Teraz jest 21 listopada 2024, o 18:49

Bertrice Small

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 1 marca 2009, o 19:57

już niedługo nowy cykl Kroniki pogranicza Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 1 marca 2009, o 19:59

myślisz że będą wreszcie nowe pozycje jakieś? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 1 marca 2009, o 20:40

jeszcze się nie dubluje i ciągle są inne pozycje Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 1 marca 2009, o 20:47

to ja już chyba za dużo przeczytałam, bo mnie się od połowy powtarzają Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 20 marca 2009, o 19:14

trochę przynudza to fakt ale wiedzę historyczną o okresie który opisuje to ma i za to też ją cenię Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 20 marca 2009, o 20:36

a prowadzi ktos notatki jakie pozycje samll juz wiernym czytelniczkom zaserwowala? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 20 marca 2009, o 20:38

u niej to juz było sporo





choć mam wrażenie, że gwałtem zbiorowym przegięła nieco



mogła się zatrzymać na trójkącikch Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 20 marca 2009, o 20:55

a gdzie byl gwalt zbiorowy i czy byl faktycznie gwaltem czy tez fantazja ' z orgazmem bohaterki na koncu? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 20 marca 2009, o 20:57

był Ci on w "Pannach ze smoczego gniazda", orgazmu nie było, żadna fantazja sama rzeczywistoś a potem wstręt do tych spraw, aż pojawił się on...

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 20 marca 2009, o 21:10

czyli jak u Coulter Obrazek

ale dlaczego przegiela? ze w ogole czy ze z detalami(?) ?

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 20 marca 2009, o 21:14

hm...jakos ciezko to wyjaśnić, jakoś mi sie nie podobał o to wszystko, choć pewnie bliższe to prawdzie historycznej niż niejeden romans...



ogłonie dziewczynandostała niezłą szkołę życia...

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 20 marca 2009, o 21:22

pamietam, ze u Coulter jednak nie podobala mi sie opisana scena... przypominala faktyczne porno-fantazje - styl w zaden sposob nie pasujacy do kontekstu... co mi przypomina "pozorowany gwalt" w jednej z ksiazek Connie Mason - taki sam styl, ale scena przedstawiona z punktu widzenia "tej zlej", ktoora '... i wilk syty i owca cala...

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 20 marca 2009, o 21:34

paskudne to takie...

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 20 marca 2009, o 21:40

te Panny ze Smoczego Gniazda to mnie tak znudziły że nawet gwałt zbiorowy nie pomógł Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 20 marca 2009, o 21:44

mi tam obrzydził do końca tę ksiazkę...

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 21 marca 2009, o 00:12

a kogo oni tam dokładnie teges, bo nie pamiętam ... Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 21 marca 2009, o 01:07

tę najmłodszą, tatuś jej ukochanego i j jego rycerze, bo tam stara waśń rodowa była





taki dość ciekawy przypadek u Small to jeszcze taki jeden trójkącik Obrazek , laska udawała, że nie może mieć orgazmu, no to jej kochanek wymyślił sobie, że jak będzie to robić z nim i jego bratem to na pewno wtedy się uda Obrazek no i się udało Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 21 marca 2009, o 01:26

Panny... - jedyna Small jaką czytałam - pierwsza i zapewne ostatnia, tak samo miałam z Palmer Obrazek Beznadziejne one były... A nawet i tego gwałtu jakoś nie zapamiętałam, chociaż jak tak mówicie, to coś sobie przypominam...

Avatar użytkownika
 
Posty: 199
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z książeczki

Post przez tusia101 » 21 marca 2009, o 01:30

można wiedzieć o jaką książkę chodzi, bo jakoś nie kojarzę Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 21 marca 2009, o 01:31

polecam "Niewinną" Small... do gwałtu nie dochodzi, a bohater-mąż bardzo sympatyczny jest... Nawet czarny charakter okazuje sie nie taki czarny... przynajmniej jeden z nich...

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 21 marca 2009, o 01:41

to Sekutnica jest

Avatar użytkownika
 
Posty: 199
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z książeczki

Post przez tusia101 » 21 marca 2009, o 04:09

dzięki kasiek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 21 marca 2009, o 12:49

a tej Sekutnicy to ona sobie nieźle dawała radę Obrazek przeleciała wszystkich w imię honoru/obowiązku a potem wróciła do męża który nawet okiem nie mrugnął Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 21 marca 2009, o 12:56

To się nazywa oddany i kochający mąż Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 21 marca 2009, o 13:00

nie mydło, nie zmydli się Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do S

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość