Teraz jest 24 listopada 2024, o 16:19

Young Adult + New Adult

Gatunki – rodzaje – typy - crossovery
Fantastyka / Paranormal — Historyczny — Współczesny — Kryminał / sensacja / thriller / mafia — Religijny — LGBTQ+
YA / NA — Dla dzieci i młodzieży — Harlekiny — Chick-lt — Komiks — Fanfiki
Poza romansem... — Polska strefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 10119
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 1 czerwca 2017, o 19:28

jakiś czas temu czytałam opis to mnie nie zaciekawił ale skoro mówisz że dobre to zapisuje :)

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 1 czerwca 2017, o 19:32

•Sol• napisał(a):jak mnie natchnie na NA/YA to zapewne sięgnę ;)

Sol, miewasz takie natchnienia?

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 1 czerwca 2017, o 21:08

klarek napisał(a):Czytałam jakiś czas temu i w sumie nawet obiecałam, że kiedy to zrobię to napiszę dwa zdania. Robię teraz ;)
Coś mojego Marci Lyn Curtis.
To typowa literatura młodzieżowa. Skierowana do młodego czytelnika. Ale, jak często bywa, nie tylko do niego. Choć ostrzegam, nie ma scen płomiennych, skakania po łóżkach czy miękkich nóg na widok fantastycznego faceta. Ale jest facet, a w zasadzie dwóch. Jeden sporo młodszy, przebojowy, widzący świat w sobie znany tylko sposób, zdobywający uśmiech innych częściej niż inni. Drugi starszy, bardziej spokojny i wyważony, cichy pod presją sławy. I jest ona. Niewidoma, zakochana w nieznanym wokaliście, łapiąca ciepło rodzinne, zagubiona i odtrącona. Fabuła to historia ich trójki, wymieszana, pełna niewiarygodnych scen, z wątkiem paranormalnym. Ciekawa.
Całość opisana z wrażliwością młodzieńczą, szacunkiem dla odmienności i zrozumieniem dla głupot mniejszych lub większych. Lektura, przynajmniej dla mnie, nie była czasem straconym. Wręcz przeciwnie. Podejrzewam, że zapamiętam na długi, choć wielu mogłoby powiedzieć, że to nic wielkiego. Lubię takie niewielkie rzeczy zapadające w pamięć :)


Ich dwóch, ona jedna - to co najmniej jeden powód, dla którego dodam sobie tę książkę do swojej listy ;) hmmm po przeczytaniu opisu z książki, już wiem, że to nie typowy trójkąt w stylu "kogo wybrać", ale i tak jestem ciekawa tej historii :)

Księżycowa Kawa napisał(a):Będę miała to na uwadze.

„Chemia naszych serc” Krystal Sutherland
Jakoś tak się złożyło, że przypadkiem natknęłam się na tę pozycję. W pewien sposób to można określić jako typową literaturę młodzieżową, lecz tak nie do końca, bo jest w tym coś więcej. Nie za bardzo wiem, jak to opisać. W każdym razie to dojrzały debiut. Sama historia jest dosyć poważna, jednocześnie napisana z takim ironicznym zacięciem – inteligentnym humorem. Warto dać szansę tej książce.


Gdzieś mignęła mi ta książka, a ja myślałam czy będzie fajnie - teraz wiem, że nie będzie czasem straconym ;)
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 2 czerwca 2017, o 11:54

klarek napisał(a):
•Sol• napisał(a):jak mnie natchnie na NA/YA to zapewne sięgnę ;)

Sol, miewasz takie natchnienia?

rzadko, ale miewam ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 333
Dołączył(a): 11 marca 2017, o 16:30
Lokalizacja: Lublin
Ulubiona autorka/autor: Nie mam jednej ulubionej : )

Post przez Jutrzenka » 3 czerwca 2017, o 23:50

Ancymmonnekk napisał(a):
Księżycowa Kawa napisał(a):Będę miała to na uwadze.

„Chemia naszych serc” Krystal Sutherland
Jakoś tak się złożyło, że przypadkiem natknęłam się na tę pozycję. W pewien sposób to można określić jako typową literaturę młodzieżową, lecz tak nie do końca, bo jest w tym coś więcej. Nie za bardzo wiem, jak to opisać. W każdym razie to dojrzały debiut. Sama historia jest dosyć poważna, jednocześnie napisana z takim ironicznym zacięciem – inteligentnym humorem. Warto dać szansę tej książce.


Gdzieś mignęła mi ta książka, a ja myślałam czy będzie fajnie - teraz wiem, że nie będzie czasem straconym ;)


Czytałam "Chemię naszych serc", i choć opis mnie zainteresował, to sama książka bardzo mnie rozczarowała :yeahrite: Główna w tym zasługa głównej bohaterki :facepalm: Rozumiem, że to, czego doświadczyła, miało na nią ogromny wpływ, ale nie pojmuję, dlaczego traktowała w tak niepoważny sposób głównego bohatera :facepalm: To naprawdę fajny chłopak, szkoda, że trafiła mu się tak dziwna partnerka :facepalm:

Jutrzenka :zawstydzony: :roll:

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 4 czerwca 2017, o 18:42

Myślę, że to kwestia młodego wieku, że historia nie została ubarwiona. Poza tym pewnie minęło za mało czasu…
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 333
Dołączył(a): 11 marca 2017, o 16:30
Lokalizacja: Lublin
Ulubiona autorka/autor: Nie mam jednej ulubionej : )

Post przez Jutrzenka » 4 czerwca 2017, o 19:34

Jeśli chodzi o czas, to mogło tak być, ale wtedy nie powinna dawać sprzecznych sygnałów Henremu :nonono: Po prostu, traktowała go jak zabawkę, albo chwilowy przerywnik w dręczących ją rozterkach :yeahrite:

Jutrzenka :zawstydzony: :roll:

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 4 czerwca 2017, o 21:33

To nie była uproszczona historia, gdzie wystarczy zakochać się, aby rozwiązać wszystkie problemy. Wydawało mi się, że wspominałam, że to poważna historia.
Początek skojarzył mi się z „Eleonora i Park”.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 6 czerwca 2017, o 21:50

Wczoraj skończyłam czytać Tysiąc pocałunków T. Cole. Jestem wkurzona, autentycznie czuję w sobie złość na tę książkę. Nie dlatego, że mi się nie podobała i czytanie jej było stratą czasu. O nie. Ona była piękna. Dołująco, krzepiąco (też), niszcząco piękna. Wiem, że pewnie niektórzy po przeczytaniu myślą sobie: matko znowu takie dramaty. Pewnie niejedna osoba pomyśli, że to już było i będzie​ jeszcze nie raz. Cóż, dla mnie ta książka była czymś wstrząsającym. Trafiła tam gdzie miała trafić i zrobiła to co miała zrobić - dotarła do mnie, dała do myślenia i sprawiła, że ją zapamiętam. A wkurzona, tak po prostu jestem wkurzona, bo płakałam przy niej, co mi się nie zdarza. Jestem wkurzona, bo wiem, że taka historia mogłaby się wydarzyć, tuż obok, komuś blisko nas.
Jestem też wkurzona, bo czytając sam opis spodziewałam się scenariusza: ona, on, znają się od dziecka, potem ktoś ją krzywdzi kiedy on był daleko, a potem wraca do niej i budują to co się zepsuło. Miłość, trochę dramatu i nastolatki. Kiedy doszłam do strony, w której zorientowałam się, jak bardzo mylne miałam założenia względem tej historii to miałam ochotę jej nie kończyć. Dokończyłam. Nie chcę już więcej takich książek, niech pani Cole już takich nie piszę, drugiej takiej nie przeżyje.
W skrócie: ona zbiera tysiąc pocałunków od chłopaka. Co to jest, kiedy się kogoś kocha i chce się z nim być do końca życia? Okazuje się jednak, że
Spoiler:

Do ostatniego chwili błagałam w myślach, by był
Spoiler:
, ale nie doczekałam się. A właściwie to tak, można powiedzieć, że
Spoiler:

Mnie ta książka urzekła i zrobiła mi totalną papkę z mózgu. Jeszcze jednego jestem pewna. Nigdy już nie będę w stanie opanować wzruszenia, słuchając utworu "Łabędź" z cyklu Karnawał zwierząt C. Saint - Saens'a.
Polecam przeczytać z paczką chusteczek, naprawdę ;)
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 6 czerwca 2017, o 21:55

Co do końcówki...
Spoiler:
fajna książka chociaż ciężka. :)
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 6 czerwca 2017, o 22:14

Ciężka ;) zdecydowanie ;) wiesz co, ja jestem trochę
Spoiler:
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 7 czerwca 2017, o 21:04

To jakie jest HEA?
Serio, podrzućcie mi spoiler, bo nie wiem czy jest sens się za to brać jak ma tak 'sponiewierać' :lol:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 7 czerwca 2017, o 22:30

Duzz,
Spoiler:
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 7 czerwca 2017, o 23:26

hm...
Spoiler:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 8 czerwca 2017, o 08:31

Lia rozumiem co masz na myśli i
Spoiler:
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 8 czerwca 2017, o 08:50

Jak dobrze, że to przeczytałam. Dziękuję Ancymonku za informacje. :padam:
Teraz już wiem, że muszę omijać tę książkę szerokim łukiem.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 8 czerwca 2017, o 10:29

Właśnie sobie myślę, czy jeśli bym przeczytała sama taki spojler to sięgnęłabym po tę książkę czy też omijała szerokim łukiem :mysli:
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 8 czerwca 2017, o 10:38

Ja będę omijać szerokim łukiem :hihi:
Dzięki Ancy za spoiler :padam:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 8 czerwca 2017, o 10:40

Proszę bardzo dziewczyny, a kto mnie poratuje? :P mleko się już rozlało :D ale i tak nie żałuję, że przeczytałam tę książkę ;)
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 8 czerwca 2017, o 10:46

czy ta T. Cole to jest ta kobita co ma dark romance na koncie? Jakieś mafie, przemoc, bohatera po więzieniu?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 8 czerwca 2017, o 11:07

Sol jeśli masz na myśli książki z cyklu Poranione dusze - Reap i Raze to jest ta pani ;) jeśli te książki Cię interesują, to gadaj z Kejti, bo ona chyba przeczytała obie, albo z Aniazlipca, bo chyba też ostatnio Reap czytała ;) ja te książki mam dopiero w planach, a przeczytam je na pewno, bo Kejti pisała chyba gdzieś, że
Spoiler:
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 8 czerwca 2017, o 12:34

Ona napisała też tę serię
http://www.goodreads.com/series/116189-sweet-home

Nie ma tam jakiś większych dramatów, czytałam jedynkę i mi się podobała. Ale nie wywarła na mnie na tyle silnego wrażenia żebym po kilku latach pamiętała treść.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 8 czerwca 2017, o 13:00

to jak Kejti tak pisała to ok ;)

wiem że ja chyba tego Raze'a miałam zamiar ale Alias coś pisała że to ciężki kaliber ;)

a jeszcze to Sweet Home...
Chyba coś będzie trzeba w końcu tej autorki spróbować żeby mieć swoje zdanie. Ale na bank nie te pocałunki :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 8 czerwca 2017, o 13:16

Ja nie zamierzam się do niej zbliżać na odległość kija :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 8 czerwca 2017, o 14:51

Tchórze :hyhy: :P

A tak serio, to jak już nie będę płakać, to pewnie się kiedyś za coś tej pani jeszcze zabiorę ;)
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Romans + ...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości