mną. Kwestia tytułu Nicka jawi mi się jako sprawa interesująca i z chęcią ją rozwiążę wraz z bohaterami.

Tymczasem jestem po nocy... pardon - popołudniu poślubnym. Och, gdybym postąpiła zwyczajowo, tj. przemknęła po nich tylko wzrokiem bez większej uwagi, byle znaleźć moment, kiedy parka przestanie kopulować, straciłabym trochę radości w życiu. Otóż... Erm... czy u nas są jakieś nieletnie romansoholiczki? :mysli: To może bezeceństwa schowam pod kołderką spoilerową.
Ekhm, a zatem - ucieszne zdanie nr 1:
Jego ciało zostało wyrzeźbione z brutalną gracją

:hahaha: 3 razy sprawdzałam, czy aby dobrze czytam, ale nie, nie mylę się - brutalna gracja jako żywo. Piękne!
Spoiler:

Było też znów coś o szybowaniu ustami, ale to już było w innej książce i straciło powiew świeżości.
No ale ok, żarty na bok. Pomimo że Nick usiłował brać Lottie na śpiocha, wykorzystując chyba fakt, że dziewoja ma sen erotyczny (ciekawość, skąd wiedział?), to i tak nie mogę nie ciekawić się losami tego bohatera. On jest jakoś tak skonstruowany... pasuje wszystko do niego. Bardzo mnie interesuje, dlaczego tak walczy ze swoim tytułem, który mu się wrzuca na głowę wbrew jego woli i co wykombinuje, by uniknąć losu arystokratycznego próżniaka. Bo zdaje się, że on się lepiej czuje na tym stanowisku, które zajmuje. Może być porządnym obywatelem, ale jednocześnie wciąż mieć solidny kontakt ze światem nieporządnym, do którego jeszcze parę lat temu należał.
Dojechałam do etapu, w którym Nick powiedział Lottie, że jest jego drugą kobietą. Wiecie co? Ma to swój urok. Bohater literacki wcale nie musi mieć doświadczenia polegającego na zaciąganiu do łóżka wszystkiego, co nosi kieckę, nie darując nawet Szkotom. To trochę nudne. Właśnie w Nicku to jest fajne, że nie ma na koncie rzeszy kochanek.
Caviar and cigarettes
Well versed in etiquette
Extraordinarily nice
She's a Killer Queen

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 19 czerwca 2017, o 10:44

Cedar chciałam ominąć tę książkę pani Kleypas, bo w myślach mi się zapamiętała jako niezbyt interesująca, ale po Twoich postach jestem zaciekawiona i chyba wrócę do panów detektywów :hyhy:
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 19 czerwca 2017, o 10:49

właśnie mnie Detektywi też zalegają ;) czytałam pierwszą, była spoko ale... Bez tego magnesu ;)
może im dalej w las tym lepiej ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 19 czerwca 2017, o 12:27

Kwestia która Cedar interesuje, czyli przeszłość Nicka, ma swój początek w drugiej części cyklu, która opowiada historię chyba jego siostry. Wtedy Nick był poszukiwanym przestępcą. Ale z tej części zapamiętałam głownie sex na czymś w rodzaju konika bujanego :zalamka:

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 19 czerwca 2017, o 12:34

Seks na koniku bujanym? Matko, ja chyba muszę koniecznie wrócić do tych detektywów :hyhy:

Sol mam dokładnie te same odczucia. Przeczytałam Bez pamięci i podobało mi się, ale nie aż tak, by sięgnąć po pozostałe części :)
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 19 czerwca 2017, o 12:38

Nie umywa się ta seria do Rodzinki Hathaway, albo Paprotek.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 19 czerwca 2017, o 12:38

eee ale koniku dla dzieci czy specjalnym urządzeniu do bezeceństw? :evillaugh: :zalamka:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 19 czerwca 2017, o 12:39

Ancy to wcale nie było fajne.
Mój ranking tego cyklu:
1. "Bezkresna miłość"
2. "Bez pamięci".
wielka przepaść
3. "Bez skrupułów"

Nawet sobie zerknęłam, co sama o tym napisałam i znalazłam fragment który cytowałam z "Bez skrupułów" :evillaugh: :

"We wszystkich wrażliwych miejscach ciała czuła pulsowanie krwi jak w gorączce, tęskniła za pocałunkami i pieszczotami mężczyzny, którego nienawidziła. Okazała się hipokrytką, wszetecznicą.
Idiotką."


Konik był dla dzieci, ale jakiś taki inny niż dla nam znajomy.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 19 czerwca 2017, o 12:41

o matko jaka grafomania :shock:
i jakoś mi to nie pasuje do Kleypas, raczej radosna twórczość tłumacza...
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 19 czerwca 2017, o 12:44

O ja, taki konik dla dzieci? :ermm: nie, to zdecydowanie mi się odechciało.

Jeśli fragment zacytowany przez Ciebie Kasiu miał mnie zniechęcić, to chyba coś poszło nie tak, bo mnie zaciekawił :hyhy:

Gio wprawdzie czytałam tylko jedną część panów detektywów, ale już po tej książce widać, że to zdecydowanie nie ten klimat co Hathaway czy Paprotki ;)
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 19 czerwca 2017, o 12:45

ale to chyba nawet w założeniach ma być coś innego niż Paprotki i Rodzinka ;)
w końcu Detektywi - jakaś zagadka, może intryga, coś tego... A nie rodzinne ciepełko ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 19 czerwca 2017, o 12:47

Czytajcie. Oceniajcie. Wtedy pogadamy :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 19 czerwca 2017, o 12:54

Sol trzeba poczytać i zobaczyć, tak jak pisze Kasia :P ja rozumiem, że to może miało być jakieś takie bardziej surowe, mroczne, ale styl autorki zwykle przesiąka, obojętnie czy pisze o sielankach, czy o morderstwach ;)
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 19 czerwca 2017, o 12:56

Ja tam zawsze wolę gdy akcja dzieje się na łonie natury. Więc podejrzane uliczki Londynu jakoś mnie nie porwały.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 19 czerwca 2017, o 12:58

dziś odbieram inne książki więc nie ma szans ale będę mieć w pamięci żeby się wziąć niebawem ;)

też wolę wieś generalnie ale! Londyn taki arystokratyczny jest mocno fajny. Byle bale itd. Jak jest brud i śledztwa to już niekoniecznie, dlatego też kiedyś jęczałam na Dzielną niewiastę Carlyle...
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 19 czerwca 2017, o 13:00

A ten konik to nie było jakieś takie urządzenie do ćwiczeń siłowych dla dżentelmenów?
Ja lubię romanse historyczne z wątkiem kryminalnym, ale ta seria mi nie podeszła.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 19 czerwca 2017, o 13:03

Jak dla mnie to akcja może się rozgrywać nawet na łysym polu, ważne żeby był klimat i to coś. Jak czytałam Bez pamięci to tego klimatu i stylu Kleypas mi po prostu zabrakło :bezradny:

Gio jeśli to był jednak jakiś sprzęt do ćwiczeń a nie zabawka dziecięca to przywrócisz mi wiarę w tę książkę :P
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 19 czerwca 2017, o 13:13

klimat najważniejszy oczywiście ;)

rety jak się tak zastanawiam to mnie też te seksy na koniku dla dzieci zniesmaczają...
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 19 czerwca 2017, o 13:20

Mi się wydaje, że to na pewno nie był konik dla dzieci

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 19 czerwca 2017, o 13:42

Jeśli to nie jest konik na biegunach dla dzieci, to jestem zainteresowana :P

Kurcze, aż mnie kusi, żeby wziąć się za tych detektywów niedługo :mysli:
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 19 czerwca 2017, o 15:22

Sorki, Gio ma rację.
Koń pokojowy do ćwiczeń. Zapamiętałam że dla dzieci bo Ross jako dziecko godzinami się na takim bawił.

ps. Szukając tego konia co 2 strony natykałam się na sex.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 19 czerwca 2017, o 15:26

naprawdę aż tyle seksów?
Kleypas ma seksy ale pod koniec a tu o... Kurde :ermm:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 19 czerwca 2017, o 16:42

Tu, tak od połowy same seksy prawie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 19 czerwca 2017, o 17:12

Zdecydowanie coraz bardziej podoba mi się myśl o przeczytaniu tej książki :hyhy:
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do K

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości