Dobra kondycja: styl życia, ćwiczenia, diety

przez **Nocny Anioł** » 28 lutego 2017, o 09:49

Brawo kobity, :cheer:

przez **tully** » 1 marca 2017, o 10:25

wczoraj eksta 11, wrocilam wczesniej z pracy... moze uda mi sie w koncu przelaczyc na 3x 11...

przez **Kawka** » 1 marca 2017, o 12:23

Brawo laski! :cheer:

Ja pauzuję z ćwiczeniami - okres. :smutny:

przez **Kiara** » 1 marca 2017, o 17:36

Kawko mięśnie też muszą odpocząć

przez **Papaveryna** » 2 marca 2017, o 02:54

U mnie nadal stepper 30 minut dziennie plus psudo-brzuszki do siadu w asyście męża

Kręcę się też po parę minut na kółeczku, które sobie ostatnio zakupiłam :lol:

Gacką niestety muszę na razie odpuścić, bo mam za słabą kondycję, by dźwignąć stepper i jej uda i pośladki. Wcześniej na stepperze kilka minut wytrzymywałam, więc nadrabiałam treningiem z Gacką, ale ostatnio, gdy spróbowałam zrobić wszytko, to na drugi dzień miałam ochotę czołgać się jak robak :wstyd:

Ale muszę powiedzieć, że wyczuwam jakieś drobne zmiany :-D

Na pewno nie idzie to jeszcze na kilogramy (zresztą nawet nie wiem ile ważę, gdyż nie posiadam wagi w domu), ale zauważyłam, że uda są mniej pofalowane, tyłek troszkę innych kształtów zaczyna nabierać, a nawet i brzuch, zwłaszcza na dole, ciutkę bardziej płaski się zrobił. A przede wszystkim taka durna fałda na plecach, tuż nad tyłkiem, nieco mi zmalała :moe:

przez **Nocny Anioł** » 2 marca 2017, o 08:33

Kawka napisał(a):Brawo laski!

Ja pauzuję z ćwiczeniami - okres.

Ja we wtorek ćwiczyłam, ale dzisiaj chyba pasuję, wczoraj tak mnie okres wykończył że ledwo żyję. Przysięgam zacznę brac wolne na pierwszy dzień. Wiec się łączę :przytul:

przez **Kawka** » 2 marca 2017, o 10:39

Dzięki Dziewczyny za wsparcie. :przytul:

Przed okresem też nie ćwiczyłam, bo mnie wszystko bolało, więc mam sporą przerwę. Za to dziś w lepszej formie jestem, więc może się uda coś zrobić.

przez **•Sol•** » 2 marca 2017, o 11:31

Very, ładnie Ci idzie na tym stepperku

no i super że efekty są :cheer:

ja koła nadal nie mam - chłop na razie nieczynny - jelitówka go złożyła i schodzi. Nieczynny od zeszłego tygodnia jest.
Luty był ciężki.

W ogóle ćwiczeń za bardzo robić nie mogę bo nadal kostka. Boli pierunica przy gwałtowniejszych ruchach.

przez **Kawka** » 2 marca 2017, o 12:14

Sol - biedactwo trzymaj się. :glaszcze:

przez **•Sol•** » 2 marca 2017, o 12:28

czymam się

dziś rano, odsuwałam dywanik w przedpokoju, bo drzwi nie mogłam otworzyć, takim no ruchem lekko kopiącym, zapomniałam się i już ałć :zalamka:

dlatego nie ćwiczę, a już czuję potrzebę...

przez **Papaveryna** » 2 marca 2017, o 16:40

•Sol• napisał(a):ja koła nadal nie mam - chłop na razie nieczynny - jelitówka go złożyła i schodzi. Nieczynny od zeszłego tygodnia jest.

Ja nie mówię o hula

Ono dla mnie odpada

przez **•Sol•** » 2 marca 2017, o 16:45

to na jakim kółeczku się kręcisz?

przez **Papaveryna** » 2 marca 2017, o 16:53

Na takim: http://allegro.pl/twister-obrotowy-sapp ... 67265.html

Tylko mąż mi z niego te linki powyciągał, bo na razie jedynie przeszkadzały

przez **•Sol•** » 2 marca 2017, o 16:59

aaa pokazywałaś to kiedyś, widzisz moja skleroza nie zna granic

a to da się bez tych linek?
Tak się zastanawiam jak się tym obsłużyć :hyhy:

przez **Papaveryna** » 2 marca 2017, o 17:08

Na razie staję sobie w drzwiach i się po obu stronach trzymam framugi i kręcę tylko samym dołem :hahaha:

Czytałam na wizażu, że właśnie tak robią te babki

Nie mam na razie na tyle umiejętności i równowagi, by kręcić się bez trzymania, albo trzymać za same linki. A jeśli za nie nie trzymasz, to przy kręceniu one wciągane są do środka i coś tam się zaczyna blokować i twister robi się niestabilny. Dlatego kazałam mu powyciągać, bo nie szło w ogóle się kręcić

przez **•Sol•** » 2 marca 2017, o 17:43

aaa taki bajer

widzisz

ale dobrze w takim razie że Ci te linki powyciągał. Masz swoje własne stunningowane urządzenie do ćwiczeń :hyhy:

przez **Papaveryna** » 2 marca 2017, o 19:09

Mogłam w sumie bez tych linek wziąć, bo tańsze były, ale ten miał spoko oceny, więc się na niego zdecydowałam :ermm:

przez **Kawka** » 2 marca 2017, o 21:47

Spokojnie Very. Nabierzesz trochę wprawy i zaczniesz ćwiczyć z linkami. Kwestia czasu.

przez **Papaveryna** » 2 marca 2017, o 22:00

Raczej nie będę prosić, żeby je mąż z powrotem montował. Zwłaszcza, że się tylko majtały i przeszkadzały

Mam linki do steppera to sobie do niego doczepię, jak najdzie mnie taka potrzeba.

przez **tully** » 5 marca 2017, o 18:55

3 x 11 w tym tygodniu i mam nadzieje ze tak juz zostanie...

przez **szuwarek** » 5 marca 2017, o 19:25

tully - a myślałaś o programie Insanity? został stworzony dla biegaczy żeby poprawić wydolność, osiągi i efektywność.

ja teraz z Shaunem T jadę Fokus T25.

przez **tully** » 5 marca 2017, o 19:33

nie slyszalam, mozesz rzucic jakimis szczegolami?

przez **Kawka** » 5 marca 2017, o 20:26

Ja coś słyszałam, ale nie znam szczegółów.

Dziś godzinka na roweru. Pierwszy raz po okresie. Ciężko było.

przez **szuwarek** » 5 marca 2017, o 21:57

tutaj tak ogólnie
http://wformie24.poradnikzdrowie.pl/zaj ... 35847.html
http://wformie24.poradnikzdrowie.pl/zaj ... 35173.html
tu już więcej
http://fitback.pl/insanity-czy-warto/1407

najwięcej po angielsku
ale jest on właśnie reklamowany dla biegaczy, crossfitowców .

przez **tully** » 5 marca 2017, o 23:49

Dzieki szuwarku ale to chyba nie dla mnie, nie lubie generalnie cwiczen no i z czestotliwoscia bylby problem...

Dobra kondycja: styl życia, ćwiczenia, diety

Kto przegląda forum