Teraz jest 24 listopada 2024, o 08:18

J.D. Robb

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 12 lutego 2017, o 19:18

Niewątpliwie. Zresztą już na ten temat toczyły się rozmowy i nie było jednoznacznych wniosków…
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 16 lutego 2017, o 22:51

Obrazek
A new novel in the #1 New York Times bestselling series: Lt. Eve Dallas must separate rumors from reality when a woman who traffics in other people’s secrets is silenced.

The chic Manhattan nightspot Du Vin is not the kind of place Eve Dallas would usually patronize, and it’s not the kind of bar where a lot of blood gets spilled. But that’s exactly what happens one cold February evening.

The mortally wounded woman is Larinda Mars, a self-described “social information reporter,” or as most people would call it, a professional gossip. As it turns out, she was keeping the most shocking stories quiet, for profitable use in her side business as a blackmailer. Setting her sights on rich, prominent marks, she’d find out what they most wanted to keep hidden and then bleed them dry. Now someone’s done the same to her, literally—with a knife to the brachial artery.

Eve didn’t like Larinda Mars. But she likes murder even less. To find justice for this victim, she’ll have to plunge into the dirty little secrets of all the people Larinda Mars victimized herself. But along the way, she may be exposed to some information she really didn’t want to know…

September 5, 2017
In Death, Book 45
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 17 lutego 2017, o 11:53

o proszę ;)
ciekawe kiedy u nas, Robb mocno szybko wydają ;)
a przynajmniej ja takie wrażenie odnoszę.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 17 lutego 2017, o 13:49

Dwa razy do roku, zawsze w lutym i we wrześniu ;)
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 17 lutego 2017, o 13:58

to jakoś teraz chyba mi czas szybko leciał ;)
u nas była 10 listopada no i teraz dopiero co w lutym.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 27 lutego 2017, o 20:37

Roarke is Roarke. Period. No, no, a thousand times no, he was not named Patrick after his despicable father. He is not, has never been a junior. He is very simply, now and forever–before and after and always–Roarke.

Readers dissatisfied with that are just going to have to accept it.

And just because Roarke rhymes with stork doesn’t equal baby. There will be no baby, biological, adopted, fostered, in dreams or conceived by Eve and Roarke in an alternate universe. (Also no to pregnancy scares which is just silly.) This is simply not going to happen for reasons I’ve explained many times. And no, Eve and Roarke will not babysit for Bella. Why in God’s name–seriously–would they? I really think Mavis and Leonardo can handle finding their own child care when necessary.

Eve will not find long-lost relations. This will not happen. Period. Done. Please??? And her father is DEAD. Really most sincerely dead. Doornail dead. Dead as Moses.

Supporting characters will not take the spotlight as Eve and/or Roarke are sidelined by injury, kidnapping, amnesia or alien abduction. They are, and will remain supporting characters.

Więcej http://fallintothestory.com/a-lot-of-bi ... me-pieces/
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 27 lutego 2017, o 20:40

Zdaje się, że ciągle padają te same pytania i tzw. propozycje :hyhy:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 27 lutego 2017, o 21:46

I tak sobie radośnie zabiła większość pomysłów na odświeżenie serii i na rozwinięcie związku E&R. Można mieć i takie podejście. Dla mnie to jednak zły znak. Nie chciałabym porzucać, swego czasu najukochańszej serii, na którą byłam gotowa oddać ostatnią kasę (i się zdarzało że wydawałam).

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 27 lutego 2017, o 21:55

też uważam że to trochę burzenie mostów. Palenie czy jak tam zwał.
Bo jednak to by mogło coś odświeżyć, a na dodatek w pewnej chwili Eve naprawdę mogłaby być w tej ciąży. Nie że już, ale no kiedyś, za ileś tomów. Wiem wiem, Belle jest dzieckiem w serii i niby wystarczy. No właśnie jak dla mnie nie wystarczy.
Oby tylko nie zrobiło sie schematycznie, w ostatniej części (Bractwo) brakowało mi niektórych drugoplanowych. Za dużo jest kręcenia koło samej Eve mimo że ją uwielbiam. No i było więcej niż jedna scena seksu. A ileż można czytać jak oni się kotłują?
Oby Norka to jakoś odświeżyła. Mimo że Bractwo mi się bardzo podobało, tak obawiać się zaczynam wtórności.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 27 lutego 2017, o 22:00

•Sol• napisał(a): No i było więcej niż jedna scena seksu. A ileż można czytać jak oni się kotłują?


O! Roarke który chwilowo nie ma ochoty, a Eve wręcz przeciwnie - to by było fajne :hyhy: Ileż w tym możliwości :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 27 lutego 2017, o 22:09

Zawsze jeszcze może zmienić zdanie :wink: Trochę szkoda niektórych możliwości. Będę czytać dalej, aby przekonać, jak to wyjdzie.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 27 lutego 2017, o 22:11

Liberty, ale widzisz te rzesze rozczarowanych fanek? :P Roarke - buhaj nie ma mocy :hahaha:
ale racja, to ma duży potencjał ;)

Kawo, ja tak samo, mam nadzieję że zmieni zdanie co do niektórych punktów ;)
jak czytelniczki będą prosić i namawiać może się ugnie ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 28 lutego 2017, o 00:47

Chyba nie, lecz jeśli już, to prędzej może sama z siebie zmieni zdanie, jeśli uzna, że to jednak jej pasuje. A póki co, będzie, no cóż, jak było.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 13 marca 2017, o 23:29

Właściwie powinnam już dawno spać, bo od piątku udało mi się przedrzemać na krześle niecałe 6 godzin, ale znając życie teraz i tak nie usnę, a więc napiszę ze dwa zdania ;)
Skończyłam Niewdzięczność i i śmierć. I co mi się akurat przy książkach Robb nie zdarza, ze trzy razy miałam łzy w oczach. Począwszy od sceny kupowania szminki, przez odznaczenie i oczywiście wszystkie około świąteczne scenki. Może też faktem jest, że aktualnie jestem lekko przewrażliwiona na tym punkcie, ale rzeczywiście, ta książka to nie tylko całkiem niezły kryminał, to całkiem niezłe wyprostowania, a może próba, choć dosyć silna, naprostowania uczuć i emocji bohaterów, docenienia ich i przez otoczenie i przez siebie samych ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 14 marca 2017, o 20:15

nowe wydawnictwo stara się ;)
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 18 kwietnia 2017, o 21:57

W promocji:
Obrazek
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 9 czerwca 2017, o 11:33

Obrazek
Lieutenant Eve Dallas returns in the new novel by the #1 New York Times bestselling master of suspense, and takes on a case of death imitating art…

It was a stab in the dark.

On a chilly February night, during a screening of Psycho in midtown, someone sunk an ice pick into the back of Chanel Rylan’s neck, then disappeared quietly into the crowds of drunks and tourists in Times Square. To Chanel’s best friend, who had just slipped out of the theater for a moment to take a call, it felt as unreal as the ancient black-and-white movie up on the screen. But Chanel’s blood ran red, and her death was anything but fictional.

Then, as Eve Dallas puzzles over a homicide that seems carefully planned and yet oddly personal, she receives a tip from an unexpected source: an author of police thrillers who recognizes the crime—from the pages of her own book. Dallas doesn’t think it’s coincidence, since a recent strangulation of a sex worker resembles a scene from her writing as well. Cops look for patterns of behavior: similar weapons, similar MOs. But this killer seems to find inspiration in someone else’s imagination, and if the theory holds, this may be only the second of a long-running series.

The good news is that Eve and her billionaire husband Roarke have an excuse to curl up in front of the fireplace with their cat, Galahad, reading mystery stories for research. The bad news is that time is running out before the next victim plays an unwitting role in a murderer’s deranged private drama—and only Eve can put a stop to a creative impulse gone horribly, destructively wrong.

Expected publication: January 30th 2018 by St. Martin's Press
In Death #46
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 9 czerwca 2017, o 11:40

ciekawe czy seria dociągnie do 100 tomów :hyhy:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 9 czerwca 2017, o 17:47

Faktycznie to interesujące pytanie i czy utrzyma poziom...
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 7 lipca 2017, o 21:55

W promocji:

Obrazek
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

 
Posty: 7
Dołączył(a): 28 września 2016, o 17:14
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich, J.D. Robb

Post przez anita695 » 5 września 2017, o 15:28

Cześć wszystkim :hejka:
Ja jestem na tomie 29 i od kilku tomów mam kryzys, wydaje mi się, że to już nie jest to, co na początku. kiedyś pochłaniałam książkę za książką, a teraz wcale mnie nie ciągnie. To jakieś słabsze tomy czy po prostu tak już seria ewoluowała?

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 5 września 2017, o 16:18

seria się zmienia, bohaterowie dojrzewają, zmieniają się też ;)
wiadomo, słabsze tomy się trafiają chociaż dla mnie tym słabszym była Czarna Ceremonia a potem już wszystko było albo super albo bardzo super ;)
tylko że po 30 myślę że jeszcze bywa tak stanowczo dobrze. Często bywa ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

 
Posty: 7
Dołączył(a): 28 września 2016, o 17:14
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich, J.D. Robb

Post przez anita695 » 5 września 2017, o 18:51

Właśnie mi brakuje, jak Eve wręcz nie sypiała po nocach rozwiązując śledztwo, jakoś tak bardziej się działo, a teraz, to co innego, ale może faktycznie nie przypasowały mi ostatnie części, a później będzie lepiej. Mam nadzieję.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 5 września 2017, o 18:56

był taki etap że jej się śniło rozwiązanie śledztwa. Ale to kilka książek i potem w sumie jest powrót do 'normy'.
Jedynie co to Roarke chyba bardziej dba o jej sen ;) ale też kawa na litry i godziny przy tablicy nadal aktualne.
To czego mi brakuje to pobocznych postaci w większej ilości i tego jak wszyscy się u nich w domu zbierali nad sprawą ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 4713
Dołączył(a): 15 października 2013, o 11:50
Ulubiona autorka/autor: krentz harkness howard robb Singh

Post przez fanka76 » 6 września 2017, o 18:29

Zdecydowanie i po 30 tomie są rewelacyjne części. A może przesyt odrobinę. Jak za pierwszym razem czytałam jedną po drugiej to przy 22 miałam przesyt :P

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do R

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości