Teraz jest 23 listopada 2024, o 14:08

Woski i świeczki, czyli czym nam w domu pachnie

Dom i okolice: nasi domownicy, kulinarne opowieści, dekorowanie, ciuchy, szycie i dzierganie, domowe ogrody
Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 16 maja 2017, o 10:54

a mnie się Riviera Escape kończy :smutny:
ciągle nie mam kiedy iść żeby dokupić.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 17 maja 2017, o 02:46

Też powinnam się wybrać na zakupy, tylko muszę najpierw zrobić aktualną listę potrzeb.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 17 maja 2017, o 15:44

oj to ja list nie robię, idę na żywioł zawsze :mrgreen:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 17 maja 2017, o 19:53

Na początku też tak robiłam, ale już nie mogę, bo większość kupionych świeczek "Yankee" nadal stoi u mnie w nienaruszonym stanie i tylko pachnie na zimno. Idąc na następne zakupy chciałabym mieć przy sobie albo listę już kupionych, by czegoś nie zdublować, albo listę tych, które już zwróciły moją uwagę, ale ich jeszcze nie kupiłam (w tej grupie jest Riviera Escape i Pink Sands), albo, najlepiej, obie te listy.
Za dużo czasu minęło od wcześniejszych zakupów i już wcale nie pamiętam, co mam w domu.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 18 maja 2017, o 12:05

Pink sands pachnie mi...
kocim drzewnym żwirkiem, który ktoś wypsikał perfumem :sorry:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 18 maja 2017, o 12:07

Ale pozytywne opinie też były, prawda?
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 18 maja 2017, o 12:10

Joakar chyba chwaliła ;)
więc tak. Wiadomo każda ma inny gust ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 18 maja 2017, o 12:20

Na zimno w sklepie mi się bardzo podobał, więc może nie będę miała brzydkich skojarzeń po zapaleniu. (A ja ostatnio i tak nie zapalam świeczek "Yankee", bo wypalam najpierw stare i bardzo stare zapasy, więc obecnie "Yankee" u mnie muszą się tylko sprawdzać na zimno.)
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 18 maja 2017, o 12:26

na zimno jest ok, po odpaleniu dochodzi zapach drzewnego kuwetowego żwira :hyhy:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 18 maja 2017, o 12:29

Tak, ja chwaliłam, ale mamy chyba inny gust. :hyhy: Zazwyczaj zachwalane przeze mnie zapachy Wam się nie podobają, a i mnie bardzo często nie przypadają do gustu wasze ulubione woski np. Soft Blanket czy Riviera. :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 18 maja 2017, o 12:31

ale wiesz, gdybyśmy wszystkie lubiły to samo to by Yankee w tym momencie miał problem :hyhy:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 18 maja 2017, o 12:37

joakar4 napisał(a):Tak, ja chwaliłam, ale mamy chyba inny gust. :hyhy: Zazwyczaj zachwalane przeze mnie zapachy Wam się nie podobają, a i mnie bardzo często nie przypadają do gustu wasze ulubione woski np. Soft Blanket czy Riviera. :P

Mnie się najprawdopodobniej będą podobały wszystkie te trzy równo.

U mnie dziś pada, nie da się jechać nad rzekę ani nad jezioro, więc pewnie wyląduję w sklepach i wieczorem moja kolekcja "Yankee" się powiększy.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 18 maja 2017, o 13:28

•Sol• napisał(a):Pink sands pachnie mi...
kocim drzewnym żwirkiem, który ktoś wypsikał perfumem :sorry:

:evillaugh:
To nawet lepsze niż zastojała woda po kwiatkach.
Mnie Pink Sands za mocno perfumowo pachniał, ale ja miałam próbkę od Joakar i ta próbka była w kopercie z tymi praniowymi smrodkami, więc mogły się w nią one weżreć i miałam zakłócony odbiór.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 18 maja 2017, o 13:33

on jest taki lekko duszący, ale to nie jest wcale złe.
Najgorszy jest ten żwir :hyhy:

tak zaczynam się zastanawiać czy jak mam woski popakowane w woreczki strunowe i razem do kupy w pudełku to czy ja nie robię im źle...
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 18 maja 2017, o 13:42

Też tak robię. Nie będę dla nich jakiejś gabloty z przegródkami specjalnie kupowała :P
Choć potrzebne mi większe coś, bo trzymam w osłonce na doniczkę i wylatają.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 18 maja 2017, o 13:45

ta i jeszcze może uszczelką wykładać?
Ale serio się zastanawiam czy nie psuję sobie późniejszych doznań :D
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 18 maja 2017, o 15:23

Kupcie sobie takie plastikowe pudełeczka, w które faceci mają sobie wkładać swoje śrubki.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 18 maja 2017, o 15:27

Miałam takie, ale rozpieprzyłam, bo oderwałam pokrywkę :P
Trzymałam w tym drobne pomoce do terapii.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 18 maja 2017, o 15:30

Na woski byloby bardzo fajne.
Ja mam moje woski w pudełku po czekoladkach. Olejki eteryczne w buteleczkach także.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 18 maja 2017, o 18:05

•Sol• napisał(a):
tak zaczynam się zastanawiać czy jak mam woski popakowane w woreczki strunowe i razem do kupy w pudełku to czy ja nie robię im źle...


Ja tak mam i nic się nie dzieje
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 19 maja 2017, o 11:04

te śrubkowe to też nie są szczelne ;) więc w zasadzie to samo jak trzymam wymieszane.
także niech zostaną jak są ;)
Lucy Tyś większa specjalistka od wosków, skoro aprobujesz to niech se tak siedzą :mrgreen:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 19 maja 2017, o 11:22

też mi specjalistka :hihi:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 19 maja 2017, o 11:22

dłużej z nimi działasz ode mnie :mrgreen:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 19 maja 2017, o 19:25

Byłam dziś w świeczkach "Yankee". Nie kupiłam ani jednej. Wąchałam kilka nowych.
Zakochałam się w zapachu Sea Air. Nigdy wcześniej go nie widziałam, dlatego myślę, że albo jest nowy, albo to zapach sezonowy na lato.

https://www.candle-dream.de/media/image ... oastal.jpg
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 19 maja 2017, o 22:17

On jest z tej majowej kolekcji. Też mi się podoba, ale trzeba bardzo mało go palić, bo robi się dość intensywny.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pani Domu to Ja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości