Young Adult + New Adult

przez **Księżycowa Kawa** » 12 marca 2017, o 00:43

„Moje serce i inne czarne dziury” Jasmine Warga – to bardziej o problemach nastolatków niż romans, w skrócie, lecz nieźle ujęte.
„Przekroczyć granice” Katie McGarry – sporo tych tragedii, lecz nie jest przytłaczające, warto dać szansę tej pozycji. Niegłupia.

przez **KatiaBlue** » 12 marca 2017, o 01:01

Mam te czarne dziury na półce, ale o nich zapomniałam...

Polecałyście mi to Sacked i polecałyście, ale jakoś nie zrobiło na mnie większego wrażenia. Raczej takie średniawe... :czeka:

przez **Księżycowa Kawa** » 12 marca 2017, o 01:07

Aha. Można również w wątku autorskim :wink:

przez **KatiaBlue** » 12 marca 2017, o 01:12

A. Nie wiedziałam ze jest

dziewczyny chyba tu pisały...

przez **Księżycowa Kawa** » 12 marca 2017, o 01:15

Jakby co: Jen Frederick :wink:

przez **Papaveryna** » 13 marca 2017, o 03:25

Zerknęłam na wyniki tych całych głosowań - najlepsze książki 2016, które odbyły się na Lubimy czytać.
W kategorii młodzieżowej na 3 miejscu jest ten

Spoiler:

chłopak, co zakradał się oknem. "To skomplikowane, Julie" gdzieś na szarym końcu.
Jezu, ja... zaczynam bać się ludzi Obrazek

przez **•Sol•** » 13 marca 2017, o 14:27

Very, Ty masz po prostu wysublimowany gust :hyhy:

przez **KatiaBlue** » 13 marca 2017, o 17:45

Ale ten chłopak co przez okno właził to rzeczywiście beznadziejny był

przez **Jutrzenka** » 14 marca 2017, o 12:50

KatiaBlue napisał(a):Ale ten chłopak co przez okno właził to rzeczywiście beznadziejny był

Chłopak był fajny, ale dziewczyna... cóż :facepalm:

Gdyby bohaterka była lepsza, to pewnie cała książka też by zyskała

Jutrzenka

przez **KatiaBlue** » 14 marca 2017, o 12:58

Nie wydaje mi się. Ta książka była po prostu dziecinna. Szkoda papieru

przez **•Sol•** » 14 marca 2017, o 13:10

a na fejsie w grupach książkowych to na punkcie tego Chłopaka jakaś straszna ekscytacja była :roll:

przez **joakar4** » 14 marca 2017, o 13:15

Bo blurb był bardzo fajny, sama się podekscytowałam. Dopiero treść powalała.

przez **tully** » 14 marca 2017, o 13:36

ale necicie, ciekawa jestem po ilu procentach bym przerwala

przez **Papaveryna** » 14 marca 2017, o 13:37

To jest jak bardzo porąbany fanfik. Gdzie nie pójdzie bohaterka, tam tylko każdy patrzy, żeby ją obłapiać. Nawet ojciec nie mógł się powstrzymać.
A wcześniej rzucał nimi wszystkimi po ścianach i jakoś w szkole nikt nie zauważał siniaków, ani niczego.
Matki w ogóle chyba później nie było, wyjechała gdzieś sobie, żeby bohaterowie mieli wolną rękę i mogli robić różne durne rzeczy.
Później chyba już totalna jazda po bandzie była, ale nie czytałam dalej :evillaugh:

przez **•Sol•** » 14 marca 2017, o 13:40

Very, czy to w popapraniu miało szansę przebić Dominica?

przez **Papaveryna** » 14 marca 2017, o 13:55

To są dwie różne definicje popaprania. Tu masz Mary i Mariana, którzy się słitaśnie lofciają, złego rodzica level hard, wszystko przesłodzone, mało prawdopodobne i mega durne.
A w Dominicu wiesz co jest. Dostajemy psychicznego, agresywnego gościa, który się doczepił do laski i ją stalkeruje,

Spoiler:

, każdy się z każdym bije i mamy wrażenie, jakbyśmy wylądowali z wizytą w ośrodku dla trudnej i bardzo zdemoralizowanej młodzieży. W tej książce chyba każda z postaci powinna mieć własnego kuratora.
Ale chyba Dominic jest bardziej na propsie, bo doczytałam do końca, a tamtego nie zmogłam :rotfl:

A na końcu Dominica to normalnie akcje odchodziły takie, że większość telenowel może się schować. Co tam się nie działo!

Spoiler:

przez **•Sol•** » 14 marca 2017, o 13:59

Dominica nie doczytałam, po akcji w jakiejś budce z buziaczkami chyba odpuściłam. Zapomniałaś jeszcze dodać że ci bohaterowie tam to chyba na sterydach i adrenalinie chowani i non stop podłączeni do kroplówki z testosteronem żeby im dobrze na agresję robiło

bez względu na płeć.
Ciągle się zastanawiam jak oni w tych warunkach się ze sobą związali :hyhy:

a to Wchodzące przez okno to widzę że też lepszy numer

ale jak takie słitaśne i Mary i Mariany to ja dziękuję, postoję.
sweet Mariana miałam w Tempting i w Sacked ale nie spowodowali u mnie cukrzycy, byli wyważeni jakoś, ale w innym otoczeniu ten model postaci nie dla mnie

w ogóle dumam czy Mariana nie dodać do naszego forumowego słownika :mrgreen:

przez **Papaveryna** » 14 marca 2017, o 14:13

Ja walnęłam z tym Marianem tak zupełnie dla żartu

Wątpię, żeby wszedł on w użycie.

A odnośnie obu wyżej wymienionych książek, to zdecydowanie warto ich unikać, jeśli ma się jeszcze taką możliwość :lol:

przez **•Sol•** » 14 marca 2017, o 14:15

może więc warto przed nimi ostrzec w Kiepskich książkach?

a Marian ma potencjał Ci powiem

przez **tully** » 14 marca 2017, o 15:31

o tak marian rzadzi

przez **aniazlipca** » 17 marca 2017, o 19:15

Jak możecie porównywać tego Chłopaka co przechodzi przez okno z Dominickiem???? :yeahrite:

tamta książka była tak beznadziejna, dziecinna i słodka, że wymiotowałam balonami :evillaugh:

zresztą ta autorka tak pisze i już tego nie tykam :twisted:

a Dominic jest przejajcarz :wink:

i seria braci Slater jak dla mnie jest dość dużą odskocznią od rzeczywistości :wink:

przez **•Sol•** » 21 marca 2017, o 15:25

aniazlipca napisał(a): a Dominic jest przejajcarz

że co jest?

chyba przecham i przeprostak

Aniu wybacz ale takiego chłopa jakbym spotkała to bym tłukła tak długo aż by stracił przytomność. I od razu kastracja, bo jeszcze się rozmnoży...

przez **joakar4** » 21 marca 2017, o 15:26

o jezu, Sol jaka agresja :rotfl:

przez **•Sol•** » 21 marca 2017, o 15:31

wiesz co, bo mało który bohater wzbudza we mnie taką odrazę i wkur... wiadomo co

naprawdę już tych historycznych świniaków przeżyję ale tego gada bym w wieży zamknęła by z głodu zdechł.

przez **Szczypta_Kasi** » 21 marca 2017, o 15:57

Aż mam ochotę sprawdzić co tak rozzłościło Sol.

Young Adult + New Adult

Kto przegląda forum