Teraz jest 27 listopada 2024, o 05:17

Woski i świeczki, czyli czym nam w domu pachnie

Dom i okolice: nasi domownicy, kulinarne opowieści, dekorowanie, ciuchy, szycie i dzierganie, domowe ogrody
Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 19 maja 2017, o 22:23

Mam go w koszyku na Allegro od jakiegoś czasu :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 19 maja 2017, o 22:24

Gdzie można znaleźć nazwy i opis wszystkich majowych?
joakar4 napisał(a):On jest z tej majowej kolekcji. Też mi się podoba, ale trzeba bardzo mało go palić, bo robi się dość intensywny.

Aha, czyli zgadłam, że nowy.
Różowy też był miły i jeszcze jeden, miętowy chyba, też OK. Natomiast czwarty, w kolorze jasnobrązowym mniej mi się podobał.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 19 maja 2017, o 22:33

Spróbuj poszukać na goodies.pl

Ten brązowy jest okropny, nie podoba mi się też taki czerwony (ma garden w nazwie). Strasznie boli mnie po nim głowa.
Ostatnio edytowano 19 maja 2017, o 23:11 przez joakar4, łącznie edytowano 1 raz

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 19 maja 2017, o 22:35

Tak, czerwony miał "Garden". Wydał mi się bardzo miły, ale nie na tyle, bym chciała kupić.
Natomiast Sea Air jest WOW.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 20 maja 2017, o 14:40

Opisy nowych zapachów skopiowałam ze strony goodies.pl:
Sea Air (jasnoniebieski) - Sampler z serii Classic o odświeżającym zapachu, lekko słonego nadmorskiego powietrza splecionego z zapachem cyklamenu perskiego i róży..
Coastal Living (jasnomiętowy) - Sampler z serii Classic o intrygującej słodko-słonej mieszance zapachu nadbrzeżnych kwiatów z ciepłą oceaniczną bryzą.
Garden By The Sea (różówo-koralowy) - Sampler z serii Classic o delikatnym zapachu bukietu kwiatów charakterystycznym dla oceanicznego brzegu.
Driftwood (beżowo-szary) - Sampler z serii Housewarmer o zapachu lodów truskawkowych.
http://www.goodies.pl/modules/simpleslideshow/slides/e093ad67bc56587bfd47517cd761d9f6.jpg

A tu jeszcze opisy poprzedniej serii, czyli zapachy kubańskie:
Viva Havana (błękitny) - Sampler z serii Classic o zapachu mieszanki korzennych przypraw, drzewa sandałowego i słodkiej wanilii.
Tobacco Flower (kremowy) - Sampler z serii Classic o słodko-ostrym zapachu kwitnących kwiatów tytoniu.
Cuban Mojito (seledynowy) - Sampler z serii Classic o zapachu limonki, cukru trzcinowego i mięty.
Delicious Guava (morelowo-łososiowy) - Sampler z serii Classic o zapachu pysznej, soczystej i dojrzałej guawy połączonej ze słodyczą tropikalnych owoców.

Obrazek
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 21 maja 2017, o 00:11

Palę właśnie Coastal Living i wielkiego szału nie ma.

o intrygującej słodko-słonej mieszance zapachu nadbrzeżnych kwiatów z ciepłą oceaniczną bryzą.


Wosk nie jest zły,ale kompletnie się nie wyróżnia.Czuć tam jakieś mydlane nuty :mysli: a później piżmo.Na początku myślałam,że będzie intensywny,ale nie.Wypalę go do końca,ponieważ nie daje po nosie,ale kupić nie zamierzam po skończeniu.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 21 maja 2017, o 00:14

Miałam ochotę go zakupić, bo ma ładny kolor :P
Ale chyba dam sobie spokój, jeśli to nie jest nic specjalnego.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 21 maja 2017, o 00:15

wydaje mi się,że raczej ci nie podejdzie.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 21 maja 2017, o 00:19

Kolor ma rzeczywiście przepiękny, ale ten zapach nic nowego nie wnosi.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 21 maja 2017, o 12:11

wiecie że nawet nie miałam okazji obwąchać jeszcez tych nowych wosków? Wybieram się do woskowni już nie wiem ile czasu a ciągle coś...

A właśnie Lucy mnie zainspirowała - macie jakieś woski których kupno powtórzyłyście?
więcej niż dwa razy? ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 21 maja 2017, o 12:17

ja już drugi raz kupiłam WOODWICK- Beach Boardwalk
weź go sobie
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 21 maja 2017, o 12:25

jak będę w woskowni to wezmę.
Na bank ;) Woodwick chyba nie mają takich strasznych cen więc mogę zaszaleć ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 21 maja 2017, o 12:30

Mnie na razie ujął swym zapachem tylko Amber Moon. W sumie kupiłam 4 świeczki (te maluchy bez słoiczków, które nazywane są samplerami), opakowanie tealightów (12 sztuk) i wosk, który jest moim jedynym woskiem "Yankee Candle".
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 22 maja 2017, o 08:51

Janka napisał(a):Kolor ma rzeczywiście przepiękny, ale ten zapach nic nowego nie wnosi.

Cała ta kolekcja raczej nic nowego nie wnosi.

•Sol• napisał(a):A właśnie Lucy mnie zainspirowała - macie jakieś woski których kupno powtórzyłyście?
więcej niż dwa razy? ;)


Ponownie kupię na pewno te świąteczne.
Z takich całorocznych kupiłam ponownie Pink Sands, White Tea, Aloe Water i Mango z Kringla.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 22 maja 2017, o 10:34

Ja kupiłam ponownie Czarny kokos z Aroma House (choć ostatnio jakoś mi się nie podobał :evillaugh:) i Home Sweet Home.
Wypaliłam w całości i mam w planach powtórzyć Moonlight i Icicles. Mało mam, a podoba mi się też nawet My Serenity. No i miałam dokupić nowy Soft Blanket, ale mam wrażenie, że jego będę lubić raczej zimą. Albo muszę po prostu zważać, by nie trafiać z paleniem go na momenty, kiedy muli mnie głowa.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 22 maja 2017, o 12:03

joakar4 napisał(a):
Janka napisał(a):Kolor ma rzeczywiście przepiękny, ale ten zapach nic nowego nie wnosi.

Cała ta kolekcja raczej nic nowego nie wnosi.

Mnie bardzo zauroczył Sea Air. Na pewno go kiedyś kupię, ale ostatnim razem byłam na stoisku firmowym z moim F. i nie mogłam zaryzykować, że z tego powodu zostanę singlem.

Natomiast Driftwood ma w opisie, że jest o zapachu lodów truskawkowych, z czym się ani trochę nie zgadzam. O zapachu lodów truskawkowych jest Summer Scoop, a Driftwood może być co najwyżej zapachem lodów, które ktoś już skonsumował i wyszły mu innym otworkiem.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 22 maja 2017, o 12:06

To co on guanem wali? :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 22 maja 2017, o 12:08

Sea Air jest przyjemne tak samo Coastal Living, ale nie są to jakieś zachwycające zapachy. Przynajmniej dla mnie.

Driftwood na pewno nie pachnie lodami truskawkowymi. Dla mnie to jakieś mokre drewno, wcześniej przypalone.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 22 maja 2017, o 12:14

No właśnie. Skojarzenie z dziwnym drewnem też miałam, jak go wąchałam w sklepie.
Papaveryna napisał(a):To co on guanem wali? :evillaugh:

Prędzej niż lodami.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 22 maja 2017, o 12:21

Yhm.
Ja na przyszłość zapachy lodów, bądź wydalonych lodów zostawię raczej w spokoju.
Testowałam Summer Scoop i zdecydowanie mi się on nie podobał.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 22 maja 2017, o 12:23

Lepiej sobie kupić pudełeczko prawdziwych. To i zjesz i się nawąchasz. :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 22 maja 2017, o 12:25

Słuszna rada.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 25 maja 2017, o 21:55

Palę teraz Beach Holiday i za cholerę nie wiem co to :hihi:

Obrazek

Aromat czystego i świeżego powiewu morskiej bryzy.

Zapach mi się bardzo podoba,a to źle :wryyy: nigdzie go nie kupię -miałam szczęście na OLX .

Jest świeży i lekko perfumowany.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 26 maja 2017, o 12:04

Świeczki Beach Holiday są na amazonie, ale ceny mają straszne.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 19 czerwca 2017, o 12:04

Zapaliłam wczoraj Pink Sands, który trzymałam nie wiadomo na co i okazało się, że trochę zwietrzał. :evillaugh:
Kupiłam sobie też malutką świeczkę z Kringla - Pinepple Sunset i pięknie pachnie ananasem. :bigeyes: Ale jest dość intensywna. wystarczy zapalić na chwilę i zapach czuć jeszcze kilka godzin.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pani Domu to Ja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości