Teraz jest 27 listopada 2024, o 08:18

Plotki i skandale

Artyści, celebryci, postacie warte uwagi, głośne wydarzenia, komentarze, plotki i skandale
Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 29 maja 2017, o 11:06

Agrest napisał(a):Ale ta sztuka nie jest chyba na podstawie książki Nurowskiej, nic w każdym razie o tym nie ma w artykule. Ona się wypowiada, bo najwyraźniej uważa się za specjalistkę w temacie ;)

Mogło być też tak, jak często widać w "wywiadach" pudelkowych, że jakiś dziennikarzyna zadał jej pytanie, w którym już zasugerował odpowiedź, a potem ze swojego pytania zrobił niusa.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 29 maja 2017, o 11:16

Nie, ona to napisała na swoim profilu na facebooku.
Tak czy owak, na takie sugestie, że jakaś dawno zmarła osoba nie znosiłaby Kożuchowskiej, to chyba sobie trzeba zapracować, więc doprawdy dziwi mnie ton tej wypowiedzi, bo nie wiedziałam, że K. jest aż tak na cenzurowanym.
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 29 maja 2017, o 11:35

Też już sprawdziłam, że chodziło o facebook.
Wygląda na to, że ona już pożałowała swoich słów i skasowała ten wpis.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 29 maja 2017, o 11:51

Wisi, 15 maja ;)
Ale przejrzałam jej wpisy i już mi zelżało zdumienie, większość jej wypowiedzi to politykowanie ;)
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 29 maja 2017, o 11:54

Miałam książki Nurowskiej na liście do sprawdzenia jak pisze, ale w takim razie ją sobie przesunę z listy B do listy C.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 29 maja 2017, o 17:11

Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 30 maja 2017, o 21:29

Bardzo możliwe, że gdybym miała dostęp do telewizji, to bym oglądała jej program.
Kardashianów absolutnie bym nie chciała, nawet przez sekundę nie, a Krupę chętnie, prawdopodobnie nawet z ciekawością.

Na temat jej rozwodu jest nowinka:
http://www.pudelek.pl/artykul/111347/romain_blaga_tesciowa_o_pomoc_w_odzyskaniu_dzoany_ma_nadzieje_ze_nie_dojdzie_do_rozwodu/
Jakoś nie chce mi się wierzyć, że nagle po pół roku mu się odmieniło.
Choć może rzeczywiście zatęsknił za starym życiem. Bo z Dżoaną miał fajnie, ona ciągle była po drugiej stronie lądu albo nawet za oceanem, a on miał zawsze święty spokój. Żyć, nie umierać.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 3 czerwca 2017, o 12:40

Jeśli to prawda,to zapewne kalkuluje co lepiej jej wyjdzie.
W końcu będzie nagrywała nowe reality show,a co lepiej się ogląda niż naprawianie małżeństwa,kłótnie i przepychanki? I temat hit:Romek jest mało aktywny w łóżku ,a ona taka napalona. :zalamka:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 7 czerwca 2017, o 20:55

A może plotki o rozpadzie małżeństwa to zabieg marketingowy na potrzeby reality show?
Mnie jakoś nie bardzo jej osoba interesuje i jak będzie z nią reality show to zapewne nie obejrzę :P Top Model, podobno też na ekrany jesienią nie wróci i nie wiadomo czy jeszcze jakiś sezon będzie.

Przeraziła mnie dziś wyretuszowana Rozenek-Majdan na okładce Show. Wcale siebie nie przypomina. :shades:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 2 lipca 2017, o 11:22

Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6441
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 2 lipca 2017, o 18:33

A no trafnie wszystko ujęła.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28670
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 2 lipca 2017, o 21:26

Ale tytuł nie do końca fajny, bo to nie jest atak na AL per se...

To mógłby być fajny atak na hiper-tani-konsumpcjonizm ^_^
bo to wszak nie tak, że AL po prostu się autopromuje ku własnej uciesze tylko wprost na tym zarabia. a z nią wszyscy radośni producenci od jagód goji po wózek & nową książkę. Nie masz kaloryfera? przynajmniej wózek dziecku kup. a sobie wyjazd na kamp z trenerem.
bo swoją drogą robienie doktoratu tanie też nie jest... ;)

ps czekam, aż Pudelek wypuści swoją własną wersję kanału Rafinery29, z Chutnik, młodym Śpiewakiem, Brodką i Radzką, z Biedroniem w tle :rotfl:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 2 lipca 2017, o 22:34

Najlepsze zdanie :
Ćwiczmy też mózg, bo kaloryfer oklapnie, a głowę będziemy mieć ze sobą do końca życia.

Te zdanie nadaje się do utrwalenia na koszulkach,czy kubkach.Mam wrażanie ,że kobietom
Spoiler:
na punkcie bycia fit.
Wszędzie tylko siłownia,liczenie kalorii i chwalenie się rezultatami w mediach społecznościowych.Zrobił się z tego jakiś chory wyścig.
Co się tyczy najbardziej pokręconej osoby,czyli Lewandowskiej ,to zastanawiam się, czy ona najnormalniej w świecie siądzie sobie i coś poczyta,albo wyjdzie do kina z mężem.Wszędzie tylko zdjęcia z treningów ,jakby nic innego nie robiła tylko ćwiczyła.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28670
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 2 lipca 2017, o 22:42

To jej praca, nie życie prywatne. Nie dajmy się nabrać.

Ps kurcze, cholernie trudno jest wyjść na tzw. "spotkanie w rodzinie" i w kobiecym gronie rozmawiać na tematy inne niż m.in. dieta/fit... nie ma innych "wspólnych' tematów... no, oprócz, "co ostatnio się kupiło" (ew. o dzieciach).
to nie zarzut, ale mam wrażenie, że na nic innego oprócz kupowania nie ma człowiek czasu i motywacji - do tego się wokół w końcu namawia.
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 2 lipca 2017, o 23:04

Pamiętam jeszcze czasy,kiedy odchudzanie było kwestią tabu. :P O takich rzeczach w ogóle się nie mówiło.Jeżeli zapytało się koleżankę,czy jest na jakiejś diecie,to mogła się śmiertelnie obrazić,że uważa się ją za grubą.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28670
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 2 lipca 2017, o 23:09

rany, kiedy to było... u mnie pod koniec liceum już były przypadki anoreksji (i pewnie bulimii)...
Wówczas zwalałam zaistnienie takich "mód" na odchudzanie na serial Przyjaciele (sama nie oglądałam, bo nie miałam tv :lol:
ale faktycznie, jeśli ktoś się odchudzał, to w cichości ;)
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 3 lipca 2017, o 14:25

Przeczytałam kiedyś fajny artykuł z 2014 r. http://www.rosaline.com.pl/nie-chce-byc-fi/
Mam wrażenie że z roku na rok jest coraz gorzej.Teraz mamy modę na fit mamę,czyli kto najszybciej wróci do formy :zalamka:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28670
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 3 lipca 2017, o 17:32

Biznes to biznes ^_^ Niech sobie kobiety znajdą hobby, na którym można dobrze zarobić.
Cóż, też na "niezdrowym" odżywianiu zarabia się świetnie (stąd więcej otyłych osób niż za naszej podstawówkowej kadencji ;)

Dla równowagi mamy jednak ruch XXL czy jak się tam nazywa, co też było nieobecne te naście lat temu.

Łącznie ze słusznie przytoczonym, a paradoksalnie - mimo że znanym - mało cytowanym argumentem, że albo płaski brzuch albo jędrny biust (i to obojętne, czy się chudnie bez ćwiczeń fizycznych czy ćwicząc, jeżeli ma się C+).
Przynajmniej Ewa Ch., jak rozumiem, nie ukrywa, że w zamian za szczupłość swą musiała sobie wstawić silikony ;)

Ale jedno zgrzyta w komentarzach: nawet jeśli nie ma presji bycia fit, to jest presja "dbaj o siebie" - w sumie to "Zdrowe", ale jednak presja... "no możesz sobie nie być fit, ale przynajmniej miej ładne paznokcie". a jeśli ktoś nie ma, bo chronicznie choruje albo to rodzinne? ma też chodzić i się z tego tłumaczyć? ;)

ps no, są fetyszyści "śladów bo bikini", de gustibus... :hyhy:

jak mawiała ma idolka z dzieciństwa, Miss Piggy (dziś kwestionuję jej stosunek do futer):

Start out perfect and don’t change a thing. Always accentuate your best features by pointing at them. And conceal your flaws by sucker punching anyone who has the audacity to mention them.

Beauty is in the eye of the beholder, and it may become necessary from time to time to give a stupid or misinformed beholder a black eye.
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 6441
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 3 lipca 2017, o 22:27

O! To świetne życiowe motto :D

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 22 lipca 2017, o 20:18

http://sport.interia.pl/agnieszka-radwa ... AId,258873 jak wam się podoba suknia Radwańskiej?
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 23 lipca 2017, o 11:45

trochę dziwna :mysli: http://e5.pudelek.pl/f4512e7708b1da55fa ... 87cd72.jpg te przejście jednego materiału w drugi.
I welon wybrałabym mniejszy.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6441
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 23 lipca 2017, o 11:52

Dziwna sukienka, ale jak jej się podoba :bezradny: . Najbardziej rzuciły mi się w oczy ostrzyknięte usta. Koszmarnie ubrany, zakładam że, ojciec panny młodej.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 23 lipca 2017, o 12:05

Lepiej by wyglądała, gdyby spięła włosy.O takie coś mi chodzi http://www.slubnaglowie.pl/uploads/medi ... photo.jpeg
Wygląda na trochę ulizaną i im bardziej patrzę na welon,to wydaje się za duży i jakiś taki niedobrany do sukienki.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 23 lipca 2017, o 13:44

Ten dół jakby za ciężki i ciągnie suknie w dół.
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 25 lipca 2017, o 00:14

Butki miała słodkie.
Lucy napisał(a):trochę dziwna :mysli: http://e5.pudelek.pl/f4512e7708b1da55fa ... 87cd72.jpg te przejście jednego materiału w drugi.

Może góra i dół przygotowane były do dwóch różnych sukni, a potem przypadkowo krawcowej się poplątało.
Jeśli tak, to Radwańska i tak miała szczęście, bo ta druga panna młoda trafiła gorzej.
Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do W mediach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości