https://www.youtube.com/watch?v=sk_l25y73pYCzy Szusz ma rozdwojenie jaźni? Jestem normalnie w szoku. Słucham i nie wierzę, że ona mówi to, co ja słyszę.
Około dwunastej minuty ona obraża swoje widzki i tłumaczy im, że są nienormalne, bo żyją jej życiem.
Czy ona nie wie, jaki sobie zawód wybrała?
Pokazuje swoje życie na kanale otwartym dla każdego i ma pretensje, że ktoś to ogląda? Serio?
Zarabia na tym konkretną kasę i obraża osoby, które jej to umożliwiają kliknięciami.
Dalej twierdzi, że ludzie jej coś radzą w komentarzach, a ona o te porady nie prosi. - No przecież prosi. Oczywiście, że tak i to nie jeden raz.
Musiałam zrobić stop i dalej chyba nie będę oglądać filmiku, bo to dla mnie za trudne. Jej chyba coś odbiło.
A w ogóle oczywiście zaczęła przemówienie od stwierdzenia, że ma w dupie krytykę i się tym nie przejmuje, po czym przez kilka minut w swoim monologu udowodniała coś przeciwnego. (Tak samo jak kiedyś Olfaktoria, która powiedziała, że ma poczucie humoru i z krytykantów się śmieje, a wszelką krytykę odbiera na luzie. Niestety zupełnie tego nie udowodniła, bo powiedziała też, że będzie zakładać im sprawy w sądzie.)