Stephanie Laurens

przez **montgomerry** » 23 stycznia 2017, o 20:54

"dzikich nocy" nie czytałam, mam nadzieję, że wznowią

przez **KatiaBlue** » 23 stycznia 2017, o 22:08

•Sol• napisał(a):Katiu, jak Ci wygodniej i lepiej
dla mnie ważne żebym wiedziała czy się interesować i sięgać czy omijać

No to jak juz gdzieś pisałam wszystko było by ladnie pięknie, gdyby głowni bohaterowie nie obłapiali się co chwila.
Uważam ze fajny pomysł z zejściem Amandy do tego nieoficjalnego świata, nieprzyzwoitego, nieprzystające go pannie o jej pozycji. Czytelnik obserwuje sytuacje, których nie widzi w każdym innym romansie historycznym. Ale z drugiej strony Amandzie puszczana hamulce i rzuca się na biednego Martina przy każdej nadarzającej się okazji. A potem wodzi biedaka za nos, ten nie wie co się dzieje, co ma zrobić. Trochę takie: co za dużo, to nie zdrowo.
Oprócz tego jest jeszcze wątek skandalu Martina z przeszłości

Spoiler:

i próba wymazania go z życiorysu hrabiego, by był on w pełni akceptowalny przez Cynsterow i towarzystwo i ten wątek tez mi się podobał. Autorka powinna więcej czasu jemu poświęcić, a nie obmacywaniu się bohaterów. A to obmacywanie przeważnie wyglądało tak samo.

Spoiler:

przez **•Sol•** » 25 stycznia 2017, o 15:43

z jednej strony to wygląda fajnie. Bo rozumiem że bohater gania. Ale bohaterka robiąca za łatwą... nie te czasy.
No i właśnie - obłapianie. Miałam nadzieję że oszczędzi Laurens tego trochę

w sumie nie czuję presji żeby czytać - Katiu, nie widzę też żebyś była jakoś strasznie zachwycona

przez **KatiaBlue** » 25 stycznia 2017, o 15:46

Zachwycona nie jestem... Tym bardziej, że przeczytalam wcześnej Sekrety Nocy.
On to tak nawet średnio za nią gania na początku. To ona za nim lata po szemranych miejscówkach

przez **•Sol•** » 25 stycznia 2017, o 15:47

e to tak umiarkowanie zachęcająco tym bardziej.
Sekrety nocy były ok? i przede wszystkim to Laurens?

przez **KatiaBlue** » 25 stycznia 2017, o 15:48

No a nie pisałam, że baardzo okej? Czy mi się tytuły pokićkały?

Edit.
Pokićkały. Sekretna miłość of kors

przez **•Sol•** » 25 stycznia 2017, o 15:49

może masz na myśli Sekretną miłość?

przez **KatiaBlue** » 25 stycznia 2017, o 15:51

No już to napisałam

Sekrety nocy to bodajże Beverley miała

przez **•Sol•** » 25 stycznia 2017, o 15:52

a no, Editem

też lubisz jak autorki dają książkom takie same lub niemal takie same tytuły? :hyhy:

przez **KatiaBlue** » 25 stycznia 2017, o 15:54

Jak widać: bardzo

Beverley to jeszcze ma w jednej serii: Sekretną damę i Sekrety nocy... Teraz jeszcze mi Sekretna miłość Laurens doszła... Strasznie tajemniczo się zrobiło

przez **•Sol•** » 25 stycznia 2017, o 15:56

chyba sporo osób to bardzo lubi

o ta to ma rozmach... I jak tu się nie pomylić, zwłaszcza jak Ci doszły te Dzikie noce. Tajemnicze i Dzikie, nono

przez **KatiaBlue** » 25 stycznia 2017, o 16:02

A potem człowiek sam już nie wie, co czytał, a czego jeszcze nie

przez **Księżycowa Kawa** » 25 stycznia 2017, o 23:10

•Sol• napisał(a):też lubisz jak autorki dają książkom takie same lub niemal takie same tytuły?

W tym przypadku to robota wydawnictwa (na dodatek to samo), no chyba że i w oryginale tak samo się nazywają…

przez **KatiaBlue** » 25 stycznia 2017, o 23:24

Laurens:
Sekretna miłość - org. A secret love

Beverley:
Sekrety nocy - org. Secrets of the Night
Sekret damy - org. A Lady's Secret

Dodam jeszcze ze u Mallorenów jest w więcej tych sekretow
The Secret Wedding - pol. Potajemne zaślubiny
The Secret Duke - pol.Tajemniczy książę

przez **Księżycowa Kawa** » 26 stycznia 2017, o 00:10

A zatem trzymali się oryginału, czasem im to się zdarza. W drugim przypadku to kwestia cyklu i trzymania się tego samego.

przez **KatiaBlue** » 26 stycznia 2017, o 09:54

No ja rozumiem, ale idzie się pogubic

przez **klarek** » 9 lutego 2017, o 23:44

Skończyłam Zimową opowieść i muszę przyznać, że to bardzo przyjemna historia. Sporo dzieci (oczywiście cudownych, ale jakie mogą być dzieci Cynsterów), opiekunowie dzieci (przyjemna odmiana), znani bohaterowie (aż się łezka w oku zakręciła) i cudne starsze trio

Ja mam wrażenie, że Laurens zyskała dawno niewidzianą świeżość i normalność. Oczywiście, że spragnione nadmiaru wrażeń czytelniczki mogą poczuć się niezaspokojone, ale dla tych spokojniejszych będzie dobrze

Tylko niech mi ktoś wytłumaczy ska ten Devil? O losie, zorientowałam się dopiero pod koniec kiedy przeczytałam o jasnozielonych oczach, wróciłam do początku i przeczytałam ze zrozumieniem. Co za pomysł, niech mi ktoś wytłumaczy, bo nie mogę pojąć :facepalm:

przez **Lilia ❀** » 19 lutego 2017, o 20:46

A marquess in need of the right bride. An earl’s daughter in search of a purpose. A betrayal that ends in murder and balloons into a threat to the realm.

Sebastian Cynster knows time is running out. If he doesn’t choose a wife soon, his female relatives will line up to assist him. Yet the current debutantes do not appeal. Where is he to find the right lady to be his marchioness? Then Drake Varisey, eldest son of the Duke of Wolverstone, asks for Sebastian’s aid.

Having assumed his father’s mantle in protecting queen and country, Drake must go to Ireland in pursuit of a dangerous plot. But he’s received an urgent missive from Lord Ennis, an Irish peer—Ennis has heard something Drake needs to know. Ennis insists Drake attends an upcoming house party at Ennis’s Kent estate so Ennis can reveal his information face-to-face.
Sebastian has assisted Drake before and, long ago, had a liaison with Lady Ennis. Drake insists Sebastian is just the man to be Drake’s surrogate at the house party—the guests will imagine all manner of possibilities and be blind to Sebastian’s true purpose.
Unsurprisingly, Sebastian is reluctant, but Drake’s need is real. With only more debutantes on his horizon, Sebastian allows himself to be persuaded.

His first task is to inveigle Antonia Rawlings, a lady he has known all her life, to include him as her escort to the house party. Although he’s seen little of Antonia in recent years, Sebastian is confident of gaining her support.

Eldest daughter of the Earl of Chillingworth, Antonia has abandoned the search for a husband and plans to use the week of the house party to decide what to do with her life. There has to be some purpose, some role, she can claim for her own.
Consequently, on hearing Sebastian’s request and an explanation of what lies behind it, she seizes on the call to action. Suppressing her senses’ idiotic reaction to Sebastian’s nearness, she agrees to be his partner-in-intrigue.

But while joining the house party proves easy, the gathering is thrown into chaos when Lord Ennis is murdered—just before he was to speak with Sebastian. Worse, Ennis’s last words, gasped to Sebastian, are: Gunpowder. Here.

Gunpowder? And here, where?

With a killer continuing to stalk the halls, side by side, Sebastian and Antonia search for answers and, all the while, the childhood connection that had always existed between them strengthens and blooms…into something so much more.

First volume in a trilogy. A historical romance with gothic overtones layered over a continuing intrigue.

March 9, 2017
Cynsters Next Generation Novels Book 4

Obrazek

A duke’s second son with no responsibilities and a lady starved of the excitement her soul craves join forces to unravel a deadly, potentially catastrophic threat to the realm - that only continues to grow.

With his older brother’s betrothal announced, Lord Michael Cynster is freed from the pressure of familial expectations. However, the allure of his previous hedonistic pursuits has paled. Then he learns of the mission his brother, Sebastian, and Lady Antonia Rawlings have been assisting with and volunteers to assist by hunting down the hoard of gunpowder now secreted somewhere in London.

Michael sets out to trace the carters who transported the gunpowder from Kent to London. His quest leads him to the Hendon Shipping Company, where he discovers his sole source of information is the only daughter of Jack and Kit Hendon, Miss Cleome Hendon, who although a fetchingly attractive lady, firmly holds the reins of the office in her small hands.

Cleo has fought to achieve her position in the company. Initially, managing the office was a challenge, but she now conquers all in just a few hours a week. With her three brothers all adventuring in America, she’s been driven to the realization that she craves adventure, too.

When Michael Cynster walks in and asks about carters, Cleo’s instincts leap. She wrings from him the full tale of his mission—and offers him a bargain. She will lead him to the carters he seeks if he agrees to include her as an equal partner in the mission.

Horrified, Michael attempts to resist, but ultimately finds himself agreeing—a sequence of events he quickly learns is common around Cleo. Then she delivers on her part of the bargain, and he finds there are benefits to allowing her to continue to investigate beside him—not least being that if she’s there, then he knows she’s safe.

But the further they go in tracing the gunpowder, the more deaths they uncover. And when they finally locate the barrels, they find themselves tangled in a fight to the death—one that forces them to face what has grown between them, to seize and defend what they both see as their path to the greatest adventure of all. A shared life. A shared future. A shared love.

Second volume in a trilogy. A historical romance with gothic overtones layered over a continuing intrigue.

May 11, 2017
Cynsters Next Generation Novels Book 5

przez **montgomerry** » 19 lutego 2017, o 21:11

super, super, byle u nas szybko było

przez **montgomerry** » 24 maja 2017, o 15:50

czytam ...i czytam.... i czytam.... Na rozkaz damy, to jest tak przesłodzone i lukierkowe, że nie za bardzo mi podchodzi. Mam nadzieję, że o pozostałych trzech braciach będzie lepiej...

przez **giovanna** » 24 maja 2017, o 17:05

Na razie dałam sobie z nią spokój, może jak kiedyś duża promocja będzie to kupię

przez **montgomerry** » 24 maja 2017, o 21:53

napaskudziłam parę słów:

http://slowemmalowane.blogspot.com/2017 ... -damy.html
Na rozkaz damy

Obrazek

przez **giovanna** » 24 maja 2017, o 22:08

Nie kupię, dzięki za ostrzeżenie

Strona WWW · przez **Duzzz** » 2 czerwca 2017, o 13:38

Nie lubię ogólnie książek z małżeństwami, które mają problemy, ale ta książka mimo iż podobno słodka nie brzmi też za dobrze.

przez **szuwarek** » 16 lipca 2017, o 14:40

Na rozkaz damy

jestem fanką Laurens. I wiele jej wybaczałam. Ale tej książki nie umiem. Nudna. Nudna. Nudna. W sumie to powinna być nazwana wewnętrzne analizy bohaterów jako istot idealnych, żyjących idealnie. Cokolwiek wymyślą jest mądre, sprytne i od razu przynosi wspaniały efekt. Autorka miała lepsze i gorsze książki. Wybaczałam, bo te dobre nagradzały mi czytanie. Ale ta historia mnie męczyła. Z trudem skończyłam.

Stephanie Laurens

Kto przegląda forum