Polska strefa

przez **•Sol•** » 25 maja 2017, o 12:11

może być fajne

jeszcze zdradź Giovanno jaka narracja

ostatnio w polskiej książce miałam trzecioosobową teraźniejszą i bolało, oj jak bolało...

przez **giovanna** » 25 maja 2017, o 12:53

Coś takiego, na przemian punkt widzenia jej i jego

Spoiler:

przez **Lucy** » 25 maja 2017, o 12:55

mnie tam wszystko jedno
rodzaj narracji nigdy mi nie przeszkadza

przez **giovanna** » 25 maja 2017, o 13:00

Mnie też nie, zapomniałam powiedzieć, że sporo przeklinają

przez **Lucy** » 25 maja 2017, o 13:05

spoko oko

przez **•Sol•** » 25 maja 2017, o 13:30

luzik, jak czas przeszły to gra

pierwszoosobową lubię nawet.
Przeklinanie mi też nie przeszkadza, ostatnio sama klnę jak szewc. Ile razy się muszę hamować na forum :hihi:

przez **Lucy** » 25 maja 2017, o 13:40

dlatego zwróciłam się ładnie z propozycją dodania nowych emotek

Obrazek

przez **basik** » 25 maja 2017, o 15:33

Prokuratora raczej nie kupię, ale chętnie przeczytam

przez **Księżycowa Kawa** » 29 maja 2017, o 21:09

„Będę czekać całą noc” Justyna Luszyńska – okazało się prawdziwą niespodzianką. Myślałam, że to będzie kolejna infantylna historia albo coś obyczajowego, a tu mi się trafiła komedia i to na dodatek lekko napisana. Wprawdzie bohaterka to chodząca katastrofa, a bohater nie był skory w zasadzie do podejmowania działań, a także przez chwilę było zbyt problematycznie (wolałabym coś lżejszego kalibru), lecz ogólnie historia mnie bawiła. Jak ktoś szuka coś lekkiego, „Będę czekać całą noc” nada się w tym celu.

przez **Dorotka** » 29 maja 2017, o 23:36

Oooo, to sobie tego poszukam. Dzięki Kawo.

przez **ewajoanna23** » 30 maja 2017, o 20:22

Dzięki Kawko.tez sobie szukam. :smile:

a czytał ktoś możeOczy wilka Sinickiej ?

przez **Roma** » 30 maja 2017, o 20:48

Akurat na woblinku maja promocję na Novae res i się nie oparłam...

przez **Księżycowa Kawa** » 31 maja 2017, o 20:09

Czekam na wrażenia :-D

przez **basik** » 31 maja 2017, o 22:17

Kolejna bardzo dobra , pełna emocji powieść o rodzinie Orłowskich, gdzie główną rolę odgrywa zazdrość.
I to nie tylko w życiu uczuciowym bohaterów. Chociaż i tu jest jej pod dostatkiem.
Iza córka Roberta jest zauroczona swoim kuzynem z Niemiec i robi wszystko, żeby go zdobyć, a potem cierpi, gdy okazuje się jakim właściwie człowiekiem jest Johan i jest zazdrosna o jego byłą żonę.
Wiki też jest zazdrosna o byłą żonę Krzysztofa, z którą musi żyć przez pewien czas pod jednym dachem , ze względu na zdrowie Eryka, który nie może się pogodzić, ze zmianami jakie zaszły w życiu jego rodziny, gdy był w śpiączce.
Eryk jest bardzo zazdrosny o swojego przybranego brata Kamila, któremu dokucza i robi wszystko,żeby się go pozbyć co doprowadza do przykrych wypadków.
Właśnie ten wątek jest dla mnie bardzo ciekawy. Jak mały 6-ciolatek potrafi w udawać niewiniątko a zarazem robić wszystko, żeby tylko on był ważny i kochany.
Powieść obyczajowa, bo opowiada o życiu rodziny, kłopotach i radościach. Ale jest też bardzo ciekawy wątek miłosny, a dla miłośników śfiń, też się coś znajdzie.
Akcja powieści rozłożona jest w czasie, dużo się dzieje, nie można się nudzić i mimo swojej objętości żal, że tak szybko się kończy.

przez **Lucy** » 1 czerwca 2017, o 09:54

Ja dopiero na pierwszej części się zatrzymałam :zalamka:

ile jeszcze przede mną .

przez **•Sol•** » 1 czerwca 2017, o 10:08

Ancymmonnekk napisał(a): Giovanna dzięki wielkie Tobie i Sol za polecenie Wiedźmy

Ancymonku i jak ta Wiedźma w ogóle?
Wrażenia jakieś może? Coś tego?

przez **Ancymonek** » 1 czerwca 2017, o 11:22

Coś tego powiadasz

przede wszystkim bardzo szybko się czytało, lubię takie poczucie humoru

początek dobry, interesujący, potem w środku się trochę jakby zwolniło, ale końcówka zadowalająca

Bohaterka podobna do mnie, ale moje glany leżą w szafie w domu rodzinnym i nie miałam ich na nogach od nastu lat :hyhy:

E. Białołęcka ma same takie klimaty w książkach? Czytałaś jej jeszcze coś? W najbliższych planach mam wzięcie się za polecanki, ale może w przyszłości bym coś jeszcze czytnęła tej pani

Takie książki mogę czytać, mimo, że romansu tam było mało

przez **•Sol•** » 1 czerwca 2017, o 11:27

o widzisz jak miło

końcówka była z przytupem

bohaterkę da się łatwo polubić i te jej nowonabyte moce :hyhy:

Białołęcka napisała jeszcze serię dla młodzieży, niestety nie ten klimat...
Ale pisała też potterowe fanfiki jeśli lubisz takie rzeczy

romansu mało, ale jednak satysfakcjonująco i wcale nie na szybko i niewiarygodnie

przez **Ancymonek** » 1 czerwca 2017, o 11:33

Bohaterka była super :hyhy:

Na pewno rozwijało się wszystko powoli, więc mimo wszystko było fajnie i satysfakcjonująco

A nie miałaś wrażenia, że mimo tego starcia nowoczesności z wiochą zabitą dechami, to czuć, że teraz technika jeszcze bardziej poszła do przodu i widać, że książka ma już te 10 lat?

takie moje głupie spostrzeżenia :hyhy:

przez **•Sol•** » 1 czerwca 2017, o 11:36

taka baba z jajem

i na dodatek nie cud urody co też wypada bardzo fajnie.

no i ta ich ostrożność, bo przecież oboje po jakichś przejściach

wiesz ja tę książkę też już kilka ładnych lat temu czytałam :hyhy:

ale w sumie... Coś w tym może być

przez **giovanna** » 1 czerwca 2017, o 11:38

Mnie "zapadły" w pamięć problemy z internetem, teraz wszędzie jest

przez **•Sol•** » 1 czerwca 2017, o 11:43

w tej chatynce to chyba nawet z prądem różnie było

przez **giovanna** » 1 czerwca 2017, o 11:46

Z prądem też, ale w każdym starym domu tak jest, trzeba wymieniać instalację.

przez **•Sol•** » 1 czerwca 2017, o 11:51

prawda

(pamiętam wymianę instalacji w moim rodzinnym, horror...)
ale ta wioska w ogóle była taka no zacofana

ciekawe czy teraz gdziekolwiek można trafić na takie rozwiązania jak lodówka w postaci lodowych bloków :hyhy:

przez **giovanna** » 1 czerwca 2017, o 12:14

Wątpię, chyba, że jakiś zwariowany ekolog sobie zrobi, myślę, że nawet dzisiaj są jeszcze takie wioseczki, no może nie aż tak zacofane

Polska strefa

Kto przegląda forum