Teraz jest 27 listopada 2024, o 18:45

Domowy zwierzyniec

Dom i okolice: nasi domownicy, kulinarne opowieści, dekorowanie, ciuchy, szycie i dzierganie, domowe ogrody
Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 13 maja 2017, o 17:48

Skąd ten maluszek??? :shock:
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 13 maja 2017, o 18:13

o kurczę!
Lia, a widać w ogóle było po niej cokolwiek?

małe kotki są taaaakie słodkie :bigeyes:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 13 maja 2017, o 19:01

z brzucha mamy Lilio. ;)
tak było Sol.. ;D
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 13 maja 2017, o 19:18

Śliczny kotek. Lio nie będziecie jej sterylizować?

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 13 maja 2017, o 19:23

będziemy... tylko mówiono mi że dopiero po pierwszej ciąży można. ;)
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 13 maja 2017, o 19:35

Jeden sie urodził?
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 13 maja 2017, o 19:44

tak.. ;)

najlepiej tatuś myślał, że wyrzuci ją do garażu, ni chu**, przyniosła kota pod drzwi do domu i koniec... nie będzie paniusia w garażu spała.xD :hihi:
Rex przychodzi i zagląda i teraz nie wie co to jest. :hihi:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 13 maja 2017, o 20:01

Rex się jeszcze będzie opiekować tym maluchem ;)

A co do tego że trzeba czekać na pierwsze kociaki - bujda to jest.
Bajka taka że szok. 9 miesięcy albo 2 kilo wagi i ciachać.

no gdzie takie maleństwo w garażu! Wstydu Tatuś nie ma :nonono:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 13 maja 2017, o 20:02

Proponuję zmienić weterynarza, skoro takie pierdoły gada.
A kiciusia śliczna :bigeyes:

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 13 maja 2017, o 20:15

hm... pierwszy raz mamy kotkę.. więc wiecie.. zawsze mieliśmy kota. :mysli:
mnie dziwi, że ona pozwala mu się zbliżać w ogóle do tego kotka i zaglądać do koszyka... znam przypadki, że kot po prostu sadził na psa, nie pozwalając mu się zbliżyć. :wink: a tutaj żadnej reakcji. ;)
a spytaj się Reksa "Gdzie są koty?" to idzie do pokoju pokazać. :hihi: a mówią, ze zwierzęta są głupie. :P
kociak:
Obrazek
misiek na łonie natury..xD :hyhy: sesja musi być. ;P
Obrazek
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 13 maja 2017, o 20:17

Bajka dziewięć miesięcy miała jak była sterylizowana. Dziś było czesanie: ja podrapana, były próby gryzienia, brzuch nie do końca wyczesany :(

Ślicznoty Lio:)
Jak sprzątałam to mówiłam Axlowi: idź do kotów (Bajki) i on szedł do pokoju gdzie koty były :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 13 maja 2017, o 20:52

Śliczny kiciuś ale fakt nie słyszałam, żeby trzeba było czekać do pierwszej ciąży ze sterylizacją... Szczęście, że urodził się jeden :P


Co do mojej nowej szczotki. Jest fajna naprawdę wyczesuje tak dokładnie, że Basika czesałam 2 .15 godziny. Nie da się nią wyczesać na szybkiego. Natomiast z zaklejkami sobie nie radzi, tzn. fakt, że Basik ma cieczkę i futro "tam" wyjątkowo poklejone no ale mimo wszystko użyłam do tego starej.
Wstawiam zdjęcie Basika zaraz po czesaniu.
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 13 maja 2017, o 21:03

:bigeyes: ale ona cudna.
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 13 maja 2017, o 21:17

Dziękuję :mrgreen: Nie no serio szczotka naprawdę spoko,pies mi schudł po niej :evillaugh:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 13 maja 2017, o 21:23

Jaki puchacz :smile:

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 13 maja 2017, o 21:41

Lia a gdzie tatuś malucha? Pewnie Rex będzie teraz bardzo nieszczęśliwy, bo dwa koty w domu to trochę za dużo szczęścia. Fil skoro okociła się w garażu, to może było więcej kociąt tylko nie przeżyły?

Kiaro Basik jak zwykle piękna, tylko trzeba jej chyba pilnować skoro ma cieczkę, żeby nie było niespodzianek jak u Lia.

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 13 maja 2017, o 21:48

Okociła się w domu Basik.xD ;) kotek nie jest dla nas.xD :P
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 13 maja 2017, o 21:49

Basik śliczna :). Kiaro psie majty jej włóż ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 13 maja 2017, o 22:12

Pilnuję spokojnie:)

Gio nie da rady bo ściąga :evillaugh:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 13 maja 2017, o 22:45

A to spryciula ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 28670
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 14 maja 2017, o 01:01

Lorelei napisał(a):Proponuję zmienić weterynarza, skoro takie pierdoły gada.

oj tak...

ps niech rośnie kocię zdrowo i domowo.


basik w wersji light czyli na lato jak znalazł :D
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 14 maja 2017, o 01:24

Lio, to najcudniejszy skarb na świecie. Ile ma dni?

Kiaro, po czesaniu z Basika ubyła jedna trzecia.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 14 maja 2017, o 08:21

2 dni Janko. ;)
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 2020
Dołączył(a): 29 lutego 2012, o 22:05
Lokalizacja: Tam gdzie mnie zawieje.
Ulubiona autorka/autor: Barbara Kwarc

Post przez bandit » 14 maja 2017, o 10:55

A to mój piesio :evillaugh:
Grzeczny, ale tylko czasem!
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28670
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 14 maja 2017, o 15:07

pełna dorosłość, nono :D

ps onamordnikowany czy tak pada światło? bo minę ma "czemumitorobisz człowieku" ;)
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pani Domu to Ja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości